Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Trzy po trzy - czyli plotki (komentarze) strychowe :)


anirac

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 606
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

:D

...a więc nasz stryszek jest na ulicy krakusa, przy dawnej vistuli. W sumie po podłodze bedzie tak do 200 metrów, pewnie minus sciany i kominy to zostanie - tak przypuszczam - 170 i z tego nasze bedzie 55 % reszta kuzynki, bo plany są abyśmy w 2 rodzinki zrobili adaptacje.

Plusem w naszym przypadku jest to że, kamienica jest prywatna i jestesmy jednym z 5 współwłaścicieli. Moze sie dogadamy:)

Powiedz w jakich kosztach się zmieściliście.

U nas wchodzi w rachube podniesienie ściany kolankowej, nowy dach, jakies sensowne dojście no i cała reszta:)

pisałaś o tym, że moża zrobic samodzielność lokalu niemieszkalnego, czy jak takie coś się ma banki już patrzą łaskawie czy o coś innego chodził?

pozdrawiam assiagg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Assiagg

Lokalizacja Twojego strychu całkiem fajna i jak masz do pomocy drugą rodzinę to jest już o niebo łatwiej :)

Co do samodzielności lokali. Ponieważ u mnie była jeszcze współwłasność gminy, a ta nie może sprzedać czegoś co jest częścią wspólną i nie jest mieszkaniem, a na to nie można było uzyskać kredytu więc najpierw w wydziale architektury uzyskałam samodzielność lokali niemieszkalnych, a potem na tej podstawie zawarłam ostateczny akt notarialny na kupno właśnie tychże, a potem do banku po kredyt (nie każdy bank chciał to zaakceptować i u mnie była to dosyć długa droga). Tak to mniej więcej wyglądało. U Ciebie jak masz 4 współwłaścicieli możecie bezpośrednio u notariusza zawrzeć akt kupna-sprzedaży lokalu mieszkalnego (bo nikt nie będzie dochodził jaki jest jego rzeczywisty stan) i z tak uproszczonymi papierkami do banku. Zawrzyj umowę ze sprzedawcami, że np. w ciągu 2 tygodniu nastąpi przelew kasy na ich konto, a wcześniej zanim przystąpisz do podpisywania aktu - musisz mieć decyzję banku o przyznaniu kredytu. Tyle formalności. Nie wiem jak teraz Wam pójdzie bo ponoć banki przystopowały kredyty, ale trzymam kciuki.

Co do kosztów - temat rzeka :) Musieliśmy robić też cały nowy strop, a przy zdjęciu dachu okazało się, że ściany tak kiepskie, ze właściwie trzeba było murować je od nowa. Tak w zaokrągleniu wydałam już jakieś 160 tyś na adaptację i urządzenie + zakup i koszty urzędowe (sam stan surowy to jakieś 130 tyś.).

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam :) Jeśli możesz powiedz w jakich widełkach cenowych mieści się zakup Waszego strychu? I na którym jest piętrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kredens jest ... brak słów, wszystkie będą banalne!!! Dopieszczaj go, ddbaj o niego, obiecaj mu wszystko, czego tylko może zapragnąć, a zobaczysz, jak Ci się odwdzięczy!!! Będzie kwintensencją każdego pomieszczenia, w którym stanie!!! Dostojny, rasowy, z klasą!!!!

 

P.S. Zawsze, ale to zawsze zajrzyj do bidetu, zanim puścisz wodę!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Zawsze, ale to zawsze zajrzyj do bidetu, zanim puścisz wodę!!!!!!!!!

 

No widzisz, tylko ten głupek bardzo lubi właśnie jak mu puszczam wodę :) Zastanawiam się nad kupieniem mu maski z rurką :lol:

 

A za komplementa kredensowe b. dziękuję. Utwierdzam się w przekonaniu, że nie była to przedwczesna fanaberia wydatkowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj arnica;)

koszty o których piszesz są dla mnie pocieszające, że to jest dużo mniej niż 200 000 bo bardzo się bałam, że jak przychodzi co do czego to wychodzi jak budowa domu.

Czy możesz polecić swoją ekipę góralską:) i jak liczyli : od metra czy od całości? bo gościu, który był wczoraj (budowlaniec) wyliczył, że wziołby 2000/metr za można powiedzic stan surowy a ja szybko licząc wyszło mi 200 x 2 tys to 400 tys. i już się przeraziłam. A gdzie instalacje i td. My chcemy juz na wszystko wydać max 200 tys.

Nasza kamieniczka ma tylko parter + 1 piętro, stryszek byłby jako drugie piętro, ;( nistety takich widoków jak Wy nie będzimy mieć, jak nic nie wybudują to bedziemy widziec nowe apartamnty w byłej vistuli:)

Wstępnie uzgodniona cena za zakup strychu jest rozsądna (napisałam na priv) ale jeszcze nie doszło do finału. Trochę się boję :roll: tego. DZis przeglądałam oferty strychów do adaptacji to chcą 3000/m a nawet 5000/m. A jak Wam policzyła wspólnota???

pozdrawiam assiagg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny

Kotu nie zamierzam powtarzac, ze wzbudzil zainteresowanie bo rozbisurmani mi sie jeszcze bardziej. Lobuz z niego okropny. Inka (starsza kotka) to przy nim istna dama i aniol.

 

Co do pytania Anuli - to plytki z Leroy. Sa w czterech kolorach. A w nazwie Gres cos tam :) Jak bardzo Ci zalezy to moze znajde jeszcze stare pudelko i sprawdze dokladnie nazwe. Do tego dobralam dekor, ktorym objechalam sciany. To mozaika 5,7x5,7 w plastrach 33 cm na 33 cm. Po prostu pocielam te kosteczki. Swoje plytki ulozylam w karo w dwoch odcieniach (specjalnie dalam maly kontrast bo balam sie pstrokacizny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...