Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A fachowiec powiedzia? .............


siewonka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

A nasz glazurnik na pytanie czemu znów go nie było na budowie pewnego pięknego dnia odpowiedział mi:

"Ja też mam prywatne sprawy do pozałatwiania Pani Kingo" :o Ja wszystko rozumiem, ale czemu on je załatwia akurat w godzinach kiedy powinien układać nam kafelki :-?

 

A jeszcze inny, taki od drzwi, jak mu powiedziałam, że tego co zrobił nie zaakceptuję to powiedział, że on nie rozumie czemu, bo przecież wszystko jest dobrze :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był u nas taki jeden maestro, który układał płytki, ale mało tego - projektował zabudowę łazienki i miał naprawdę świetne pomysły i to, co robił, robił bardzo dobrze...

 

Co za tym idzie, nadęty bywał czasem. Kiedyś zaserwował nam tekst "Wiecie co, wy to i tak macie niezły gust. Tam, gdzie ostatnio byłem, to takie sobie płytki wybrali...o rany, co za wiocha i JA MAM TO UKŁADAĆ" ;-) albo zobaczył nasz kominek, pooglądał i mówi "No niezły, niezły, ale jak byłem we Włoszech to tam widziałem takie kominki za MILIARD złotych" :-) No i odpowiednia intonacja - tak jakby jakąś niesamowitą ekstazę przeżywał w tym momencie :-)

 

A poza tym to całkiem sympatyczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój wykonawca, kiedy powiedziałem jak, zgodnie z rysunkiem i opisem z Muratora, powinna wyglądać izolacja pozioma między fundamentem i ścianami, powiedział, że nie mam do niego zaufania, że postawił kilka domów i jest ok. A tak poza tym, to skoro się zgodziłem na niego jako wykonawcę i mówię inaczej niż on robi, to on już wogólne nie wie, i zaczął prawie mówić o rzuceniu roboty.

A chodziło o wypuszczenie 10 cm izolacji poziomej na zewnątrz budynku ...

Wrażliwy gość ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie mieszkam co prawda w bloku, ale to co usłyszałam po zgłoszeniu usterek to było hmmm... A mianowicie po 3 miesiącach od wprowadzenia się, a 5 od oddania bloku do użytku ( NOWY!!!). Zaczęło się od drobnej szczelinki nad futryną w łazience ( maluśkie pęknięcie ). No rozumiem, nowy blok, pracuje. Z malutkiej szczelinki zrobiła się szpara :o ( nóż wchodzi ), no rozumiem, blok pracuje... Ale jak już zaczęły mi pękać wszystkie ścianki w łazience ( oj, moje biedne kafelki ) i oddzielać się od sufitu, po czym pękła futryna łazienkowa a pęknięcia poszły do pokoi, no cóż wezwałam fachowców ze spółdzielni. Przyszli, obejrzeli, pocmokali i jednym głosem rzekli: to wszystko przez to, że lejemy pełną wannę wody, a wanna duża... :o :o :o Wanna ma wymiary 170 na 75 ( standardowa, prostokątna ). To jeszcze nic. na pytanie, dlaczego pęka w pokojach też mieli odpowiedź: postawiliśmy przecież meble... I strop pracuje... :o . Tak naprawdę jak już im spuściłam nadzór budowlany na głowę, to się okazało, że pod moim mieszkaniem pękł i osunął się strop!!! (Mieszkam na parterze. Pode mną są garaże.)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie mieszkam co prawda w bloku, ale to co usłyszałam po zgłoszeniu usterek to było hmmm... A mianowicie po 3 miesiącach od wprowadzenia się, a 5 od oddania bloku do użytku ( NOWY!!!). Zaczęło się od drobnej szczelinki nad futryną w łazience ( maluśkie pęknięcie ). No rozumiem, nowy blok, pracuje. Z malutkiej szczelinki zrobiła się szpara :o ( nóż wchodzi ), no rozumiem, blok pracuje... Ale jak już zaczęły mi pękać wszystkie ścianki w łazience ( oj, moje biedne kafelki ) i oddzielać się od sufitu, po czym pękła futryna łazienkowa a pęknięcia poszły do pokoi, no cóż wezwałam fachowców ze spółdzielni. Przyszli, obejrzeli, pocmokali i jednym głosem rzekli: to wszystko przez to, że lejemy pełną wannę wody, a wanna duża... :o :o :o Wanna ma wymiary 170 na 75 ( standardowa, prostokątna ). To jeszcze nic. na pytanie, dlaczego pęka w pokojach też mieli odpowiedź: postawiliśmy przecież meble... I strop pracuje... :o . Tak naprawdę jak już im spuściłam nadzór budowlany na głowę, to się okazało, że pod moim mieszkaniem pękł i osunął się strop!!! (Mieszkam na parterze. Pode mną są garaże.)

 

I tak dobrze, że ścian nie tapetowałaś albo obrazów nie wieszałaś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
  • 4 weeks później...
Jeden z fachowców na mojej budowie twierdził najpoważniej w świecie, że nigdy i pod żadnym pozorem nie wolno zagęszczać mechanicznie betonowej wylewki. Grozi to jej rozwarstwieniem się. "kamienie i piach opadną na dno, a na górze zostanie sama woda". Nie potrafił wyjasnić jakim cudem nie doszło do tragedii, gdy zdecydowałem się jednak na zagęszczanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W projekcie mam schody wylewane i ciemna klatke schodowa a ze straszni takiego rozwiazania nielubie postanowilam zrobic schody azurowe w ksztalcie lekkiej fali i dac okno w scianie, architekt ktory robi mi adaptacje stwierdzil ze ,,tak sie nierobi,, tz. nierobi sie okna na standardowej wysokosci, zapytalam sie dlaczego odpowiedzial ,,bo nie,, i jak tu z takim dyskutowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kiedys z jednym takim układałem w wakacje posadzkę z kawałków marmuru... na moja uwagę że to niezbyt równo mu wychodzi stwierdził "lizać tego nikt nie będzie..."

A najczęstszy tekst majstrów (wszystkich po kolei) na mojej budowie to "panie, kto tak to sp.... " jeden tak się zagalopował ze nie pamiętał że sam to pół roku wcześniej sp....

 

Teraz sam powoli poprawiam po wszystkich:-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój fachowiec –przy murowaniu kominów powiedział mi prosto w twarz , że jestem „ głupia” :lol: heehhe .... normalnie to mnie gościu uświadomił :wink: a poza tym swe wywody zakończył stwierdzając :

„pani sobie pojedzie do domu” , jak to chłopina swą dobroć okazuje na każdym kroku dając dobre rady inwestorowi , nadziwić się ciągle nie mogę ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...