Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam ponownie wszystkich. Na pewno nie odważyłbym się z budową domu w jeden sezon ze ścian dwu lub trzywarstwowych, ale z jednowarstwowej to wiem że spokojnie dam radę. Jeżeli buduję na klej to nie muszę jej nawet tynkować. Od wewnątrz zrobię gładź gipsową i to wszystko. Nie napisałem o jednym. Ogrzewanie będzie elektryczne, co daję też dużą oszczędność czasu. Na pewno będę miał pełno problemów w trakcie, o których sobie nie zdaję nawet sprawy, ale liczę na wasze fachowe rady. Buduję dom Amber z Archetonu. Czy ma ktoś może jakieś doświadczsenia lub rady związane z tym domem, to chętnie wysłucham. Pozdrawiam,

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9417
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jubba:

Kto ci powiedział, że BK nie trzeba tynkować? Zeszyty ytonga czy też hebla wspominają jedynie o pocienionym tynku, a to jest ok. 7mm gipsu. Mój dom z hebla zaczął na dobre siadać dopiero tej zimy, ponad 12 miesięcy od ułożenia dachu i postawieniu ścianek działowych.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9426
Udostępnij na innych stronach

On 2002-03-11 11:02, Alicjanka wrote:

Beata, czy mogłabyś podać przykłady?

 

i ja poproszę!

jeśli uda mi się napad na bank, chciałabym zrobić w tym roku w domku najwięcej jak się da, więc proszę o konkretne ostrzeżenia!

[nie dotyczące napadu, oczywiście :smile:]

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: yemiołka dnia 2002-03-12 11:13 ]

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9538
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się Jubba,nie jesteś osamotniony ,Mam taki sam problem jak Ty z tą różnicą,że fundamenty wylewam za 2 tygodnie i zamierzam się wprowadzić najpóźniej w grudniu tego roku.Oczywiście zakładam,że dokładne wykończenie będę robić już w czasie zamieszkania , /wewnątrz i na zewnątrz/.Buduję parterówkę z poddaszem nieużytkowym i drewnianym stropem .Jak mi się uda zdam relację,lecz i tak wiem ,że się uda /moja prawie cała męska rodzina to budowlańcy,i znajomi również np.kierownik budowy /no i znajomości w urzędzie miejskim i starostwie :smile:.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9542
Udostępnij na innych stronach

Agnes, podpisuję się pod Twoją wypowiedzią w pełni. Mam zamiar też wytrzymać takie tempo i w grudniu zamieszkać, a zaczynam w kwietniu. I też uważam, że to kwestia ogranizacji, dopilnowania terminów i dopracowania szczegółowego prac, krótko mówiąc logistyka. No i żeby ekipy o 15 nie wyciągały pół-literka, jak to jest niestety w zwyczaju! Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9670
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że to raźniej! Mam taką ciekawostkę, z którą się nie zetknętam na forum. Moi znajomi w trakcie budowy filmowali te elementy budowy, których po budowie już nie widać (układ rur, kabli wszelkiego autoramentu etc). Wyglądało to dość śmiesznie w trakcie, ale po 2 latach, jak się coś rozszczelniło, bo niestety materiał okazał się fragmentarycznie wadliwy - kaseta przydała sie jak znalazł. Może warto....
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9680
Udostępnij na innych stronach

Witam. No to widzę że nie jestem osamotniony. Może dodam jeszcze jedno o czym nie napisałem. Połozyłem duży nacisk na fundamenty, to znaczy solidnie zbrojone i zalane bezpośrednio z cementowni (z gruszki) tam mają płukany żwir i solidny beton. Cała operacja trwała jeden dzień. Po takim betonie mam gwarancję że dom nie będzie siadał, niż po taki kręconym z betoniarki przez ekipę pod moją nieobecność. Osobiście uważam że jakie fundamenty taki dom i to radzę nie tylko "jednosezonowcom" Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9704
Udostępnij na innych stronach

Witam,

chodzi mi właśnie o siadanie domu. Co z tego,że beton jest mocny i lany z gruszki. Dom jest posadowiony na ziemi, a to jest "organizm żywy" czyli podlega różnym przesunięciom. Przy tych ruchach cały dom osiada, a co za tym idzie podłoga może pękać.Dlatego nie powinno się kłaść ani kafli, ani parkietów,od razu ponieważ powychodzą szczeliny. Nie mówię już o tynkach, co bardzo szybki widać jak osiada dom, właśnie po ścianach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9710
Udostępnij na innych stronach

Yemiołka

na pewno będziecie musieli w pierwszym sezonie bardzo duzo grzać.

A to może źle wpłynąć tylko na wasz komfort. Ale aspekt zdrowotny jest chyba w porządku, przynajmmniej jest lepszy niż w tych suchych pomieszczeniach zimą w blokach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9726
Udostępnij na innych stronach

1.Przyjmuje się, że dom murowany osiada dwa sezony i w tym czasie jest ryzyko odpadania płytek i pekania tynków.

2.Nie powinno się zostawiać BK długo bez tynku zewnętrznego, bo zawilgnie od deszczów i może się zazielenić (po zimie, bez tynków, czyściliśmy ścianę północną z glonów)

3.wilgoć technologiczna to minimum jeden sezon na wyschnięcie (jesli lato jest suche!), inaczej ryzykuje się grzyby w domu, a jak wiadomo grzyba nie da się do końca usunąć ze ścian jak się zadomowi, bo zostawia grzybnię wewnątrz ściany i w sprzyjających warunkach może wyleźć nawet po latach

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9732
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze mały problem z pasowaniem okien i drzwi. Dom naprawdę osiada i jeżeli wprawicie okna i drzwi moze sie zdarzyć, że będzie problem z otwieraniem. Można mieszkać bez tynków !?, podłóg i innego wyposażenia, ale bez okien i drzwi się nie da. Bezpieczniej jest postawić stan surowy w jeden sezon a wykończyć w drugi. I tak roboty jest ogromnie dużo.

Sądzę, że dom szkieletowy mozna w jeden sezon postawić i nie mieć wiele poprawek. Pozdr. Majka

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9735
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliście pewną zależność w wypowiedziach? Osoby z dłuższym stażem na Forum preferują 2+ lat, a nowi to na ogół "gorące głowy". Czy Forum sieje defetyzm, czy tylko zniechęca do pośpiechu? A może starszyzna zapoznała się z większą ilością problemów i woli się nie spieszyć? A może to że starszyzna jest już na dalszym etapie budowy powoduje bardziej realne podejście do budowy?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9750
Udostępnij na innych stronach

On 2002-03-13 12:43, Alanta wrote:

1.Przyjmuje się, że dom murowany osiada dwa sezony i w tym czasie jest ryzyko odpadania płytek i pekania tynków.

2.Nie powinno się zostawiać BK długo bez tynku zewnętrznego, bo zawilgnie od deszczów i może się zazielenić (po zimie, bez tynków, czyściliśmy ścianę północną z glonów)

3.wilgoć technologiczna to minimum jeden sezon na wyschnięcie (jesli lato jest suche!), inaczej ryzykuje się grzyby w domu, a jak wiadomo grzyba nie da się do końca usunąć ze ścian jak się zadomowi, bo zostawia grzybnię wewnątrz ściany i w sprzyjających warunkach może wyleźć nawet po latach

 

Ad1. tak, ale to się tyczy raczej ceramiki i zaprawy tradycjnej, taka ściana jest znacznie cięższa niż BK + klej

Ad.2 że długo nie - zgoda, ale jeden sezon zimowy normalnie nie ma prawa zaszkodzić nieotynkowanemu BK - widziałem kika takich domów, jeden - to mój sąsiad, stoi właśnie trzecią zimę bez tynków i jest ok

Ad.3 z tą wilgocią technologiczną też jest podobno trochę inaczej w domach z BK

 

P.S. Frankai - patrząc na daty rejestracji, to masz trochę krótszy staż...

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: andrzejp dnia 2002-03-13 16:16 ]

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9769
Udostępnij na innych stronach

Budowa w jeden sezon to nie kaprys, ale czysta ekonomia (przynajmniej w moim przypadku). Kasa jaką płacę miesięcznie za wynajem będzie stanowić ratę kredytu. To chyba jest wystarczajacy argument nawet nie dla "goracej głowy". Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9785
Udostępnij na innych stronach

Andrzejp pisałem "preferują" i "na ogół".

 

Karolina - powód jest bardzo mocny i absolutnie się z nim zgadzam. Po prostu musisz dobrze wszystko rozplanować i przemyśleć, a najlepiej jeszcze wybrać odpowiednią technologię (dom szkieletowy, ew. BK na klej, strop drewniany, itp).

 

"Gorące głowy" - nie obrażajcie się. Ja się buduję 2 lata i też zaczynałem hurraoptymistycznie. Dalej jestem optymistą, ale lepiej zorientowanym czasowo i problemowo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/881-budowa-domu-w-dwa-lata/page/3/#findComment-9829
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...