Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Muchy na elewacji


Petroniusz

Recommended Posts

u nas we Wrocławiu jest taki punkt Centrowet sie nazywa (centrum weterynaryjne).

Kupić tam można preparaty do tępienia much w oborach/stajniach. Kiedyś kupowaliśmy tam taki środek do stajni - działał super, ale to raczej kiler niż odstraszacz więc jak masz jakieś opory humanitarne to nie polecam.

 

Tylko sprawdź czy nie zostawia jakiegoś nalotu na elewacji, żebyśmnie potem nie przeklinał.

 

Swoją drogą sama chyba też będę się musiała w to zaopatrzyć bo mam jasno pistacjową elewację i tez się muchom podoba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

O dokładnie....to o czym pisałem...ja mam właśnie żółtą.

A co to jest jakiś specjalny dla nich kolor???

 

Przeciez nie od dzis wiadomo, ze do zoltego lgna wszelkie fruwajace robactwa.

Tak jest w przyrodzie to zorganizowane.

Przeciez np. kwiatki tez maja srodki albo platki zolte aby zlatywaly sie owady w celu ich zapylania....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Petroniuszu- proponuję zainwestować w kotkę

 

nasza wspina się pionowo po tynku na wysokość 4m :o po tym jak wyczaiła,że ptaki sobie gniazda uwiły ( bo nie mieliśmy jeszcze podbitki ):evil:

 

łapanie much to dla kotki świetna rozrywka

kotka ma 5 miesięcy- dzisiaj w domu :o złowiła mysz

pd

 

przy calej ogromnej sympatii dla kotow i jak najwiekszemu poparciu zeby "zainwestowac w kota (kotke)" obawiam sie ze nie jest to rozwiazanie problemu

moj kot w zyciu by nie "shańbił sie lapaniem much na elewacji i obawiam sie ze zbyt duze ryzyko istnieje ze kot sie w roli "muchowego łapacza" nie sprawdzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielonooka

chyba domyślam się skąd u moich kotów taka ochota na muchy...

kota Łapka wzięliśmy ze schroniska jak miał 3 miesiące, zauważyliśmy wtedy, że on taki jakiś dziwny: mamlaty :D , lubiący łapać muchy; to chyba wzięło się z zamknięcia kilkudziesięciu kotów w jednym pokoju, stada much im towarzyszących i nudy...

 

Figa- kotka jest z nami od lipca (jej matkę przejechał samochód, jak Figa miała 8 dni) kotką zaopiekował się w domu kot :D i nabyła od niego jego nawyki- właśnie to łapanie much :D

 

mamy także suczkę bernardynkę- Berę, też ze schroniska...

i ona też lubi ganiać za owadami :D Bera wychowała kota...

 

Senser zaś pytał o elewację

 

elewacja wykończona tip-top (tynkiem akrylowym)

 

i pal licho te łapki, które można łatwo zmyć karczerem- ale ta ślina od bernardynki...ręce można załamać...

 

pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
  • 5 years później...

Na wsi niektóre domy były niebieskie lub niebieskawe. Powód bardzo prosty. Robactwo boi się wody - kolorów niebieskich, więc do tego nie leci. Podobno działa. To chyba zapomniana mądrość ludowa.

 

Proponuję ustawić na ścianie kwadrat z niebieskiego materiału, może w akcie desperacji zamalować część ściany lekkim niebieskim i sprawdzić czy na nim muchy siedzą :D

Edytowane przez Antymateria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już wspominał, że pryszcze się w chlewach i oborach... W masarni elewacje również opryskiwano przeciw muchom i innym latającym tałatajstwom... Co 2-3 tygodnie trzeba było powtarzać, ale coś tam pomagało... Muchy lubią się wygrzewać na słonku, a jak na działce nie ma gdzie przysiąść to na elewacji siadają, zwłaszcza od strony południowej... Ascyp to się chyba nazywało...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Muchy nie lecą do kolorów, tylko do zapachów. Jest coś (nie wiadomo co) w pobliżu twojego domu, co je przyciąga i gdzie się lęgną.

Dobra porada to taka, abyś założył w pobliżu karmiki dla ptaków i podsypywał im co nieco zdechłe muchy. Będą ptaszki przylatywać, nie będzie much. To sprawdzony sposób.

Ale jak się ptaszki zadomowią, to może być fajnie, a może być jak u Chiczkoka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 500 m dalej jest ferma lisów. Nie wiem, czy to może mieć wpływ, ale zapach (hmmm....) czuć zawsze gdy wieje z tamtej strony :(

Ptaków Ci u mnie dostatek - głównie szpaki, kawki, przelotnie jakieś kwiczoły. Niestety mam kota, co jest pies na ptaki ;) więc z karmnikami się dotychczas wstrzymywałam. A jakie to ptaszyska lubią zdechłe muchy? I co w lecie, kiedy żywe latają - to się pokuszą na tą martwą naturę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując elewacja w tonach błękitu- niebo, szeroki okap z listewką kilka cm niżej . Przy obfitości much szybko zjawią się jaskółki i znacznie problem zredukują

Mordercza chemia przy suchym lecie raz na parę miesięcy pryskamy i zbieramy trupki ofiar z ziemi , otuliny etc. Dopowiedzmy zakup bażanta, pawia problem zbierania załatwi. Tu następny problem z duużymi kupami tego ptactwa i upiornym głosem tychże.

 

Trutki z muchomorów w cukrze ładnie wygląda i pachnie . Albo na oddalenie kawałek gnijącego mięsa daleko od domu i z wiatrem polanego środkiem owadobójczym- zdychają daleko od domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
CityMatic kupiłeś może ten wspomniany przez Ciebie środek na muchy?

Zdał egzamin?

 

Zdało:) kupię i w tym roku

Ale uwaga!!!!!!!

Preparat jest silnie wabiący więc wabi muchy i je zabija, a z racji tego ptaki zlatują się widząc co się dzieje - o dziwo na ptaki nieszkodliwe i zajadają się muchami do syta.

Skąd wiem bo gniazdowały u mnie jak co roku "kopciuszki" i samiec miał charakterystyczny biały kapelusik - nosił małym muchy i sam też jadł - żyje do dzisiaj więc wszystko ok.

 

Teraz będę musiał popsikać elementy ogrodzenia i teren poza działką!!!!!! muchy lecą w sile większej niż zakładano i po prostu jedzą to i padają lub są ospałe - zwał jak zwał giną. Nie polecam do opryskiwania elewacji czy miejsc gdzie blisko przebywają ludzie.Chyba że dachu domu :)to też może być rozwiązanie. Preparat nie brudzi i nie ma jakiegoś wyraźnego zapachu na słońcu....deszcz go zmywa lecz rozcieńczony dalej działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...