Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Trzy po trzy - czyli plotki (komentarze) strychowe :)


anirac

Recommended Posts

A dziękuję, dziękuję, że się choć trochę podoba. A drzewa nie zamierzam chować, tylko odczyścić i pociągnąć lakiero-bejcą. To jest szkielet, ale widoczny. W środkowej części ma być przechowalnia wina, czyli taka kratka, natomiast po bokach: od strony jadalni płyta z tynkiem strukturalnym (oczywiście belki widoczne), a od strony kuchni - półki.

Anirac, taka winiarnia to moje marzenie :roll: :roll: tylko ja chyba w piwnicy takie miejsce wygospodaruję, bo ja pędzę różnorakie nalewki i winka, więc trzeba to gdzieś ulokować :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 606
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Monia - ja niestety nie opływam w takie dobrodziejstwa jak piwnica, więc muszę ślady nałogów upychać na pięterku :D

Tosiu - jak miło Cię znowu gościć w skromnych progach dzienniczkowych komentarzy :)

Brazuniu kochana - żyjesz jeszcze, dychasz? Czy jesteś już w kolejnym wcieleniu, jak moja więźba? Pewnie jako zmywarka :lol:

Bardzo się cieszę, że troszkę się Wam podobają moje podniebne ekscesy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia - ja niestety nie opływam w takie dobrodziejstwa jak piwnica, więc muszę ślady nałogów upychać na pięterku :D

.....

Bardzo się cieszę, że troszkę się Wam podobają moje podniebne ekscesy :)

To lepiej, bo masz pod ręką i nie musisz szukać po piwnicy :lol: :lol: :lol: :lol:

A ostatniego zdania nie rozumiem :evil: Jakie troszkę?? :evil: :evil:

Bardzo nam się podobajom :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zreikarnowałam się... chociaż jeszcze nie wiem pod jaką postacią :roll: A z tym troszkę to się krygujesz Kochana, łązienka też mi się podoba, a przecież nie przepadam za niebieskim ... tak samo jak za brązowym :D To Forum to jednak potęga, jeszcze rok temu telepało mnie na widok beżowo-brązowej łazienki albo takiej z niebieskimi dodatkami, a dzisiaj patrzcie Państwo, piszę wyraźnie i szczerze: podoba mi się :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Forum to jednak potęga, jeszcze rok temu telepało mnie na widok beżowo-brązowej łazienki albo takiej z niebieskimi dodatkami, a dzisiaj patrzcie Państwo, piszę wyraźnie i szczerze: podoba mi się :D

 

Niechec do bezow potwierdzam i ja :) Kolor sam w sobie jak najbardziej w porzadku, ale powodz bezowo-brazowych lazienek mnie zalewala wiec ja takiej nie chcialam. A niebieski jest moim ukochanym kolorem od dziecinstwa, a wyszlo wreszcie tak, ze w calym mieszkaniu wlasciwie go nie bedzie. No to lazienka juz MUSIALA byc :) A do tego to jednak klasyka, wiec do mojej staroswieckiej myjni w sam raz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

przeczytałam Twój dziennik i jestem pod oooogromnym wrażeniem. Gratuluję wytrwałości, optymizmu i radości tworzenia.

 

nie łatwo wyobrazić sobie dom patrząc na fundamenty więc niewątpliwie wielką sztuką jest wyobrazić sobie takie miłe, prztulne wnętrzna patrząc na Twój strych z początków budowalnej przygody. Niskie ukłony i szczery podziw.

 

pozdrawiam Anula

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniracku, to jest Twoje niebo!!!! Nie przejmuj się starymi pierdołami, chociaż wiem, że łatwo to jest tylko powiedzieć coś takiego, gorzej z realizacją... Weź jednak pod uwagę fakt, że jak rozumiem z Twoich zapisków, są to stare pierdoły nie tylko z nazwy, ale również fizycznie i istnieje ogroma szansa, że zejdą Ci z oczu w sposób naturalny jeden po drugim może już całkiem niedługo :wink:

A ja niniejszym przyjmuję do swojego własnego "Słownika wyrazów brzydkich" słowo "wpólnota" :D Faktycznie, po takich doświadczeniach może ono mieć znaczenie mocno obraźliwe :D

Trzymaj się, temu z dołu to nie tylko woda się na mózg lała wcześniej, ale też i pewnie cegły spadała w sporej ilości, uszkadzając mu szacowny ów narząd nieodwracalnie!!!!!

Buziaki i .... no qurna nie daj się!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Karino :lol: :lol: :lol: . Po pierwsze przyjmij moje kondolencje z powodu wspolnoty zasrancow. Mnie rowniez (chociaz moze nie tak ekstremalnie) zatruwaja zycie, poniewaz w moim mieszkaniu nikt nigdy wczesniej nie mieszkal, wiec teraz trudno sie im pogodzic z kolejnym sasiadem. Jedyna obrona, to zaczac zatruwac im zycie rowniez. Odkrec sobie muzyczke (ale tak miedzy 6 a 22, zeby nie bylo), zaloz sobie lancuszek na drzwiach i jak ktos zapuka, nigdy nie otwieraj na osciez, zawsze na lancuch i strasz, ze bedziesz dzwonic na policje jak Cie nie zostawia w spokoju. Jak Ci robia zadyme w domu - straz miejska, czy co tam mozna zawolac. No ogolnie jak wojna to wojna. Jedyna obrona jest atak. W koncu sie uspokoja, jak zobacza, ze tak latwo im nie pojdzie. Naszym problemem jest nasz wiek - te glupie stare prukwy beda nas traktowac jak gowniarzy. Do czasu. Trzymaj sie i nie daj sie. I nie chodz na zadne ustepstwa. :evil: :evil: :evil: I wpadaj do nas, zawsze sluzymy pomocna dlonia i ewentualnie gdyby posilki byly potrzebne to krzycz. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...