mara007pl 08.10.2007 00:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Witam Mam problem z moim fundamentem. Mianowicie zauwazylem na nim pekniecie i nie wiem co z tym dalej robic. Jestem zaniekopojony ta sytuacja poniewaz fundament skonczylem mowrowac z miesiac temu. Lawy fundamentowe wylalem z betonu b15, w zbrojenieu zwiekszylem ilos strzemion. Wszystko wykonywalem sam i przywiazywalem duza wage do wykonywanych prac. Fundament jest skonczyny tzn. ocieplony zaizolowany i przygotowany na zieme gdyz dalej mialem budowac na wiosne. Ale teraz mam problem bo zauwazylem pekniecie i nie wiem co z tym zrobic. Czy jest jakas mozliwosc naprawy tego, i jak wielki jest to problem. Prosze o opinie na ten temat. Pozdrawiam mara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.10.2007 04:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 ... Czy jest jakas mozliwosc naprawy tego, i jak wielki jest to problem. Prosze o opinie na ten temat. Pozdrawiam mara jest mozliwość naprawy /trzeba fragment z pęknięciem rozebrac /skuc/ i wymurowac /zabetonowac/ od nowa - pisze w 2 wersjach poniewaz nie napisałes co pękło ... ława czy sciana fundamentowa natomiast nie ma gwarancji czy nie pęknie ponownie ... nie wiem co z tym dalej robic ... poniewaz jest zbyt skromny opis /jaki grunt, czy wykopów nie zalały deszcze, co pękło konkretnie, na jakim odcinku i jak szeroka jest rysa, czy rysa sie powieksza itp/ trudno radzic ... p.s. KB masz oczywiście figuranta ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 08.10.2007 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Witam Mam problem z moim fundamentem. Mianowicie zauwazylem na nim pekniecie i nie wiem co z tym dalej robic. Jestem zaniekopojony ta sytuacja poniewaz fundament skonczylem mowrowac z miesiac temu. Lawy fundamentowe wylalem z betonu b15, w zbrojenieu zwiekszylem ilos strzemion. Wszystko wykonywalem sam i przywiazywalem duza wage do wykonywanych prac. Fundament jest skonczyny tzn. ocieplony zaizolowany i przygotowany na zieme gdyz dalej mialem budowac na wiosne. Ale teraz mam problem bo zauwazylem pekniecie i nie wiem co z tym zrobic. Czy jest jakas mozliwosc naprawy tego, i jak wielki jest to problem. Prosze o opinie na ten temat. Pozdrawiam mara Nie panikuj znajdziesz jeszcze jedno to nic strasznego. Pękniecie "skurczowe " od góry do dołu . Zasmaruj to i zapomnij Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapusta 08.10.2007 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Zakładając ze nie została naruszona struktura gruntu pod fundamentem to : prawdopodobnie przyczyną peknięcia fundamentu jest błąd betonowania polegający na betonowaniu z rynien gruszki ,bez uzycia pompy a co za tym idzie nierównomierne zagęszczenie betonu jeżeli pęknięcie wystapilo tylko w scianie fundamentowej to przyczyną jest nadmiar cementu w zaprawie do murowania bloczków -rysy na fundamencie nalezy powiekszyć i wypełnic np. kitem bitumicznym -wykonać żelbetowy wieniec górny sciany fundamentowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 08.10.2007 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Mamy więc mało precyzyjnie opisany problem oraz dwie pierwsze rady: A/ Załam się, rozbieraj, burz, zaczynaj od początku. B/ Spoko, nic się nie przejmuj, jest ok. Mało opcji w sumie mi pozostało ale zaproponuję coś takiego: 1. Sprecyzuj czy rysa jest na ścianie fundamentowej czy na ławach, w razie potrzeby odkop ten fragment i dokładnie sprawdź. Daj znać czy były robione badania gruntu pod fundamentami i ewentualnie co pokazały. 2. Porozmawiaj z kierbudem, niech rysę koniecznie zobaczy i zdecyduje co dalej. 3. Spróbuj tu wrzucić jakieś zdjęcia, różnie jest na forum z poradami ale będzie to jakaś też kontrola krzyżowa dla kierbuda. Na wypadek gdyby kierbud chciał bagatelizować sprawę maskując np. swoje błędy. 4. I na koniec: przejmuj się tym, oczywiście, ale z umiarem. Jeśli ława jest cała to wspomniany powyżej wieniec na ścianie fundamentowej powinien załatwić sprawę. Tak przynajmniej było u mnie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 08.10.2007 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 A czy można zroobić coś z jednym pęknietym bloczkiem (czy to jest jakies niebezpieczne?) jesli budynek jest już w stanie surowym? Ostatnio zrobiłem inspekcje fundamentów i zauważyłem rysę na jednym bliczku (taka niereguralna ma może z 1mm idąca w środku bloczka). Pod tym bloczkiem jest kilka bloczków bez jakichkolwiek rys, nad bloczkiem jest jeszcze jeden także bezr rys. Jeden taki w środku się znalazł. Bloczki okoliczne nienaruszone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 08.10.2007 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 oczywiście musisz rozebrać cały dom i wymienić ten ryśnięty bloczek... Ludzie czy Wy nie macie większych problemów na budowie? Naprawdę zazdroszczę... pozdrawiam P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 08.10.2007 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 oczywiście musisz rozebrać cały dom i wymienić ten ryśnięty bloczek... Ludzie czy Wy nie macie większych problemów na budowie? Naprawdę zazdroszczę... pozdrawiam P. No obecnie nie mam . A, że nie mam innych to tak patrzyłem na ten bloczek i się zastanawiałem jak on mógł pęknąc . Dobra już wycofuje się z pytania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 08.10.2007 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 prawdopodobnie przyczyną peknięcia fundamentu jest błąd betonowania polegający na betonowaniu z rynien gruszki ,bez uzycia pompy a co za tym idzie nierównomierne zagęszczenie betonu ooo, możesz rozwinąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 08.10.2007 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 zaczyna się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 08.10.2007 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 zaczyna się... co się ma zaczynać?, wiedziałeś o czymś takim, ja nie, chcę się dowiedzieć od weterana truda o co chodzi, nic więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 08.10.2007 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 zaczyna się... co się ma zaczynać?, wiedziałeś o czymś takim, ja nie, chcę się dowiedzieć od weterana truda o co chodzi, nic więcej Ja też nie widzę związku bo do zagęszczania to są wibratory a nie pomy, ale ja mam tylko ponad 5 lat praktyki, do 35 to jeszcze ho ho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.10.2007 03:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Mamy więc mało precyzyjnie opisany problem oraz dwie pierwsze rady: A/ Załam się, rozbieraj, burz, zaczynaj od początku. B/ Spoko, nic się nie przejmuj, jest ok. mamy mało precyzyjnie opisany problem i kolejna rada ... tym razem miwol radzi ... C/ "przejmuj się tym, oczywiście, ale z umiarem" p.s. miwol mógłbyś zacytowac kto radzi załamać się, zaczynac od początku ? - bo wydaje mi sie, ze bujasz się w obłokach ... ... Jeśli ława jest cała to wspomniany powyżej wieniec na ścianie fundamentowej powinien załatwić sprawę. Tak przynajmniej było u mnie. Pozdrawiam. jesli ... tylko, ze Ty - ze strachu - wywaliłes kase na wiele droższy wieniec/ niz przemurowanie kilku bloczków z pęknięciem/ mimo ze wieniec nie naprawił pękniecia /zapobiegał tylko - byc moze - dalszym pęknięciom/ i radzisz przejmowac sie z umiarem ... hmmm a pytanie było jasne /nie wyczytałem z pytania autora watku zdania o "zabezpieczenie przed dalszymi pęknięciami" / tylko o ... Czy jest jakas mozliwosc naprawy tego ... ja odpowiadałem na to /konkretne/ pytanie a Ty na wydumane hipotezy snujesz wywód jak to jak /niby/ odwaznie sie zachowałes - robiąc wieniec ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 09.10.2007 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 zaczyna się... co się ma zaczynać?, wiedziałeś o czymś takim, ja nie, chcę się dowiedzieć od weterana truda o co chodzi, nic więcej Też pierwsze słyszę, ale i tak podejrzewam, że się zacznie... A co do tematu - dopóki nie dowiemy się czegoś więcej, to nie ma sensu strzelać z odpowiedziami. poniewaz jest zbyt skromny opis /jaki grunt, czy wykopów nie zalały deszcze, co pękło konkretnie, na jakim odcinku i jak szeroka jest rysa, czy rysa sie powieksza itp/ trudno radzic ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 09.10.2007 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Brzozo Po co ta nerwowość. Doradzaj spokojniej Kolega ma problem, jest rysa (pomijam, że bliżej nie wiadomo gdzie...). Ponieważ byłem w podobnej sytuacji, domyślam się jak działa na niego rada: jest mozliwość naprawy /trzeba fragment z pęknięciem rozebrac /skuc/ i wymurowac /zabetonowac/ od nowa - pisze w 2 wersjach poniewaz nie napisałes co pękło ... ława czy sciana fundamentowa natomiast nie ma gwarancji czy nie pęknie ponownie Zauważ jednak, że komentuję Wasze pierwsze rady na wesoło, nie uciągaj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.10.2007 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Brzozo Po co ta nerwowość. Doradzaj spokojniej ..... Zauważ jednak, że komentuję Wasze pierwsze rady na wesoło, nie uciągaj się OK miwol - nie ma sprawy pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapusta 09.10.2007 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Barbossa - czy byłbys łaskaw nie uzywac wobec mnie obrazliwych epitetów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 09.10.2007 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Barbossa - czy byłbys łaskaw nie uzywac wobec mnie obrazliwych epitetów czyli nie pracowałeś i nie zdobywałeś doświadczenia to po co piszesz swoje "mądrości" skoro nic nie wiesz/umiesz a podobno jesteś w słusznym wieku i cały czas w budownictwie, wspiąłeś się na szczyty jak gdzieś sam napisałeś? ślizgałeś się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydrol 09.10.2007 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 staje w obronie niesłusznie atakowanego przez Wybitengo Lidera : wylewanie ławy czy stropu wrost z gruchy może prowadzic do powstania betonu o nierównomierrnej gęstości i wytrzymałości spowodowanej różnicami w granulacji kruszywa .Na początku polecą fakcje drobniejsze a potem grubsze. zasosowanie pompy eliminuje ten mankament , kontrolując gęstość. Kto widział ten wie i woda sodowa mu nie uderza. To forum zamienia sie często w słowotok Najlepszych i Wybitnych.W tym przypadku chodzi chyba jednak o zwykły skurcz betonu bez jakiegokolwiek znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 09.10.2007 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 staje w obronie niesłusznie atakowanego przez Wybitengo Lidera : wylewanie ławy czy stropu wrost z gruchy może prowadzic do powstania betonu o nierównomierrnej gęstości i wytrzymałości spowodowanej różnicami w granulacji kruszywa .Na początku polecą fakcje drobniejsze a potem grubsze. zasosowanie pompy eliminuje ten mankament , kontrolując gęstość. Kto widział ten wie i woda sodowa mu nie uderza. To forum zamienia sie często w słowotok Najlepszych i Wybitnych. W tym przypadku chodzi chyba jednak o zwykły skurcz betonu bez jakiegokolwiek znaczenia. Przeprasz uprzejmie, po co obraca sie ta "grucha" i do czego słuzy pompa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.