Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki Dom wybrać : parterowy czy piętrowy ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 120
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

yakimo napisał:

 

Nie. Ocieplę strop. A jest go, tak z półtora - dwa razy mniej niż dachu w domu z poddaszem.

Pom. gosp. można zrobić na poddaszu będzie go tak z ... tyle samo co podłogi np. 120 m.kw. ( gdzie Ty znajdziesz większe ! :roll: )

 

W dobrych projektach można oddzielić strefę dzienną od nocnej i nikt nikomu nie będzie przeszkadzał.

 

Pozdrawiam.

 

Pod dachem bez izolacji będzie swoisty klimat...-5 w mroźną zimę, +60 w lato. A jak z wejściem do takiego pomieszczenia gospodarczego skoro zaizolujesz cały strop ? Drabiną z zewnątrz ?

Chyba nie masz dzieci ;-). Zapewniam..łatwiej "wyprosić" pójście z zabawą "na górę" niż egzekwowanie tras biegów z "pokoju północnego potem korytarzem w lewo, broń boże w prawo, potem zakręt i z powrotem do północno-zachodniego...etc.... ;-)

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yakimo

pożyjemy zobaczymy :lol:

 

domek parterowy jest moim i nie tylko moim zdaniem przy małych metrażach wygodniejszy czasem minimalnie droższy i to co piękne nie ma schodów na górę i wszelkich z tym związanych uciążliwości wiem co mówię bo mieszkałem i mieszkam jeszcze narazie w domku z poddaszem użytkowym ( jak narazie tylko 25lat chodź nam nieco więcej i znam również bloki >> fuj :-? )

Buduję parterowy 110 metrów po długich i w miarę dokładnych obliczeniach wyszło że jest droższy o tyle ile ma więcej dachu a jest to 1/3 dachu więcej tak wyszło mi z projektów które brałem pod uwagę i wybrałem projekt C59c ( http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=344&IdKolekcji= ), oczywiście nie obyło się bez zmian w projekcie także nieco się zmienił aby być jeszcze lepszym :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!!!!

My z żonką wybraliśmy dom parterowy. Link:

http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=286&IdKolekcji=

 

A co nas do tego skłoniło?

Hmmm, mieszkamy jeszcze w bloku, kiedy byliśmy już prawie właścicielami działki i rozglądaliśmy się już za projektem, trafiła nam się rodzinna impreza ok. 250 km od miejsca naszego zamieszkania. Mieliśmy okazję pobyć wtedy kilka dni w dwóch piętrowych domach, a że mamy małe dziecko to się zaczęło: "tata lub mama idziemy na góję" ( w tłumaczeniu: na górę), bo tam były pokoje kuzynostwa mojego synka w wieku ok. 5-7 lat. Potem było znów na dół, bo po jakieś picie, potem na górę, bo bał się mały sam zejść, potem na dół, bo tam była impra,na górę bo zapomniałem np. telefonu i tak cały czas. I domownicy podobnie: stale góra - dół, góra -dół. Na dodatek te pokoje na poddaszu: Kurcze, no takie szkraby to im obojętne, bo do każdego zakamarka wejdzie. Ale już dorosły człowiek, gdzie ściany na poddaszu są nachylone pod odpowiednim kątem to już musi trochę uważać na głowę np. sprzątając. No dojdź swobodnie człowieku w narożniki takiego pokoju?

Fakt, taki dom z poddaszem na pewno łatwiej ogrzać, na pewno mniej mb fundamentów, a co za tym idzie zbrojenia, mniejsza jest pow.zabudowy ale czy cenowo to duża różnica? No i najważniejsze, zdecydowanie wygodniejsze jest użytkowanie domu parterowego i tu nie ma co do tego chyba dyskusji, prawda. W naszym przypadku, kiedy jest małe dziecko, a myślimy też o drugim, to te schody by nas dobiły. A mimo tego, że mieszkamy jeszcze w bloku, to jakieś tam porównanie mam, bo teście mieszkają w domku parterowym i tak uciążliwe problemy jak te ze schodami, odpadają.

Tu zgodzę się z ProStaś, że zyskuje się niesamowity metraż na graciarnię na rzeczy "które zawsze mogą się przydać". Takie poddasze w parterówce nawet bez izolacji dachu to skarb.

My wybraliśmy więc Migdałowy D86, link powyżej, a zmienimy jedynie to, że podpiwniczymy część garażową oraz pom. gospod. i przeznaczymy to na kotłownie i skład opału.

 

Tak czy owak, każdy wybiera jak uważa między parterówką, a piętrowym, a ja jednym i drugim życzę realizacji ich marzeń przy budowie domu.

Powodzenia!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne domki macie. To i ja może pochwalę się...Taki jaki chcę wybudować już widziałem w realu : http://img408.imageshack.us/img408/4899/obraz069aya5.th.jpg

 

 

A dlaczego z poddaszem ? Kupiłem działkę która od dwóch stron nie sąsiaduje już z innymi działkami (na końcu rządku) i mam cudowny widok na dwa stawki, lasek... Marzy mi się i oczywiście mojej żonce balkonik prosto z sypialni na to cudo natury. A poza tym marzą nam się schody :oops: . Może to wszystko dlatego że od 5 lat czyli od kiedy pobraliśmy się mieszkamy w ciasnej kawalerce na parterze na brzydkim osiedlu z szarego betonu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg moich doświadczeń dom z poddaszem użytkowym + 40 tyś PLN - schody , posadzki , druga łazienka , piony , ogrzewanie , podłogi , malowanie, gipsowanie ,drzwi , okna dachowe , stelaż do regipsów , regipsy , ocieplenie

 

parterowy robisz strop i z rolki rozijasz wełnę to co wyżej jest zdecydowanie droższe niż trochę większy dach , ściany + fundamenty

 

 

 

Jeśli zakładamy że mówimy o domach o tej samej powierzchni użytkowej to czemu piszesz że dochodzą posadzki, ogrzewanie, malowanie, gipsowanie, drzwi ? Połowa metrażu idzie przecież na górę ? Jeśli chodzi Ci o ocieplenie dachu to w parterowym nie ocieplasz ? Jeśli chodzi o ocieplenie ścian to parterówka (o tej samej pow.uż.) ma podobną powierzchnię ścian więc nie wiem o co chodzi.

 

1. Dom z poddaszem użytkowym zajmuje mniej miejsca na działce. Trzeba doliczyć ewentualny koszt zakupienia dodatkowych metrów działki.

2. Mniejszy kłopot zimą z zaleganiem śniegu (większe kąty)

3. Duży koszt dachu w parterówce ..powierzchnia + mocniejsza więźba(patrz punkt 2)

3. Domu z poddaszem nie trzeba od razu w całości wykańczać (bez znaczącego pogorszenia komfortu mieszkania), "górę" można ocieplić i zostawić "na później" w oczekiwaniu np na dopływ gotówki.

 

Powodzenia i nerwosolu przy wykończaniu poddasza mieszkając na dole.

 

 

4. Dodatkowa łazienka to mocny argument na tak. Wiele parterówek jest projektowana z drugą łazienką ale niestety kosztem dodatkowego pokoju.

 

A łazienka na poddaszu to jest kosztem przestrzeni kosmicznej?

 

5. Rzadko kiedy parterówka ma wystarczające pomieszczenie gospodarcze..po prostu nie ma już na nie miejsca.

6. Strop w parterówce musi być...Drewniany, kartonowy, jakikolwiek...Tylko że jest go jakoś 2x więcej...więc cenowo się wyrówna. A jak sie da oszczędny strop to ciepło z ogrzewania będzie bardzo chętnie przebywać...nad sufitem.

7. Założenie- boli was głowa, pada deszcz...dzieci z kolegami urządzają biegi przełajowe po parterówce...wznosicie ręce w geście rozpaczy i..."dzieeci..idźcie sie bawić...(hmm no gdzie ? W północną część domu ?) ...NA GÓRĘ !!!

 

To kilka przelanych myśli prosto z głowy....pewnie jest tego więcej.

 

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może komuś to da do myślenia które BEZPIECZNIEJSZY

 

Wczoraj 3 letni synek moich znajomych spadł ze schodów :cry:

Ma złamaną rączkę, wstrąśnienie mózgu i jesze kilka urazów. Dziecko spało u siebie w pokoiku na górze, na schodach jest bramka niestety mały podpatrzył jak się ją otwiera... w domu smutek.

 

Niedawno gdy byli u mnie rozmawialiśmy o odwiecznym konflikcie który wybrać... dzisiaj już żałują.

 

W parterówce nie trzeba pilnować że dzicko spadnie a powiedzmy sobie szczerze iż czasami ciężko mieś oczy dookoła głowy i przewidzieć każdy dziwny zbieg okoliczności. Sam także kiedyś spadłem ze schodów jako dziecko. Przy wizytach osób starszych dziadków w piętrowym domu rodziców także były wielkie porblemy zeby dostać się na górę.

 

Dla mnie te aspekty są decydujące BEZPIECZEŃSTWO i WYGODA za młodu i na starość a te parę metrów trawy mniej, czy większy koszt aczkolwiek tu się sprzeczać można godzinami, teoretyczny brak zakątku dla spokoju, itd... to wszystko jes nieważne gdy ktoś płaci za schody zdrowim albo brakiem możliwości poruszania się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałam 11 lat w domu parterowym i teraz wybudowałam piętrowy. A moi sąsziedzi w tym samym czasie dokłądnie na odwrót :-)

Zalety parterowego: nie biegasz po schodach w tę i z powrotem bo czegoś zapomniałeś albo zrobiło się chłodni i potrzebny swerek z garderoby na górze.

Zalety piętrowego: na górze tylko twoja prywatna przestrzeń, nie pałętają się goście, cisza, spokój i ntymność. Ty możesz spać albo chorować w sypialni, a na dole małżonek może podjąć sąsiada kawką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na dole małżonek może podjąć sąsiada kawką.

 

albo sąsiadkę :D :D

zawsze może się zdażyć, w drugą stronę też :D

ale przyjmując zasadę "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal" jest to argument za domem piętrowym :wink:

 

no można by nawet 3 piętrówkę walnąć albo dłuugie schody dookoła chałupy khy khy tylko po co przepłacać... zawsze można iść w goście na kawę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... zawsze można iść w goście na kawę :lol:

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

I to najlepsze wyjście!!!!

Najlepsze wyjście to wybudować sobie wygodny, funkcjonalny dom. Piętrowy czy parterowy, nieważne. Jeśli ze względów finansowych nie będzie to pierwszy dom, to chociaż drugi - jak w moim przypadku. Czego wszystkim serdecznie życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może komuś to da do myślenia które BEZPIECZNIEJSZY

 

Wczoraj 3 letni synek moich znajomych spadł ze schodów :cry:

Ma złamaną rączkę, wstrąśnienie mózgu i jesze kilka urazów. Dziecko spało u siebie w pokoiku na górze, na schodach jest bramka niestety mały podpatrzył jak się ją otwiera... w domu smutek.

 

Mam nadzieję że to dziecko nie "spadło" na potrzeby mocniejszego zaakcentowania swojej tezy przewagi parterówki nad piętrowcem bo byłoby to niegodziwe i wstrętne posiłkować się takimi wyimaginowanymi przykładami. Uprzedzam oburzenie z tytułu drwienia z czyjegoś nieszczęścia...jeśli to prawda to jest mi niezwykle przykro i szczerze współczuję Twoim znajomym... (i wszystkim dzieciom jak i rodzicom dzieci oparzonych, z rozbitymi główkami od kaloryferów i twardej terakoty) - jeśli nieprawda to tę sprawę zostawiam Twojemu sumieniu.

 

Co wcale nie oznacza że upadek ze schodów jest niemożliwy nawet dla dorosłego.

 

Jeśli się robi bramkę to po to by była zamknięta do czasu aż dorosły do niej podejdzie.Jeśli sie tego nie dopilnuje to wg mnie jest to wina rodziców a nie schodów. I raczej geniusz dziecka nie ma nic do rzeczy bo trzeba chociaż starać się przewidzieć co dziecko może zmalować.

 

Jeśli dziecko podpatrzyło jak otworzyć bramkę to co z nawet zabezpieczonymi szufladami w kuchni kryjącymi noże i widelce ? Czy wejście do kotłowni zamyka się na klucz ? Czy płyta kuchenna w kuchni jest gazowa czy indukcyjna ? Sprytne dziecko nie rozszyfruje zabezpieczonych gniazdek elektrycznych ? A metalowe kaloryfery, twarda terakota na podłodze ?

 

Zgadza się...schody to jeden z setek niebezpieczeństw jakie "czyhają" na nas na co dzień a dzieci w szczególności...bramka z ODPOWIEDNIM zabezpieczeniem skutecznie minimalizuje niebezpieczeństwo a później już tylko lenistwo rodziców może to niebezpieczeństwo zwiekszyć.

 

pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
Wybór padł na parterówkę

 

http:// http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=556

 

Ma wszystko co potrzeba,

duży salon, 3 sypialnie + pokój gościnny, spiżarkę, duże pomieszczenie gospodarcze, w pomieszczeniu nr 7 będzie garderoba, oddzieloną część sypialnianą od dziennej.

Ideał

 

Gratuluję wyboru.

Jedno drobne ale, łazienka nie ma okna. :wink: :-?

Poza tym super.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Zgodnie z poglądami prezentowanymi przez większość osób udzielających się w tym wątku, my zrobiliśmy wszystko na odwrót - mamy mały piętrowy dom na stosunkowo dużej działce (1000m2), a budujemy go dla siebie, nie dla dzieci :lol:

 

Oj, robienie skosów to była męczarnia. I z kominem też się trzeba było gimnastykować. Ale plusy są nie do przebicia:

1. Jest śliczny.

2. Mamy balkon z widokiem na ogród, a za nim na ładny zagajnik. Balkon jest zabudowany na tyle, że w pogodne dni może służyć za dodatkowy, mały pokój.

3. Mamy ogród lekko licząc 400m2 na planie prostokąta, a nie cztery paski zieleni pomiędzy ścianami a ogrodzeniem :D

4. Jest energooszczędny jak diabli. W zimie, jeszcze w trakcie wykończeniówki, ogrzewaliśmy go jednym piecykiem na gaz :)

5. Schody to dodatkowy, niepowtarzalny element dekoracyjny. Są małe, funkcjonalne, a pod nimi znajduje się schowek na odkurzacz itp.

6. Taras jest jak najbardziej przedłużeniem pokoju gościnnego, a do tego jest w połowie zadaszony - balkonem. Wrażenie przestrzeni pojawia się, gdy się na niego wyjdzie. Znowu kłania się 400m2 ogrodu. Beat that ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...