Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja w zeszłym roku zaryzykowałam i świetnie na tym wyszłam.

Fundamenty zaczęliśmy kopać 3 listopada.

Na początku miały to być TYLKO fundamenty. Potem stwierdziliśmy, że pogoda ładna, to wylejemy chudziak, potem zdecydowaliśmy się na mury...

Przy plusowych temperaturach, do grudnia wybudowaliśmy cały dom. Na tydzień przed gwiazdką przyjechała więźba, dach zbito w styczniu (wtedy było trochę zimniej ale moim murarzom to zbyt nie przeszkadzało przy deskowaniu).

Potem w marcu dachówka, okna, w kwietniu instalacje,w czerwcu tynki....

A teraz właśnie malujemy ściany :)

 

Reasumując - decyzja o budowaniu na jesień była strzałem w dziesiątkę. Oprócz tego, że będziemy sie mogli bezstresowo wprowadzić na Gwiazdkę, to według moich obliczeń pozwoliło nam zaoszczędzić ok. 40.000 - 50.000 zł, ponieważ cenowe szaleństwo z początku roku 2007 już za bardzo nas nie dotyczyło.

 

 

Przede wszystkim nie miałaś kłopotu z ekipą a ja mam bo się ociagają dlatego skończą fundamenty ( już niewiele brakuje) i mówie panom Do widzenia.

mam juz podpisaną umowę z nową ekipą na marzec 2008.Nie dość ,że o 1/3 tańsi to znaczenie bardziej przykładają sie do roboty.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2027226
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Evva jak dobrze, że istniejesz :lol: :D

Naprawdę nie miałaś żadnych problemów? :o

 

No nie miałam!!!

W ogóle to wspaniale się buduje. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, bo to ja jestem szefem na budowie (mąż humanista :wink: był siłą pomocniczą). Do mnie należał wybór materiałów, ekip, negocjacje, itp., a teraz jestem pochłonięta urządzaniem wnętrz - mam już wszystko rozplanowane, a weekandami szalejemy z mężem z wałkami i pędzlami :)

 

W zeszłym roku ozpoczęłam załatwianie formalności z ogromną ilością pozytywnej energii i tak mi już zostało. Były oczywiście jakieś gorsze dni, kiedy coś mnie denerwowało ale co tam....

 

Ale z tą pogodą w zeszłym roku to już był fart totalny :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2027249
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję Ci Evva takiej siły, samozaparcia i pogody ducha. :)

Niewielu jest takich budujących jak Ty. Większość wspomina budowę raczej jak drogę przez mękę. Ja sama jeszcze nie zaczęłam, a już mam pełno w gaciach. :lol: Boję się doszczętnie wszystkiego, począwszy od podjęcia decyzji o terminie budowy, a kończywszy na urządzaniu wnętrz. Wszystko mi się kićka, nie wiem czy sobie poradzę. Czytam różne fora i dochodzę do wniosku, że g..no wiem.

Boziu, budowanie jest takie trudne...ech :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2027304
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli położyłbym izolację pionową musiałbym zrobić izolację poziomą na bloczkach.Nie chcę aby woda dostała się między izolację pionową a bloczki. Nie będzie to chyba dobre.

(...)

Jeżeli ktos ma jakieś wskazówki oczywiście chętnie wysłucham. :wink:

 

U nas majster stwierdził że najsensowniej zrobić pełen stan surowy (wszystko co w ziemi) i więcej do tego nie wracać. Robimy nie tylko ocieplenie ale i gwc i drenaż i odprowadzenie deszczówki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2027631
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję Ci Evva takiej siły, samozaparcia i pogody ducha. :)

Niewielu jest takich budujących jak Ty. Większość wspomina budowę raczej jak drogę przez mękę. Ja sama jeszcze nie zaczęłam, a już mam pełno w gaciach. :lol: Boję się doszczętnie wszystkiego, począwszy od podjęcia decyzji o terminie budowy, a kończywszy na urządzaniu wnętrz. Wszystko mi się kićka, nie wiem czy sobie poradzę. Czytam różne fora i dochodzę do wniosku, że g..no wiem.

Boziu, budowanie jest takie trudne...ech :roll:

Głowa do góry!.Z tą budową nie jest tak źle :wink: Oczywiście bardzo wiele, zależy od ekip wykonawczych.My na szczęście mieliśmy szczęście do murarzy,dekarzy.Poza drobnymi wpadkami.stresów było mniej niż się spodziewałam.Jestem kobita w srednim wieku i ryzyko jest duże,ale..żyje sie raz.Teraz to mam stresa.Do końca tego miesiąca musze się wyprowadzic z mieszkania(sprzedalismy dobrze, a nowy właściel chce sie już wprowadzić).Dom nie nadaj :D e się jeszcze do zamieszkania-więc wnajemiemy coś.Ale do tylko do wiosny(najpóźniej).

A tak poza tym-co do głównego wątku-my zaczeliśmy budowę 24.x.2006-z YTONGA-nie wiedzieliśmy jak będzie z pogodą.Plany były,tylko zerówka.A do wiosny dom był w stanie surowym zamkniętym.(dziennik)

A górale też mówili,że będzie ostro zima :wink:

Pozdrawiam Bogusia

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2027820
Udostępnij na innych stronach

W tym roku to nawet Warszawka się nastawia na szybką długą zimę (patrz decyzja H. Gronkiewicz żeby nie zaczynać przebudowy drogi bo zostanie rozkopana na zimę. Ach dlaczego u nas nie ma takiego podejścia. Dwa lata temu jak była taka długa zima to pozamykali wszystkie wiadukty na zimę że niby będą remontować. I na zamknięciu skonczyli. I tak do maja stały. Nie mogli to się wstrzymać do tego maja? Korki były jak jasna ch...a)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2028203
Udostępnij na innych stronach

Spoko , spoko. Zaczynaj na jesień :p Ja też zaczynam, trochę się boję ale cóż. Mam teren gliniasty i jak faktycznie lunie podczas kopania to może zmienię zdanie i sobie basen zafunduję.

 

Zamiast czy oprócz? :)

 

Tak na poważnie - ja myślę tylko i wyłącznie o stanie zero tak aby na wiosnę spokojnie zacząć murować. Jestem dobrej myśli

 

Zacząłem wcześnie tego roku i harmonogram był rozpisany na wprowadzenie się jeszcze tego grudnia. Ponieważ jednak tynki wewnętrzne przytrzymały nas 1,5 miesiąca to mamy wprowadzenie się na wiosnę przyszłego roku. :(

Gdybyśmy (jak dążyła do tego moja lepsza połowa) zrobili 0 na jesieni zeszłego roku to: zdążylibyśmy z wprowadzeniem tego roku i byłaby pewnie zerówka w kosztorysie, a nie przewalona 30%...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2028443
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję Ci Evva takiej siły, samozaparcia i pogody ducha. :)

Niewielu jest takich budujących jak Ty. Większość wspomina budowę raczej jak drogę przez mękę. Ja sama jeszcze nie zaczęłam, a już mam pełno w gaciach. :lol: Boję się doszczętnie wszystkiego, począwszy od podjęcia decyzji o terminie budowy, a kończywszy na urządzaniu wnętrz. Wszystko mi się kićka, nie wiem czy sobie poradzę. Czytam różne fora i dochodzę do wniosku, że g..no wiem.

Boziu, budowanie jest takie trudne...ech :roll:

 

Musisz zmienić pojejście :) Przyjmij metodę małych kroczków.

Patrząc na to nasze radosne budowanie doszłam do wniosku, że nieświadomie z mężem właśnie taką metodę wybraliśmy. Przypominam sobie nasze rozmowy na każdym z etapów w typie "jak już zakończymy stan zero to będzie coś", "jak już położymy dachówkę to będzie elegancko", "jak zrobimy instalacje to będzie duży krok do przodu", "Jak zrobimy tynki to będzie już jak w prawdziwym domu" itd, itp. I rzeczywiście po każdym etapie cieszyliśmy się, że był już zakończony ale serce nam rosło, że jak jeszcze zrobimy jeden krok to przybliży nas to do gotowego domku.

Nie myśl może o wszystkim na raz (chociaż całościowy obraz gotowego domu musisz w sobie nosić) tylko skoncentruj się na kolejnych etapach :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88064-budowa-w-pa%C5%BAdzierniku/page/3/#findComment-2028560
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...