maksiu 21.08.2008 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Melduję się po latach! Mieszkam od 6 lat w D23, teraz kończę remont starej kostki z lat 70tych i budowę domu rodziców i przymierzam się do remontu zabytku. To dopiero będzie wyzwanie (konserwator na karku, nie ma możliwości prostego docieplenia styropianem, okna skrzynkowe...)! Pozdrawiam wszystkich "STARYCH ZNAJOMYCH" , Alicjanka no to dopiero niesamowity 'powrót' legendarnej Alicjanki, autorki pierwszego dziennika na forum pozdrawiam serdecznie maksiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 21.08.2008 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Olej na kostce -szybko zasypac piaskiem i nie patrzec po nogi ,tylko w niebo lub rozejrzec sie dookoła w jakiej ładnej okolicy sie mieszka . Olej z czasem znika , tylko czasem posypac piaskiem. ponad 2 lata we własnym domku . Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 21.08.2008 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Melduję się po latach! Mieszkam od 6 lat w D23, teraz kończę remont starej kostki z lat 70tych i budowę domu rodziców i przymierzam się do remontu zabytku. To dopiero będzie wyzwanie (konserwator na karku, nie ma możliwości prostego docieplenia styropianem, okna skrzynkowe...)! Pozdrawiam wszystkich "STARYCH ZNAJOMYCH" , Alicjanka Czytało się z zapartym tchem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
La_bruijta 22.08.2008 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 co prawda jeszcze nie mieszkam (wykańczam) ale z ciekawością przeczytałem rady. dzięki. a co do tarasu od wschodu to prawda - rewelacja! ze względu na wszelakie sieci (wodociągowe, elektryczne i gazowe) na mojej działce, pomimo 30 arów byłem zmuszony dać taras od wschodu. Obwiałem się tego ale jak widac niepotrzebnie. teraz zrobiłbym tak samo. po południu piwko sobie tam w cieniu pijemy balkony też mi odradzano - i wybudowałem trzy! ciekaw jestem jak to z nimi będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek30022 22.08.2008 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 Ja mieszkam od grudnia 2005 r. i już z przerażeniem myślę o tym, że niedługo żona zarządzi malowanie pomieszczeń. W moim wypadku od momentu podjęcia decyzji o budowaniu, wszystko szło w przyspieszonym tempie, kupno działki, wybór projektu, budowanie, choć żona ciągle pytała dlaczego to tak długo trwa. Myślę, że gdybym przed kupnem działki poczytał trochę więcej forum to może pewne rzeczy byłyby rozwiązane inaczej choć i tak jakiś zasadniczych błędów nie popełnilem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 22.08.2008 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 Ja trochę "czajnikuję" - od czasu do czasu wpadam zobaczyć co słychać. Pozdrawiam a w razie czego służę pomocą. Mogę polecić w okolicach w-wy świetnych (co oznacza długi czas oczekiwania w kolejce!): 1. dekarza (Stare Babice) - Jerzy Pisocki 501-33-46-15; 2. hydraulika (Milanówek) - Andrzej Budek 502-47-39-25, 3. płytkarza (Pruszków) -Krzystof Szyszka 604-93-62-18; 4. elektryka (Pruszków) - Jarosław Chmielewski 602-57-90-80; 5. a także mistrza od kutych ogrodzeń (Grodzisk Maz.) To są absolutni mistrzowie! W razie czego powoływać się na Alicję Cybulską Pozdrówka, A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 24.08.2008 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 Do póki się nie wprowadzi do nowego domu(nie wykończonego) to postęp jest większy, ale jak się wprowadzi to już robota nie ta, pewne rzeczy odkłada się na później, albo wogóle się tego nie robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 24.08.2008 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 Do póki się nie wprowadzi do nowego domu(nie wykończonego) to postęp jest większy, ale jak się wprowadzi to już robota nie ta, pewne rzeczy odkłada się na później, albo wogóle się tego nie robi otóż to! i na dodatek mam fachoffffcofobię.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.