Czy ktoś przesadzał duże sosny?

[bogumil]

Witam wszystkich forumowiczów.

Czy duża sosna (ok.1.50) przesadzona z bryłą korzeniową się przyjmie?Już wiem że potrzebuje dużo wody,ale czy to wystarczy?proszę o rady.

[Mirek_Lewandowski]

Szkoda roboty. Po prostu nie przesadzisz "z bryłą".

[julieta]

Zeszłej jesieni moja przyjaciółka wykopała sosnę (fastigiatę), ok. 1,5 m, ze swojego ogródka, korzenie włożyła do foliowego worka i przejechała ok. 600 km, bym zasadziła ją u siebie. Sosna musiała poczekać na wkopanie do następnego dnia, bo był już późny wieczór, gdy do mnie dotarła. Nałałam do worka wody i nie robiłam sobie dużych nadzieii . Gdy wyjeliśmy ja z worka nie miałam już żadnych złudzeń, ale zasadziliśmy ją. Potem laliśmy wodę... Wiosną "nasłuchiwałam" czy żyje. Wypuściła piękne odrosty, nadal jest zielona, choć każda żółta igła wprawia mię w niepokój. Wiem, że aby uznać, że się przyjęła trzeba poczekać jeszcze rok, ale może jednak się udało ?

[bogumil]

julieta dzięki za "skrawek"nadziei! Tak bardzo bym chciała aby się przyjęła że będę pewnie "nasłuchiwać" tak jak Ty

Mirku dlaczego z bryłą nie?

[julieta]

Jam nie Mirek, ale pewnie chodzi o to, że sosna ma korzeń palowy i marne korzenie boczne, które z ziemią "nie tworzą" żadnej bryły , co istotnie zmniejsza (jeśli nie przekreśla) szansę na powodzenie.

W tym roku (dwa tygodnie temu) przesadziłam sosnę czarną, ma około 10 lat, ale jest niewysoka, bo uszczykiwałam jej przyrosty. Zeszłej jesieni przycięłam jej korzenie, by zwiększyc szanse na przyjęcie, ale sama nie wiem czy coś z tego wyjdzie . Pozostaje znowu czekać. I nasłuchiwać .

 

Mirku mam nadzięję, że się nie obrazisz, że się podpięłam

 

Pozdrawiam.

[Mirek_Lewandowski]

Zawsze to mniej roboty..

[cisza1]

przesadzalem sosny pospolite od 10cm do 1.5m. czesc malych sadzonek padla, ale z duzych wszystkie sie przyjely (kolo 10). taraz mam spory wysyp maslakow .

wieksze sosny przesadzalem z bryla, mniejsze poprostu same siewki.

 

przesadzalem tez sosny czarne. kupilem w szkolce 50 siewek po 20cm.

jak podrosly do 1.5m to je przesadzilem w miejsca docelowe, ale pod nimi grzyby nie chca rosnac

[bogumil]

cisza 1 ,mów do mnie jeszcze :lol Myśle że i moja się przyjmie. Tak ta sosna pięknie wygląda w miejscu gdzie jest posadzona, że chyba nie zrobi mi tego i nie uschnie

[mike11]

z moich doświadczeń wynika, że wielkość sosen ma mniejsze znaczenie (oczywiście w granicach rozsądku Ja przesadzałem kilkanaście sosen od 30 cm do 160 cm i wszystkie sie przyjęły tylko z jedną miałem problemy (jedna z mniejszych) - ponieważ rosła koło dużej i przy rozdzielaniu ucierpiał jej system korzeniowy. Sadziłem na wiosne (musiałem) chociaż lepiej na jesień i po długotrwałych upałach zrobiła sie całkowicie brązowaa mimo to na jesień zobaczyłem małe pączki - po 3 latach prawie nie widać śmierci klinicznej

W tym roku pod trzema sosnami juz zebrałem miske maślaczków

 

Także spokojnie możesz przesadzić i czekać do wiosny

 

Życzę powodzenia

[bogumil]

mike 11

Ja już ją posadziłam .Teraz tylko się modlę żeby się przyjęła.