smiejus 09.10.2007 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 u nas we Wrocławiu jest taki punkt Centrowet sie nazywa (centrum weterynaryjne). Kupić tam można preparaty do tępienia much w oborach/stajniach. Kiedyś kupowaliśmy tam taki środek do stajni - działał super, ale to raczej kiler niż odstraszacz więc jak masz jakieś opory humanitarne to nie polecam. Tylko sprawdź czy nie zostawia jakiegoś nalotu na elewacji, żebyśmnie potem nie przeklinał. Swoją drogą sama chyba też będę się musiała w to zaopatrzyć bo mam jasno pistacjową elewację i tez się muchom podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjj 09.10.2007 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 O dokładnie....to o czym pisałem...ja mam właśnie żółtą. A co to jest jakiś specjalny dla nich kolor??? Przeciez nie od dzis wiadomo, ze do zoltego lgna wszelkie fruwajace robactwa. Tak jest w przyrodzie to zorganizowane. Przeciez np. kwiatki tez maja srodki albo platki zolte aby zlatywaly sie owady w celu ich zapylania.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.10.2007 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Petroniuszu- proponuję zainwestować w kotkę nasza wspina się pionowo po tynku na wysokość 4m po tym jak wyczaiła,że ptaki sobie gniazda uwiły ( bo nie mieliśmy jeszcze podbitki ) łapanie much to dla kotki świetna rozrywka kotka ma 5 miesięcy- dzisiaj w domu złowiła mysz pd przy calej ogromnej sympatii dla kotow i jak najwiekszemu poparciu zeby "zainwestowac w kota (kotke)" obawiam sie ze nie jest to rozwiazanie problemu moj kot w zyciu by nie "shańbił sie lapaniem much na elewacji i obawiam sie ze zbyt duze ryzyko istnieje ze kot sie w roli "muchowego łapacza" nie sprawdzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 09.10.2007 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Co mnie wkurza to moja kotka zaczyna ignorować muchy nawet w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 09.10.2007 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Zielonooka chyba domyślam się skąd u moich kotów taka ochota na muchy... kota Łapka wzięliśmy ze schroniska jak miał 3 miesiące, zauważyliśmy wtedy, że on taki jakiś dziwny: mamlaty , lubiący łapać muchy; to chyba wzięło się z zamknięcia kilkudziesięciu kotów w jednym pokoju, stada much im towarzyszących i nudy... Figa- kotka jest z nami od lipca (jej matkę przejechał samochód, jak Figa miała 8 dni) kotką zaopiekował się w domu kot i nabyła od niego jego nawyki- właśnie to łapanie much mamy także suczkę bernardynkę- Berę, też ze schroniska... i ona też lubi ganiać za owadami Bera wychowała kota... Senser zaś pytał o elewację elewacja wykończona tip-top (tynkiem akrylowym) i pal licho te łapki, które można łatwo zmyć karczerem- ale ta ślina od bernardynki...ręce można załamać... pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
VIP Jacek 09.10.2007 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 te muchy i inne dziadostwo siedzą jeszcze na tej elewacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zołza 23.03.2010 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 podnoszę wątek znowu się zaczęło... muchy siedzą i niby nic ale może macie jakieś najnowsze info w sprawie preparatów, coby nimi spryskać elewację i byłby spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 23.03.2010 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Hahahaha dziś dokładnie to samo mi się przypomniało jak szedłem k. domu przy nasłonecznionej elewacji Mówiłem im, żeby sobie poszły, pogroziłem IPN-em ale co ty nie ruszyły się nawet! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek_Z 11.04.2015 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2015 Czy może upływy kolejnych 5 lat przyniósł jakieś rozwiązanie? U mnie wczoraj plaga wróciła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Antymateria 13.04.2015 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 (edytowane) Na wsi niektóre domy były niebieskie lub niebieskawe. Powód bardzo prosty. Robactwo boi się wody - kolorów niebieskich, więc do tego nie leci. Podobno działa. To chyba zapomniana mądrość ludowa. Proponuję ustawić na ścianie kwadrat z niebieskiego materiału, może w akcie desperacji zamalować część ściany lekkim niebieskim i sprawdzić czy na nim muchy siedzą Edytowane 13 Kwietnia 2015 przez Antymateria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 13.04.2015 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2015 Ktoś już wspominał, że pryszcze się w chlewach i oborach... W masarni elewacje również opryskiwano przeciw muchom i innym latającym tałatajstwom... Co 2-3 tygodnie trzeba było powtarzać, ale coś tam pomagało... Muchy lubią się wygrzewać na słonku, a jak na działce nie ma gdzie przysiąść to na elewacji siadają, zwłaszcza od strony południowej... Ascyp to się chyba nazywało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 29.05.2015 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Ups... miałam nadzieję, że jednak znajdzie się jakiś sposób na te muchy Od kilku lat wymyślam i nic nie działa. Wnętrza trochę zablokują moskitiery, ale na zewnątrz - aż ciężko na tarasie posiedzieć A taki ładny kolorek elewacji wybrałam... Ludziska, nie malujcie chat na żółte!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 29.05.2015 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Ludziska, nie malujcie chat na żółte!!! NIE TYLKO ŻÓŁTE, wszystkie jasne odcienie brązu również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stanowska 29.05.2015 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Muchy nie lecą do kolorów, tylko do zapachów. Jest coś (nie wiadomo co) w pobliżu twojego domu, co je przyciąga i gdzie się lęgną.Dobra porada to taka, abyś założył w pobliżu karmiki dla ptaków i podsypywał im co nieco zdechłe muchy. Będą ptaszki przylatywać, nie będzie much. To sprawdzony sposób.Ale jak się ptaszki zadomowią, to może być fajnie, a może być jak u Chiczkoka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 31.05.2015 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 Jakieś 500 m dalej jest ferma lisów. Nie wiem, czy to może mieć wpływ, ale zapach (hmmm....) czuć zawsze gdy wieje z tamtej strony Ptaków Ci u mnie dostatek - głównie szpaki, kawki, przelotnie jakieś kwiczoły. Niestety mam kota, co jest pies na ptaki więc z karmnikami się dotychczas wstrzymywałam. A jakie to ptaszyska lubią zdechłe muchy? I co w lecie, kiedy żywe latają - to się pokuszą na tą martwą naturę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 31.05.2015 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 Podsumowując elewacja w tonach błękitu- niebo, szeroki okap z listewką kilka cm niżej . Przy obfitości much szybko zjawią się jaskółki i znacznie problem zredukująMordercza chemia przy suchym lecie raz na parę miesięcy pryskamy i zbieramy trupki ofiar z ziemi , otuliny etc. Dopowiedzmy zakup bażanta, pawia problem zbierania załatwi. Tu następny problem z duużymi kupami tego ptactwa i upiornym głosem tychże. Trutki z muchomorów w cukrze ładnie wygląda i pachnie . Albo na oddalenie kawałek gnijącego mięsa daleko od domu i z wiatrem polanego środkiem owadobójczym- zdychają daleko od domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 01.06.2015 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 Zastanawiam się nad czymś takim?Może ktoś stosował dość długo działa TAGIN PREPARAT NA MUCHY I INNE OWADY KROPPhttp://allegro.pl/tagin-preparat-na-muchy-i-inne-owady-kropp-i5101629362.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 21.03.2017 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 CityMatic kupiłeś może ten wspomniany przez Ciebie środek na muchy?Zdał egzamin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 22.03.2017 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2017 CityMatic kupiłeś może ten wspomniany przez Ciebie środek na muchy? Zdał egzamin? Zdało:) kupię i w tym roku Ale uwaga!!!!!!! Preparat jest silnie wabiący więc wabi muchy i je zabija, a z racji tego ptaki zlatują się widząc co się dzieje - o dziwo na ptaki nieszkodliwe i zajadają się muchami do syta. Skąd wiem bo gniazdowały u mnie jak co roku "kopciuszki" i samiec miał charakterystyczny biały kapelusik - nosił małym muchy i sam też jadł - żyje do dzisiaj więc wszystko ok. Teraz będę musiał popsikać elementy ogrodzenia i teren poza działką!!!!!! muchy lecą w sile większej niż zakładano i po prostu jedzą to i padają lub są ospałe - zwał jak zwał giną. Nie polecam do opryskiwania elewacji czy miejsc gdzie blisko przebywają ludzie.Chyba że dachu domu :)to też może być rozwiązanie. Preparat nie brudzi i nie ma jakiegoś wyraźnego zapachu na słońcu....deszcz go zmywa lecz rozcieńczony dalej działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 22.03.2017 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2017 No to super. Mam jasna elewację i te cholerne much strasznie ją oblazły. Elewacji, tak jak sam wyżej wspomniałeś nie będę opryskiwał. Mam dosyć długie ogrodzenie, tam skieruję ich całą uwagę.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.