marcin714 09.10.2007 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Coś dla wyznawców religii, że instalacje elektryczne muszą robić chłopaki z rejonu energetycznego bo potem nie będzie problemów z odbiorem bo oni sami sobie to odbierają. Jeden z dogmatów tej religii mówi ,że warto nawet przepłacić aby nie mieć potem problemów. A oto historyjka pewnego inwestora wyznawcy takiej religii zaczerpnięta z innego forum Witam! bardzo proszę o pomoc w sprawie zabezpieczenia przepięciowego w domu wolnostojącym. Jest to nowy obiekt, w instalacji którego nie uwzględniono takowych zabezpieczeń. Pokrótce opiszę jak to wygląda. Zasilanie linią napowietrzną, która schodzi do ziemi i od złącza pomiarowego (w granicy działki) biegnie około 55m ziemią do budynku. Kabel 4 żyły, żyła piąta ochronna prowadzona od pręta wbitego przy ścianie budynku. W skrzynce posiadam tylko zabezpieczenie różnicowo-prądowe. i dalej rozwija Miałem bardzo nierozmownego elektryka. Niczego praktycznie się nie dowiedziałem. Jakie powinienem posiadać jeszcze informacje związane z moją instalacją? Postaram się jakiegoś fachowca zaprosić by wszystko co niezbędne mi pomierzył. kolejne odkrycia To znaczy, że złamano obowiązujące przepisy. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie: § 183.1. W instalacjach elektrycznych należy stosować: 10) urządzenia ochrony przeciwprzepięciowej riposta Witam szanownych kolegów. instalację wykonywali mi fachowcy z rejonu energetycznego, więc nie sądzę by było coś nie tak z przepisami (?). Na koniec otrzymałem protokół, w którym pisze tylko tak: data pomiaru, metoda - kompensacyjna, przyżądy pomiarowe ... (tu symbole i nazwy), izolacja zasilana z sieci 400V z uziemionym punktem "zerowym" transformatora, jako system ochrony przed porażeniem zastosowano "zerowanie", wyniki pomiarów - zgodne z przepisami PBUE. Tylko tyle informacji jest zawartych w tym protokole. Całość wraz z odbiorem instalacji wewnątrz domku - wykonali ci sami elektrycy z RE. Nie wiem nic ponadto. Czy po tym co napisałem jesteście w stanie zorientować się jak się ma sprawa z tymi zabezpieczeniami? Nie wiem dalej jakie stosować zabezpieczenia (różnice zdań w postach powyżej). Jak pisałem w pierwszym poście - zależy mi na ochronie wszystkich czułych urządzeń rtv, komputerów i sterowania kotła c.o. (dość drogiego i pewnie wrażliwego komputera). Dzięki i pozdrawiam. ktoś zauważył No tak, fachowcy wykonali lipę, wystawili lipne dokumenty i sami sobie tą „fuchę’ odebrali. I pewnie wzięli za to jeszcze jakąś kasę Jednak wyznawca nie daje się przekonać Nie rozumiem? jaką lipę mi wstawili? Czyżby rejon energetyczny pozwolił sobie na coś takiego w nowym obiekcie? Konkluzja Kolego bodziewicz, zerowanie to jeden z największych błędów PRL-u. Natomiast przepisy, – PBUE - do których odwołują się Twoi fachowcy przestały obowiązywać w roku 1995. To, co ci fachowcy napisali powinno zostać natychmiast zakwestionowane. Nie wykonanie ochrony przeciwprzepięciowej to złamanie obowiązującego prawa. Od siebie dodam ,że do dziś nie wiadomo czy u gościa jest to zerowanie czy uziemienie czy jeszcze coś innego. Ale podobno zostanie wynajęty inny elektryk aby to ustalał Na tym wszystkim ucierpieliśmy jeszcze wszyscy bo ktoś zapomniał zapłacić podatku. Zapraszam wyznawców do przedstawienia jakichś pozytywnych aspektów tej sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 09.10.2007 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 Starożytne ruskie pszczoły mawiają:"Nihil novi sub sole" Mogę tylko dodać - skąd ja to znam?Wielokrotnie moje zalecenia nie spotykały się ze zrozumieniem (nie tylko tu na forum, ale w naturze też), bo inwestorzy twierdzili, że widziwiam, bo fachowcy z RE niczego takiego nie mówili. Często zresztą ci "fachowcy" wykonując komuś instalację mają problemy z wystawieniem protokolu, bo sami uprawnień nie maja a potem nikt pod badziewiem nie chce się podpisać. Byłem już proszony o odbiór takich instalacji (NOWYCH!!!!), gdzie jedynym moim zaleceniem pokontrolnym było: zerwać wszystko i wykonać od nowa zgodnie z przepisami!Bo tak było prościej, niż poprawianie.Nie muszę dodawać jak rozszerzały się oczy inwestora gdy to usłyszał, bo ściany były pomalowane i meble ustawione. A do ust mało wrona mu nie wpadła. A jego żona zaczęła tłumaczyć przez łzy: przecież to byli fachowcy z Rejonu Energetycznego!!!PS. Większość ZE zabroniła swoim pracownikom usługowego wykonywania "na lewo" instalacji wewnętrznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.