adam2007 01.10.2007 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Ja w zeszłym roku zaryzykowałam i świetnie na tym wyszłam. Fundamenty zaczęliśmy kopać 3 listopada. Na początku miały to być TYLKO fundamenty. Potem stwierdziliśmy, że pogoda ładna, to wylejemy chudziak, potem zdecydowaliśmy się na mury... Przy plusowych temperaturach, do grudnia wybudowaliśmy cały dom. Na tydzień przed gwiazdką przyjechała więźba, dach zbito w styczniu (wtedy było trochę zimniej ale moim murarzom to zbyt nie przeszkadzało przy deskowaniu). Potem w marcu dachówka, okna, w kwietniu instalacje,w czerwcu tynki.... A teraz właśnie malujemy ściany Reasumując - decyzja o budowaniu na jesień była strzałem w dziesiątkę. Oprócz tego, że będziemy sie mogli bezstresowo wprowadzić na Gwiazdkę, to według moich obliczeń pozwoliło nam zaoszczędzić ok. 40.000 - 50.000 zł, ponieważ cenowe szaleństwo z początku roku 2007 już za bardzo nas nie dotyczyło. Przede wszystkim nie miałaś kłopotu z ekipą a ja mam bo się ociagają dlatego skończą fundamenty ( już niewiele brakuje) i mówie panom Do widzenia. mam juz podpisaną umowę z nową ekipą na marzec 2008.Nie dość ,że o 1/3 tańsi to znaczenie bardziej przykładają sie do roboty. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2027226 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Evva 01.10.2007 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Evva jak dobrze, że istniejesz Naprawdę nie miałaś żadnych problemów? No nie miałam!!! W ogóle to wspaniale się buduje. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, bo to ja jestem szefem na budowie (mąż humanista był siłą pomocniczą). Do mnie należał wybór materiałów, ekip, negocjacje, itp., a teraz jestem pochłonięta urządzaniem wnętrz - mam już wszystko rozplanowane, a weekandami szalejemy z mężem z wałkami i pędzlami W zeszłym roku ozpoczęłam załatwianie formalności z ogromną ilością pozytywnej energii i tak mi już zostało. Były oczywiście jakieś gorsze dni, kiedy coś mnie denerwowało ale co tam.... Ale z tą pogodą w zeszłym roku to już był fart totalny Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2027249 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 01.10.2007 15:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Gratuluję Ci Evva takiej siły, samozaparcia i pogody ducha. Niewielu jest takich budujących jak Ty. Większość wspomina budowę raczej jak drogę przez mękę. Ja sama jeszcze nie zaczęłam, a już mam pełno w gaciach. Boję się doszczętnie wszystkiego, począwszy od podjęcia decyzji o terminie budowy, a kończywszy na urządzaniu wnętrz. Wszystko mi się kićka, nie wiem czy sobie poradzę. Czytam różne fora i dochodzę do wniosku, że g..no wiem. Boziu, budowanie jest takie trudne...ech Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2027304 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 01.10.2007 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Jeżeli położyłbym izolację pionową musiałbym zrobić izolację poziomą na bloczkach.Nie chcę aby woda dostała się między izolację pionową a bloczki. Nie będzie to chyba dobre. (...) Jeżeli ktos ma jakieś wskazówki oczywiście chętnie wysłucham. U nas majster stwierdził że najsensowniej zrobić pełen stan surowy (wszystko co w ziemi) i więcej do tego nie wracać. Robimy nie tylko ocieplenie ale i gwc i drenaż i odprowadzenie deszczówki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2027631 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 01.10.2007 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Gratuluję Ci Evva takiej siły, samozaparcia i pogody ducha. Niewielu jest takich budujących jak Ty. Większość wspomina budowę raczej jak drogę przez mękę. Ja sama jeszcze nie zaczęłam, a już mam pełno w gaciach. Boję się doszczętnie wszystkiego, począwszy od podjęcia decyzji o terminie budowy, a kończywszy na urządzaniu wnętrz. Wszystko mi się kićka, nie wiem czy sobie poradzę. Czytam różne fora i dochodzę do wniosku, że g..no wiem. Boziu, budowanie jest takie trudne...ech Głowa do góry!.Z tą budową nie jest tak źle Oczywiście bardzo wiele, zależy od ekip wykonawczych.My na szczęście mieliśmy szczęście do murarzy,dekarzy.Poza drobnymi wpadkami.stresów było mniej niż się spodziewałam.Jestem kobita w srednim wieku i ryzyko jest duże,ale..żyje sie raz.Teraz to mam stresa.Do końca tego miesiąca musze się wyprowadzic z mieszkania(sprzedalismy dobrze, a nowy właściel chce sie już wprowadzić).Dom nie nadaj e się jeszcze do zamieszkania-więc wnajemiemy coś.Ale do tylko do wiosny(najpóźniej). A tak poza tym-co do głównego wątku-my zaczeliśmy budowę 24.x.2006-z YTONGA-nie wiedzieliśmy jak będzie z pogodą.Plany były,tylko zerówka.A do wiosny dom był w stanie surowym zamkniętym.(dziennik) A górale też mówili,że będzie ostro zima Pozdrawiam Bogusia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2027820 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 02.10.2007 05:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 W tym roku to nawet Warszawka się nastawia na szybką długą zimę (patrz decyzja H. Gronkiewicz żeby nie zaczynać przebudowy drogi bo zostanie rozkopana na zimę. Ach dlaczego u nas nie ma takiego podejścia. Dwa lata temu jak była taka długa zima to pozamykali wszystkie wiadukty na zimę że niby będą remontować. I na zamknięciu skonczyli. I tak do maja stały. Nie mogli to się wstrzymać do tego maja? Korki były jak jasna ch...a) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2028203 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eltom 02.10.2007 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Spoko , spoko. Zaczynaj na jesień Ja też zaczynam, trochę się boję ale cóż. Mam teren gliniasty i jak faktycznie lunie podczas kopania to może zmienię zdanie i sobie basen zafunduję. Zamiast czy oprócz? Tak na poważnie - ja myślę tylko i wyłącznie o stanie zero tak aby na wiosnę spokojnie zacząć murować. Jestem dobrej myśli Zacząłem wcześnie tego roku i harmonogram był rozpisany na wprowadzenie się jeszcze tego grudnia. Ponieważ jednak tynki wewnętrzne przytrzymały nas 1,5 miesiąca to mamy wprowadzenie się na wiosnę przyszłego roku. Gdybyśmy (jak dążyła do tego moja lepsza połowa) zrobili 0 na jesieni zeszłego roku to: zdążylibyśmy z wprowadzeniem tego roku i byłaby pewnie zerówka w kosztorysie, a nie przewalona 30%... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2028443 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Evva 02.10.2007 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Gratuluję Ci Evva takiej siły, samozaparcia i pogody ducha. Niewielu jest takich budujących jak Ty. Większość wspomina budowę raczej jak drogę przez mękę. Ja sama jeszcze nie zaczęłam, a już mam pełno w gaciach. Boję się doszczętnie wszystkiego, począwszy od podjęcia decyzji o terminie budowy, a kończywszy na urządzaniu wnętrz. Wszystko mi się kićka, nie wiem czy sobie poradzę. Czytam różne fora i dochodzę do wniosku, że g..no wiem. Boziu, budowanie jest takie trudne...ech Musisz zmienić pojejście Przyjmij metodę małych kroczków. Patrząc na to nasze radosne budowanie doszłam do wniosku, że nieświadomie z mężem właśnie taką metodę wybraliśmy. Przypominam sobie nasze rozmowy na każdym z etapów w typie "jak już zakończymy stan zero to będzie coś", "jak już położymy dachówkę to będzie elegancko", "jak zrobimy instalacje to będzie duży krok do przodu", "Jak zrobimy tynki to będzie już jak w prawdziwym domu" itd, itp. I rzeczywiście po każdym etapie cieszyliśmy się, że był już zakończony ale serce nam rosło, że jak jeszcze zrobimy jeden krok to przybliży nas to do gotowego domku. Nie myśl może o wszystkim na raz (chociaż całościowy obraz gotowego domu musisz w sobie nosić) tylko skoncentruj się na kolejnych etapach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2028560 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.