Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

gmina uszczęśliwi mnie kanalizacją na wiosnę:)

wypadałoby się ucieszyć ;)

byłam w Starostwie looknąć na projekt (który jest już po ZUD), niestety nie dane było inwestorom wcześniej zobaczyć jak poprowadzone są przyłącza

trochę mnie zmartwiło, że studnia czy studzienka nie wiem jak to poprawnie się nazywa, kopana na 2,5 m znajduje się 5 m od mojego ogrodzenia na mojej działce

w pobliżu nie ma nikogo kto na kanalizę się "zapisał"

ponoć jest to jakiś szczelny zbiornik z pompą ciśnieniową czy jakoś tak

no i mam dylemat a właściwie to jestem postawiona pod ścianą, bo albo ten zbiornik u mnie będzie albo skreślą mnie ze szczęśliwych posiadaczy kanalizacji, bo wójt sobie tak wymyślił, że albo wóz albo nic

czy orientuje się ktoś może z czym wiąże się posiadanie na działce takiej studzienki??

o tym, że każdy kto w przyszłości będzie chciał mieć przyłącze i będzie kopał po mojej działce już wiem choć nie wiem czy to wada czy zaleta akurat

chodzi mi o jakieś ewentualne hałasy itp od tej pompy czy jakieś inne uciążliwości

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/
Udostępnij na innych stronach

Prowdopodobnie chca ci postawic na działce przepompownie. Co do uciazliwości to ci nie powiem bo nie mam pojecia, ale samemu trzeba sie zastanowic czy lokalzicaja tego urządzenie nie bedzie pózniej z czymś kolidowała.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023060
Udostępnij na innych stronach

... czy orientuje się ktoś może z czym wiąże się posiadanie na działce takiej studzienki?? ...

wg mojej wiedzy nie wiąze sie to z hałasem ani zapachami

problemem moze byc jedynie owinięty wokół wirnika pompy kondom, sznurek od snopowiązałki czy damskie rajstopy ....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023076
Udostępnij na innych stronach

wiecie co??? to chyba nie o takie skomplikowane coś chodzi :D

mam przynajmniej taką nadzieję ;)

bo chyba nie robiliby tego na każdej działce z oddanym do użytku domem!!

ale ale któż to wie ... :(

z projektu wynikało, że taka studzienka była przypisana niemal dla każdego

a kto w przyszłości będzie chciał sobie robić na własny koszt, ma to robić właśnie od tych istniejących studzienek czyli np ode mnie

nie wiem co o tym wszystkim sądzić :(

chcę mieć kanalizę ale nie jakieś dodatkowe gadżety na swojej ziemi :D

w imię czego ma mi coś hałasować albo ktoś ryć działkę przy podłączaniu--- jak już sobie ten ogród japoński założę :D

może jeszcze w umowie służebność wieczystą mi wpiszą :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023121
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości zapytam, dlaczego to coś musi być w obrębie Twojej działki, a nie np. w drodze? Ten wójt musiał mieć jakieś argumenty...

ponoć nic nie może po tym jeździć :D tylko delikatnie chodzić ;)

ból polega jeszcze na tym, że mam działkę przy drodze asfaltowej i oddałam gminie 2 m z mojej działki niby na chodnik :-?

moim zdaniem mogliby to tam zrobić

albo ktoś nie pomyślał albo nie wiem co :D

 

a do wójta tak czy inaczej się wybiorę

i chyba mu coś urwę :D

widać, że ogólnie ma wszystko nie powiem gdzie skoro tak postawił sprawę, że jak komuś nie pasuje usytuowanie studzienki, to go wykreślają z listy i po sprawie

żenada jakaś wrrrrrrrrrrrr

nie sądzę, że jakieś przepisy to warunkują

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023143
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem u siebie i nie mam za dużo czasu, ale czy dobrze zrozumiałam, że jak będzie kanaliza to będziesz mogła sie podłączyć jak zgodzisz się na umieszczenie tego ustrojstwa?

To co - inni sie przyłączą a Ty nie????

Oczywiście przy papierologi wójt może Ci troche uprzykrzać zycie, ale wydaje mi się, że są przepisy, które mówią, że jak jest kanaliza to mieszkańcy posiadający szamba (z wyjątkiem przydomowej oczyszczalni ścieków) mają obowiązek się przyłączyć i to nie zalezy od widzimisie wójta.

 

Ja bym sie nie zgodziła, a jak kiedys sie okaże, że tam coś szwankuje to będą Ci działkę rozkopywać?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023148
Udostępnij na innych stronach

wiecie co??? to chyba nie o takie skomplikowane coś chodzi :D ...

 

czyli masz zaprojektowaną zwykłą studzienke ...

....

chcę mieć kanalizę ale nie jakieś dodatkowe gadżety na swojej ziemi :D ...

no cóz ... nie chcesz darmowej

kiedyś za to prawdopodobnie docenisz gest wóta ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023153
Udostępnij na innych stronach

...jak będzie kanaliza to będziesz mogła sie podłączyć jak zgodzisz się na umieszczenie tego ustrojstwa?

To co - inni sie przyłączą a Ty nie????

główna arteria kanalizacji biegnie przy drodze wzdłuż mojej działki

w nią są wcinki na działki kończące się właśnie takimi studzienkami jak ta u mnie

wójt stwierdził, że żadnych poprawek nie będzie jakby inwestorzy się burzyli, bo przeszło to już przez ZUD

więc jeśli ktoś nie chce tej studzienki u siebie zrobić niech się mówiąc krótko goni, zostaje bez kanalizacji, bo nie można wpiąć się bezpośrednio do tej głównej arterii

tak to już pewnie jest "zorganizowane", że przyłącza biegną od tych studzienek

pewnie o jakieś ciśnienie chodzi ;) na mój babski rozum :D

dlatego jak nie chcesz studzienki to wykreślają z przyłącza czyli możliwości podpięcia

może potem na własny koszt jakiś magiczny trzeba byłoby taką studzienkę tak czy owak sobie robić

na razie zaczynam drążyć temat więc wszystkiego nie wiem do końca

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023164
Udostępnij na innych stronach

brzoza czy Ty coś darmowego na tym świecie widziałeś??

bo ja nie!!

za wszystko płacę!!

więc mi tu nie opowiadaj o gestach wójta

 

na razie nie płacisz - wójt miał gest ...

zapłacisz dopiero jak zrezygnujesz

 

inny sasiad sie zgodzi - a Ty będziesz błagac aby Ci pozwolił sie podłączyc i zapłacisz frycowe

ale nauka kosztuje ....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023169
Udostępnij na innych stronach

brzoza,

nie wiem w czym tkwi Twój problem ale ja nie zamierzam rezygnować :)

zapytałam tylko o uciążliwość

nie skumałeś przyjacielu??

na razie nie mam żadnego sąsiada, który byłby uwzględniony w tym projekcie, to nie ma się na co zgadzać

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023174
Udostępnij na innych stronach

.......

tak to już pewnie jest "zorganizowane", że przyłącza biegną od tych studzienek

pewnie o jakieś ciśnienie chodzi ;) na mój babski rozum :D......

Najprawdopodobniej mieszkasz na terenie gdzie nie można zastosować kanalizacji grawitacyjnej.

Za zainstalowanie owego "ustrojstwa" dostaniesz jednorazowe groszowe odszkodowanie (kilkaset zł. jeśli wyrazisz zgode).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023184
Udostępnij na innych stronach

brzoza,

nie wiem w czym tkwi Twój problem ale ja nie zamierzam rezygnować :)

zapytałam tylko o uciążliwość

nie skumałeś przyjacielu??

 

...

mysle ze "skumałem" - napisałas jasno i czytelnie

...chcę mieć kanalizę ale nie jakieś dodatkowe gadżety na swojej ziemi ...

... na razie nie mam żadnego sąsiada, który byłby uwzględniony w tym projekcie, to nie ma się na co zgadzać

to ze nie masz sąsaiada - nie znaczy ze nie graniczysz z nikim ...

do kogos sąsiednie parcele należą przecież ...

wcale bym sie nie zdziwił jesli sąsiad /którego jeszcze nie znasz/ postawiłby sprawe tak samo jak Ty - czyli ...chcę mieć kanalizę ale nie jakieś dodatkowe gadżety na swojej ziemi ... - i zarządał odszkodowania ....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023195
Udostępnij na innych stronach

brzoza jeżeli studzienka będzie własnością gminy, to ja tak trochę mało będę miała do powiedzenia w konwersacji z sąsiadem, potencjalnie zainteresowanym kanalizą

jeżeli studzienka będzie u mnie podciągnie sobie ode mnie

jeśli by jej nie było zapewne musiałby wybudować ją sobie na własnej posesji za własną kaskę

o tym pisałam powyżej

aczkolwiek pani w starostwie stwierdził, że jeśli ja się teraz nie zgodzę na tą studzienkę, to cała ulica mnie wyklnie, bo w przyszłości nie będzie miała możliwości wpiąć się

więc może jednak nawet na własny koszt sąsiad nie będzie mógł wybudować jej sobie a gmina mu powie proszę się wpinać do już istniejącej najbliższej czyli np do mnie :)

takie są wg mnie wersje

wyczytałam to między wierszami od nie do końca zorientowanej urzędniczki :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88047-g-sprawa-czyli-kanaliza/#findComment-2023222
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...