Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Obróbka blacharska krawędzi balkonu- czy można bez ?


fiolek

Recommended Posts

Ja zrobiłem tak

http://images12.fotosik.pl/116/33a51f95eff718e1med.jpg

 

Grzegorz pięknie to wyszło!!!! :) Myślę, że te płytki załatwią sprawę opadającej wody. Kapinos pod balkonem wydaje się być zbędny, bo powierzchnia pod płytkami jest tak niewielka, że tej wody będzie jak na lekarstwo.

Grzegorz napisz proszę na priva co to za rodzaj tynku i koniecznie kolor- bardzo mi się podoba :)

 

Napewno to ceresit a kolor na 90% savwanna 2 - SvII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 164
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie chciałbym nikomu burzyć w głowie, ale jest rzecz którą warto wziąć pod uwagę.

W zdecydowanej większości warstwą wierzchnią i ostateczną balkonów są płytki gresowe,

one same są nieprzepuszczalne dla wody, ale jest problem z fugami, a one już nie są szczelne.

Może w pierwszym roku tak, ale potem... taras obciążany wielkimi zmianami temperaturowymi

silne słońce - ostry mróz i zaczyna się rozszczelniać. Dobrze wykonany balkon / taras ma budowę

"kanapki", są tam różne warstwy, ale jest między innymi warstwa hydroszczelna, pod którą

umieszczona jest pozioma część obróbki blaszanej lub z tworzywa.

 

Chodzi mi o to, że sam kapinos na krawędzi to za mało. Pozwoli on zerwać się wodzie

płynącej po płytkach i nie dopuści do tworzenia się brudnego zacieku na czole płyty, ale

co z wodą która przedostanie się przez wielką ilość fug ? Jak ma się wydostać skoro czoło

obrobione jest płytkami ?? Ktoś powie: a skąd tam woda ? , to jeśli tak.... to po co tam papa ? :)

Może jestem zboczony, ale lubię rozwiązania bardzo trwałe, nie wymagające żadnych

późniejszych poprawek, przeróbek czy okresowych konserwacji

 

http://img524.imageshack.us/img524/1476/kapinosuf9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem tak

http://images12.fotosik.pl/116/33a51f95eff718e1med.jpg

 

Grzegorz pięknie to wyszło!!!! :) Myślę, że te płytki załatwią sprawę opadającej wody. Kapinos pod balkonem wydaje się być zbędny, bo powierzchnia pod płytkami jest tak niewielka, że tej wody będzie jak na lekarstwo.

Grzegorz napisz proszę na priva co to za rodzaj tynku i koniecznie kolor- bardzo mi się podoba :)

 

Napewno to ceresit a kolor na 90% savwanna 2 - SvII

Za rok będą fantazyjne zacieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie rozwiązanie przyjąć przy wykończeniu tarasu nad garazem, który przylega do domu i ma duza powierzchnię 9,30 x 3,60 ?

Sciany będa ocieplone styro 14 cm grubości, jak odprowadzic wodę z tego tarasu ?

Jeden wykonawca proponował wysunietą płytkę poza taras z kapinosem a pod nia doklejony prostokąt styropianu do ocieplenia, tez z kapinosem, tak jakby "podwójne odprowadzenie wody.

Drugi proponuje obróbke blacharska i rynny ! :evil: :evil: :evil: Jak sie dae obróbke blacharską pod płytki, to one po jakims czasie puszczaja i przepuszczaja wodę.

Chce jakies fajne rozwiązanie !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za rok będą fantazyjne zacieki.

Za dwa lata od zacieków akryl odspoi się od styropianu od spodu balkonu i spadnie, za trzy lata puszczą płytki wymywane przez wodę opadową w rozkruszonych od słońca i mrozu spoinach... Niezła wizja? Mój blok budowali 2 lata temu i na balkonie już widzę styropian w zielonych od wody narożnikach :lol: Mają poprawiać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za rok będą fantazyjne zacieki.

Za dwa lata od zacieków akryl odspoi się od styropianu od spodu balkonu i spadnie, za trzy lata puszczą płytki wymywane przez wodę opadową w rozkruszonych od słońca i mrozu spoinach... Niezła wizja? Mój blok budowali 2 lata temu i na balkonie już widzę styropian w zielonych od wody narożnikach :lol: Mają poprawiać :wink:

j.w.

wpierw zacieki, a później czoło z płytek odpadnie ...

tak myśle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko na okres jesień - zima zostawiłem płytę balkonową bez obróbki blacharskiej i papy. Na wiosnę tynk z czoła płyty już był załatwiony. Przed układaniem płytek zrobiłem obróbkę blacharską. Może to i nie najpiękniej wyglada, ale doświadczeń z odpadającym tynkiem mi wystarczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym nikomu burzyć w głowie, ale jest rzecz którą warto wziąć pod uwagę.

W zdecydowanej większości warstwą wierzchnią i ostateczną balkonów są płytki gresowe,

one same są nieprzepuszczalne dla wody, ale jest problem z fugami, a one już nie są szczelne.

Może w pierwszym roku tak, ale potem... taras obciążany wielkimi zmianami temperaturowymi

silne słońce - ostry mróz i zaczyna się rozszczelniać. Dobrze wykonany balkon / taras ma budowę

"kanapki", są tam różne warstwy, ale jest między innymi warstwa hydroszczelna, pod którą

umieszczona jest pozioma część obróbki blaszanej lub z tworzywa.

 

Chodzi mi o to, że sam kapinos na krawędzi to za mało. Pozwoli on zerwać się wodzie

płynącej po płytkach i nie dopuści do tworzenia się brudnego zacieku na czole płyty, ale

co z wodą która przedostanie się przez wielką ilość fug ? Jak ma się wydostać skoro czoło

obrobione jest płytkami ?? Ktoś powie: a skąd tam woda ? , to jeśli tak.... to po co tam papa ? :)

Może jestem zboczony, ale lubię rozwiązania bardzo trwałe, nie wymagające żadnych

późniejszych poprawek, przeróbek czy okresowych konserwacji

 

http://img524.imageshack.us/img524/1476/kapinosuf9.jpg

 

A czy możesz dokładnie podać przepis na Twoją kanapkę?

 

Szare to beton, brązawa blacha, czarn papa (lepik jakiś, folia budowlana ?), płytki to wiadomo, zieleń to pewnie klej do płytek....a to różowo-łososiowo-brzoskwiniowe cudo czym jest ?

 

I jak wygląda czoło takiego balokonu bez płytki czołowej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

z ciekawością czytam ten wątek, poniewaz mam podobny problem. Mam mały wykusz w formie trapezu nad ogrzewanym pomieszczeniem, który muszę zaizolować i wykończyć, też myślę o obróbce z blachy + małe rynny.

Znajomy budowlaniec (stary fachura) polecił mi coś takiego, wg. mnie ciekawa strona

http://www.hydrostop.pl/index1.htm

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem tak

http://images12.fotosik.pl/116/33a51f95eff718e1med.jpg

 

Grzegorz pięknie to wyszło!!!! :) Myślę, że te płytki załatwią sprawę opadającej wody. Kapinos pod balkonem wydaje się być zbędny, bo powierzchnia pod płytkami jest tak niewielka, że tej wody będzie jak na lekarstwo.

Grzegorz napisz proszę na priva co to za rodzaj tynku i koniecznie kolor- bardzo mi się podoba :)

 

Napewno to ceresit a kolor na 90% savwanna 2 - SvII

Za rok będą fantazyjne zacieki.

 

Ta obróbka ma już 1,5 roku i brak zacieków.

A gdyby to raz na rok mozna przemyć :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczniemy od tego, że balkon podzielimy na dwie warstwy:

Konstrukcyjną - stałą i dopełniająco - użytkową. Taki podział pozwoli zrozumieć potrzebę

stosowania warstw z różnych materiałów. Mówiąc wprost chodzi o to, że bez względu

na warunki, w żadnym wypadku nie można dopuścić do zawilgacania części konstrukcyjnej.

Wynika to z faktu że jest to najtrudniej odnawialna część balkonu / tarasu i o ile dojdzie do

zniszczenia płytek, lub nawet warstwy głębiej ułożonej to w najgorszym razie

naprawa polegać będzie na zdjęciu warstwy dopełniająco - użytkowej i wykonaniu nowej

a nie na kompletnej rozbiórce żelbetowej płyty zakotwiczonej w ścianie naszego domu.

 

Najlepiej jest kiedy żelbetowa płyta balkonu wykonana jest już ze spadkiem, unikamy

wtedy doklejania klinowatej warstwy spadkowej, warto o tym pomyśleć na etapie lania bet.

Gołą płytę trzeba oczyścić z mleczka cementowego i ew. wyrównać przez zeszlifowanie.

Zmytą i wysuszoną płytę gruntujemy rozcieńczoną dyspersją kauczukową, następnie

nakładamy wałkiem lub pędzlem warstwę właściwą dyspersji - łącznie z 15 - 20 cm ściany.

Układamy blaszane kapinosy, możemy je przykleić na gęsty dysperbit aby się nie poruszały.

Po przynajmniej jednodniowym suszeniu do tak przygotowanego podłoża należy zgrzać

papę termo na zakłady, tu nie można sobie pozwolić na żadne błędy. Papę wywijamy

częściowo na ścianę - jeśli taka oczywiście jest :) jeśli jest okno balkonowe to przekładamy

folią bud. i wywijamy papę częściowo na ramę okna. Uwaga - wszystkie zagięcia muszą

być łagodne na wałku r = 20 mm.

 

Na papę dajemy folię budowlaną w jednym kawałku, teraz styrodur min 30 mm i znowu

folię. Dylatujemy od ścian i wprost na folię wylewamy tzw. warstwę dociskową. Tą warstwę

należy zakotwić za pomocą szpilek do ściany co by nam nie odjeżdżała :) Proponuję też

nie zbroić tradycyjną metodą ale użyć mikrowłókien do całego przekroju warstwy.

Teraz powinniśmy się zdecydować na środek pierwszego przechwytywania wody

czyli uszczelnienie żywiczne całej powierzchni albo folia w płynie + taśmy.

Po nałożeniu tej ostaniej warstwy kładziemy gres, fugujemy i zapraszamy gości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...