Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co zrobić z cebulkami tulipanów? Proszę o pomoc.


beaz

Recommended Posts

Myślałam, że w tym roku będę mogła już zagospodarować moją mikroskopijną działkę. Kupiłam cebulki tulipanów, bo chciałam aby pięknie zakwitły na wiosnę.

Niestety na działce jest jeszcze "plac budowy". Obawiam się, że w tym roku nic nie zrobię. Jak przechować cebulki tulipanów do przyszłego roku? Czy można na wiosnę wsadzić je do ziemi np. do donicy i zakwitną ? Nie mam doświadczeń. Proszę o pomoc

Pozdrawiam.

 

Beata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dużo, by ziemia była całkiem sucha między kolejnymi podlewaniami.

Jeśli mają zakwitnąc na Gwiazdkę - to do ciepłego; jeśli dopiero na wiosnę - to do zimnej, ciemnej piwnicy. I dopiero gdy pojawią się pędy, przenieś do jasnego pomieszczenia, albo na dwór, jak będą już dodoatnie temperatury w 2008 roku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Rozpoczynając pędzenie powinniśmy pozostawić cebule na kilka tygodni w ciemnym i chłodnym miejscu, by wytworzyły dobry, zdrowy system korzeniowy. Idealna będzie przewiewna, nieogrzewana piwnica. Nigdy nie przenośmy cebul zbyt szybko do ciepłego pomieszczenia. Reakcją na termiczny szok może być, bowiem więdnięcie cebul.

 

Właściwym terminem wysadzania wybranych cebul do doniczek będzie okres od września do grudnia. Sadząc cebule pojedynczo, używajmy wysokich naczyń. Doskonała będzie dość szeroka doniczka, odległość między roślinami musi, bowiem wynosić około 6 centymetrów. Jako podłoża użyjmy specjalnej mieszanki ziemi doniczkowej i torfu w stosunku 1:1. Kolejnym krokiem po posadzeniu cebul będzie obfite ich podlanie i przeniesienie doniczek do ciemnego i chłodnego miejsca o temperaturze około 10 °C. Po około dziesięciu tygodniach powinniśmy przenieść nasze donice do cieplejszego i zacienionego pomieszczenia.

Po 7 dniach powinniśmy ustawić je w pełnym świetle, w miejscu możliwie najbardziej chłodnym. Z cebul posadzonych we wrześniu, kwitnące tulipany otrzymamy już w grudniu."

 

 

http://www.e-ogrody.com/tygodnik/tulipany,170,192.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprawiając tulipany w domu trzeba przede wszystkim uważać na temperaturę - musi być niska, tak jak wiosną na dworze. Temperatura ukorzeniania powinna być niska nie ze względu na więdnięcie, ale na to żeby pąk nie wybył za wcześnie (tzn. zanim cebula się zakorzeni) oraz ze względu na choroby i szkodniki atakujące cebule w wyższych temperaturach, czego dopiero efektem może być więdnięcie i zamieranie roślin. Ponadto temperatura nocy winna być o kilka stopni niższa od temperatury dnia. Inaczej rośliny będą wyciągnięte, cienkie i wiotkie i generalnie nie będą zbyt efektywnie wyglądać. Ponadto w ogóle temperatura maksymalna dla naszych gruntowych tulipanów (tzn. żeby jeszcze w miarę ładnie rosły) to 15 - 18 st, dlatego dosyć trudno jest je pędzić w domu. Niestety w temperaturach domowych zbyt łatwo są one atakowane przez różnego rodzaju choroby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...