ouzo 07.10.2007 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Mieszkanie 31 metrów, Warszawa. Stary blok, instalacja dwużyłowa bez uziemienia. W trakcie remontu planuję ją kompletnie wymienić - kontakty są nie tam gdzie trzeba, połowa nie działa, a kable mają jakąś dziwną izolację z bawełny (?) - lata zaraz po II wojnie światowej. Największe odbiorniki prądu w mieszkaniu to mikrofalówka, lodówka, czajnik, telewizor, komputer, pralka, zmywarka no i oświetlenie. Planuję wszędzie (poza oświetleniem sufitowym) poprowadzić instalację trzyżyłową i podpiąć ją do wyjścia licznika. Uziemienie załatwić łącząc ze sobą zero i kabel uziemiający. Dobrze myślę? Bardzo proszę o uwagi i poprawki Jeszcze jedno: Czy na jednej linii (np. w pokoju) można zamontować szeregowo 3 kontakty, czy też do każdego kontaktu musi iść osobna linia od bezpieczników? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 07.10.2007 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 witam Polecam przepaśną lekturę jaką jest forum ISE http://www.ise.pl/forum/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 07.10.2007 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Chyba nie masz innego wyjścia. Ale - korzystając z tego, że się już da, proponowałbym dodać różnicówkę, czyli: 1. tuż za licznikiem rozdzielasz PEN (ochronny-neutralny) na PE (żółtozielony) i N (niebieski) 2. PE puszczasz bezpośrednio jako PE w przewodach trójżyłowych do gniazd 3. N i L (faza) puszczasz przez różnicówke, a z niej dopiero na gniazda będzie bezpieczniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Albar 07.10.2007 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 witam Polecam przepaśną lekturę jaką jest forum ISE http://www.ise.pl/forum/ Jackuj, odsyłasz kolegę OUZO na forum gdzie jest mnóstwo informacji przez które trzeba się przekopać i jeszcze zrozumieć. Przecież chyba widzisz, że nie ma on pojęcia o elektryce. Nie lepiej doradzić by wziął elektryka z prawdziwego zdarzenia lub gdy nie chce wydawać pieniędzy to chociaż znajomego, który zna się na tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lee28 07.10.2007 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Uziemienie załatwić łącząc ze sobą zero i kabel uziemiający. Dobrze myślę? Bardzo proszę o uwagi i poprawki Jeśli tak zrobisz i ktoś przetnie kabel zerowy w miejscu gdzieś od twojego licznika do transformatora, nie wyłączając przy tym fazy, to jeśli bedziesz mieć w mieszkaniu załączony jakikolwiek odbiornik prądu typu żarówka, grzałka, silnik, czajnik, bojler, wtedy na obudowie urządzeń podpiętych do tego uziemienia (pralka, lodówka) będziesz mieć momentalnie napięcie 230V. Dotkniesz lodówy i nie żyjesz. Jeszcze jedno: Czy na jednej linii (np. w pokoju) można zamontować szeregowo 3 kontakty, czy też do każdego kontaktu musi iść osobna linia od bezpieczników? Można montować chyba do 10 gniazdek na jednym obwodzie bezpiecznikowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 07.10.2007 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 Jeśli tak zrobisz i ktoś przetnie kabel zerowy w miejscu gdzieś od twojego licznika do transformatora, nie wyłączając przy tym fazy, to jeśli bedziesz mieć w mieszkaniu załączony jakikolwiek odbiornik prądu typu żarówka, grzałka, silnik, czajnik, bojler, wtedy na obudowie urządzeń podpiętych do tego uziemienia (pralka, lodówka) będziesz mieć momentalnie napięcie 230V. Dotkniesz lodówy i nie żyjesz. Zgadza się. Ale to samo wystąpi w instalacji dwuprzewodowej (z mostkami w gniazdach od PEN do bolca - tak przecież robiono). A więc pod tym względem nie ma różnicy między instalacją dwu- a trójprzewodową. Ale w trójprzewodowej możesz dołączyć różnicówkę, która uchroni Cię przed skutkami uszkodzenia w zasilanym urządzeniu (konkretnie chodzi o pojawienie się fazy na obudowie) - oczywiście, jeśli linia zasilająca przed licznikiem jest sprawna. Czyli zastosowanie segmentu instalacji trójprzewodowej na pewno nie zmniejszy bezpieczeństwa, a - po zastosowaniu różnicówki - zwiększy je. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 07.10.2007 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2007 witam Cieszę się, że zauważacie powagę sytuacvji w przypadku przerwy w PEN-ie przed licznikiem i wynikających z tego zagrożeń. Oby wszyscy zechcieli to zrozumieć. Nie chciałem wprost napisać, że jeżeli ktoś nie zna się na elektryce (nie mylić tego pojęcia i nie łączyć go tylko z żarówką) powinien wezwać fachowca. Kilkakrotnie już za takie stwierdzenie zostałem zbesztany na forum przez żądających natychmiastowej odpowiedzi na trudne pytanie. Zresztą polecona przeze mnie lektura i jej obszerny zakres spisany przez fachowców powinna uświadomić przeciętnemu użytkownikowi, że elektryka w domu to nie jest świecąca albo nie żarówka. I na koniec, często pisząc na forach zastanawiam się na ile udzielona laikowi rada może spowodować nieszczęście a na ile może mu pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 08.10.2007 00:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Jeśli tak zrobisz i ktoś przetnie kabel zerowy w miejscu gdzieś od twojego licznika do transformatora, nie wyłączając przy tym fazy, to jeśli bedziesz mieć w mieszkaniu załączony jakikolwiek odbiornik prądu typu żarówka, grzałka, silnik, czajnik, bojler, wtedy na obudowie urządzeń podpiętych do tego uziemienia (pralka, lodówka) będziesz mieć momentalnie napięcie 230V. Dotkniesz lodówy i nie żyjesz. Zgadza się. Ale to samo wystąpi w instalacji dwuprzewodowej (z mostkami w gniazdach od PEN do bolca - tak przecież robiono). A więc pod tym względem nie ma różnicy między instalacją dwu- a trójprzewodową. Lubię was, elektrycy, ale głupot nie piszcie i piszcie może trochę jednak dokładniej, tak, jak na przedstawicieli zawodu opartego na naukach ścisłych przystało. PS. Ciekawe, czy ktoś, kto rozciął rękę, to chciałby, aby szwy mu zakładał hydraulik, albo ogrodnik. A tu, kuchnia, wszyscy fachowcy se sami zrobią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tojato 29.03.2010 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Czy takie rozwiazanie jest możliwe z strony prawnej,chodzi o to że bedzie utrudniony dostęp do puszek.Jeżeli tak to jakie przewody, puszki tam zainstalować? [/img]http://yfrog.com/j3instelektj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tojato 29.03.2010 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Mam prośbe czy ktoś mógłby wstwić ten mój powyzszy obrazek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 29.03.2010 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 http://img687.yfrog.com/img687/1139/instelekt.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 29.03.2010 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 przewody w peszlach lub rurkach instalacyjnych.Domyślam się, że mówisz o puszkach rozgałęźnikowych, czy nie lepiej zrobić instalację bez nich ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tojato 29.03.2010 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Moim zdaniem w tym przypadku lepsze bedzie wykonanie instalacji tradycyjnej, chodzi mi głownie o to czy puszki rozgałezne moga byc zamontowane we wskazanym miejscu,w jakims stopniu bedzie utrudniny do nich dostep. Myślałem żeby zastosować puszki nadtynkowe,nie wiem tylko czy przewody musza być w peszlach. Dzieki beton44 za wstawienie rysunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 29.03.2010 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Moim zdaniem w tym przypadku lepsze bedzie wykonanie instalacji tradycyjnej, chodzi mi głownie o to czy puszki rozgałezne moga byc zamontowane we wskazanym miejscu,w jakims stopniu bedzie utrudniny do nich dostep. Myślałem żeby zastosować puszki nadtynkowe,nie wiem tylko czy przewody musza być w peszlach. Dzieki beton44 za wstawienie rysunku. A co to znaczy według Ciebie utrudniony dostęp? Jak dla mnie to tam nie będzie dostępu i puszki całkowicie mijają się z celem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tojato 30.03.2010 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Dostep bedzie,napisalem utrudniony bo od strony nieuzytkowanego poddasza.Będzie trzeba odsunąć ocieplenie,czyli wełnę.Bardziej chodzi mi o to czy to rozwiazanie jest poprawne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tojato 30.03.2010 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Może retrofood coś doradzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samm 30.03.2010 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 tojatoWedług mnie przepisu nakazującego żeby był łatwy dostępdo puszek instalacyjnych nie ma. Myślę, że i retrofood takiego przepisu nie znajdzie a najwyżejzalecenie. No bo na chłopski rozum to dobrze by było aby takidostęp był.Ludzie swoje puszki obudowująboazeriami, zastawiają meblościankami, Robią dodatkoweocieplenia od ścian szczytowych i nikt się nie przejmuje miejscamigdzie są puszki. Podejrzewam, że jak wymienisz kable to przeznastępne 50 lat nie będzie potrzeby aby do takiej puszki ktośzaglądał. Ja osobiście bym robił bez tej puszki. Trochę więcejkabla i po problemie. W ogóle to stosowanie puszek rozdzielczychpod sufitami to powoli już przeszłość. Tylko zagorzali zwolennicytradycji jeszcze się przy tym sposobie kładzenia kabli upierają. Łączę pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.