Bodiniusz 13.10.2007 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2007 Witam, jako prawdziwy facet umiem rozpalić w kominku "jedną zapałką". Umiem ogień utrzymać, umiem utrzymać ciepło w domu. Ale jak bym się nie starał, to przy dokładaniu zawsze nadymię w pokoju... mam kominek Byrskiego, 24kW, szyba panoramiczna. Przed otwarciem drzwiczek, uchylam okno w przedpokoju (żeby był dopływ powietrza), potem zamykam dopływ powietrza od dołu (żeby ciągnął z pokoju) i strasznie powoli otwieram drzwiczki uchylając szyber (jest niestety połączony z drzwiczkami). I zawsze wyleci pełno dymu. Nawet jak już dokładam i drzwiczki stoją (czyli nie wysysam dymu), to on i tak zamiast uciec w komin, to leci w pokój. Drugi negatywny objaw to brudzenie szyby. Praktycznie pół dnia po napaleniu mam brudną szybę - ale brudzi się ona trochę jakby w tulipan: po lewej i prawej takie piękne jakby płaty, a pomiędzy nimi i na środku czysta szyba (paląc dalej z czasem zabrudzam całą, ale te same miejsca są najbrudniejsze najbardziej). Na początku to taki jakby nalocik, ale z coraz mocniejszy. Czasem daje się zetrzeć w trakcie palenia, ale nie zawsze i potem już pozostaje. Później trudno się go zmywa nawet odpowiednimi płynami. Palę drewnem sezonowanym 2 lata (końcówka z ubiegłego sezonu palenia), jest to tylko buk. Cug w kominie mam dobry (przy zamkniętych drzwiczkach pali się aż chuczy). Dopiero zaczynam drugi sezon palenia, ale poprzedni był dość słaby (ale działo się tak samo od początku). Dodam, że przy zamkniętych całkowicie drzwiczkach, szyber jest lekko uchylony - czy nie tracę przez to trochę ciepła? Co to może być?? Czy ja coś źle robię, czy może mam coś źle zrobione?? Pomóżcie, proszę, bo odechciewa się palenia... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 14.10.2007 03:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 tak ładnie opisałeś wiele rzeczy jeszcze do pełni brakuje opisu komina - przekrój, wysokość itd... szczególnie w porównaniu do wymagań podanych przez producenta kominka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.10.2007 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 tak ładnie opisałeś wiele rzeczy jeszcze do pełni brakuje opisu komina - przekrój, wysokość itd... szczególnie w porównaniu do wymagań podanych przez producenta kominka O! Coś dla mnie. Przepraszam, co ma tu do rzeczy przekrój i wysokość komina ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeż 14.10.2007 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 BodiniuszTo jeszcze, oprócz komina, opisz:- jakie masz wejście rury dymowej do komina tj. pod jakim kątem?- jak masz rozwiązany nawiew świeżego powietrza do mieszkania?To ostatnie opisz bardzo szczegółowo, bo zdaje się tu jest pies pogrzebany.PozdrawiamJeż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.10.2007 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Panowie, Bodiniusz pyta konkretnie, dlaczego dym wylatuje przyotwieraniu drzwiczek. Nie ma problemu z samym paleniem, pisze przecież,że aż "chuczy" (huczy) jak sie pali, więc i ciąg jest dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeż 14.10.2007 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Panowie, Bodiniusz pyta konkretnie, dlaczego dym wylatuje przy otwieraniu drzwiczek. Nie ma problemu z samym paleniem, pisze przecież, że aż "chuczy" (huczy) jak sie pali, więc i ciąg jest dobry. I aby mu odpowiedzieć spytałem jak ma rozwiązany wlot rury dymowej do komina, a zwłaszcza nawiew świeżego powietrza do mieszkania. Jeśli nie dostrzegasz związku takich szczegółów z "wylatywaniem dymu" do mieszkania, to ..... cierpliwie poczekaj na opis tych szczegółów przez Bodiniusza. Pozdrawiam Jeż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bodiniusz 14.10.2007 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Koledzy, sorry za ortografa Doprowadzenie powietrza mam bezpośrednio do kominka (rurą z zewnątrz) i pali się ładnie. Doprowadzenie powietrza do mieszkania mam raczej słabe. Ale przed otwieraniem kominka uchylam okno w przedpokoju (7 metrów od kominka, bez przeszkód). Komin mam bardzo wysoki, bo powyżej salonu mam jeszcze 2 kondygnacje plus kawałek wystaje nad dach. Jakieś 8 metrów wysokości. Przekrój prostokątny ok. 15x30. Wejście do komina pod kątek prostym. Komin bez żadnej rury (goła cegła). Wyczystka w piwnicy (2 metry poniżej wlotu komina). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.10.2007 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 No i co, macie już dodatkowe dane ? Czekam na swoją kolejkę odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek T. 14.10.2007 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Również mam Byrskiego z panoramiczną szyba ale bez szybrka w kominie. Mam na dole tą przepustnicę regulującą napływ powietrza z zewnątrz. Komin mam 8 m o przekroju 25x25 wejście w komin pod kątem coc pomiędzy 45 - 90 stopni. Szyba panoramiczna i też brudzi sie po obu stronach- tskie smugi podłużne, na środku mniej ale te same objawy co u ciebie. Nawet od suchego będzie się dymić - tak mi powiedział sprzedawca, bo taka jest konstrukcja tych półek nad paleniskiem. Trzeba delikatnie mieć rozszczelnione drzwiczki tzn. nie dokońca dociśnięte. Chodzi niby o to , żeby powietrze wchodziło od stgrony szyby! Trochę to bez sensu skoro jest ta niby przepustnica od dołu sterująca dopływem powietrza. Niby ona zdaje egzamin ale tylko w zakresie sterowania temperaturą, a nie ma wpływu na zabrudzenie szyby. A dym do mieszkania czsami wpada, musisz odczekać chwilke aż palenisko będzie bez dymu. Jak jest db rozgrzane to nawet jak mam otwarte drzwiczki na full to dym do środka nie leci, ale tylko jak rozgrzane już mocno palenisko i nie mam w nim dymu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.10.2007 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 W mojej ocenie fakt dymienia w czasie otwierania drzwiczek spowodowanyjest błędną konstrukcją kominkowego paleniska. Ono ma po prostu za dużą powierzchnię. Nie znam dokladnie opisanego modelu, ale gdyby mnie osobiściespotkał taki problem, to w pierwszej kolejności zmniejszyłbym powierzchnięrusztu, np. przez zasłonięcie paroma kawałkami płytek szamotowych. Przy okazjiwarto pomyśleć, czy nie zasłonić rusztu całkowicie. A i także zrobić paleniskomniejsze, wyłożone cegłami szamotowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.10.2007 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Do mających wątpliwości w sprawie tego rusztu: on jest naprawdę niepotrzebny,a nawet szkodliwy. Już dawno zbadano, że drewno lepiej się spala w paleniskachbezrusztowych, tzw. kanalowych, na warstwie popiołu. Powietrze można wtedydoprowadzić poprzez otwory w okolicach szyby, uniknie sie przy okazji jejzadymiania. Acha, szyber na wylocie to też rzecz zbędna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siwy z gosławic 14.10.2007 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 A możesz opisać dlaczego szyber na wylocie jest zbędny.Mi się wydaje że po zamknięciu drewno wolniej się pali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bodiniusz 14.10.2007 13:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Z tym paleniskiem, to rzeczywiście jest ogromne... A powiedzcie jak czyścicie te pułki, przez które leci dym i nagrzewa wodę? Przecież tam nie ma żadnego dostepu, ani nic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.10.2007 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 A możesz opisać dlaczego szyber na wylocie jest zbędny. Mi się wydaje że po zamknięciu drewno wolniej się pali. Tempo spalania najlepiej regulować powietrzem wchodzącym do pieca. Szyber to pozostalosc po dawnych, otwartych kominkach, kiedy zamykano wylot po zakończeniu palenia, żeby ciepłe powietrze nie uciekalo przez komin. Nieodpowiednie zamknięcie szybra może spowodować wydzielanie do pomieszczenia trującego tlenku węgla. Są lepsze sposoby na wolniejsze spalanie, niż przymykanie powietrza szybrem czy nawet wlotem. Wymaga to niestety przeróbki paleniska, sposobem opisanym powyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.10.2007 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Bodiniusz, ten duży cug w piecu świadczy o tym ,że spalinyopuszczające piec są bardzo gorące, czyli nie oddaly za dużo energiisamemu kominkowi ( wodzie), możliwe, że z powodu zabrudzenia ścianeksmołą i popiołem. Jak masz okazję i możliwości, sprawdżkiedyś temperaturę tych spalin po wylocie z kominka- tam gdzie czopuch.Nie powinno być więcej niż 200 stopni a najlepiej jak około 150 st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek T. 14.10.2007 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Bodiniusz, a w korpusie od frontu nie masz takich zakręcanych drzwiczek nad szybą? Tamtedy czyści sie te półki, tą płaską i tą z otworami. A może mamy różne modele Byrskiego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 14.10.2007 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 witam. szyby w paleniskach zawsze się brudzą, chyba że się ich nie używa "lepsze" paleniska mają doprowadzenie powietrza z góry (na szybę), które tworzy kurtynę powietrzną a to powoduje, że szyba dłużej jest czysta. Wydostający się dym, przy otwartych drzwiczkach, to zła konstrukcja wkładu kominkowego (najczęściej). W momencie otwarcia drzwiczek na paleniska działają zasady takie jak w kominku tradycyjnym. Producenci te zasady (budowy kominka tradycyjnego) olewają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeż 14.10.2007 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 Doprowadzenie powietrza do mieszkania mam raczej słabe. To jest prawdopodobnie główna przyczyna cofki spalin z kominka. Szkoda, że nie napisałeś szczegółowo (o co prosiłem) jaki masz nawiew świeżego powietrza do mieszkania. Cóż - może prosiłem o zbyt wiele. Ale przed otwieraniem kominka uchylam okno w przedpokoju (7 metrów od kominka, bez przeszkód). A czy próbowałeś otworzyć okno w salonie, i nie uchylać, ale otworzyć zupełnie (najlepiej przy bezwietrznej pogodzie). Czy wtedy też masz cofkę z kominka? Wejście do komina pod kątek prostym. To prostopadłe wejście ludzie stosują od wieków, bo po prostu zrobić prostopadle jest łatwiej niż pod kątem. Prawie z każdego pieca kaflowego robiono prostopadłe wejście do komina. Ale! Gdy kupowałem wkład kominkowy, to właściciel firmy dwukrotnie (na dzień dobry i na do widzenia) między innymi radził mi bardzo stanowczo, abym zrobił wejście do komina pod kątem maks. 45st od pionu. Tak zrobiłem i nigdy nie mam cofki spalin. Potem dokładnie trzem osobom, które miały kłopoty z cofką, poradziłem przerobienie wejścia na właśnie takie (maks. 45st od pionu) i każda z nich dziękowała mi, bo wydatnie poprawił się ciąg. Bodiniusz Gdy dopływ świeżego powietrza zamkniesz i otworzysz drzwiczki, to Twoje palenisko pobiera powietrze do spalania z salonu, a nie bezpośrednio z zewnątrz. A ponieważ masz w mieszkaniu niższe ciśnienie niż na zewnątrz (bo jak napisałeś masz słaby nawiew), to wtedy ciąg komina jest niewystarczający. Ponadto dwa zakręty 90st rury dymowej dają duży opór dla przepływu spalin, a jest on znacznie większy niż wtedy gdy masz zamknięte drzwiczki, bo przy otwartych drzwiczkach przepływ spalin w kominie jest znacznie większy, a przy większym przepływie opór tych dwóch zakrętów jest też znacznie większy. Tymczasem ciąg komina jest prawie taki sam zarówno przy otwartych jak i przy zamkniętych. Więc gdy masz otwarte drzwiczki, to ciąg okazuje się za słaby. Co powinieneś zrobić? Poprawić nawiew w ramach wentylacji mieszkania i zmienić wejście rury dymowej do komina. To drugie będzie prawdopodobnie wymagać rozbiórki obudowy kominka. Cóż - może wystarczy pierwsze. Spróbuj. Pozdrawiam Jeż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogacek 14.10.2007 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 ja nie mam szybra i spalanie reguluję dopływem powietrza z zewnątrz. szybę mam czystą przez cały czas palenia. czasami jak zamknę za mocno dopływ powietrza i drewno przygaśnie lub zgaśnie całkowicie lekko przydymia szybę ale wystarczy mocen rozpalenie i szyba się czyści. czasami jej pomagam i czyszczę ręcznie. staram się używać suchego drewna , czasami wrzucam trochę iglastego pobudowlanego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 14.10.2007 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 ja nie mam szybra i spalanie reguluję dopływem powietrza z zewnątrz. szybę mam czystą przez cały czas palenia. czasami jak zamknę za mocno dopływ powietrza i drewno przygaśnie lub zgaśnie całkowicie lekko przydymia szybę ale wystarczy mocen rozpalenie i szyba się czyści. czasami jej pomagam i czyszczę ręcznie. staram się używać suchego drewna , czasami wrzucam trochę iglastego pobudowlanego Ja podobnie. Mam szyber, ale go nie używam. Spalanie reguluję dopływem powietrza. Szyba po paru dniach palenia jest czysta. Brudzi się lekko jak na noc skręcam mocno dopływ powietrza. Ale jak drewno suche brudzi się minimalnie lub wcale. Uważam, że to zależy od wkładu. Moi rodzice mają jakiś zwykły wkład z marketu za 1500 zł i szyba po jednym dniu jest brudna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.