janusz_21 06.10.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2007 Witam! Dzięki Jeżu za odpowiedź, myślę że nie pognieważ się jak od czasu do czasu trochę potruję odnośnie DCP. Barbaro z Żor powiedz i pokaż coś wiecej, wcześniejsze i następne etapy budowy Twojego kominka. Co to za skrzynka po prawej stronie wkładu? czyżby był to wentylator? Jeżeli tak to już wiem jak umiejscowić wentylator! Jakie są jego parametry techniczne i ile ta przyjemność kosztuje? Jak poradziliście sobie z wytłumieniem hałasu? Kanał po prawej to rozprowadzenie ciepłgo powietrza? dobrze wygląda to drewno. Z góry dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbara z Żor 07.10.2007 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 janusz_21,jeśli chodzi o poprzednie etapy to zalane wylewką,rzeczywiście to wentylator-turbina Dospel o wydajności 350m3/min/fi 125(wej.wyj.)umieszczona nad dystrybutorem(wg.praw fizyki).jeśli chodzi o cenę to na obecną chwilę na Allegro (wg.mnie najtaniej)"chodzą"po 450-460 zł+plus filtr powietrza za 130-150 zł.Jeśli chodzi o hałas to trochę szumi,ale jeśli wytłumię to może być za gorąco dla chłodzenia turbiny.ta rura po prawej to odpływ ciepłego powietrza do rozdzielacza a potem (akurat u nas trzema) kanałami pod wylewką do pomieszczeń,w sumie ogrzewa to około 120 m2 z ośmiu wylotów.nie sprawdzone zimą,minus 20 nie było więc nie wiem jak to będzie.acha wkład Tarnava-Comfort 18kW do ciągłego palenia. jest osobne doprowadzenie powietrza z zewnątrz do palenia i osobne też z zewnątrz do ogrzania w dystrybutorze(żeby nie brać z pomieszczenia).narazie mam tylko takie zdjęcie ale to wygląd końcowy. http://img102.imageshack.us/img102/5586/jeszczelistwyprzypodogohs0.th.jpgna koniec najważniejsza rzecz,wykonawca to mój mąż(namiary ściśle tajne) ale służy pomocą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 07.10.2007 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Witam! No zdolnego masz męża bo oprócz tego , że ciekawe i oryginalne- rustykalne wykończenie, dobre rozwiązanie ogrzewania, to najważniejsze bo działa i jesteście zadowoleni. Pogratulować inwencji! Szkoda, że nie jesteście moimi sąsiadami bo bym Was zanudził pytaniami i oglądactwem. Z czyich rad korzystał Twój ślubny, skąd czerpał informacje techniczne ( dobór odpowiedniego wentylatora, srednice rur odprowadzających ciepłe pow etc) odnośnie takiego rozwiązania dytrybucji ciepłego powietrza? Mam nadzieję, ze nie obrazicie się jak od czasu do czasu o coś zapytam? Rozumiem z opisu, że główna rura ( jaka średnica?) doprowadza ciepłe pow do dystrybutora, a stamtąd trzy rury(jakie średnice?) do pomieszczeń? Jestem wzrokowcem stąd nie znane mi tematy najlepiej przyswajam widząc, nie zawsze opis do mnie trafia. Jak i czy zrobiliście łatwy dostęp do czyszczenia zaizolowanego wełną wkładu by go odkurzyć i nie wdychąć kurzu zgodnie ze słusznymi radami Jeża? Widzę przed kominkiem płytki, czy rzeczywiście uważacie , że są potrzebne, chodzi mi to by nie nagrzewać nadmiernie drewnianej podłogi, którą również chcę mieć u siebie? No chyba dość na dzisiaj tej pisaniny. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbara z Żor 07.10.2007 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 sąsiadem zawsze można zostać mimo odległości,mieszkasz "południe" może blisko Ci do nas,wpadnij na zwiady. Żeby nie wdychać kurzu jest filtr powietrza,wyciągany do mycia,ma kilka warstw jakieś siatki,zamontowany przed turbiną, kafelki zdają egzamin,niby wkład ma być zamknięty ale czasem jest otwarty ,żeby trzaskał ogień to wiesz trzaśnie iskrą i różnie może być.Jeśli chodzi o sprawy techniczne to narysujemy i podrzucimy.skąd wiedza jak to wszystko zrobić,dobrać...powiem tak jak mówi mąż-dwóch rzeczy nie da się robić-muchy w locie...i parasola w życi (jak mówią na Śląsku)otworzyć.To jest taka "Złota Rączka".Ale tylko on taki zdolniacha,ja nie mam pojęcia o tym,za to wymyślam robotę "coby się chłopina nie nudził na budowie" pozdrówka Basia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 07.10.2007 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Witam! Dzięki za odpowiedź.Tylko bądź dla niego miła i wyrozumiała bo się znarowi i odmówi wykonywania dalszych prac! a potrafi jak widać dużo. Południe to rzeczywiście niedaleko, budujemy chałupę w przepięknej Galicji niedaleko Suchej B. Też staram się robić wiele rzeczy o których do tej pory nie miałem pojęcia, nie raz zastanawiam się po co mi ta budowa ale jak tam już jestem to zapominam i tyram jak durnowaty. Po wcześniejszych doświadczeniach z tzw fachowcami chcę max dużo zrobić sam by nie widzieć jak partaczą za moje pieniądze. Stąd moje marudzenie na tym forum I znowu pytanie jak do pomieszczeń na piętrze dochodzi ciepłe powietrze - czy przez sufit, czy rury sprowadzone są bliżej podłogi? Proszę o jak najwięcej info na ten temat, ponieważ będę to realizował z wiosną ale chcę się do tego przygotować teoretycznie i poukładać we łbie swoim. I to by było na tyle.Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 08.10.2007 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Mam trochę głupie pytanie.Oglądałem w tamtym roku różne turbiny do rozprowadzania ciepłego powietrza z kominka.Czy ta skrzyneczka po prawej to na pewno w pełni wartościowa turbina do rozprowadzania ciepłego powietrza ? Pytam dlatego że moi kominkowcy odradzili mi turbine w czopuchu(mam go aż do sufitu) bo się podobno miała nie zmieścić. Miałem na wiosnę montować turbinę w pustce nad poddaszem.Mam jednak wrażenie że nie będzie to zbyt bezpieczne pod względem PPOŻ i jest tam pełno pyłu z wełny mineralnej która byłaby tłoczona do ogrzewanych pokoi. Nie mówiąc o problemie z zamontowaniem włącznika. Przy takiim małym rozmiarze turbiny jestem chętny na wymontowanie na chwilę jednego karton-gipsu z czopucha kominka i zamontowania tam tej skrzyneczki.DORADŹCIE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbara z Żor 08.10.2007 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 http://img264.imageshack.us/img264/9422/jeszczelistwyprzypodogojv7.jpg za tymi drzwiczkami jest turbina(w zielonej ramce patrz).swoją drogą muszę zrobić dokumentację tego kominka ale to potrwa więc wybaczcie laikowi.włącznik też tam jest odrazu na turbinie z regulacją temperatury kiedy ma się włączyć turbina i pchać powietrze(na poddaszu mieszkają dzieci i mają swój kominek)ta turbina jest z Dospela ,"wygooglaj "na allegro albo w necie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbara z Żor 08.10.2007 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 wybaczcie duże zdjęcie ale chciałam zobrazować ,następne będą poprawne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 08.10.2007 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Nie wiem jak to się mogło stać ale jesli chodzi o turbiny oglądałem chyba same giganty. Jakbym wiedział że to będzie takie małe to bym ją dał nad czopuch kominka a nie na poddasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 08.10.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Złoty Róg Dzięki za wsparcie. Rav i Bigbeat Powinienem był napisać: odkurzać wnętrze obudowy kominka. Bo to że należy odkurzać wnętrze wkładu kominkowego, to pamiętają wszyscy. Natomiast niestety wielu zapomina o odkurzaniu wkładu kominkowego z zewnątrz i wnętrza obudowy. A trzeba to robić mniej więcej tak samo często jak odkurza się z zewnątrz grzejniki wodne pod oknami, jeśli kominek jest z DGP lub DCP. I warto o tym pomyśleć przed zabudową wkładu kominkowego, aby było podejście odkurzaczem do tego odkurzania. Pozdrawiam Jeż Odkurzanie wnętrza obudowy kominka do inna sprawa. Co do odkurzania wkładu kominkowego z zewnątrz to przeważnie nie ma na to szans, ponieważ jest na niego założony dystrybutor (właściwie to różnie na niego mówią) z którego to odchodzą rura (rury) którymi ogrzane powietrze z nad wkładu jest dystrybuowane do poszczególnych kratek i/lub anemostatów lub też turbiny. Tak więc odkurzanie komory (wnętrza obudowy kominka) potrafię sobie wyobrazić, chociaż nie wiem do końca po co to robić... chyba, że ktoś ma kratki które pobierają ciepłe powietrze z tej komory a nie z dystrybutora... Tylko w takim wypadku jest to wielokrotnie mniej efektywne i nie ma możliwości regulacji tego powietrza chociażby przepustnicami na rurach... Natomiast odkurzania 10 cm przestrzeni między wkładem a dystrybutorem nie bardzo potrafię sobie wyobrazić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeż 08.10.2007 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Co do odkurzania wkładu kominkowego z zewnątrz to przeważnie nie ma na to szans, ponieważ jest na niego założony dystrybutor (właściwie to różnie na niego mówią) z którego to odchodzą rura (rury) którymi ogrzane powietrze z nad wkładu jest dystrybuowane do poszczególnych kratek i/lub anemostatów lub też turbiny. Tak więc odkurzanie komory (wnętrza obudowy kominka) potrafię sobie wyobrazić, chociaż nie wiem do końca po co to robić... chyba, że ktoś ma kratki które pobierają ciepłe powietrze z tej komory a nie z dystrybutora... Tylko w takim wypadku jest to wielokrotnie mniej efektywne i nie ma możliwości regulacji tego powietrza chociażby przepustnicami na rurach... Natomiast odkurzania 10 cm przestrzeni między wkładem a dystrybutorem nie bardzo potrafię sobie wyobrazić... Już wielokrotnie wspominałem na tym forum o tym, że tzw. dystrybutor "otulający" wkład kominkowy jest w zasadzie zbędnym elementem komplikującym konstrukcję kominka. Dystybutor ma tylko jedną zaletę - umożliwia dowolne kształtowanie obudowy kominka, która może być dowolnie większa od wkładu. Gdy zaś obudowę wewnątrz zrobi się po kilka do 10 centymetrów większą od szerokości i głębokości wkładu, to jakikolwiek dystybutor jest zbędny. Obudowa wówczas składa się z dwóch komór - dolnej i górnej. W dolnej powinien mieścić się wkład, rura dymowa i wejście do komina. Górna jest tzw. komorą dekompresyjną. W izolowanym suficie dolnej komory daje się króćce dla kanałów rozprowadzjących ciepłe powietrze, które tylko przechodzą przez komorę górną. Oto cała koncepcja. Taką konstrukcję obudowy kominka jako koncepcję zasugerował mi swego czasu właściciel firmy, od której kupiłem wkład kominkowy i taką konstrukcję samodzielnie zrobiłem i eksploatuję już 3 lata. A więc dystybutor może nie utrudniać odkurzania wnętrza obudowy kominka, jeśli po prostu go nie ma. Natomiast jak uzyskać dostęp do odkurzania gdy go nie ma? Można bardzo różnie. Poprzez kratki wlotowe, wylotowe a nawet poprzez otwierane fragmenty obudowy. Otwierane tylko po to właśnie, aby była możliwość odkurzania. Kominek nie musi być nierozbieralnym bunkrem wymurowanym z cegieł i kamienia. Jest w istocie szafą, w środku której jest koza, która ma drzwiczki z szybą. I szafa ta może być rozbieralna, lub może mieć przynajmniej drzwiczki lub wyjmowane kratki umożliwiające posprzątanie wewnątrz. Pozdrawiam Jeż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 08.10.2007 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Jeśli nie ma dystrybutora to w pełni się zgadzam...Reszta jest dla mnie jasna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 08.10.2007 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Uściślij. Czy brak Ci regulatora czerpni czyli zasilania świeżym powietrzem czy też chodzi Ci o coś innego.(zamykanie /otweranie czerpni) Tzw "regulator ciągu " czyli przymykanie i otwieranie przewodu spalinowego znajduje się standardowo prawie w każdym wkładzie. Nie bardzo rozumiem o Co ci chodzi. Chodzi o to, że regulator ciągu i szyber to są dwie zupełnie inne rzeczy. Szyber jest na wyposażeniu wielu modeli wkładów kominkowych i służy do ręcznego regulowania odprowadzenia spalin. Można przez to wpływać na proces spalania. Regulator ciągu jest urządzeniem działającym automatycznie, reagującym na wartość podciśnienia w przewodzie spalinowym. Jest montowany poza wkładem kominkowym na rurze odprowadzającej spaliny do komina bądź w wyczystce. Służy do stabilizacji i ograniczenia nadmiernego ciągu kominowego. Jest niestety dość kosztowny (ok 300 zł) i rzadko stosowany. Istota działania polega na wprowadzaniu do przewodu spalinowego "lewego" powietrza i w ten sposób kontrolowanie odpływu spalin z wkładu kominkowego. Są też stałe nasady kominowe pełniące fukcję regulatora (ogranicznika) ciągu kominowego. Na tej stronie są regulatory ciagu oferowane przez Darco: http://www.darco.com.pl/pl/oferta.php?o=1&kid=39&xid=156#poz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 16.10.2007 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Witam! Wróciłem już niestety z mojej pięknej wsi do tego ...miasta. Wkład zamontowałem i jestem z siebie cholernie zadowolony( nawet mnie mój naczelny inż pochwalił - Żona), bo wyszło to na tyle dobrze, że nie dymi nawet po otwarciu drzwiczek kominka, mimo palenia nie do końca suchym drewnem po budowie. Mimo,że mam dopiero w 90% ułożoną pierwszą warstwę ocieplenia 15cm to w chałupie jest ciepło, na poddaszu ciut mniej. Wszystko wykonałem zgodnie z "Jeżowymi" radami. Tylko Jeżu jak przeczytałem Twój post , w którymś z wątków ..." że właściwie wykonana instalacja DCP może byc droższa niż .." nie pamiętam, to ździebko opadły mi "graby"- jakby powiedział mówił mój Tato ze Lwowa rodem. Powiedziałem A, to będę brnął dalej. Jak tak sobie poczytam i naoglądam się Waszych "wyczynów" z zakresu kominków to mi trochę łyso i już mniej się sobą zachwycam. Nawet dobrze się stało żem taki spóźnialski, przynajmniej mam nadzieję mniej błędów popełnię. Jeżu dziękuję za rady! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeż 16.10.2007 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Tylko Jeżu jak przeczytałem Twój post , w którymś z wątków ..." że właściwie wykonana instalacja DCP może byc droższa niż .." nie pamiętam, to ździebko opadły mi "graby" Jeśli osobiście zmontujesz te wszystkie składniki DCP takie jak: wentylator, tłumiki, filtr, by-pass, czujniki temperatury, kanały, izolacje złączek, kratki, kształtki, puszki rozprężne, przepustnice itd, itp. i jeśli osobiście skryjesz płytami GK pod sufitem kanały, albo przebijesz się nimi przez strop nad parterem lub pod parterem, oraz samodzielnie na strychu lub w piwnicy wygłuszysz przestrzeń wokół wentylatora co by nie podróżował po całym domu hałasem poprzez szczeliny i szczelinki, to wiesz.... raczej nie będzie to drożej kosztować niż wkład i obudowa razem wzięte, bo za robociznę niewiele sobie policzysz. Natomiast jeśli zlecisz to fachowcom, to .... stracisz tyle samo czasu, a zapłacisz, że ho ho. Pozdrawiam Jeż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.