Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy ja nie umiem palić w kominku? Zadymione, brudna szyba


Po jakim czasie palenia szyba przestaje być idealnie czysta?  

38 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Po jakim czasie palenia szyba przestaje być idealnie czysta?



Recommended Posts

Witam,

 

jako prawdziwy facet umiem rozpalić w kominku "jedną zapałką". Umiem ogień utrzymać, umiem utrzymać ciepło w domu.

 

Ale jak bym się nie starał, to przy dokładaniu zawsze nadymię w pokoju... mam kominek Byrskiego, 24kW, szyba panoramiczna. Przed otwarciem drzwiczek, uchylam okno w przedpokoju (żeby był dopływ powietrza), potem zamykam dopływ powietrza od dołu (żeby ciągnął z pokoju) i strasznie powoli otwieram drzwiczki uchylając szyber (jest niestety połączony z drzwiczkami). I zawsze wyleci pełno dymu.

 

Nawet jak już dokładam i drzwiczki stoją (czyli nie wysysam dymu), to on i tak zamiast uciec w komin, to leci w pokój.

 

Drugi negatywny objaw to brudzenie szyby. Praktycznie pół dnia po napaleniu mam brudną szybę - ale brudzi się ona trochę jakby w tulipan: po lewej i prawej takie piękne jakby płaty, a pomiędzy nimi i na środku czysta szyba (paląc dalej z czasem zabrudzam całą, ale te same miejsca są najbrudniejsze najbardziej). Na początku to taki jakby nalocik, ale z coraz mocniejszy. Czasem daje się zetrzeć w trakcie palenia, ale nie zawsze i potem już pozostaje. Później trudno się go zmywa nawet odpowiednimi płynami.

 

Palę drewnem sezonowanym 2 lata (końcówka z ubiegłego sezonu palenia), jest to tylko buk. Cug w kominie mam dobry (przy zamkniętych drzwiczkach pali się aż chuczy). Dopiero zaczynam drugi sezon palenia, ale poprzedni był dość słaby (ale działo się tak samo od początku). Dodam, że przy zamkniętych całkowicie drzwiczkach, szyber jest lekko uchylony - czy nie tracę przez to trochę ciepła?

 

Co to może być?? Czy ja coś źle robię, czy może mam coś źle zrobione?? Pomóżcie, proszę, bo odechciewa się palenia...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Panowie, Bodiniusz pyta konkretnie, dlaczego dym wylatuje przy

otwieraniu drzwiczek. Nie ma problemu z samym paleniem, pisze przecież,

że aż "chuczy" (huczy) jak sie pali, więc i ciąg jest dobry.

I aby mu odpowiedzieć spytałem jak ma rozwiązany wlot rury dymowej do komina, a zwłaszcza nawiew świeżego powietrza do mieszkania. Jeśli nie dostrzegasz związku takich szczegółów z "wylatywaniem dymu" do mieszkania, to ..... cierpliwie poczekaj na opis tych szczegółów przez Bodiniusza.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, sorry za ortografa :-)

 

Doprowadzenie powietrza mam bezpośrednio do kominka (rurą z zewnątrz) i pali się ładnie.

 

Doprowadzenie powietrza do mieszkania mam raczej słabe. Ale przed otwieraniem kominka uchylam okno w przedpokoju (7 metrów od kominka, bez przeszkód).

 

Komin mam bardzo wysoki, bo powyżej salonu mam jeszcze 2 kondygnacje plus kawałek wystaje nad dach. Jakieś 8 metrów wysokości. Przekrój prostokątny ok. 15x30. Wejście do komina pod kątek prostym. Komin bez żadnej rury (goła cegła). Wyczystka w piwnicy (2 metry poniżej wlotu komina).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również mam Byrskiego z panoramiczną szyba ale bez szybrka w kominie. Mam na dole tą przepustnicę regulującą napływ powietrza z zewnątrz. Komin mam 8 m o przekroju 25x25 wejście w komin pod kątem coc pomiędzy 45 - 90 stopni. Szyba panoramiczna i też brudzi sie po obu stronach- tskie smugi podłużne, na środku mniej ale te same objawy co u ciebie. Nawet od suchego będzie się dymić - tak mi powiedział sprzedawca, bo taka jest konstrukcja tych półek nad paleniskiem. Trzeba delikatnie mieć rozszczelnione drzwiczki tzn. nie dokońca dociśnięte. Chodzi niby o to , żeby powietrze wchodziło od stgrony szyby! Trochę to bez sensu skoro jest ta niby przepustnica od dołu sterująca dopływem powietrza. Niby ona zdaje egzamin ale tylko w zakresie sterowania temperaturą, a nie ma wpływu na zabrudzenie szyby. A dym do mieszkania czsami wpada, musisz odczekać chwilke aż palenisko będzie bez dymu. Jak jest db rozgrzane to nawet jak mam otwarte drzwiczki na full to dym do środka nie leci, ale tylko jak rozgrzane już mocno palenisko i nie mam w nim dymu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie fakt dymienia w czasie otwierania drzwiczek spowodowany

jest błędną konstrukcją kominkowego paleniska. Ono ma po prostu za dużą

powierzchnię. Nie znam dokladnie opisanego modelu, ale gdyby mnie osobiście

spotkał taki problem, to w pierwszej kolejności zmniejszyłbym powierzchnię

rusztu, np. przez zasłonięcie paroma kawałkami płytek szamotowych. Przy okazji

warto pomyśleć, czy nie zasłonić rusztu całkowicie. A i także zrobić palenisko

mniejsze, wyłożone cegłami szamotowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mających wątpliwości w sprawie tego rusztu: on jest naprawdę niepotrzebny,

a nawet szkodliwy. Już dawno zbadano, że drewno lepiej się spala w paleniskach

bezrusztowych, tzw. kanalowych, na warstwie popiołu. Powietrze można wtedy

doprowadzić poprzez otwory w okolicach szyby, uniknie sie przy okazji jej

zadymiania.

 

Acha, szyber na wylocie to też rzecz zbędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz opisać dlaczego szyber na wylocie jest zbędny.

Mi się wydaje że po zamknięciu drewno wolniej się pali.

 

Tempo spalania najlepiej regulować powietrzem wchodzącym do pieca.

Szyber to pozostalosc po dawnych, otwartych kominkach, kiedy zamykano

wylot po zakończeniu palenia, żeby ciepłe powietrze nie uciekalo przez komin.

Nieodpowiednie zamknięcie szybra może spowodować wydzielanie do pomieszczenia trującego tlenku węgla.

 

Są lepsze sposoby na wolniejsze spalanie, niż przymykanie powietrza szybrem

czy nawet wlotem. Wymaga to niestety przeróbki paleniska, sposobem

opisanym powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodiniusz, ten duży cug w piecu świadczy o tym ,że spaliny

opuszczające piec są bardzo gorące, czyli nie oddaly za dużo energii

samemu kominkowi ( wodzie), możliwe, że z powodu zabrudzenia ścianek

smołą i popiołem. Jak masz okazję i możliwości, sprawdż

kiedyś temperaturę tych spalin po wylocie z kominka- tam gdzie czopuch.

Nie powinno być więcej niż 200 stopni a najlepiej jak około 150 st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. szyby w paleniskach zawsze się brudzą, chyba że się ich nie używa :lol:

"lepsze" paleniska mają doprowadzenie powietrza z góry (na szybę), które tworzy kurtynę powietrzną a to powoduje, że szyba dłużej jest czysta. Wydostający się dym, przy otwartych drzwiczkach, to zła konstrukcja wkładu kominkowego (najczęściej). W momencie otwarcia drzwiczek na paleniska działają zasady takie jak w kominku tradycyjnym. Producenci te zasady (budowy kominka tradycyjnego) olewają :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprowadzenie powietrza do mieszkania mam raczej słabe.

To jest prawdopodobnie główna przyczyna cofki spalin z kominka. Szkoda, że nie napisałeś szczegółowo (o co prosiłem) jaki masz nawiew świeżego powietrza do mieszkania. Cóż - może prosiłem o zbyt wiele.

Ale przed otwieraniem kominka uchylam okno w przedpokoju (7 metrów od kominka, bez przeszkód).

A czy próbowałeś otworzyć okno w salonie, i nie uchylać, ale otworzyć zupełnie (najlepiej przy bezwietrznej pogodzie). Czy wtedy też masz cofkę z kominka?

Wejście do komina pod kątek prostym.

To prostopadłe wejście ludzie stosują od wieków, bo po prostu zrobić prostopadle jest łatwiej niż pod kątem. Prawie z każdego pieca kaflowego robiono prostopadłe wejście do komina. Ale! Gdy kupowałem wkład kominkowy, to właściciel firmy dwukrotnie (na dzień dobry i na do widzenia) między innymi radził mi bardzo stanowczo, abym zrobił wejście do komina pod kątem maks. 45st od pionu. Tak zrobiłem i nigdy nie mam cofki spalin. Potem dokładnie trzem osobom, które miały kłopoty z cofką, poradziłem przerobienie wejścia na właśnie takie (maks. 45st od pionu) i każda z nich dziękowała mi, bo wydatnie poprawił się ciąg.

 

Bodiniusz

Gdy dopływ świeżego powietrza zamkniesz i otworzysz drzwiczki, to Twoje palenisko pobiera powietrze do spalania z salonu, a nie bezpośrednio z zewnątrz. A ponieważ masz w mieszkaniu niższe ciśnienie niż na zewnątrz (bo jak napisałeś masz słaby nawiew), to wtedy ciąg komina jest niewystarczający. Ponadto dwa zakręty 90st rury dymowej dają duży opór dla przepływu spalin, a jest on znacznie większy niż wtedy gdy masz zamknięte drzwiczki, bo przy otwartych drzwiczkach przepływ spalin w kominie jest znacznie większy, a przy większym przepływie opór tych dwóch zakrętów jest też znacznie większy. Tymczasem ciąg komina jest prawie taki sam zarówno przy otwartych jak i przy zamkniętych. Więc gdy masz otwarte drzwiczki, to ciąg okazuje się za słaby.

Co powinieneś zrobić? Poprawić nawiew w ramach wentylacji mieszkania i zmienić wejście rury dymowej do komina. To drugie będzie prawdopodobnie wymagać rozbiórki obudowy kominka. Cóż - może wystarczy pierwsze. Spróbuj.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie mam szybra i spalanie reguluję dopływem powietrza z zewnątrz. szybę mam czystą przez cały czas palenia. czasami jak zamknę za mocno dopływ powietrza i drewno przygaśnie lub zgaśnie całkowicie lekko przydymia szybę ale wystarczy mocen rozpalenie i szyba się czyści. czasami jej pomagam i czyszczę ręcznie. staram się używać suchego drewna , czasami wrzucam trochę iglastego pobudowlanego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie mam szybra i spalanie reguluję dopływem powietrza z zewnątrz. szybę mam czystą przez cały czas palenia. czasami jak zamknę za mocno dopływ powietrza i drewno przygaśnie lub zgaśnie całkowicie lekko przydymia szybę ale wystarczy mocen rozpalenie i szyba się czyści. czasami jej pomagam i czyszczę ręcznie. staram się używać suchego drewna , czasami wrzucam trochę iglastego pobudowlanego

 

Ja podobnie. Mam szyber, ale go nie używam.

Spalanie reguluję dopływem powietrza. Szyba po paru dniach palenia jest czysta. Brudzi się lekko jak na noc skręcam mocno dopływ powietrza.

Ale jak drewno suche brudzi się minimalnie lub wcale.

Uważam, że to zależy od wkładu. Moi rodzice mają jakiś zwykły wkład z marketu za 1500 zł i szyba po jednym dniu jest brudna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...