Jak to zagescic? Czy ktos ubija 90cm piachu?

[.ZABA.]

Witam Wszystkich

Do wczoraj spodziewalismy sie zageszczania piachu warstwami... po zjawieniu sie na dzialce, okazalo sie, ze praktycznie calosc piachu jest wsypana do fundamentu. Taka decyzje podjal kierownik, o dziwo bez konsulatacji z nami Na zdjeciach widac jaka warstawa piachu jest wsypana i jeszcze nie ubita!!

http://www.empikfoto.pl/albumy10/111284/144638/thumbs/13408842_podsypka2.jpg

Powiekszenie:

http://www.empikfoto.pl/albumy10/111284/144638/previews/13408842_podsypka2.jpg

- czy ma sens tlumaczenie, ze 140kg zageszczarka (plytowa) moze dobrze zagescic taka warstwe piachu (90cm)?

- czy kilku dniowe podlewanie woda, w czyms pomoze?

- czy jest jakies wyjscie z sytuacji? I czy jest bardzo zle?

 

Mamy tysiac obaw i zadnej rady Moze macie jakies idee?[/img]

[beton44]

1. nie

 

2. nie

 

3. oczywiście że jest wyjście - poczekać ze 2 lata, samo się uleży...

[sailor_ro]

hey

 

Z lektury forum i rozmów z wykonawcami,to sie dowiedziałem ze woda pomaga przy wsypywaniu,a nie jak jest wsypane.Moi znajomi tez wsypali wszystko na raz i bylo to wiecej niz 90 cm,z tym ze caly czas pilnowali zeby wody bylo wiecej niz teo piachu co wsypali,potem po jakichs 2-3 tygodniach ubijali calosc 400 kg ubijarką,ale czy to dobrze to nie wiem ...

pozdrawiam

[.ZABA.]

Czy na zdrowy rozsadek da sie przyjac tlumaczenie, ze piach zwieziony dzien wczesniej zostal zlany przez deszcz?

Jest to ciezka podsypka z glina, wiec sama w sobie nie bedzie juz mocno siadac.

Wewnatrz budynku sa sciany nosne (co 3m), a wylany pomiedzy nimi chudy beton nawet jesli zapadnie sie niewiele, to niebedzie to odczuwalne (bo jest zwiazany murami)?

 

Czy sa to tylko glodne kawalki dla nieswiadomych inwestorow

 

ew. jakie gwarancje wyciagnac od kierownika i wykonawcy za podjecie takich decyzji, bez uzgodnienia z nami?

[efilo]

gwarancje?

 

poprosisz o usunięcie szkody jak Ci kafle zaczną pękać?

 

niech wybierają jak tacy mądrzy (szczerze mówiąc ja bym wymusiła wykopanie połowy)

 

zawsze możesz przezimować - powinno się ubić

[Radek-10]

Miałem wsypaną podobnej wielkości warstwę pospółki ,bez ubijania warstwami.Po wsypaniu wjechała na to koparka CAT ( chyba 12-tonowa) żeby wyrównać i dosypać.Tak sobie jeździło ok 2 h.Na drugi dzień budowlańcy chcieli jeszcze ubić to skoczkiem ale na całej powierzchni nie dało się wbić na cm szpadla.Tak już było utwardzone.

Radeq

[gorgonit]

Według mnie to za duzo na raz do zagęszczenia , a zagęszczarka 140 kg zdecydowanie za słaba na zagęszczanie tak grubej warstwy .

Ja zagęszczałem 180 kg zagęszczarką warstwę 40 cm piasku

[Krzysztofik]

Miałem wsypaną podobnej wielkości warstwę pospółki ,bez ubijania warstwami.Po wsypaniu wjechała na to koparka CAT ( chyba 12-tonowa) żeby wyrównać i dosypać.Tak sobie jeździło ok 2 h.Na drugi dzień budowlańcy chcieli jeszcze ubić to skoczkiem ale na całej powierzchni nie dało się wbić na cm szpadla.Tak już było utwardzone.

Radeq

Bo zasypywałeś pospółką, tak jak ja .

Przejechałem pare razy zagęszczarką i warstwa twarda jak beton.

Zastanawiam sie czym ludzie zasypują, że myślą o 400kilowych zagęszczarkach

[Barbossa]

Czy na zdrowy rozsadek da sie przyjac tlumaczenie, ze piach zwieziony dzien wczesniej zostal zlany przez deszcz?

Jest to ciezka podsypka z glina, wiec sama w sobie nie bedzie juz mocno siadac.

Wewnatrz budynku sa sciany nosne (co 3m), a wylany pomiedzy nimi chudy beton nawet jesli zapadnie sie niewiele, to niebedzie to odczuwalne (bo jest zwiazany murami)?

 

Czy sa to tylko glodne kawalki dla nieswiadomych inwestorow

 

ew. jakie gwarancje wyciagnac od kierownika i wykonawcy za podjecie takich decyzji, bez uzgodnienia z nami?

to nawet nie głodne kawałki

to brednie potłuczonych

- co to oznacza cieżka podsypka z gliną.... - tym bardziej będzi siadać

- wewnątrz budynku chudy może i będzie siadać, "związanie murami" - hmmm siada na boki czy w dół?

 

Taka decyzje podjal kierownik, o dziwo bez konsulatacji z nami

miał takie prawo, zastrzegliście sobie, żeby żadnych decyzji nie podejmował bez powiadomienia? inna sprawa, że decyzja była zła

 

tak jakoś to wygląda, że jak dostanie wody to zrobi się "budyń"

[Staszek budowniczy]

Bezwzględnie wywalić połowę piachu. Co zostanie ubić potem resztę wsypać i ubić.

Powinno się ubijac warstwy max 30-40 cm więc jak masz 90 cm to sama sobie policz.

I nie ma tu żadnych więcej ale .

Firma po prostu poszła na maksymalny skrót i teraz nie chce się jej robić dodatkowych prac....

[.ZABA.]

Czy mozna ew. w razie jakichs oporow i cienkich tlumaczen (pewnie zarzadaja dodatkowej kasy) bronic sie w jakis sposob? (sa jakies instytucje?)

Zastrzeglismy bardzo wyraznie, ze nie podejmuje decyzji bez nas!

Chyba cala noc nie spalismy, bo takie zonki to nas rozwalaja.

[efilo]

Żaba współczuję naprawdę.

 

Masz z nimi podpisaną umowę? U mnie w umowie stoi jak byk: wykonawca ma obowiązek wykonać swoją pracę zgodnie z projektem i sztuką budowlaną. Wszelkie odstępstwa nie zatwierdzone przez inspektora nadzoru albo zamawiającego a wykonane będą usuwane na jego koszt.

[Staszek budowniczy]

Podpisanie umowy nie ma nic do tego

jest to zrobione niezgodnie ze sztuką budowlana.

Zapytaj się swego PANA KIEROWNIKA czy jak pójdziesz do jego Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Budownictwa to co Ci powiedzą?

To wbrew pozorom jest bat na nieuczciwych kierowników - boja się stracić uprawnienia

[.ZABA.]

Dzisiaj jedziemy wyjasniac sprawe (nie wspomne o tym, ze wczoraj ten kontakt byl nie mozliwy).

Wiemy, ze robota jest zle robiona. Przez caly czas byla mowa o zageszczaniu wartwami... sadze, ze beda musieli przerzucic 160t piachu lopatami...

[Kiełek]

Strzelę dubla z podobnego tematu, ale podobnie jak Żaba ciężko u mnie ze snem po tym co mam na działce, więc bądźcie wyrozumiali...

 

Działkę mam na lekkim spadku - niecały metr na długości nieco ponad 30m. Trafiła się okazja i zasypałem spadek ziemią w wykopów biurowca - ziemia, piasek i wszystko zmieszane z gliną - bez żadnych gród gliny, tzn. jak przywozili towar to wszystko było sypkie, a grudy gliny zdarzały się sporadycznie i nie były większe niż 10l - (pewnie dałoby radę je wywieźć na kilku taczkach).

Wcześniej z działki zebrałem humus, żeby później nie ponosić kosztów go nawiezienia - jakieś 30-40cm. Nim spadł deszcz wszystko zostało przykryte nawiezioną ziemią (około 50 cztero-osiówek) i wyrównane - jakieś 10-20cm wyżej (jakby miało opaść). Dojechała w czasie wyrównywania jeszcze jedna ciężarówka i bez większych problemów wjechała na wyrównany teren zapadając się o kilkanaście cm.

No i spadł deszcz (i to porządny) i zrobiło się błoto. Widać, że jest glina, bo miejscami powstały kałuże i nie przepuszczają wody.

Budowę mam zamiar zacząć nie wcześniej niż za 2-3 lata.

 

I teraz pytania:

1. Czy przez te 2-3 lata wystarczająco się naturalnie zagęści (w najgłębszym miejscu nasypane jest 1,3-1,4m (jakieś 30-40cm zebrałem humusu), ale tam nie będzie domu, tylko trawnik?? Dom będzie się zapewne kończył w miejscu, gdzie dosypane jest 80cm

2. Czy mimo to pod chudziakiem trzeba będzie wybrać do tzw. warstwy rodzimej i dopiero później zasypywać piaskiem wraz z stopniowym zagęszczaniem? Czy można zostawić kilkanaście centymetrów tego materiału (ewentualnie ile można zostawić) - sam będzie ugniatany przez swój ciężar przez te 2 lata.

3. Czy to jest dobra warstwa podkładowa pod trawnik?? Czy lepiej zebrać tego nieco, podsypać piaskiem i dopiero na to humus?

 

Z góry dzięki za odpowiedzi i rady.

[beton44]

ooo jest

 

http://forum.muratordom.pl/zapadniety-chudy-beton-zle-utwardzone-podloze,t105473.htm

[Kiełek]

ooo jest

 

http://forum.muratordom.pl/zapadniety-chudy-beton-zle-utwardzone-podloze,t105473.htm

 

Tak dokładnie to moje...

[.ZABA.]

Efekt rozmowy:

Beda wybierac i zageszcza na dwa razy.

Jeszcze padaly argumenty, ze to sie za zagescic, ze beda traktorem tam wiezdzac(sic!!!), ze lac woda i zageszczarka przez caly dzien...

Ale po przeczytaniu watku z linku powyzej, sadze, ze dobrze zrobilismy nie ustepujac. Kosztowalo nas to wiele nerwow, ale modlimy sie teraz, zeby efekt koncowy byl jak najlepszy.

Dla nas budowa domu to zyciowa sprawa i nie mozemy sobie pozwolic na takie pojscie na latwizne (jesli chodzi o wykonastwo)

Przy fundamentach bylismy dzien w dzien na budowie, teraz mozemy wpadac tylko poznymi popoludniami, juz cali drzymy na mysl o tym co sie jeszcze moze dziac...

 

http://www.empikfoto.pl/albumy10/111284/144638/previews/13430657_glina.jpg

Na zdjeciu widac co poszlo na pierwsza warstwe zasypywania, ziemia z wykopu - glina (jakies 20m3 rozrzucone na 170m2)

[Kiełek]

20m3 na 170m2 daje jest średnio 11cm - to chyba nie jest trudno ani ubić ani zagęścić nawet jak będzie to glina. Ile może osiąść?

[Jurek_Z]

... juz cali drzymy na mysl o tym co sie jeszcze moze dziac...

Na pewno zamurują wam gdzieś kilka jajek i za jakiś czas będzie wam w domu nieżle śmierdziało