W jakim wieku ostatni potomek i czy jeszcze??

[kachna28]

Kobiety- dziękuję, że podnosicie mnie na duchu !!! mam 28lat i wydawało mi się, że zegar biologiczny już coraz szybciej tyka Nie mamy jeszcze dzieci (4 lata po ślubie) -a to ze względów finansowo-lokalowo-organizacyjnych. W przyszłym roku wprowadzamy się do nowego domku i zaczniemy chyba coś myśleć ... jak dobrze pójdzie to z tego myślenia potomek będzie zapewne jak będę miała 30 lub 31latek, a z tego co czytam to mogę śmiało planować nawet do 50tki Moja konsternacja wynikała z faktu, że mam dwie koleżanki, które urodziły pierwsze dziecko mając 19lat a obecnie czekają na drugie i przy każdym spotkaniu z dumą pokazują swoje brzuchy -a ja nie mam co pokazać .

[edyryt]

Kobiety- dziękuję, że podnosicie mnie na duchu !!! mam 28lat i wydawało mi się, że zegar biologiczny już coraz szybciej tyka Nie mamy jeszcze dzieci (4 lata po ślubie) -a to ze względów finansowo-lokalowo-organizacyjnych. W przyszłym roku wprowadzamy się do nowego domku i zaczniemy chyba coś myśleć ... jak dobrze pójdzie to z tego myślenia potomek będzie zapewne jak będę miała 30 lub 31latek, a z tego co czytam to mogę śmiało planować nawet do 50tki Moja konsternacja wynikała z faktu, że mam dwie koleżanki, które urodziły pierwsze dziecko mając 19lat a obecnie czekają na drugie i przy każdym spotkaniu z dumą pokazują swoje brzuchy -a ja nie mam co pokazać .

A wiesz że małe dzieci odmładzają? Jak poczuję się staro w wieku np 40 lat to postaram sie o trzecie

[kroyena]

W XXI wieku.

[ohh]

... jak dobrze pójdzie to z tego myślenia potomek będzie zapewne jak będę miała 30 lub 31latek, a z tego co czytam to mogę śmiało planować nawet do 50tki

 

Obawiam się, że z samego myślenia, to nawet do 50-tki Ci sie nie uda

[joan]

... jak dobrze pójdzie to z tego myślenia potomek będzie zapewne jak będę miała 30 lub 31latek, a z tego co czytam to mogę śmiało planować nawet do 50tki

 

Obawiam się, że z samego myślenia, to nawet do 50-tki Ci sie nie uda

no i planować to można pewnie i do 100-tki

[kachna28]

... jak dobrze pójdzie to z tego myślenia potomek będzie zapewne jak będę miała 30 lub 31latek, a z tego co czytam to mogę śmiało planować nawet do 50tki

 

Obawiam się, że z samego myślenia, to nawet do 50-tki Ci sie nie uda

To dzieci nie z myślenia się biorą?

[retrofood]

A ja (50) jak dotąd - nic.

[kachna28]

A ja (50) jak dotąd - nic.

To na co Ty chłopie czekasz?

[retrofood]

A ja (50) jak dotąd - nic.

To na co Ty chłopie czekasz?

 

Właśnie nie mogę sobie przypomnieć.

[rogbog]

Kobiety- dziękuję, że podnosicie mnie na duchu !!! mam 28lat i wydawało mi się, że zegar biologiczny już coraz szybciej tyka Nie mamy jeszcze dzieci (4 lata po ślubie) -a to ze względów finansowo-lokalowo-organizacyjnych. W przyszłym roku wprowadzamy się do nowego domku i zaczniemy chyba coś myśleć ... jak dobrze pójdzie to z tego myślenia potomek będzie zapewne jak będę miała 30 lub 31latek, a z tego co czytam to mogę śmiało planować nawet do 50tki Moja konsternacja wynikała z faktu, że mam dwie koleżanki, które urodziły pierwsze dziecko mając 19lat a obecnie czekają na drugie i przy każdym spotkaniu z dumą pokazują swoje brzuchy -a ja nie mam co pokazać .

 

Ja rodziłam dzieci(2 córki) w wieku 25 i 28 lat.I wiesz czego żałuję?

Tego ,że dopiero teraz(47) buduję dom.Moje córki są już studentkami-jedna 4 rok, druga 1 rok.I jest mi żal,że w naszym domu będą spędzały mało czasu,nie będą latały po ogrodzie,budziły się razem z nami itd.Co najwyżej zastąpią nam to pewnie wnuki

Jak będziesz już miała swój domek,to spraw sobie jeszcze wiekszą radość-dziecko.

Pozdrawiam Bogusia

[bobiczek]

Ha,ha....

Smichu warte

To teraz ja

Jeden student w Krakowie na 2 roku.

Drugi na 1szym w Wawie

a obok mam 5-cio latka

Mówi i tak - "Ty mi nie zadawaj już takich łatwych zagadek - bo ja mam 5 lat"

Gdyby nie on - to dom który wykończyłem 1,5 roku temu nie miałby najmniejszego sensu.

Moja miała 39.

Lęki, stres......

Dobrze że go mam.

Został jedynym na nowym domu.

Reszta pokoi wolna.

Studentke przyjmę

[joan]

bobiczek - wzruszyłeś mnie... Dobrze że go mam...i wszystko... mów dalej - bo jak na razie mam podobne plany do Twoich... ciekawe czy też zapomnę o czym miałam pamiętać.. .a z kazdym rokiem człowiek robi się coraz bardziej leniwy i wygodny... i rośnie poziom pesymizmu....

Szukam zatem jednostek chorobowych z nieuleczalnym optymizmem - chętnie się zarażę...

[bobiczek]

Kumpel mój najlepszy.

I najlepszy w zarządzaniu pracami na ogródku.

No i mecze chadzamy razem.

Rolki se kupiliśmy oba - arenaline żeby podnieść. Bo rower jakoś mało daje.

Kozła ma swojego przy domu.

No i żadna robota mi bez niego w obejściu nie wychodzi.

Acha. I juz został w tym roku wujkiem.

Posyłam link wujka i bratanka. Obaj moi. A jeszcze miedzy nimi jeden i drugi student.

http://foto.onet.pl/gmqsm,dcgog0jdcjgc

[Lidka i Janusz]

Kumpel mój najlepszy.

I najlepszy w zarządzaniu pracami na ogródku.

No i mecze chadzamy razem.

Rolki se kupiliśmy oba - arenaline żeby podnieść. Bo rower jakoś mało daje.

Kozła ma swojego przy domu.

No i żadna robota mi bez niego w obejściu nie wychodzi.

Acha. I juz został w tym roku wujkiem.

Posyłam link wujka i bratanka. Obaj moi. A jeszcze miedzy nimi jeden i drugi student.

http://foto.onet.pl/gmqsm,dcgog0jdcjgc

 

Bobiczek, świetne te Twoje chłopaki, może też się skuszę.

[kofi]

No, ja to kuszę los.

Chociaż brak racjonalnych przesłanek.

Pierwszego miałam bardzo wcześnie (18), drugiego późnawo (33).

Mąż mówi, że chciałby jeszcze córeczkę. No, ja też, ale...

[kachna28]

No, ja to kuszę los.

Chociaż brak racjonalnych przesłanek.

Pierwszego miałam bardzo wcześnie (18), drugiego późnawo (33).

Mąż mówi, że chciałby jeszcze córeczkę. No, ja też, ale...

Ale co?

[kofi]

Miało być 18, nie 1 .

Ale stara już jestem, leniwa.

[tomek1950]

Kumpel mój najlepszy.

I najlepszy w zarządzaniu pracami na ogródku.

No i mecze chadzamy razem.

Rolki se kupiliśmy oba - arenaline żeby podnieść. Bo rower jakoś mało daje.

Kozła ma swojego przy domu.

No i żadna robota mi bez niego w obejściu nie wychodzi.

Acha. I juz został w tym roku wujkiem.

Posyłam link wujka i bratanka. Obaj moi. A jeszcze miedzy nimi jeden i drugi student.

http://foto.onet.pl/gmqsm,dcgog0jdcjgc

 

Witaj dziadku

Ja juz mam 4 wnuków i chyba nie jest to ostatnie słowo moich dzieci.

Wesołe jest życie dziadka.

[bobiczek]

Wiesz, ja tam jakoś wolę jednak stwierdzenie że jestem "mężem babci" , tak bardziej mi pasuje, kurczaki...i tej wersji sie trzymajmy

[telesforek]

Moje pierwsze dziecię rodziłam mając lat 30, drugie (jak wszystko dobrze pójdzie - trzymajcie kciuki!) przyjdzie na świat tuż przed moimi 35 urodzinami. I patrząc na moje koleżanki nie jest to specjalnie późno - mam wrażenie że 40-tka mieści się jeszcze w standardzie .