grzegorz_si 28.06.2013 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Być może zaskoczę Was swoim pomysłem, ale co powiedzielibyście na impregnację kostki betonowej olejem silnikowym? Często wielu z Was pisało o problemach z plamami oleju na podjazdach.Zamiast z nimi walczyć można zaprząc niepożądany efekt do ochrony kostki.W moim przypadku jest to kostka grafitowa, także kolor kostki współgrałby z kolorem impregnatu.Prosiłbym o marginalizację wątku ekologicznego, w razie czego można użyć oleju silnikowego nieużywanego.Jedynym problemem jest to czy taki olej nie wpłynie destrukcyjnie na beton? WPROST GENIALNE! Nie będę się tutaj opisywał na temat smrodu i szkodliwych oparów, które będą tam w pełnym słońcu, ale może co nieco na temat samego skażenia środowiska i niechybnego skażenia wód gruntowych przy tego typu "impregnacji". Przypuszczam, że dostałbyś za takie coś niezły mandacik. Swoją drogą wyobrażam sobie już jakieś 200 m^2 powierzchni "zaimpregnowanej" olejem silnikowym, 34 stopnie, pełne słońce i samego właściciela w samym środeczku. Toż to lepsze niż wąchanie kleju. Aha, plamy z oleju znikają tak średnio po kilku miesiącach. Baaardzo trwała "impregnacja". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stan Bruk 29.01.2014 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Jestem brukarzem i osobiście mogę polecić Deepcoat, impregnuje nim moje realizacje. Klienci są bardzo zadowolenie dzięki tamu mam mnóstwo robót z "polecenia". Impregnowane powierzchnie wyróżniają się na tle nie impregnowanych, do tego łatwiej utrzymać je w czystości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 29.01.2014 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Jestem brukarzem i osobiście mogę polecić Deepcoat, impregnuje nim moje realizacje. Klienci są bardzo zadowolenie dzięki tamu mam mnóstwo robót z "polecenia". Impregnowane powierzchnie wyróżniają się na tle nie impregnowanych, do tego łatwiej utrzymać je w czystości. Jak długo ten efekt "wyróżniania się na tle nieimpergnowanych" się utrzymuje? 3 miesiące? Jaki jest koszt takiej impregnacji? Obserwuję jak pseudo kostki brukowe, produkowane obecnie na polskim rynku przez pseudo producentów się zachowują po kilku latach. Produkuje się obecnie bubel, gwarancje są tylko na papierze (jak praktycznie wszystkie materiały budowlane dostępne na polskim rynku - producenci mają klienta w głębokim poważaniu po tym jak wyda już kasę). Ten bubel polecają impregnować, czyli wydać 2-3 tyś kolejne, żeby badziew choć na moment przestał przypominać badziew. Pytam, dlaczego kostki produkowane 20-15 lat temu trzymały kolor i nie potrzebowały impregnacji a obecne kostki rozpadają się po kilku latach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fantomek24 19.02.2014 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2014 a jak oceniacie jakość kostki semmerlock pastella? chciałem ją wybrać do położenia kolor antracyt i jasny szary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 19.02.2014 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2014 a jak oceniacie jakość kostki semmerlock pastella? chciałem ją wybrać do położenia kolor antracyt i jasny szary Od semmelrocka trzymaj sie z daleka. Ich gwarancja jest tylko na papierze. Sąsiad ma classicco, które wyblakło po roku. Nie doczekał się nawet uczciwej odpowiedzi w sprawie reklamacji. Szkoda czasu i pieniędzy. Tyle mogę napisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fantomek24 20.02.2014 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 fajna kosteczka daltego w nią strzeliłem a który jakościowo w takim razie?z drugiej strony każdy ma lepsze i gorsze doświadczenia i to co jeden poleca to drugi karci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 20.02.2014 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 fajna kosteczka daltego w nią strzeliłem a który jakościowo w takim razie? z drugiej strony każdy ma lepsze i gorsze doświadczenia i to co jeden poleca to drugi karci Akurat doświadczenia związane z realizacją reklamacji i wyegzekwowaniem gwarancji KAŻDY MA TAKIE SAMO! Genralnie nie polecam żadnej kostki wśród obecnie produkowanych kostek betonowych, żadnego wiodącego producenta: Semmelrock. Libet, Bruk-bet, Polbruk - jedno i to samo badziewie. Wszystkie są bardzo niskiej jakości a gwarancja po prostu nie istnieje. Nie są warte tych WYWINDOWANYCH cen. Szkoda kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nerwus 20.02.2014 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Akurat doświadczenia związane z realizacją reklamacji i wyegzekwowaniem gwarancji KAŻDY MA TAKIE SAMO! Genralnie nie polecam żadnej kostki wśród obecnie produkowanych kostek betonowych, żadnego wiodącego producenta: Semmelrock. Libet, Bruk-bet, Polbruk - jedno i to samo badziewie. Wszystkie są bardzo niskiej jakości a gwarancja po prostu nie istnieje. Nie są warte tych WYWINDOWANYCH cen. Szkoda kasy. Więc pozostaje klinkier który jest stosunkowo drogi lub jak pisałem wcześniej granit ze Strzegomia, zamawiając całą wannę można wyrwać naprawdę rewelacyjną cenę za m2, zaręczam że niższą niż za renomowane betony które nie przetrwają dekady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 20.02.2014 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Więc pozostaje klinkier który jest stosunkowo drogi lub jak pisałem wcześniej granit ze Strzegomia, zamawiając całą wannę można wyrwać naprawdę rewelacyjną cenę za m2, zaręczam że niższą niż za renomowane betony które nie przetrwają dekady. To, że nie przetrwają dekady w to wierzę, jak patrzę na kostkę, którą ludzie układali. Sam też żałuję, że granitowej nie położyłem. Nikt mnie nigdy w życiu drugi raz na beton od polskiego producenta nie namówi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kostkapp 24.02.2014 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Impregnacja jest konieczna, no i o wiele ładniej wyglądają kostka zaimpregnowana. Polecam Deepcoat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 24.02.2014 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Impregnacja jest konieczna, no i o wiele ładniej wyglądają kostka zaimpregnowana. Polecam Deepcoat. BZDURA! Ładniej wygląda przez miesiąc. Jak rozumiem sprzedajesz to badziewie, czy jak? Ludzie! Nie dajcie się naciągnąć. Niby dlaczego impregnacja jest konieczna? Bo co? Rozleci się? To jakim cudem 20 lat temu kostki betonowe bez impregnacji się nie rozlatywały? Straci kolor? Więc jakim cudem stare kostki robione pod stodołą barwione ichniejszymi barwnikami trzymają kolor a obecne nie? Jaki wniosek? Producenci betonu produkują badziewie a producenci impregnatów wciskają ludziom kit, że ich impregnat z tego badziewia zrobi porządny produkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minia111 17.04.2014 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2014 bez przesady moi rodzice maja kostke burkowa 15 lat i nic sie z niaa nie dzieje procz tego ze sa plamy po oleju z samochodu, ale i to wyczyscili, a jak wychodza jakies chwasty czy inne cuda do ogarniaja to jakims preparatem np chwastout albo cos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 18.04.2014 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2014 bez przesady moi rodzice maja kostke burkowa 15 lat i nic sie z niaa nie dzieje procz tego ze sa plamy po oleju z samochodu, ale i to wyczyscili, a jak wychodza jakies chwasty czy inne cuda do ogarniaja to jakims preparatem np chwastout albo cos O ile dobrze czytałeś, właśnie pisaliśmy o tych starych kostkach - one były jeszcze trwałe, w porównaniu z tym, co sprzedaje się teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.trybulec 22.04.2014 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 Jak już się ma kostkę to o nią się po prostu dba. Zamiatanie, ze trzy razy w roku porządne przemycie i czyszczenie świeżych plam zaraz po ich wystąpieniu. I wystarczy. Żaden impregnat w tym nie wyręczy. I każdy impregnat prędzej czy później znika. O trwałości impregnatu dużo mówią ale handlowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
End_riu 22.04.2014 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 Sprzedajesz bierzesz prowizje i masz wszystko w (_._) tak wygląda ipregnowanie kostki od strony handlowej.Kupujesz impregnujesz i za kilka tygodni jest do (_,_) tak wyglada impregnowanie kostki.Żeby to miało ręce i nogi, trzeba impregnować ze 4 razy w roku. Po kilku latach koszty przekroczą koszt wymiany kostki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
End_riu 23.04.2014 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 A która firma produkuje trwale zaimpregowaną kostkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 23.04.2014 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 A która firma produkuje trwale zaimpregowaną kostkę? Żadna. Coś takiego jak "trwała impregnacja" nie istnieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
End_riu 23.04.2014 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 Żadna. Coś takiego jak "trwała impregnacja" nie istnieje. No co Ty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 24.04.2014 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 No co Ty? Sorry, zaspany byłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lais 24.04.2014 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 Żadna. Coś takiego jak "trwała impregnacja" nie istnieje. Mylisz się, istnieją specjalne dodatki do betonu które powodują znaczne ograniczenie nasiąkliwości w trakcie eksploatacji. Dodajemy je w trakcie mieszania kruszyw z cementem w ilości 1 do 3 % do wagi cementu. Taki beton jest powszechnie stosowany od lat na obiektach hydrotechnicznych. Chyba pierwszą firmą która zastosowała taki dodatek do swoich płyt tarasowych jest firma Libet, trochę się z tym reklamowali. Ta forma zabezpieczenia chroni tylko przed wodą. Zabezpieczenie przed wodą i olejem na poziomie kilkunastu lat też można uzyskać, zaczynają się pojawiać na rynku preparaty nanotechnologii i niektóre z nich mają takie właściwości, jednak procedura aplikacji jest dosyć kłopotliwa i nie każdy będzie chciał się z tym bawić. Co do jakości, jej obniżenie jest ściśle związane z presją na coraz niższą cenę, sami klienci to wymuszają więc rynek się dostosowuje tworząc produkty coraz tańsze o określonej jakości, pretensje możemy mieć sami do siebie. Jeśli chodzi o impregnaty do kostki, ponad 90% z nich, nie nadaje się do impregnacji kostki brukowej (wbrew zapewnieniom producentów) bo dają efekt przez bardzo krótki czas i jest to ściśle związane z brakiem odporności na ścieranie, są to materiały powłokowe (silikony, akryle) które w czasie eksploatacji bardzo szybko się ścierają i kostka pozostaje bez ochrony, tych z odpornością na ścieranie jest bardzo mało... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.