Jakie schody zajmują mniej miejca?

[moniga]

No właśnie jakie, ze spocznikiem czy zabiegowe?Dzisiaj przychodzi moja pani projktantaka i musze się ostatecznie na coś zdecydować.Już wiem że wygodniejsze sa ze spocznikiem ale bardziej podobają mi się zabiegowe. Rzecz w tym że chcę żeby jak najmniej wchodziły na hollczyli która klatka schodowa zajmuje mniej miejsca?Czy ktoś może mi tyo wyjaśnić bo moja pani projektant zachwala spoczniki i unika odpowiedzi na to właśnie pytanie.

[Bartt]

Zabiegowe zajmują mniej. Możesz pomyśleć ew. o patencie, który wymyślił Rintal - miejsca zabierają tyle co zabiegowe, a mają niby spocznik http://www.rintal.com albo jakoś tak. Jest tam wiele modeli ale jak się przyjrzysz takiemu na b...?, to zrozumiecz o czym mówię

[Gość McLos]

Moniga. Zabiegowe oczywiście zajmują mniej miejsca ale na pewno nie są wygodniejsze. Ja mam zwykłe z dwoma podestami ( spocznikami ) i uważam że są rewelacyjnie wygodne i funkcjonalne. Pomyśl jak kiedyś trzeba będzie po nich chodzić lub coś wnosić na górę. Nie wspomnę już o mijaniu sie na schodach - najczęściej wygodnie chodzi się tylko blisko ściany !

[Zbigniew Rudnicki]

W domku jednorodzinnym nie ma windy, więc niech chociaż schody będą wygodne i bezpieczne.

Jezeli projektuje się domek indywidualnie - nie wolno oszczędzać na powierzchni zajmowanej przez schody.

Spocznik jest na ogół konieczny, gdy wysokość parteru przekracza 260cm, bo liczba stopni w jednym biegu jest ograniczona przepisami.

Zawsze też spocznik występuje w schodach dwubiegowych.

Gdy postanowiłem zwiększyć wysokość parteru z 260 do 280cm musiałem schody przekonstruować z dwubiegowych na zabiegowe (o 2 stopnie większe), pozostawiając jednak "półspocznik".

Cała masa problemów.

Takie schody trzeba dokładnie narysować, trudniej je wykonać, trudniej obłożyć drewnianymi trepami i wykonać poręcze.

Poręcze powinny być demontowalne (dla transportu mebli) - są takie wykonywane w technologi rurek ze stali nierdzewnej.

[Gość]

Bardzo ważne.Jak transportować meble przy zwykłych poręczach?

Może w ogóle? Tylko składane wchodzą w grę?

ps.Pamiętam jak mi moje pianino transportowali po kręconych schodach w bloku-stare ciężkie.Oj,długo się naczekałam na górze.Ale doczłapali się.

[tomek1950]

Opal, wiem coś na temat pianina na kręconych schodach. Byłem w jednym przypadku jednym z wnoszących. Na 3 pietro. Ważyło podobno 270 kg.