Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co w kwestii studiów?


retrofood

Recommended Posts

No i znów starzy się stresują, a małolaty nie bardzo.

Więc aby zdjąć ze staruszków trochę stresu, to powiedzcie (podpowiedzcie), co w dzisiejszych czasach powinny studiować dziewczyny, aby po studiach mieć sensowne zajęcie? Na co taką małolatę - maturzystkę można naprowadzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No i znów starzy się stresują, a małolaty nie bardzo.

Więc aby zdjąć ze staruszków trochę stresu, to powiedzcie (podpowiedzcie), co w dzisiejszych czasach powinny studiować dziewczyny, aby po studiach mieć sensowne zajęcie? Na co taką małolatę - maturzystkę można naprowadzić?

 

na to czym sie chociaz w pewnym stopniu interesuje i do czego ma predyspozycje i zdolnosci :)

co z tego jak np. po biologi molekularnej mozna miec swietne (i sensowne) i dobrze platne zajecie skoro dana osoba kompletnie sie ta tematyka nie interesuje a dodatkowo jest przyslowiowa "noga z chemi organicznej?:)" ?

 

To ja np moge powiedziec ze nastal dobry czas dla architektow :wink: kupa roboty i mocno podnosimy stawki a i tak Klientow wiecej niz mozemy "przerobic" tylko:

a. czy tak bedzie za 5-10 lat? (oby :wink: )

b. czy akurat ta osoba ma jakiekolwiek zdolnosci zeby mogla tym architektem byc? (juz nie mowie czy cokolwiek ja to kreci :))

 

napisz cokolwiek o "malolacie" - jej zainteresowaniach czy tez jakis opcjach co do studiow - paru kierunkach z ktorych mozna by wybierac :wink: (bo chyba nie jest jedynym kryterium wyboru to zeby ta praca była i dobrze placili a juz za co to niewazne :))

 

Po drugie czy to ze teraz jest bum na jakis zawod bedzie znaczyc ze za x lat tak samo bedzie?

 

 

ps. informatycy i scisli specjalisci w programowaniu, inzynierli i ponoc wlasnie genetyka i biologia molekulatna ma stac dobrze - pasuje?:) :lol:?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na to czym sie chociaz w pewnym stopniu interesuje i do czego ma predyspozycje i zdolnosci :)

co z tego jak np. po biologi molekularnej mozna miec swietne (i sensowne) i dobrze platne zajecie skoro dana osoba kompletnie sie ta tematyka nie interesuje a dodatkowo jest przyslowiowa "noga z chemi organicznej?:)"

 

He, he, gdyby się czymś interesowała, to ja bym podpowiedzi nie potrzebował. Tzn. nie, oczywiście, że ma zainteresowania. najbardziej ją interesują: moda, ogniska, wypady do koleżanek i kolegów, śpiewanie w chórze klasztornym (ale zdolności do śpiewu specjalnych nie ma, to tylko tak dla towarzystwa).

Natomiast nie lubi: matematyki, sprzątania, gotowania i paru innych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może studia prawnicze? Nawet jak nie wyjdzie studiowanie to można znależć męża z obiecujacą przyszłością szefa klubu parlamentarnego lub ministra. :D

Mam już w domu prawnika (jeden z najlepiej obiecujących w W-wie) i ona nie bardzo chce, pewnie boi się, że nie dorówna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znów starzy się stresują, a małolaty nie bardzo.

Więc aby zdjąć ze staruszków trochę stresu, to powiedzcie (podpowiedzcie), co w dzisiejszych czasach powinny studiować dziewczyny, aby po studiach mieć sensowne zajęcie? Na co taką małolatę - maturzystkę można naprowadzić?

 

Niech się kształci na kierunku Właściciel Hurtowni Budowlanej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może studia prawnicze? Nawet jak nie wyjdzie studiowanie to można znależć męża z obiecujacą przyszłością szefa klubu parlamentarnego lub ministra. :D

Mam już w domu prawnika (jeden z najlepiej obiecujących w W-wie) i ona nie bardzo chce, pewnie boi się, że nie dorówna.

 

Heh, ja też jestem nieźle obiecujący, za odpiowiednia stawke obiecam co-kto-chce. Ale nie obiecuję, że dotrzymam obietnicy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało kto dzisiaj pracuje w zawodzie-z wyjątkiem kierunków wysoko specjalistycznych-medycyna, budownictwo....

Trzeba wybrac studia, które dziewczę:

a) ma szanse ukonczyć:)

b) nie będzie się męczyć 5 lat z nienawidzonymi przedmiotami

c) dadza szanse na fajna pracę w przyszłości, niekoniecznie w zawodzie.

 

Ja chyba wybrałabym kosmetologię-swojego czasu marzył mi sie własny salon z prawdziwego zdarzenia......ale to trzeba lubić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziennikarstwo?

 

Mój prawnik studiował i dziennikarstwo. Na 10 (sic!) semestrze zakończył studiowanie. Stwierdził, że to nie dla normalnych ludzi.

 

Turystyka i Hotelarstwo? Tylko dobrze mieć dryg do języków...

Turystykę studiował drugi syn.

A małolata angielski zna. W koncu całe wakacje była w Anglii ... Szkoda, że nie zna radzieckiego. Jest przecież lingwistyka stosowana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało kto dzisiaj pracuje w zawodzie-z wyjątkiem kierunków wysoko specjalistycznych-medycyna, budownictwo....

Trzeba wybrac studia, które dziewczę:

a) ma szanse ukonczyć:)

b) nie będzie się męczyć 5 lat z nienawidzonymi przedmiotami

c) dadza szanse na fajna pracę w przyszłości, niekoniecznie w zawodzie.

 

Ja chyba wybrałabym kosmetologię-swojego czasu marzył mi sie własny salon z prawdziwego zdarzenia......ale to trzeba lubić

 

powiem szczerze ze gdybym nie byla z zawodu tym kim jestem bardzo chcialabym pracowac w branzy - nazwijmy ja ogolnikowo "kosmetycznej" :)

ale np. na poziomie strategi, planowania i marketingu

- np wprowadzanie nowych prosuktow czy technologii kosmetycznych na rynek polski , albo reklama tych produktow albo chcialabym byc pierwsza kobieta - Polka stojaca na czele koncernu Gurleain 8) (no ok. szefowa koncerny L'oreal tez by mnie satysfakcjonowala :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to chyba nie znam ani jednej osoby, która pracuje w wyuczonym zawodzie :roll: Ja wybierając dla siebie studia 9 lat temu wybrałam -wydawało mi się -najbardziej uniwersalne -Prawo Administracyjne. Zaczynając studia myślałam, że to super uniwersalny wybór -można pracowac w banku, urzędzie, firmie jakiejkolwiek. I jaki efekt? Kupa kasy wydana przez rodziców, nauka po nocach -wszystkie egzaminy na 4-5, dyplom z wyróżnieniem -a ja obecnie zasilam grono bezrobotnych :( Studia ukończyłam w 2003r i od tej pory poszukuję pracy. Udało mi się tylko zaczepić na kilka miesięcy w banku, potem sama otwarłam biznes (handel), który zlikwidowałam bo nie wypalił. Obecnie siedzę od 3ech m-cy w domu i dostaję 390zł zasiłku. Nie jestem jedyna -większość z roku wyjechała za granicę, gdzie sprząta lub myje gary. Ci co zostali to m.in. kierowca w hurtowni, fakturzystka w hurtowni, sprzedawczyni w sklepie z meblami, przedstawicielka handlowa itp. Nikt z ponad 90osób z mojego roku nie pracuje w administracji. Moje miasto jest naprawdę małe i o pracę tu bardzo ciężko -w bankach, czy urzędach siedzą stare matrony, które od kilku lat powinny być na emeryturze. Jeśli któraś łaskawie decyduje się odejść to jej warunkiem jest, aby przyjąć na to miejsce córeczkę (spotkałam się z tym już kilkakrotnie, że konkursy czy rozmowy były tylko pro forma -bo stanowisko od dawna obsadzone). Rzygać mi się chce jak w TV rząd pieje nad spadkiem bezrobocia. Gdyby nie dobre stanowisko mojego męża (tylko dzięki jego zdolności kredytowej budujemy dom) już dawno nas by tu nie było :cry: ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...