Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BUDOWA DOMU W DWA LATA


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Postaw stan surowy, drenaż i przyłącza w pierwszym roku, a wykańczaj w drugim. Chata troszkę już usiądzie, więźba trochę się ułoży, mury odrobinę wyschną. Jeżeli masz w planie tynk mineralny, to możesz też wytynkować wnętrze, kładąc pod tynk rurki do instalacji (el., TV, tel., alarm). Dach najlepiej postawić do września, żeby deszcze nie zalewały Ci budowy. W drugim roku zacznij od reszty prac mokrych, a g-k i wykończenia na koniec lata.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan surowy otwarty - tzn. stolarka w drugim sezonie i to najlepiej po wylaniu podłóg (chyba że "gryzie" się to z instalacjami kładzionymi w podłodze, które czasem kuszą złodzieji). Z kradzieżami to zależy jak to wygląda u Ciebie (patrz wątki kradzieżowe). Jak bardzo kradną, to musisz wprowadzić się na budowę lub zakwaterować tam robotników/stróża w drugim sezonie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem idź do wątkach o kradzieżach, bo w tym temacie już się wyczerpałem.

70 tys. tu dużo. Zawsze pewne rzeczy możesz kupić i trzymać w pewnym miejscu. Może faktycznie zrób instalacje c.o. (a po próbie zdemontuj kocioł i grzejniki), zrób posadzki, instalacje cwu i kanalizę, załóż okna. Z tym wydaniem kasy z KM nie udało mi się znaleźć żadnego zapisu na to, ale lepiej być czystszym niż śnieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem, w Muratorze roztrząsa się problem pt. "lepiej w jeden , czy dwa sezony", a Pitbull pisze,że w dwa nie da rady?! Też zamierzam postawić w tym roku domek i się do niego wprowadzić, rozmawiałam z wieloma ludźmi, kierownikiem, inspektorem, wykonawcami i nikt sie nawet nie zdziwił, a co dopiero - uznał za niewykonalne zbudowanie domu w jeden sezon. Owszem przerwa technologiczna jest wymagana, ale my wybralismy BK na klej - szybko schnie. Dobry harmonogram robót i kasa i masz dom w jeden sezon.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko potem zaczynaja sciany pekac, tynk odpadac, izoalcja cieplna w polaci dachu zawilgocona, pekniecia na g.-k. itd. Jak cos sie szybko robi to sie wiele rzeczy przegapia. Nie przecze ze mozna w jeden sezon ale czy to jest rozsadne... watpie.

Jak masz kase i nie masz gdzie mieszkac to rozumiem ze ci sie spieszy ale potem przygotuj jeszcze kase na naprawy, bo nie zdazysz dobrze ogladna wykonaych robot a juz przychodzi nastepna ekipa i wszystko zakryte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam zamiar wybudować w jeden sezon,jak ktoś wyżej zauważył ,im dłużej sie buduje tym większe koszty-to prawda,a naprawy?Myślę,że w każdym domu po czasie wychodzą niedociągnięcia, w tych budowanych 2,3 sezony i w tym przez 1 sezon , z ta jednak różnicą ,że w tym budowanym przez 1 -koszta są mniejsze i więcej zostaje na naprawy , a w przypadku dłuższej budowy na odwrót.:smile:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sasiad obok mojego domu postawił w jeden sezon. Dom muratorowy okazały, niemały, tradycyjny, murowany. Po wprowadzeniu się 1,5 roku temu, miał przejściowe problemy z wilgocią w domu (pojawił mu się lekki grzybek po kątach pod sufitem, ale już go nie ma). A ja buduję w dwa sezony i przypuszczam, że z wilgocią też będę mieć przejściowe problemy po wprowadzeniu się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pitbull to dobrze, że zrozumiałeś, że to żart a nie złośliwość. Trzeba było dorzucić mordkę :wink:. Myślę jednak, że jeden sezon to za szybko, chociaż tak też można. Mnie niestety nie stać. Pozdrawiam tych, których stać.

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: empi dnia 2002-03-11 09:00 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę podobnie jak Pitbull - jeden sezon jak na dom murowanym, to za mało. Jak zostawisz chatę w stanie surowym, to na zabezpieczenie nic nie wydasz, bo otwory pozabijasz dechami i koniec. Klej zamiast zaprawy w ścianach, to nie cała wilgoć związana z budową. Praca więźby jest też bardzo ważna. Co może najważniejsze - kto z Was do końca wszystko wie o budowaniu, kolejności prac, własnym widzimisie wystroju wnętrz. Lepiej pochodzić sobie po domu na jesień, popatrzeć, gdzie dać wyłączniki, gniazdka, lampy, może minimalnie jednak przesunąć drzwi, a może lepiej dać ubikację trochę w lewo, może jednak dam płytki zamiast paneli, itp., itd.

To o zającu było super. Jak nie masz gdzie mieszkać lub bulisz dużo kasy za mieszkanie, to rób w jeden sezon. A jak masz źle zrobioną/obliczoną konstrukcję dachu? A jak masz źle zaprojektowany strop (ktoś pisał, że mu pękła ścianka, bo strop się ugiął). To da się łatwo poprawić, jak się nie śpieszysz, a jak masz już wykończoną chałupę...

Ja śpieszę się powoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...