Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kupno mieszkania komunalnego ..........ale jest maly haczyk


krisga

Recommended Posts

mieszkam w mieszkaniu komunalnym , jednoczesnie buduje dom wolnostojacy , chcialem odkupić to mieszkanie komunalne od gminy. Zanim ten dom skoncze minie troche czasu a mieszkanie mozna kupić teraz za 25% wartosci wiec bardzo oplacalna na te czasy inwestycja ......ale w miedzy czasie jakis " mily " :evil: sasiad nakablowal ze posiadam dzialke budowlana i buduje na niej dom .....efekt jest taki ze gmina chce ode mnie wyjasnień !!! [ sprawdzili juz ze posiadam dzialke i mam pozwolenie na budowe itp] .... CO ZROBIĆ ZEBY NIE STRACIĆ TEGO MIESZKANIA I ZARAZEM JE WYKUPIĆ :roll:

 

MIAL KTOŚ PODOBNE PROBLEMY ? I JAK JE ROZWIAZAL ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tia..... mieszkania komunalne i ich wykup mialy byc w swojej idei (byc moze utopijnej :)) dla tych ludzi ktorych nie stac na swoje mieszkanie.

Od razu sadzilam ze to chory pomysl i niesprawiedliwy bo rodza sie takie sytuacje jak twoja.

 

Rozumiem ze (popraw mnie bo moze sie myle? ) chcesz odkupic mieszkanie za 25% po czym sprzedac za pełna kwote? (splata kredytu, ew. finansowanie duzej czesci budowy)

 

Wiesz co:) jak bym byla osoba decydujaca to ja bym ci pozwolila to mieszkanie kupic :)

Z malenskim zastrzezeniem - ze musial bys podpisac papierek ze w przypadku sprzedazy mieszkania tez nie wezmiesz wiecej niz 25% ceny rynkowej :)

zgodzilbyt sie na taki "haczyk"?

watpie :)

 

jesli sie myle to zaproponuj sam takie rozwiazanie w gminie (nie wiem jak to prawnie wyglada ale... wydaje sie uczciwe, nie?:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat mam staż przy takiej sprzedaży mieszkań komunalnych. Założenie jest proste - mieszkania komunalne sprzedawane są osobą w celu zaspokojenia ich podstawowych potrzeb mieszkaniowych, więc nie mogą posiadać innego mieszkania. Tylko, że ty masz na razie tylko działkę. Jeszcze nie masz domu.

Jeśli gmina nie pozwoli Ci wykupić tego mieszkania, to masz dwa wyjścia. Pierwsze - zapisz tą działkę komuś zaufanemu, a potem to się przepisze z powrotem.

Drugie - jeśli masz żonę, to się z nią rozwiedź i oczywiście działka musi przypaść jej. To brzmi śmiesznie i aBsurdalnie, ale ludzie naprawdę tak robią!

Jest jeszcze jedna rzecz. Teraz, gdy kupujesz mieszkanie komunalne, nie możesz go sprzedać przez okres 5 lat (ten okres może być dłuższy). Możesz je jedynie zapisać osobie bliskiej, czyli np. mamie, bratu, synowi, ale np. synowej już nie. Te osoby też nie mogą tego sprzedać, przez ten okres. W innym wypadku będzie trzeba zwrócić udzieloną bonifikatę.

Ale szykują się zmiany ustawowe. Jeśli przejdą to będzie można sprzedać mieszkanie komunalne nie narażając się na obowiązek zwrotu bonifikaty, jeśli przeznaczy się pieniądze ze sprzedaży na nowe mieszkanie. Czyli np. Ty na budowę nowego domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

Gosia K. pozwole sobie zapytac co jesli odmowiono wykupu mieszkania powolujac sie na niezamieszkiwanie glownego najemcy w lokalu -> rzeczywiscie w nim nie mieszka, co ustalono jedynie na podstawie wywiadu srodowiskowego.

Odwolanie odrzuczone, burmistrz rowniez odpowiedzial negatywnie.

 

Czy mozna skladac ponowny wniosek po 'wprowadzeniu' najemcy?

Czy jest szansa na jego powtorne, pozytywne rozpatrzenie?

 

Dzieki z gory za odpowiedz :)

 

pozdr, pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat mam staż przy takiej sprzedaży mieszkań komunalnych. Założenie jest proste - mieszkania komunalne sprzedawane są osobą w celu zaspokojenia ich podstawowych potrzeb mieszkaniowych, więc nie mogą posiadać innego mieszkania. Tylko, że ty masz na razie tylko działkę. Jeszcze nie masz domu.

Jeśli gmina nie pozwoli Ci wykupić tego mieszkania, to masz dwa wyjścia. Pierwsze - zapisz tą działkę komuś zaufanemu, a potem to się przepisze z powrotem.

Drugie - jeśli masz żonę, to się z nią rozwiedź i oczywiście działka musi przypaść jej. To brzmi śmiesznie i aBsurdalnie, ale ludzie naprawdę tak robią!

Jest jeszcze jedna rzecz. Teraz, gdy kupujesz mieszkanie komunalne, nie możesz go sprzedać przez okres 5 lat (ten okres może być dłuższy). Możesz je jedynie zapisać osobie bliskiej, czyli np. mamie, bratu, synowi, ale np. synowej już nie. Te osoby też nie mogą tego sprzedać, przez ten okres. W innym wypadku będzie trzeba zwrócić udzieloną bonifikatę.

Ale szykują się zmiany ustawowe. Jeśli przejdą to będzie można sprzedać mieszkanie komunalne nie narażając się na obowiązek zwrotu bonifikaty, jeśli przeznaczy się pieniądze ze sprzedaży na nowe mieszkanie. Czyli np. Ty na budowę nowego domu.

 

1.gmina sprawdziła już , że posiada działkę budowlaną i pozwolenie na budowę, sam autor pisze, że buduje już dom.... gdy będzie się upierał, że tak nie jest, to wizyta urzędników z gminy na budowie może chyba potwierdzić ten fakt..... zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych idzie więc pełną parą....

2.przepisywanie działki z budową, w tą i z powrotem może być uznane za czynność pozorną, mającą na celu obejście prawa....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat mam staż przy takiej sprzedaży mieszkań komunalnych. Założenie jest proste - mieszkania komunalne sprzedawane są osobą w celu zaspokojenia ich podstawowych potrzeb mieszkaniowych, więc nie mogą posiadać innego mieszkania. Tylko, że ty masz na razie tylko działkę. Jeszcze nie masz domu.

Jeśli gmina nie pozwoli Ci wykupić tego mieszkania, to masz dwa wyjścia. Pierwsze - zapisz tą działkę komuś zaufanemu, a potem to się przepisze z powrotem.

Drugie - jeśli masz żonę, to się z nią rozwiedź i oczywiście działka musi przypaść jej. To brzmi śmiesznie i aBsurdalnie, ale ludzie naprawdę tak robią!

Jest jeszcze jedna rzecz. Teraz, gdy kupujesz mieszkanie komunalne, nie możesz go sprzedać przez okres 5 lat (ten okres może być dłuższy). Możesz je jedynie zapisać osobie bliskiej, czyli np. mamie, bratu, synowi, ale np. synowej już nie. Te osoby też nie mogą tego sprzedać, przez ten okres. W innym wypadku będzie trzeba zwrócić udzieloną bonifikatę.

Ale szykują się zmiany ustawowe. Jeśli przejdą to będzie można sprzedać mieszkanie komunalne nie narażając się na obowiązek zwrotu bonifikaty, jeśli przeznaczy się pieniądze ze sprzedaży na nowe mieszkanie. Czyli np. Ty na budowę nowego domu.

 

1.gmina sprawdziła już , że posiada działkę budowlaną i pozwolenie na budowę, sam autor pisze, że buduje już dom.... gdy będzie się upierał, że tak nie jest, to wizyta urzędników z gminy na budowie może chyba potwierdzić ten fakt..... zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych idzie więc pełną parą....

2.przepisywanie działki z budową, w tą i z powrotem może być uznane za czynność pozorną, mającą na celu obejście prawa....

 

ad. 1 Masz rację, nie zauważyłam tego, przepraszam.

ad. 2. Tu też masz rację :)

No cóż dużych szans na wykup nie ma, żeby nie powiedzieć, że żadnych.

 

Levior - nie bedę udawać, że wiem, ale mogę spytać w pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Ja z kolei mam inny problem...

 

W maju 2007 r. złożyliśmy wniosek o wykup mieszkania komunalnego, wniosek został przyjęty, rzeczoznawca wycenił mieszkanie i pod koniec grudnia otrzymaliśmy z mężem odpowiedź, że Gmina wyraża zgodę na wykup z bonifikatą, musimy jedynie w przeciągu 21 dni złożyć stosowne dokumenty do urzędu. Jednakże w międzyczasie (dokładnie 20 grudnia) kupiliśmy działkę orną III klasy, która teoretycznie nadaje się pod budowę. I tu jest "mały" haczyk... w jednym z druków musimy poświadczyć, że nie przysługuje nam prawo własności do innego lokalu mieszkalnego, ani też nie jesteśmy w posiadaniu działki budowlanej.

 

Jak można obejść ten przepis? Zapewne jednym z rozwiązań jest przepisanie działki na kogoś innego. Może macie jakiś inny pomysł?

 

Będę wdzięczna za pomoc :)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei mam inny problem...

 

Jednakże w międzyczasie (dokładnie 20 grudnia) kupiliśmy działkę orną III klasy, która teoretycznie nadaje się pod budowę. .....

... musimy poświadczyć, że ... nie jesteśmy w posiadaniu działki budowlanej.

 

 

Działka rolna, "która teoretycznie nadaje się pod budowę" nie jest działką budowlaną. więc potwierdzacie, że nie jesteście właścicielami działki budowlanej. Chyba proste??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niekoniecznie takie proste... w dzisiejszych czasach, kiedy urzędnik stara się uprzykrzyć życie "petentowi" mogę spodziewać się, że Gmina skrupulatnie sprawdzi, czy taka działka nadaje się pod budowę. Będziemy ryzykować... ale wcześniej wybierzemy się po poradę prawną, zawsze lepiej chuchać na zimne.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując drewno, które "nadaje" sie na meble, wcale nie jest jednoznaczne z tym, ze kupiłeś meble.

Jesli w akcie notarialnym nie jest zapisane, ze jest to działka "budowlana" - czyli przeznaczona pod zabudowę, to nikt, nie moze jej traktować jako "budowlaną" - zawsze mozna uprawiać na niej np. ziemniaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ssiwy12 ma trochę racji ale dokładnie wygląda to tak. Działka rolna, działka rolna z warunkami nie podlega "działce budowlanej". Natomiast działka rolna z wydanym pozwoleniem na budowę już tak.

Moniśka musisz podpisać akt notarialny wykupu mieszkania przed uzyskaniem pozwolenia na budowę.

Ale to nie koniec problemów. Powstaje teraz pytanie czy można sprzedać mieszkanie tak aby nie zwracać bonifikaty. Ja w swoim urzędzie nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi. Z dniem 22 października 2007 roku weszła nowa Ustawa , która mówi, że bonifikata nie podlega zwrotowi jeżeli środki ze sprzedaży zostaną przeznaczone na inne cele mieszkaniowe.

Czy budowa domu podchodzi pod "inne cele mieszkaniowe"??????

 

Czytałem różne opinie i zdania są podzielone. Ktoś ma jakieś doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dziękuję wszystkim za cenne opinie :)

 

Niestety na razie 1:0 wygrywa urząd... działka rolna, nawet jeżeli nie mam pozwolenia na budowę, a są wydane warunki zabudowy, automatycznie staje się działką budowlana. Taką uzyskaliśmy informację u prawnika i w urzędzie. Na razie nie mamy możliwości wykupu mieszkania komunalnego z bonifikatą, ale plan jest taki...

1. rozdzielność majątkowa

2. przepisanie działki na męża

3. ja wykupuję mieszkanie

 

Mam nadzieję, że ten plan zadziała :)

 

meukov, jeżeli chodzi o sprzedaż takiego mieszkania, to również zasięgnęliśmy porady prawnika i potwierdził to, o czym piszesz. Możemy sprzedać mieszkanie kupione z bonifikatą, pod warunkiem, że w przeciągu 12 miesięcy od daty sprzedaży przeznaczymy te środki na "inne cele mieszkaniowe", czyli w naszym przypadku na budowę domu. Kolejny warunek jest taki, że musisz przeznaczyć 100% kwoty ze sprzedaży mieszkania i trzeba to udokumentować w urzędzie. Czyli tutaj zaczynają się wycieczki do urzędu i przedstawienie im faktur, aktów notarialnych itp...

 

Pozdrawiam,

m. [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jednak co kraj, a raczej urząd to obyczaj. Odnośnie gruntu u mnie w urzędzie panie mają inną wizję i jestem w trakcie wykupu mieszkania mimo warunków zabudowy. Odnośnie bonifikaty w przypadku budowy domu nie uzyskując nigdzie satysfakcjonującej mnie informacji wysłałem mail'a do Ministerstwa Infrastruktury (dawne budownictwa) z prośbą o zajęcie stanowiska i wydania wiążącej decyzji. Pożyjemy, zobaczmy. Życzę powodzenia w walce z urzędami bo na pewno się przyda. :wink:

 

Ważne. Prawnik,który udzielił Wam informacji to radca prawny w urzędzie, czy prywatnie? Bo jak w urzędzie niech da Wam to na piśmie. Możecie skierować taki wniosek. Jeśli prywatnie to nic pewnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie tylko pozazdrościć Pań urzędzie... :) Ale z drugiej strony zastanawiający jest fakt, że każda gmina indywidualnie reguluje sobie warunki wykupu mieszkań komunalnych. Moim skromnym zdaniem powinny obowiązywać takie same regulacje prawne dla wszystkich gmin!

 

Jestem ciekawa, jaką uzyskasz odpowiedź z Ministerstwa Infrastruktury. Jeżeli możesz, to podziel się z nami tą informacją :)

 

Porady prawnej zasięgnęliśmy prywatnie, u prawnika, który specjalizuje się w prawie komunalnym, budowlanym, nieruchomościach. Jednak na razie nie martwimy się na zapas, w pierwszej kolejności musimy załatwić wykup mieszkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Dziękuję wszystkim za cenne opinie :)

 

Niestety na razie 1:0 wygrywa urząd... działka rolna, nawet jeżeli nie mam pozwolenia na budowę, a są wydane warunki zabudowy, automatycznie staje się działką budowlana. Taką uzyskaliśmy informację u prawnika i w urzędzie. Na razie nie mamy możliwości wykupu mieszkania komunalnego z bonifikatą, ale plan jest taki...

1. rozdzielność majątkowa

2. przepisanie działki na męża

3. ja wykupuję mieszkanie

 

Mam nadzieję, że ten plan zadziała :)

 

meukov, jeżeli chodzi o sprzedaż takiego mieszkania, to również zasięgnęliśmy porady prawnika i potwierdził to, o czym piszesz. Możemy sprzedać mieszkanie kupione z bonifikatą, pod warunkiem, że w przeciągu 12 miesięcy od daty sprzedaży przeznaczymy te środki na "inne cele mieszkaniowe", czyli w naszym przypadku na budowę domu. Kolejny warunek jest taki, że musisz przeznaczyć 100% kwoty ze sprzedaży mieszkania i trzeba to udokumentować w urzędzie. Czyli tutaj zaczynają się wycieczki do urzędu i przedstawienie im faktur, aktów notarialnych itp...

 

 

WITAM.CZY CELE MIESZKANIOWE PO SPRZEDAŻY MIESZKANIA Z BONIFIKATĄ TO RÓWNIEŻ SPŁATA KREDYTU NA BUDOWĘ DOMU ? POZDR EDYTA

Pozdrawiam,

m. [/b]

:p :p :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...
mieszkam w mieszkaniu komunalnym , jednoczesnie buduje dom wolnostojacy , chcialem odkupić to mieszkanie komunalne od gminy. Zanim ten dom skoncze minie troche czasu a mieszkanie mozna kupić teraz za 25% wartosci wiec bardzo oplacalna na te czasy inwestycja ......ale w miedzy czasie jakis " mily " :evil: sasiad nakablowal ze posiadam dzialke budowlana i buduje na niej dom .....efekt jest taki ze gmina chce ode mnie wyjasnień !!! [ sprawdzili juz ze posiadam dzialke i mam pozwolenie na budowe itp] .... CO ZROBIĆ ZEBY NIE STRACIĆ TEGO MIESZKANIA I ZARAZEM JE WYKUPIĆ :roll:

 

MIAL KTOŚ PODOBNE PROBLEMY ? I JAK JE ROZWIAZAL ?

 

W 1998 r. złożyłem wniosek o mieszkanie komunalne (właścicielem jest gmina). Rozpatrzono go pozytywnie i w grudniu ubiegłego roku byłem w ADM-ie drugi na liście, by otrzymać lokal. Ale jest jeden minus buduje dom ale w innym mieście i czy urząd sprawdza czy ktoś się buduje w innym mieście czy tylko w którym mieszka. PROSZĘ O ODPOWIEDZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...