Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kotek też jest 100%-towy! :lol: Na łapkę będziesz łowił wciąż nowe myszki, bo będą przychodzić z pola, a kotek swoim zapachem je odstraszy, jak również dorwie je jeszcze w ogrodzie.

 

Hmm, to ciekawe z tym odstraszaniem ale nie działa. Może u mnie jakieś dziwne myszki są ;-). Ładują się co jakiś czas nawet do domu ale kotek je wychwytuje bez pudła :-). Nie mówiąc oczywiście o tym że co chwila jakąś na wycieraczkę przynosi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2049142
Udostępnij na innych stronach

Kotek też jest 100%-towy!

No nie zawsze :)

Są kotki, których myszki absolutnie nie interesują w charakterze pożywienia :)

Najwyżej pobawią się nimi 5 min. Po prostu mają jedzenia pod dostatkiem i ganianie za nim im się nie opłaca.

Kotek musi być łowny, a z tym różnie bywa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2049177
Udostępnij na innych stronach

Kotek też jest 100%-towy!

No nie zawsze :)

Są kotki, których myszki absolutnie nie interesują w charakterze pożywienia :)

Najwyżej pobawią się nimi 5 min. Po prostu mają jedzenia pod dostatkiem i ganianie za nim im się nie opłaca.

Kotek musi być łowny, a z tym różnie bywa.

A żeby był łowny musi być z miasta Łodzi i musi kosztować dwa worki pszenicy i rower.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2049179
Udostępnij na innych stronach

Teraz na szczęście nie mam z nimi problemu, ale w trakcie wykańczania budynku przed zimą pojawiła się gromadka. Zorientowałem się po tym jak zaczęły podjadać mój torcik wedlowski. Niewiele myśląc kupiłem pułapke i na ten torcik upolowałem 4 szt.

Jakieś nietypowe, ani ser ani wędlinka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2049539
Udostępnij na innych stronach

Kotek też jest 100%-towy!

No nie zawsze :)

Są kotki, których myszki absolutnie nie interesują w charakterze pożywienia :)

Najwyżej pobawią się nimi 5 min. Po prostu mają jedzenia pod dostatkiem i ganianie za nim im się nie opłaca.

Kotek musi być łowny, a z tym różnie bywa.

Kot nie łapie myszy z głodu, tylko dla zabawy. Głodny kot nie poluje, bo nie ma siły. Jak kot jest leniwy i nierozrywkowy, to nie będzie polował i trudno. Ale niewłaściwy wybór kota łatwiej odkręcić niż np. niewłaściwy wybór męża ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2049611
Udostępnij na innych stronach

Kotek musi być dachowy, nie żadna rasowa pierdoła. Najlepiej taki, który był wzięty nieco później po urodzeniu i od swojej kociej mamusi nauczył się czego trzeba. Mieliśmy kotkę wziętą z działki i łowiła tak skutecznie, że gdy jej brakło myszek na naszej posesji, to obrabiała posesje sąsiadów. Myszy układała w kuchni ogonami w jedna stronę, pewnie myślała, że coś z tego przyrządzę. Jak przynosiła mysz, to miauczała specyficznie wołając nas. Nie jadła myszy, miala pod dostatkiem jedzenia w miseczce. Jedyny mankament, że często przynosiła żywe myszy z pola i specjalnie wpuszczała je do domu i urządzała dla nas spektakl polowania. Niestety już poluje w kocim raju :cry: Teraz mamy kocurka, też dachowego, ale jeszcze nie wiem czy łowny, gdyż na razie mieszkamy w bloku, a nowy dom się buduje. Ale łapie muchy, więc dobrze rokuje.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2050845
Udostępnij na innych stronach

Kotek musi być dachowy, nie żadna rasowa pierdoła. Najlepiej taki, który był wzięty nieco później po urodzeniu i od swojej kociej mamusi nauczył się czego trzeba.

Moja super łowna kotka jest pół-dachówką, nie przypuszczam żeby mama persica nauczyła ją polować:-) A skubana potrafi upolować nie tylko myszkę, ale też szczura i kreta.

http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto&foto_id=5696029

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2054405
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast stosuję broń biologiczną (przeraża mnie wizja myszki przebijanej jakimś drutem czy innym ustrojstwem w pułapce). Kupiłam granulki (różowe) firmy Bros. Po tygodniu trutki przestało ubywać i odnalazłam 2 martwe myszki w kąciku za szafką. Głupio się przyznać ale uroniłam łezkę -bo były śliczne :cry:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2054584
Udostępnij na innych stronach

Głupio się przyznać ale uroniłam łezkę -bo były śliczne

 

Jest takie ziele DZIEWANNA. Ma to do siebie, że jej zapach odstrasza gryzonie. Skuteczna. Stosowana od wieków. Ekologiczna. Śliczne myszki zyją nadal, tyle, że nie u nas. Polecam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2054593
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Ja natomiast stosuję broń biologiczną (przeraża mnie wizja myszki przebijanej jakimś drutem czy innym ustrojstwem w pułapce). Kupiłam granulki (różowe) firmy Bros. Po tygodniu trutki przestało ubywać i odnalazłam 2 martwe myszki w kąciku za szafką. Głupio się przyznać ale uroniłam łezkę -bo były śliczne :cry:

 

Wiesz, ja też dwie myszki martwe znalazłem a trutka nadal znikała, natomiast nie znalazłem kolejnych.

Co się okazało, moje myszki urządziły sobie spiżarkę w moich gumofilcach i tam je znosiły. Dwa gumiaki do wpół wypełnione trutkę. Niezle, co ?!?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2158922
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na budowie jedna wlazła mi do siatki z kanapkami. Zdążyłem ją złapać w ręke, ale po burzliwej szarpaninie wyrwała się , rzuciła pełne zła spojrzenie i uciekła w trawę...chyba po kumpli. ;-)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2159478
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na budowie jedna wlazła mi do siatki z kanapkami. Zdążyłem ją złapać w ręke, ale po burzliwej szarpaninie wyrwała się , rzuciła pełne zła spojrzenie i uciekła w trawę...chyba po kumpli. ;-)

Mały, wygląda na to że faktycznie jesteś mały skoro "wyrwała" sie z rąk. :D

Wracając do łownych kotow, niekoniecznie muszą pochodzić z Łodzi wystarczy że jedzonko mają podawane wieczorem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2159500
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast stosuję broń biologiczną (przeraża mnie wizja myszki przebijanej jakimś drutem czy innym ustrojstwem w pułapce). Kupiłam granulki (różowe) firmy Bros. Po tygodniu trutki przestało ubywać i odnalazłam 2 martwe myszki w kąciku za szafką. Głupio się przyznać ale uroniłam łezkę -bo były śliczne :cry:

 

Kachna miałam to samo :( , ale jedna była...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2165106
Udostępnij na innych stronach

Głupio się przyznać ale uroniłam łezkę -bo były śliczne

 

Jest takie ziele DZIEWANNA. Ma to do siebie, że jej zapach odstrasza gryzonie. Skuteczna. Stosowana od wieków. Ekologiczna. Śliczne myszki zyją nadal, tyle, że nie u nas. Polecam.

 

A taką dziewannę to w nasionkach sie kupuje czy sadzonki :oops: ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/88946-myszki/#findComment-2165111
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...