Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nie dałem regulatora ciągu (zapomniałem)


andopo

Recommended Posts

Witam! Dzięki Jeżu za odpowiedź, myślę że nie pognieważ się jak od czasu do czasu trochę potruję odnośnie DCP.

Barbaro z Żor powiedz i pokaż coś wiecej, wcześniejsze i następne etapy budowy Twojego kominka. Co to za skrzynka po prawej stronie wkładu? czyżby był to wentylator? Jeżeli tak to już wiem jak umiejscowić wentylator! Jakie są jego parametry techniczne i ile ta przyjemność kosztuje? Jak poradziliście sobie z wytłumieniem hałasu? Kanał po prawej to rozprowadzenie ciepłgo powietrza? dobrze wygląda to drewno. Z góry dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

janusz_21,jeśli chodzi o poprzednie etapy to zalane wylewką,rzeczywiście to wentylator-turbina Dospel o wydajności 350m3/min/fi 125(wej.wyj.)umieszczona nad dystrybutorem(wg.praw fizyki).jeśli chodzi o cenę to na obecną chwilę na Allegro (wg.mnie najtaniej)"chodzą"po 450-460 zł+plus filtr powietrza za 130-150 zł.Jeśli chodzi o hałas to trochę szumi,ale jeśli wytłumię to może być za gorąco dla chłodzenia turbiny.ta rura po prawej to odpływ ciepłego powietrza do rozdzielacza a potem (akurat u nas trzema) kanałami pod wylewką do pomieszczeń,w sumie ogrzewa to około 120 m2 z ośmiu wylotów.nie sprawdzone zimą,minus 20 nie było więc nie wiem jak to będzie.acha wkład Tarnava-Comfort 18kW do ciągłego palenia. jest osobne doprowadzenie powietrza z zewnątrz do palenia i osobne też z zewnątrz do ogrzania w dystrybutorze(żeby nie brać z pomieszczenia).narazie mam tylko takie zdjęcie ale to wygląd końcowy.

http://img102.imageshack.us/img102/5586/jeszczelistwyprzypodogohs0.th.jpgna koniec najważniejsza rzecz,wykonawca to mój mąż(namiary ściśle tajne) :lol: :wink: ale służy pomocą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! No zdolnego masz męża bo oprócz tego , że ciekawe i oryginalne- rustykalne wykończenie, dobre rozwiązanie ogrzewania, to najważniejsze bo działa i jesteście zadowoleni. Pogratulować inwencji! Szkoda, że nie jesteście moimi sąsiadami bo bym Was zanudził pytaniami i oglądactwem. Z czyich rad korzystał Twój ślubny, skąd czerpał informacje techniczne ( dobór odpowiedniego wentylatora, srednice rur odprowadzających ciepłe pow etc) odnośnie takiego rozwiązania dytrybucji ciepłego powietrza? Mam nadzieję, ze nie obrazicie się jak od czasu do czasu o coś zapytam? Rozumiem z opisu, że główna rura ( jaka średnica?) doprowadza ciepłe pow do dystrybutora, a stamtąd trzy rury(jakie średnice?) do pomieszczeń? Jestem wzrokowcem stąd nie znane mi tematy najlepiej przyswajam widząc, nie zawsze opis do mnie trafia. Jak i czy zrobiliście łatwy dostęp do czyszczenia zaizolowanego wełną wkładu by go odkurzyć i nie wdychąć kurzu zgodnie ze słusznymi radami Jeża? Widzę przed kominkiem płytki, czy rzeczywiście uważacie , że są potrzebne, chodzi mi to by nie nagrzewać nadmiernie drewnianej podłogi, którą również chcę mieć u siebie? No chyba dość na dzisiaj tej pisaniny. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sąsiadem zawsze można zostać mimo odległości,mieszkasz "południe" może blisko Ci do nas,wpadnij na zwiady.

Żeby nie wdychać kurzu jest filtr powietrza,wyciągany do mycia,ma kilka warstw jakieś siatki,zamontowany przed turbiną, kafelki zdają egzamin,niby wkład ma być zamknięty ale czasem jest otwarty ,żeby trzaskał ogień to wiesz trzaśnie iskrą i różnie może być.Jeśli chodzi o sprawy techniczne to narysujemy i podrzucimy.skąd wiedza jak to wszystko zrobić,dobrać...powiem tak jak mówi mąż-dwóch rzeczy nie da się robić-muchy w locie...i parasola w życi (jak mówią na Śląsku)otworzyć.To jest taka "Złota Rączka".Ale tylko on taki zdolniacha,ja nie mam pojęcia o tym,za to wymyślam robotę "coby się chłopina nie nudził na budowie" :wink: pozdrówka Basia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Dzięki za odpowiedź.Tylko bądź dla niego miła i wyrozumiała bo się znarowi i odmówi wykonywania dalszych prac! a potrafi jak widać dużo. Południe to rzeczywiście niedaleko, budujemy chałupę w przepięknej Galicji niedaleko Suchej B. Też staram się robić wiele rzeczy o których do tej pory nie miałem pojęcia, nie raz zastanawiam się po co mi ta budowa ale jak tam już jestem to zapominam i tyram jak durnowaty. Po wcześniejszych doświadczeniach z tzw fachowcami chcę max dużo zrobić sam by nie widzieć jak partaczą za moje pieniądze. Stąd moje marudzenie na tym forum I znowu pytanie jak do pomieszczeń na piętrze dochodzi ciepłe powietrze - czy przez sufit, czy rury sprowadzone są bliżej podłogi? Proszę o jak najwięcej info na ten temat, ponieważ będę to realizował z wiosną ale chcę się do tego przygotować teoretycznie i poukładać we łbie swoim. I to by było na tyle.Pozdro!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam trochę głupie pytanie.

Oglądałem w tamtym roku różne turbiny do rozprowadzania ciepłego powietrza z kominka.

Czy ta skrzyneczka po prawej to na pewno w pełni wartościowa turbina do rozprowadzania ciepłego powietrza ? Pytam dlatego że moi kominkowcy odradzili mi turbine w czopuchu(mam go aż do sufitu) bo się podobno miała nie zmieścić. Miałem na wiosnę montować turbinę w pustce nad poddaszem.

Mam jednak wrażenie że nie będzie to zbyt bezpieczne pod względem PPOŻ i jest tam pełno pyłu z wełny mineralnej która byłaby tłoczona do ogrzewanych pokoi. Nie mówiąc o problemie z zamontowaniem włącznika.

 

Przy takiim małym rozmiarze turbiny jestem chętny na wymontowanie na chwilę jednego karton-gipsu z czopucha kominka i zamontowania tam tej skrzyneczki.

DORADŹCIE!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img264.imageshack.us/img264/9422/jeszczelistwyprzypodogojv7.jpg za tymi drzwiczkami jest turbina(w zielonej ramce patrz).swoją drogą muszę zrobić dokumentację tego kominka ale to potrwa więc wybaczcie laikowi.włącznik też tam jest odrazu na turbinie z regulacją temperatury kiedy ma się włączyć turbina i pchać powietrze(na poddaszu mieszkają dzieci i mają swój kominek)ta turbina jest z Dospela ,"wygooglaj "na allegro albo w necie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złoty Róg

Dzięki za wsparcie.

 

Rav i Bigbeat

Powinienem był napisać: odkurzać wnętrze obudowy kominka. Bo to że należy odkurzać wnętrze wkładu kominkowego, to pamiętają wszyscy. Natomiast niestety wielu zapomina o odkurzaniu wkładu kominkowego z zewnątrz i wnętrza obudowy. A trzeba to robić mniej więcej tak samo często jak odkurza się z zewnątrz grzejniki wodne pod oknami, jeśli kominek jest z DGP lub DCP. I warto o tym pomyśleć przed zabudową wkładu kominkowego, aby było podejście odkurzaczem do tego odkurzania.

Pozdrawiam

Jeż

 

Odkurzanie wnętrza obudowy kominka do inna sprawa.

Co do odkurzania wkładu kominkowego z zewnątrz to przeważnie nie ma na to szans, ponieważ jest na niego założony dystrybutor (właściwie to różnie na niego mówią) z którego to odchodzą rura (rury) którymi ogrzane powietrze z nad wkładu jest dystrybuowane do poszczególnych kratek i/lub anemostatów lub też turbiny. Tak więc odkurzanie komory (wnętrza obudowy kominka) potrafię sobie wyobrazić, chociaż nie wiem do końca po co to robić... chyba, że ktoś ma kratki które pobierają ciepłe powietrze z tej komory a nie z dystrybutora... Tylko w takim wypadku jest to wielokrotnie mniej efektywne i nie ma możliwości regulacji tego powietrza chociażby przepustnicami na rurach...

Natomiast odkurzania 10 cm przestrzeni między wkładem a dystrybutorem nie bardzo potrafię sobie wyobrazić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do odkurzania wkładu kominkowego z zewnątrz to przeważnie nie ma na to szans, ponieważ jest na niego założony dystrybutor (właściwie to różnie na niego mówią) z którego to odchodzą rura (rury) którymi ogrzane powietrze z nad wkładu jest dystrybuowane do poszczególnych kratek i/lub anemostatów lub też turbiny. Tak więc odkurzanie komory (wnętrza obudowy kominka) potrafię sobie wyobrazić, chociaż nie wiem do końca po co to robić... chyba, że ktoś ma kratki które pobierają ciepłe powietrze z tej komory a nie z dystrybutora... Tylko w takim wypadku jest to wielokrotnie mniej efektywne i nie ma możliwości regulacji tego powietrza chociażby przepustnicami na rurach...

Natomiast odkurzania 10 cm przestrzeni między wkładem a dystrybutorem nie bardzo potrafię sobie wyobrazić...

Już wielokrotnie wspominałem na tym forum o tym, że tzw. dystrybutor "otulający" wkład kominkowy jest w zasadzie zbędnym elementem komplikującym konstrukcję kominka. Dystybutor ma tylko jedną zaletę - umożliwia dowolne kształtowanie obudowy kominka, która może być dowolnie większa od wkładu. Gdy zaś obudowę wewnątrz zrobi się po kilka do 10 centymetrów większą od szerokości i głębokości wkładu, to jakikolwiek dystybutor jest zbędny. Obudowa wówczas składa się z dwóch komór - dolnej i górnej. W dolnej powinien mieścić się wkład, rura dymowa i wejście do komina. Górna jest tzw. komorą dekompresyjną. W izolowanym suficie dolnej komory daje się króćce dla kanałów rozprowadzjących ciepłe powietrze, które tylko przechodzą przez komorę górną. Oto cała koncepcja. Taką konstrukcję obudowy kominka jako koncepcję zasugerował mi swego czasu właściciel firmy, od której kupiłem wkład kominkowy i taką konstrukcję samodzielnie zrobiłem i eksploatuję już 3 lata.

A więc dystybutor może nie utrudniać odkurzania wnętrza obudowy kominka, jeśli po prostu go nie ma. Natomiast jak uzyskać dostęp do odkurzania gdy go nie ma? Można bardzo różnie. Poprzez kratki wlotowe, wylotowe a nawet poprzez otwierane fragmenty obudowy. Otwierane tylko po to właśnie, aby była możliwość odkurzania. Kominek nie musi być nierozbieralnym bunkrem wymurowanym z cegieł i kamienia. Jest w istocie szafą, w środku której jest koza, która ma drzwiczki z szybą. I szafa ta może być rozbieralna, lub może mieć przynajmniej drzwiczki lub wyjmowane kratki umożliwiające posprzątanie wewnątrz.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uściślij.

Czy brak Ci regulatora czerpni czyli zasilania świeżym powietrzem czy też chodzi Ci o coś innego.(zamykanie /otweranie czerpni)

 

Tzw "regulator ciągu " czyli przymykanie i otwieranie przewodu spalinowego znajduje się standardowo prawie w każdym wkładzie.

 

Nie bardzo rozumiem o Co ci chodzi.

Chodzi o to, że regulator ciągu i szyber to są dwie zupełnie inne rzeczy.

Szyber jest na wyposażeniu wielu modeli wkładów kominkowych i służy do ręcznego regulowania odprowadzenia spalin. Można przez to wpływać na proces spalania.

 

Regulator ciągu jest urządzeniem działającym automatycznie, reagującym na wartość podciśnienia w przewodzie spalinowym. Jest montowany poza wkładem kominkowym na rurze odprowadzającej spaliny do komina bądź w wyczystce. Służy do stabilizacji i ograniczenia nadmiernego ciągu kominowego. Jest niestety dość kosztowny (ok 300 zł) i rzadko stosowany. Istota działania polega na wprowadzaniu do przewodu spalinowego "lewego" powietrza i w ten sposób kontrolowanie odpływu spalin z wkładu kominkowego.

Są też stałe nasady kominowe pełniące fukcję regulatora (ogranicznika) ciągu kominowego.

 

Na tej stronie są regulatory ciagu oferowane przez Darco:

http://www.darco.com.pl/pl/oferta.php?o=1&kid=39&xid=156#poz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Wróciłem już niestety z mojej pięknej wsi do tego ...miasta. Wkład zamontowałem i jestem z siebie cholernie zadowolony( nawet mnie mój naczelny inż pochwalił - Żona), bo wyszło to na tyle dobrze, że nie dymi nawet po otwarciu drzwiczek kominka, mimo palenia nie do końca suchym drewnem po budowie. Mimo,że mam dopiero w 90% ułożoną pierwszą warstwę ocieplenia 15cm to w chałupie jest ciepło, na poddaszu ciut mniej. Wszystko wykonałem zgodnie z "Jeżowymi" radami. Tylko Jeżu jak przeczytałem Twój post , w którymś z wątków ..." że właściwie wykonana instalacja DCP może byc droższa niż .." nie pamiętam, to ździebko opadły mi "graby"- jakby powiedział mówił mój Tato ze Lwowa rodem. Powiedziałem A, to będę brnął dalej. Jak tak sobie poczytam i naoglądam się Waszych "wyczynów" z zakresu kominków to mi trochę łyso i już mniej się sobą zachwycam. Nawet dobrze się stało żem taki spóźnialski, przynajmniej mam nadzieję mniej błędów popełnię. Jeżu dziękuję za rady!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Jeżu jak przeczytałem Twój post , w którymś z wątków ..." że właściwie wykonana instalacja DCP może byc droższa niż .." nie pamiętam, to ździebko opadły mi "graby"

Jeśli osobiście zmontujesz te wszystkie składniki DCP takie jak: wentylator, tłumiki, filtr, by-pass, czujniki temperatury, kanały, izolacje złączek, kratki, kształtki, puszki rozprężne, przepustnice itd, itp. i jeśli osobiście skryjesz płytami GK pod sufitem kanały, albo przebijesz się nimi przez strop nad parterem lub pod parterem, oraz samodzielnie na strychu lub w piwnicy wygłuszysz przestrzeń wokół wentylatora co by nie podróżował po całym domu hałasem poprzez szczeliny i szczelinki, to wiesz.... raczej nie będzie to drożej kosztować niż wkład i obudowa razem wzięte, bo za robociznę niewiele sobie policzysz. Natomiast jeśli zlecisz to fachowcom, to .... stracisz tyle samo czasu, a zapłacisz, że ho ho.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...