_ZBYCH_ 09.08.2003 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2003 Do zbych - sprawdź dolny poziomy ramiak czy jest prostolioniowy [czy nie jest wybrzuszony do dołu. W tych oknach to się zdarza. Dzięki, już zrozumiałem, o co chodzi. Pod progiem jest drewniana listwa. Na szczęście u mnie jest prosta. Zdecydowałem się na takie okno, bo nie ma w nim skompilowanego mechanizmu przesuwu okna. Okno jeździ na kółkach po metalowych szynach - w jednej osi. U dwóch znajomych posiadających przesuwne okna plastikowe wózki notorycznie się rozpadają ( ). Ja chciałem uniknąć tej wątpliwej przyjemności. Apropo listew drewnianych przyszybowych w oknach CDM - te wyciosane siekierą są do wymiany (zostały zrobione z marnego drewna). Tylko jak coś takiego można wysyłać do klienta?!! Widziałem dokładnie opisywane tu okna (jak również drzwi wejściowe z tej firmy). Istotnie, drewno nie jest najlepsze. Widać rozwarstwienia drewna pod lakierem. Niedoróbek nie ma końca. Zupełny brak kultury technicznej wykonawcy!!! Inną sprawą jest bałagan i niekompetencja przedstawicieli firmy, którzy jak można tu przeczytać, często zawalają sprawy. A to wymiar nie ten, a to strona otwierania nie ta. Może oni mają za dużo klientów i im nie zależy na renomie! "To się Panie do prasy nadaje!!!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 09.08.2003 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2003 gosc 1962 o jakich blaszkach piszesz?? PCHEŁKU mam pytanko.... jak zamykam okno to własnie nie mam zadnej blaszki, tylko zamek zaczepia sie o plasitk?? czy to jest prawidłowe? w bloku mam stare okna pcv i zamek zachodzi na taka blaszke nie za plastik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marina123 10.08.2003 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2003 I pomyslec ze okna Majewskiego sa zainstalowane w remontowanej przez Muratora kostce z Anina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczur 11.08.2003 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2003 Zamówiłem okna Majewski w kwietniu - termin dostawy 6 do 8 tygodni. Gdy minęło 8 tygodni zacząłem nękać przedstawiciela, u którego zamawiałem okna. Tłumaczył się, że fabryka przesuwa termin dostawy.W dziesiątym tygodniu zadzwonił do mnie człowiek, który przedstawił się jako dyrektor handlowy firmy i poinformował mnie, że już niedługo zaczną moje okna produkować i powinny być za około dwa tygodnie. W końcu dostarczyli okna z czterotygodniowym opóźnieniem. Okazało się, że:1. pomylili szyby (mleczną wstawili nie w to okno),2. lakier był nie do końca wyschniety (widać odciśniętą tekturę falistą, w którą pakują okna), 3. przy załadunku pękła im jedna szyba, jedno z okien miało uszkodzoną ramę (prawdopodobnie w transporcie), 4. dostarczyli drzwi balkonowe nie w tym rozmiarze. Po zgłoszeniu wszystkich usterek pojawili się serwisanci (po ponad dwóch tygodniach) i usunęli część z nich. Nadal czekam jednak na drzwi balkonowe (miały być po tygodniu, a w czwartek minęły cztery).Generalnie okna są ładne, ale traktowanie klienta - tragiczne.Na szczęście nie zapłaciłem jeszcze 40%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kiebok 11.08.2003 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2003 Ja tez kupilem okna Majewskiego u przedstawiciela na Radzymienskiej w Warszawie. I muszę przyznać - okna są bardzo ładne, ale przedstawicielstwo nie do konca. Nie uprzedzili ze sam muszę rozladowac (bo tylko transport mają gratis). Zapomnieli zamontowac wywietrznik. Co prawda po telefonie do przedstawiciela zjawil sie serwisant i zalożyl wywietrznik oraz wyregulowal wszystkie okna. Bez wątpienia są to bardzo dobre okna, ale wszystkiego trzeba dopilnowac. Dostalem rabat 23 %. I uważam że w tej cenie nie kupilbym drewnianych okien o podobnej jakości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 11.08.2003 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2003 Zamek [najprawdopodobniej rolka okucia] nie powinna uderzać o plastikową ramę [słupek]. Jak uderza to znaczy się skrzydło jest nierówno ustawione. Co do tej blaszki to są takie blaszki [na okuciu na wysokości klamki] co uniemożliwiają otwarcie już uchylonego okna - tak zwany bezpiecznik otwarcia. O innych blaszkach nie wiem lub nie potrafię skojarzyć o co chodzi. Generalnie skrzydło nie może uderzać o ramę, kleszczyć się, zaczepiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 11.08.2003 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2003 Teska - jak możesz wyślij zdjęcie - ostatnio ktoś otrzymał internetową opinię na tej zasadzie. On do mnie zdjęcia a ja do niego opinię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 11.08.2003 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2003 Co do tej blaszki to są takie blaszki [na okuciu na wysokości klamki] co uniemożliwiają otwarcie już uchylonego okna - tak zwany bezpiecznik otwarcia. O innych blaszkach nie wiem lub nie potrafię skojarzyć o co chodzi. To może ja wyjaśnię. W okuciach okna od Majewskiego bezpiecznik otwarcia jest bardzo ostrym odlewem. Na ramie powina być przykręcona blaszka zabezpieczająca przed kancerowaniem okna. Tych blaszek właście zabrakło . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.