Rom 13.02.2008 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 anirac pilnie śledzę Twoje strychowe opowiastkiMam nadzieję, że ani wspólnota emerytów, ani bank nie ostudzą Twojego zapału. Trzymam kciuki i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 13.02.2008 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Klobak, na winko oczywiscie zapraszam. Rom - jak zawitasz do grodu smoka wawelskiego to piwo tez sie u mnie znajdzie Dzieki wielkie za wsparcie. Jak dobrze miec bratnie dusze w swiecie, chocby wirtualnym. Trzymam sie na razie na poziomie wzglednej dzielnosci i jak nie zabije do jutra wspolnoty, to napisze co dalej na mojej grzedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 13.02.2008 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Rom - jak zawitasz do grodu smoka wawelskiego to piwo tez sie u mnie znajdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klobak 20.02.2008 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 oooo! nowy post w dzienniku, świetnie! ja dzisiaj zawitalem i zaczerpnalem wiedzy na temat finansowania przedsiewziecia i okazalo sie, ze kredyt to oni mi chetnie przyznaja jesli bede wlascielem nieruchomosci a wlascicielem nieruchomosci mozna sie stac w momencie przeksztalcenia strychu na mieszkanie, a to stanie sie pewnie w momencie odbioru budowy (chyba). Tutaj zarysowalo sie lekko bledne kolo, chociaz pojawila sie mysl szalona, zeby podciagnac za watle fundusze podstawowe media, wstawic okna do jednego pokoju a reszte pokoi mianowac pomieszczeniami gospodarczymi - reasumujac 120m2 mieszkania a w tym 100m2 pomieszczen pomocniczych oooo! to moze byc garderoba . tak czy siak chyba musze pogrzebac w warunkach technicznych, tam moze znajde odpowiedz na to pytanie. Jest jeszcze inna opcja - zapytac bardziej doswiadczonych ludzi: "jak otrzymac kredyt na strych i to jeszcze nie nalezacy do mnie?" a tak nawiazujac do tego co sie dzieje pod wawelem, widze, ze otwarla sie piekna panorama. teraz tylko trzymac kciuki by tam panorama stala sie realna perspektywa na szybkie realizacje obietnicy lampki wina pozdrawiam, pa! [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 21.02.2008 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Klobak, doskonale rozumiem twoje rozterki kredytowe. MAM TE SAME!! Mam przedwstepna umowe, najpierw zrobic adaptacje, potem przeniesc prawa wlasnosci na mnie. I dokladnie tak - jak przeniose prawa wlasnosci to pieniadze nie beda juz potrzebne bo adaptacja juz zrobiona. Wiec teraz moja rada doswiadczonej inwestorki - he he he. ZALATW koniecznie zaswiadczenie o samodzielnosci lokalu. To sie da zrobis. Idz do urzedy gminy i tak dlugo draz sprawe az Cie skieruja do kogos kto wie co i jak. Mi mowiono, ze nie da sie wyodrebnic lokali przed adaptacja z czesci wspolnych i w to niestety uwierzylam. Banki tak mi spietrzyly trudnosci, ze planowalam juz napad na bank w ramach kredytu. Znow wydeptalismy sciezke do urzedu i dalo sie! Mamy zaswiadczenie o samodzielnosci lokali niemieszkalnych. Architekt musi Ci zrobic plan - obrys strychu + opis, skladasz wniosek o wydanie takiego zaswiadczenia i gotowe. Najlepiej jesli wtedy wspolnota zgodzi sie na sprzedaz takich wlasnie lokali niemieszkalnych. Wtedy masz sprawe prosta. Jesli nie (patrz: u mnie ) inaczej sie juz rozmawia z bankami. Mam wstepna zgode. Nie chce zapeszac, ale jak tylko dostane decyzje to napisze co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 21.02.2008 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Anirac, dziękuję za wpis do naszych komentarzy (odpowiedź już zamieściłam ), który pokusił mnie, aby zajrzeć do Twojego dziennika i poczytać co to za miła osóbka taki fajny komentarzyk mi wrzuciła Poczytałam, pooglądałam fotki i ... jestem pełna podziwu za pomysł na strych i działanie celem realizacji marzeń. Super! Czuję, że jesteś mi pokrewną duszą, tzn. nie ma dla Ciebie drzwi zamkniętych i ... wychodzisz z założenia, że jak się chce, to się wszystko da Gratulacje i powodzenia! Zapisuję się do obserwujących Twoje strychowe poczynania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 21.02.2008 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Kobieto dobiłaś mnie tym swoim widokiem z okna. Ja to bym siedziała i patrzyła, patrzyła..... eh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 21.02.2008 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Nie uwierzyłabym, gdybym nie widziała - budując w XXI wieku mieć widok na Wawel. Cudownie. Dla takiego widoku warto znosić i takich sąsiadów (pewnie się zmienią ) i te wszystkie przeciwności. Życzę powodzenia w zmaganiach... A widoku...zazdroszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 22.02.2008 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 Czuję, że jesteś mi pokrewną duszą, tzn. nie ma dla Ciebie drzwi zamkniętych i ... wychodzisz z założenia, że jak się chce, to się wszystko da Monia, ja widze, ze z Ciebie wychodzi artystyczna dusza i do tego mocno romantyczna, a w takim towarzystwie mozna sie tylko dobrze czuc! Dzieki za mile slowa i trzymam kciuki za Twoje zmagania. I pamietaj o jednym - jak nie drzwiami, to oknem, a gdzie diabel nie moze... to wiesz kto sobie poradzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 22.02.2008 15:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 Kobieto dobiłaś mnie tym swoim widokiem z okna. Ja to bym siedziała i patrzyła, patrzyła..... eh E tam, taka sobie panorama z okna I Tosinku - jak bedziesz chciala popatrzec - to ja zawsze zapraszam, ale nie teraz bo na strychu mam tylko kupe cementu, drewna i do towarzystwa gorali, ale za pare miesiecy mozemy sie spokojnie rozlozyc na tarasie i gapic ile wlezie, popijajac dobra capuccino Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 22.02.2008 15:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 Nie uwierzyłabym, gdybym nie widziała - budując w XXI wieku mieć widok na Wawel. Amtla - we wszystko trzeba wierzyc! Przeciez tez budujesz i z jakim zapalem! I wierze, ze Twoja ekipa wkroczy energicznie wiosna i nim sie obejrzysz bedziesz pic kawki na tarasie A za komentarz - baaardzo dziekuje i zazdrosc tez baaardzo mila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klobak 23.02.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 go! anirac go! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 25.02.2008 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Czuję, że jesteś mi pokrewną duszą, tzn. nie ma dla Ciebie drzwi zamkniętych i ... wychodzisz z założenia, że jak się chce, to się wszystko da Monia, ja widze, ze z Ciebie wychodzi artystyczna dusza i do tego mocno romantyczna, a w takim towarzystwie mozna sie tylko dobrze czuc! Dzieki za mile slowa i trzymam kciuki za Twoje zmagania. I pamietaj o jednym - jak nie drzwiami, to oknem, a gdzie diabel nie moze... to wiesz kto sobie poradzi Ano artystyczna i romantyczna też Anirac (Ania masz pewnie na imię?), jestem pod wrażeniem! Dach wznosi się w nieprawdopodobnym tempie Czytam, patrzę i oczom nie wierzę Tylko patrzeć, a już tam zamieszkasz Baaaardzo mi się podoba Wasze dzieło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emi601 25.02.2008 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 anirac! za ten widok z tarasu trzymam za ciebie kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 25.02.2008 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Zatkało mnie jak zobaczyłam jaki będziesz mieć widok z okna cudo. Kurcze, chyba Ci zazdroszczę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 25.02.2008 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Och Boże, ależ wspaniały dziennik! Odkryłam go przypadkiem i nie mogłam się oderwać! Nie dość że czyta się świetnie, to jeszcze to wszystkie przeciwności, które przezwycięzałaś - skąd ty dziewczyno tyle siły masz? Widok też mnie powalił na kolana, rozumiem, dlaczego tak walczysz o to miejsce. Plan urządzenia strychu jest super, sypialnie odsunięte, i nawet kominek w salonie. Żyć, nie umierać! Będę podczytywać, jesli pozwolisz Szacuneczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 26.02.2008 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Monia, u mnie wszystko jest na opak wiec i imie trzeba czytac wspak (tylko je spolszczyc i nie uzywac wolacza bo wtedy czuje sie jak kon) Trzymam kciuki za Twoja reklamacje i pilnie sledze co tam nowego u Ciebie. Zycze, zeby wszystko sie tak szybko poskladalo, jak u mnie dach rosnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 26.02.2008 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Emi, Andzik i Dominiko - bardzo dziekuje za mile komentarze. Prosze - przychodze sobie rano do biura, wlaczam komuter, a tu tyle zachwytow Wiec zamiast pracowac to czytam Wasze dzienniki i powiem Wam jedno - zazdroszcze Wam, ze nie musicie wlazic na czwarte pietro zeby usiasc w kuchni Ale kciuki trzymajcie - zeby pogoda sie nie zbiesila i bank kredyt wreszcie przyznal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 26.02.2008 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Trzymamy, trzymamy Kurcze, naprawdę super jest ten wasz strych. Pokazywałam zdjęcia mężowi - szczena mu opadła Co do wchodzenia na czwarte piętro, to sa też zalety - np. dobrze na kondycję robi Kiedy zakończą się prace dachowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 26.02.2008 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Przypadkiem mnie tu przywiało prosto od Dominiki i przyłączam się do zachwytów! Nad wszystkim: odwagą, fantazją, wytrwałością, widokiem, miejscem i samym dziennikiem. Dołączam do grona czytelników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.