Last Rico 05.12.2007 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2007 Dawnymi czasy brało się dziewkę i wannę i robiło się dziewannę. "Palenie wanny" ------- UWAGA MOJE !!!! To z serii "Bój w hucie" lub "Wicek w cytrynie" :D A o myszkach nie było ani słowa, to teraz będzie. Są myszki i nornice, choć są podobnego wzrostu, to różnią się bardzo usposobieniem. Nornice są przyjacielsko nastawione i wyraźnie mniej płochliwe, praktycznie dają się karmić z ręki - no nie od razu. Łatwo je poznać bo mają na grzbiecie pas który przechodzi praktycznie przez całe zwierzątko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 05.12.2007 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2007 u mnie podpiekane kiełbaski całkowicie zawodziły. już myślałem że mam szkolone myszy. i wtedy wujek poradził mi żeby na łapkę nadziewać zwyczajną skórkę od chleba. i zadziałało. pozbyłem się wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 05.12.2007 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2007 my mieliśmy mnóstwo, nic nie działało. Dopiero na łapce wyczytaliśmy, że najlepiej działa krem orzechowy np. nutella. Spróbowaliśmy - działa wyśmienicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 05.12.2007 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2007 a kotek swoim zapachem je odstraszy, Hmm, to ciekawe z tym odstraszaniem ale nie działa. Może u mnie jakieś dziwne myszki są . Ładują się co jakiś czas nawet do domu ale kotek je wychwytuje bez pudła . U mnie podobnie, jakos myszkom zapach nie przeszkadza. Może dlatego, że koty niewychodzące (sztuk 3). Ale jak sie juz jakas do domu załaduje to nie ma szans. Czasem uda się kota nakryc tuz po złapaniu mychy, wtedy mycha jest uwalniana na dwór (jak wróci to wie co ja czeka - sama chciała). Fakt, że nie zjadają, tylko zamęczają (jedna kotka raz nawet zjadła pół, ale zwymiotowała hrabianka...). Aha, w czasach przed kotami raz był taki wysyp myszy, że sie skubane po dwie naraz w łapki łapały, co by sie nie włożyło na przynętę (kielbaska zazwyczaj). Pozdrawiam zielony_listek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 05.12.2007 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2007 Lapka, trucizna, kot - wszystko to moze i tepi myszy, ale niestety tez pozostawia truchla tych stworzen (nawet kot - bo on potrafi przyniesc w prezencie upolowanego gryzonia). Przeczytalam niedawno o dziewannie i zamierzam w przyszlym roku wyruszyc jako ten druid z sierpem w dloni na zniwa tego zielska. Ladnie wyglada - zolte drobne kwiatki, czesto rosnie na nasypach kolejowych, w wiejskich ogrodkach. W sklepach mozna kupic suszone kwiaty dziewanny, ale nie wiem czy to podziala. W kazdym razie wiechec bardziej do mnie przemawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jedrek-Jedrek 05.12.2007 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2007 Lapka, trucizna, kot - wszystko to moze i tepi myszy, ale niestety tez pozostawia truchla tych stworzen (nawet kot - bo on potrafi przyniesc w prezencie upolowanego gryzonia). Przeczytalam niedawno o dziewannie i zamierzam w przyszlym roku wyruszyc jako ten druid z sierpem w dloni na zniwa tego zielska. Ladnie wyglada - zolte drobne kwiatki, czesto rosnie na nasypach kolejowych, w wiejskich ogrodkach. W sklepach mozna kupic suszone kwiaty dziewanny, ale nie wiem czy to podziala. W kazdym razie wiechec bardziej do mnie przemawia To że kot przynosi w prezencie upolowane gryzonie, to świadczy kto jest panem w domu i komu sie nalezy danina. Pewnie gdyby koty wyszukiwały trufle można by na tym niezły interes zbić bez wkładania butów na stopy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 06.12.2007 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2007 Kupujesz mi puszki, dajesz chrupki, serek - to i ja ci coś przyniosłem (tak pewnie myśli kot), trzeba było widzieć jego minę kiedy w ogrodzie zakopywałem zebraną z przed drzwi myszkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.