Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Trzy po trzy - czyli plotki (komentarze) strychowe :)


anirac

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 606
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Klobak, na winko oczywiscie zapraszam. Rom - jak zawitasz do grodu smoka wawelskiego to piwo tez sie u mnie znajdzie ;)

Dzieki wielkie za wsparcie. Jak dobrze miec bratnie dusze w swiecie, chocby wirtualnym. Trzymam sie na razie na poziomie wzglednej dzielnosci i jak nie zabije do jutra wspolnoty, to napisze co dalej na mojej grzedzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oooo! nowy post w dzienniku, świetnie!

ja dzisiaj zawitalem i zaczerpnalem wiedzy na temat finansowania przedsiewziecia i okazalo sie, ze kredyt to oni mi chetnie przyznaja jesli bede wlascielem nieruchomosci a wlascicielem nieruchomosci mozna sie stac w momencie przeksztalcenia strychu na mieszkanie, a to stanie sie pewnie w momencie odbioru budowy (chyba). Tutaj zarysowalo sie lekko bledne kolo, chociaz pojawila sie mysl szalona, zeby podciagnac za watle fundusze podstawowe media, wstawic okna do jednego pokoju a reszte pokoi mianowac pomieszczeniami gospodarczymi - reasumujac 120m2 mieszkania a w tym 100m2 pomieszczen pomocniczych ;) oooo! to moze byc garderoba ;). tak czy siak chyba musze pogrzebac w warunkach technicznych, tam moze znajde odpowiedz na to pytanie.

Jest jeszcze inna opcja - zapytac bardziej doswiadczonych ludzi: "jak otrzymac kredyt na strych i to jeszcze nie nalezacy do mnie?"

 

a tak nawiazujac do tego co sie dzieje pod wawelem, widze, ze otwarla sie piekna panorama. teraz tylko trzymac kciuki by tam panorama stala sie realna perspektywa na szybkie realizacje obietnicy lampki wina :D

 

pozdrawiam, pa!

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klobak, doskonale rozumiem twoje rozterki kredytowe. MAM TE SAME!! Mam przedwstepna umowe, najpierw zrobic adaptacje, potem przeniesc prawa wlasnosci na mnie. I dokladnie tak - jak przeniose prawa wlasnosci to pieniadze nie beda juz potrzebne bo adaptacja juz zrobiona. Wiec teraz moja rada doswiadczonej inwestorki - he he he. ZALATW koniecznie zaswiadczenie o samodzielnosci lokalu. To sie da zrobis. Idz do urzedy gminy i tak dlugo draz sprawe az Cie skieruja do kogos kto wie co i jak. Mi mowiono, ze nie da sie wyodrebnic lokali przed adaptacja z czesci wspolnych i w to niestety uwierzylam. Banki tak mi spietrzyly trudnosci, ze planowalam juz napad na bank w ramach kredytu. Znow wydeptalismy sciezke do urzedu i dalo sie! Mamy zaswiadczenie o samodzielnosci lokali niemieszkalnych. Architekt musi Ci zrobic plan - obrys strychu + opis, skladasz wniosek o wydanie takiego zaswiadczenia i gotowe. Najlepiej jesli wtedy wspolnota zgodzi sie na sprzedaz takich wlasnie lokali niemieszkalnych. Wtedy masz sprawe prosta. Jesli nie (patrz: u mnie :)) inaczej sie juz rozmawia z bankami. Mam wstepna zgode. Nie chce zapeszac, ale jak tylko dostane decyzje to napisze co i jak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anirac, dziękuję za wpis do naszych komentarzy (odpowiedź już zamieściłam :D ), który pokusił mnie, aby zajrzeć do Twojego dziennika i poczytać co to za miła osóbka taki fajny komentarzyk mi wrzuciła :lol: Poczytałam, pooglądałam fotki i ... jestem pełna podziwu za pomysł na strych i działanie celem realizacji marzeń. Super! Czuję, że jesteś mi pokrewną duszą, tzn. nie ma dla Ciebie drzwi zamkniętych i ... wychodzisz z założenia, że jak się chce, to się wszystko da :D Gratulacje i powodzenia! Zapisuję się do obserwujących Twoje strychowe poczynania :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uwierzyłabym, gdybym nie widziała - budując w XXI wieku mieć widok na Wawel. Cudownie. Dla takiego widoku warto znosić i takich sąsiadów (pewnie się zmienią :wink: ) i te wszystkie przeciwności.

Życzę powodzenia w zmaganiach...

 

A widoku...zazdroszczę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję, że jesteś mi pokrewną duszą, tzn. nie ma dla Ciebie drzwi zamkniętych i ... wychodzisz z założenia, że jak się chce, to się wszystko da :D :wink:

 

Monia, ja widze, ze z Ciebie wychodzi artystyczna dusza i do tego mocno romantyczna, a w takim towarzystwie mozna sie tylko dobrze czuc! :)

Dzieki za mile slowa i trzymam kciuki za Twoje zmagania. I pamietaj o jednym - jak nie drzwiami, to oknem, a gdzie diabel nie moze... to wiesz kto sobie poradzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieto dobiłaś mnie tym swoim widokiem z okna. Ja to bym siedziała i patrzyła, patrzyła..... eh

E tam, taka sobie panorama z okna ;)

I Tosinku - jak bedziesz chciala popatrzec - to ja zawsze zapraszam, ale nie teraz bo na strychu mam tylko kupe cementu, drewna i do towarzystwa gorali, ale za pare miesiecy mozemy sie spokojnie rozlozyc na tarasie i gapic ile wlezie, popijajac dobra capuccino :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uwierzyłabym, gdybym nie widziała - budując w XXI wieku mieć widok na Wawel.

Amtla - we wszystko trzeba wierzyc! Przeciez tez budujesz i z jakim zapalem! I wierze, ze Twoja ekipa wkroczy energicznie wiosna i nim sie obejrzysz bedziesz pic kawki na tarasie ;)

A za komentarz - baaardzo dziekuje i zazdrosc tez baaardzo mila :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję, że jesteś mi pokrewną duszą, tzn. nie ma dla Ciebie drzwi zamkniętych i ... wychodzisz z założenia, że jak się chce, to się wszystko da :D :wink:

 

Monia, ja widze, ze z Ciebie wychodzi artystyczna dusza i do tego mocno romantyczna, a w takim towarzystwie mozna sie tylko dobrze czuc! :)

Dzieki za mile slowa i trzymam kciuki za Twoje zmagania. I pamietaj o jednym - jak nie drzwiami, to oknem, a gdzie diabel nie moze... to wiesz kto sobie poradzi ;)

 

:lol: Ano artystyczna i romantyczna też :lol: Anirac (Ania masz pewnie na imię?), jestem pod wrażeniem! Dach wznosi się w nieprawdopodobnym tempie :roll: Czytam, patrzę i oczom nie wierzę :D Tylko patrzeć, a już tam zamieszkasz :D Baaaardzo mi się podoba Wasze dzieło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och Boże, ależ wspaniały dziennik! :o Odkryłam go przypadkiem i nie mogłam się oderwać! :D Nie dość że czyta się świetnie, to jeszcze to wszystkie przeciwności, które przezwycięzałaś - skąd ty dziewczyno tyle siły masz?

 

Widok też mnie powalił na kolana, rozumiem, dlaczego tak walczysz o to miejsce.

 

Plan urządzenia strychu jest super, sypialnie odsunięte, i nawet kominek w salonie. Żyć, nie umierać! 8)

 

Będę podczytywać, jesli pozwolisz :wink:

 

Szacuneczek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi, Andzik i Dominiko - bardzo dziekuje za mile komentarze.

Prosze - przychodze sobie rano do biura, wlaczam komuter, a tu tyle zachwytow :lol: Wiec zamiast pracowac to czytam Wasze dzienniki i powiem Wam jedno - zazdroszcze Wam, ze nie musicie wlazic na czwarte pietro zeby usiasc w kuchni :)

Ale kciuki trzymajcie - zeby pogoda sie nie zbiesila i bank kredyt wreszcie przyznal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...