grzegorz10 02.10.2007 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Ja zrobiłem tak http://images12.fotosik.pl/116/33a51f95eff718e1med.jpg Grzegorz pięknie to wyszło!!!! Myślę, że te płytki załatwią sprawę opadającej wody. Kapinos pod balkonem wydaje się być zbędny, bo powierzchnia pod płytkami jest tak niewielka, że tej wody będzie jak na lekarstwo. Grzegorz napisz proszę na priva co to za rodzaj tynku i koniecznie kolor- bardzo mi się podoba Napewno to ceresit a kolor na 90% savwanna 2 - SvII Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 02.10.2007 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 grzegorz10 wszystkie detale bardzo ładne. Gratuluję wyczucia proporcji i smaku. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 03.10.2007 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 grzegorz10 wszystkie detale bardzo ładne. Gratuluję wyczucia proporcji i smaku. Pozdrawiam. Prawda, że fajnie? Ciekawy jestem jakie płytki będą przed drzwiami wejściowymi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 03.10.2007 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Nie chciałbym nikomu burzyć w głowie, ale jest rzecz którą warto wziąć pod uwagę. W zdecydowanej większości warstwą wierzchnią i ostateczną balkonów są płytki gresowe, one same są nieprzepuszczalne dla wody, ale jest problem z fugami, a one już nie są szczelne. Może w pierwszym roku tak, ale potem... taras obciążany wielkimi zmianami temperaturowymi silne słońce - ostry mróz i zaczyna się rozszczelniać. Dobrze wykonany balkon / taras ma budowę "kanapki", są tam różne warstwy, ale jest między innymi warstwa hydroszczelna, pod którą umieszczona jest pozioma część obróbki blaszanej lub z tworzywa. Chodzi mi o to, że sam kapinos na krawędzi to za mało. Pozwoli on zerwać się wodzie płynącej po płytkach i nie dopuści do tworzenia się brudnego zacieku na czole płyty, ale co z wodą która przedostanie się przez wielką ilość fug ? Jak ma się wydostać skoro czoło obrobione jest płytkami ?? Ktoś powie: a skąd tam woda ? , to jeśli tak.... to po co tam papa ? Może jestem zboczony, ale lubię rozwiązania bardzo trwałe, nie wymagające żadnych późniejszych poprawek, przeróbek czy okresowych konserwacji http://img524.imageshack.us/img524/1476/kapinosuf9.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 03.10.2007 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Bingo! Dodam że ta płytka czołowa ma baaardzo duże szanse na odpadnięcie, prędzej czy później Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 03.10.2007 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 te brązowe (blacha?) najlepiej jakby była jeszcze podgięta, wtedy full wypasco do płytek to ja mam jak na rys z płytką "czołową" a pod nią obróbkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 03.10.2007 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 te brązowe (blacha?) co do płytek to ja mam jak na rys z płytką "czołową" a pod nią obróbkę a przykład w stylu "u mnie" , jest wyrocznią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 03.10.2007 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 03.10.2007 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Ja zrobiłem tak http://images12.fotosik.pl/116/33a51f95eff718e1med.jpg Grzegorz pięknie to wyszło!!!! Myślę, że te płytki załatwią sprawę opadającej wody. Kapinos pod balkonem wydaje się być zbędny, bo powierzchnia pod płytkami jest tak niewielka, że tej wody będzie jak na lekarstwo. Grzegorz napisz proszę na priva co to za rodzaj tynku i koniecznie kolor- bardzo mi się podoba Napewno to ceresit a kolor na 90% savwanna 2 - SvII Za rok będą fantazyjne zacieki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 03.10.2007 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 A jakie rozwiązanie przyjąć przy wykończeniu tarasu nad garazem, który przylega do domu i ma duza powierzchnię 9,30 x 3,60 ? Sciany będa ocieplone styro 14 cm grubości, jak odprowadzic wodę z tego tarasu ? Jeden wykonawca proponował wysunietą płytkę poza taras z kapinosem a pod nia doklejony prostokąt styropianu do ocieplenia, tez z kapinosem, tak jakby "podwójne odprowadzenie wody. Drugi proponuje obróbke blacharska i rynny ! Jak sie dae obróbke blacharską pod płytki, to one po jakims czasie puszczaja i przepuszczaja wodę. Chce jakies fajne rozwiązanie !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 03.10.2007 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 grzegorz10 wszystkie detale bardzo ładne. Gratuluję wyczucia proporcji i smaku. Pozdrawiam. mnie sie tez podoba, sam efekt. mimo wszystko jednak skuteczne to nie bedzie .... widzialem takie balkony, kazdy z zaciekami. chociaz zycze Grzegorzowi jak najlepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 03.10.2007 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Za rok będą fantazyjne zacieki. Za dwa lata od zacieków akryl odspoi się od styropianu od spodu balkonu i spadnie, za trzy lata puszczą płytki wymywane przez wodę opadową w rozkruszonych od słońca i mrozu spoinach... Niezła wizja? Mój blok budowali 2 lata temu i na balkonie już widzę styropian w zielonych od wody narożnikach Mają poprawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.10.2007 04:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Za rok będą fantazyjne zacieki. Za dwa lata od zacieków akryl odspoi się od styropianu od spodu balkonu i spadnie, za trzy lata puszczą płytki wymywane przez wodę opadową w rozkruszonych od słońca i mrozu spoinach... Niezła wizja? Mój blok budowali 2 lata temu i na balkonie już widzę styropian w zielonych od wody narożnikach Mają poprawiać j.w. wpierw zacieki, a później czoło z płytek odpadnie ... tak myśle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 04.10.2007 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Ja tylko na okres jesień - zima zostawiłem płytę balkonową bez obróbki blacharskiej i papy. Na wiosnę tynk z czoła płyty już był załatwiony. Przed układaniem płytek zrobiłem obróbkę blacharską. Może to i nie najpiękniej wyglada, ale doświadczeń z odpadającym tynkiem mi wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 04.10.2007 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Nie chciałbym nikomu burzyć w głowie, ale jest rzecz którą warto wziąć pod uwagę. W zdecydowanej większości warstwą wierzchnią i ostateczną balkonów są płytki gresowe, one same są nieprzepuszczalne dla wody, ale jest problem z fugami, a one już nie są szczelne. Może w pierwszym roku tak, ale potem... taras obciążany wielkimi zmianami temperaturowymi silne słońce - ostry mróz i zaczyna się rozszczelniać. Dobrze wykonany balkon / taras ma budowę "kanapki", są tam różne warstwy, ale jest między innymi warstwa hydroszczelna, pod którą umieszczona jest pozioma część obróbki blaszanej lub z tworzywa. Chodzi mi o to, że sam kapinos na krawędzi to za mało. Pozwoli on zerwać się wodzie płynącej po płytkach i nie dopuści do tworzenia się brudnego zacieku na czole płyty, ale co z wodą która przedostanie się przez wielką ilość fug ? Jak ma się wydostać skoro czoło obrobione jest płytkami ?? Ktoś powie: a skąd tam woda ? , to jeśli tak.... to po co tam papa ? Może jestem zboczony, ale lubię rozwiązania bardzo trwałe, nie wymagające żadnych późniejszych poprawek, przeróbek czy okresowych konserwacji http://img524.imageshack.us/img524/1476/kapinosuf9.jpg A czy możesz dokładnie podać przepis na Twoją kanapkę? Szare to beton, brązawa blacha, czarn papa (lepik jakiś, folia budowlana ?), płytki to wiadomo, zieleń to pewnie klej do płytek....a to różowo-łososiowo-brzoskwiniowe cudo czym jest ? I jak wygląda czoło takiego balokonu bez płytki czołowej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojciaszek 04.10.2007 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 u mnie w dzielnicy ok połowa balkonów jest bez obróbki.Tak się zastaniawiam czy ,,folia płynna" pod płytakami rzeczywiście przepuści wodę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashen 04.10.2007 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 jak zrobić obróbki blacharskie kiedy na balkonie mam już papę, folie,styropian i wylewkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rodowity 04.10.2007 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Witam, z ciekawością czytam ten wątek, poniewaz mam podobny problem. Mam mały wykusz w formie trapezu nad ogrzewanym pomieszczeniem, który muszę zaizolować i wykończyć, też myślę o obróbce z blachy + małe rynny.Znajomy budowlaniec (stary fachura) polecił mi coś takiego, wg. mnie ciekawa stronahttp://www.hydrostop.pl/index1.htm Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz10 04.10.2007 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Ja zrobiłem tak http://images12.fotosik.pl/116/33a51f95eff718e1med.jpg Grzegorz pięknie to wyszło!!!! Myślę, że te płytki załatwią sprawę opadającej wody. Kapinos pod balkonem wydaje się być zbędny, bo powierzchnia pod płytkami jest tak niewielka, że tej wody będzie jak na lekarstwo. Grzegorz napisz proszę na priva co to za rodzaj tynku i koniecznie kolor- bardzo mi się podoba Napewno to ceresit a kolor na 90% savwanna 2 - SvII Za rok będą fantazyjne zacieki. Ta obróbka ma już 1,5 roku i brak zacieków. A gdyby to raz na rok mozna przemyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 04.10.2007 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Zaczniemy od tego, że balkon podzielimy na dwie warstwy: Konstrukcyjną - stałą i dopełniająco - użytkową. Taki podział pozwoli zrozumieć potrzebę stosowania warstw z różnych materiałów. Mówiąc wprost chodzi o to, że bez względu na warunki, w żadnym wypadku nie można dopuścić do zawilgacania części konstrukcyjnej. Wynika to z faktu że jest to najtrudniej odnawialna część balkonu / tarasu i o ile dojdzie do zniszczenia płytek, lub nawet warstwy głębiej ułożonej to w najgorszym razie naprawa polegać będzie na zdjęciu warstwy dopełniająco - użytkowej i wykonaniu nowej a nie na kompletnej rozbiórce żelbetowej płyty zakotwiczonej w ścianie naszego domu. Najlepiej jest kiedy żelbetowa płyta balkonu wykonana jest już ze spadkiem, unikamy wtedy doklejania klinowatej warstwy spadkowej, warto o tym pomyśleć na etapie lania bet. Gołą płytę trzeba oczyścić z mleczka cementowego i ew. wyrównać przez zeszlifowanie. Zmytą i wysuszoną płytę gruntujemy rozcieńczoną dyspersją kauczukową, następnie nakładamy wałkiem lub pędzlem warstwę właściwą dyspersji - łącznie z 15 - 20 cm ściany. Układamy blaszane kapinosy, możemy je przykleić na gęsty dysperbit aby się nie poruszały. Po przynajmniej jednodniowym suszeniu do tak przygotowanego podłoża należy zgrzać papę termo na zakłady, tu nie można sobie pozwolić na żadne błędy. Papę wywijamy częściowo na ścianę - jeśli taka oczywiście jest jeśli jest okno balkonowe to przekładamy folią bud. i wywijamy papę częściowo na ramę okna. Uwaga - wszystkie zagięcia muszą być łagodne na wałku r = 20 mm. Na papę dajemy folię budowlaną w jednym kawałku, teraz styrodur min 30 mm i znowu folię. Dylatujemy od ścian i wprost na folię wylewamy tzw. warstwę dociskową. Tą warstwę należy zakotwić za pomocą szpilek do ściany co by nam nie odjeżdżała Proponuję też nie zbroić tradycyjną metodą ale użyć mikrowłókien do całego przekroju warstwy. Teraz powinniśmy się zdecydować na środek pierwszego przechwytywania wody czyli uszczelnienie żywiczne całej powierzchni albo folia w płynie + taśmy. Po nałożeniu tej ostaniej warstwy kładziemy gres, fugujemy i zapraszamy gości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.