anirac 15.10.2007 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2007 Witam serdecznie i zapraszam do wszelkiej aktywności forumowej w kwestii ocen, komentarzy, krytyki (niekoniecznie konstruktywnej), vel wsparcia Każdy głos mile widziany, każdy komentarz balsamem dla domorosłego budowlańca własnego nieba, czyli kreacji życia tuż pod dachem, na strychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 17.10.2007 04:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 No to zaczynaj dziennik coby można coś komentować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 17.10.2007 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 A juści – przeca zaczęłam. Moja budowa ciągnie sie już prawie dwa lata, więc w nadziei na przyspieszenie prac – zaczęłam opisywać bieżące wydarzenia. Pięknie byłoby gdybym każdego dnia mogła się pochwalić – a to nową podłogą, a to nową więźbą, a to wstawionymi oknami, a to tarasem zrobionym. Ale rzeczywistość ciut inna – od miesiąca rodzi mi się w bólach sam tylko strop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 17.10.2007 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Poczytałem dzienniczek i wszystko juz wiem Ale mi sie podoba tej Twój dzienniczek. Widac że masz dar do pióra więc pisz jak najwięcej. A może byś wkleiła jakieś zdjęcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 19.10.2007 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2007 Tez mam sentyment do poddaszy i zaraziłem nim zone.Kilka lat temu mielismy wybor - albo mieszkanie na poddaszu w domu z 1939 rokualbo mieszkanie w blokach.Wybralismy poddasze.Teraz budujemy swoj własny dom - oczywiscie ze skosnym dachem. Powodzenia przy remoncie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 20.10.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Anirac ja tam wogóle nie mam daru negocjacyjnego Dlatego na wszelkie negocjacje budowlane zabierałem mojego teścia. który ma wręcz nieprawdopodobny dar przekonywania ludzi do swojego zdania i ceny Następnym razem jak teściu nie będzie móg to wezmę Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 20.10.2007 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Cześć Anirac pracy w środku macie co niemiara, ale widok rekompensuje wszystko. Tylko pozazdrościć. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 20.10.2007 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 No o mamy w końcu zdjęcia w dzienniku Muszę się przyznać, że w pierwszej chwili jak zobaczyłem stan obecny to moja mina nie była zbyt tęga. Na razie nie przypomina to pięknęgo mieszkanka. No ale jak zobaczyłem plan przyszłego mieszkanka, a tym bardziej jak zobaczyłem widoki z przyszłego tarasu to nabrałem większego opytmizmu. No bo właściwie dlaczego miałoby się nie udać pracy jest sporo ale wierzę, że dasz radę!!!! Będę trzymał kciuki i śledził Twoje poczynania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 21.10.2007 09:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Rom(iku) ja też sama za siebie trzymam kciuki Właśnie jak mam chwile zwątpienia to wyłażę na dach, albo wgapiam się w plan i zaklinam czas i własne emocje, że wytrzymamy A co do negocjacji - to masz jak w banku moje usługi, będę się targować jak rasowa krakowska przekupka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klobak 13.11.2007 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 haloCo sie stalo, ze nie ma wiecej postow? Sam jestem mocno zainteresowany ciagiem dalszym, ze wzgledu na plany zakupu strychu. Moge zostac stalym czytelnikiem, a to ze wzgledu na to, ze dobija mnie czarnowidztwo niektorych komentatorow. Wynika z nich, ze tak naprawde nie warto sie ruszac z domu i siedziec na D. bo i tak cie wyroluja a przebudowa strychu wyniesie 5 razy tyle co nowe mieszkanie. Dlatego prosze o wiecej !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 15.11.2007 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 No coz - dopadla mnie troszke stagnacja i marne widoki na robote dachu jeszcze w tym roku. Ale postaram sie cos skrobnac do dzienniczka, skoro mam juz stalych czytelnikow Co do adaptacji - nikt nie mowil, ze bedzie latwo, wiec teraz nie dopuszczam do siebie mysli o narzekaniu. Nie wierze, ze bedzie 5 x drozej, ale wierze, ze bedzie 5 x trudniej. Nie mam kasy na zakup czegos gotowego, a o domu na wsi pomysle za pare lat - wiec zlapalam sie za strych Zycze wytrwalosci, a jak masz pytania to dawaj - moze w czyms pomoge Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciekCP 15.11.2007 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Fajnie pisany dzienniczek, będę zaglądał na pewno, zwłaszcza, że Podgórze kocham jak swoje Mieszkaliśmy zresztą na skrzyżowaniu Starowiślnej i Wawrzyńca, swego czasu... Czyżby Wasz stryszek znajdował się w okolicy Paulińskiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 15.11.2007 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 anirac co z Twoim dzienniczkiem???????? Niedługo stuknie miesiąc od ostatniego wpisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.11.2007 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Anirac po pierwsze to nie "dziennik budowy", to cudowna powieść w odcinkach!!!! Jestem zachwycona, jestem pełna podziwu i w ogóle dla Twoich talentów pisarskich!!!!! A "Raj Twój Własny" będzie po prostu cudo, warto qurczę poczekać!!!!! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 19.11.2007 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 O matko - chyba sie zarumienie na te wszystkie komplementa, a zaraz potem ze wstydu, ze tak marudze przy robocie i pisaniu. Wiec poslusznie odpowiadam - nastepny odcinek napisze jeszcze dzis wieczorem, to nie Paulinska, tylko okolice Pl. Na Groblach, a w ogole strasznie sie ciesze, ze pomimo mojej absencji "literacko-sprawozdawczej" jeszcze o mnie nie zapomnieliscie. Pozdrawiam mocno, mocno!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 20.11.2007 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2007 No nareszcie cos sie w dzienniczku ruszyło. Nic sie ie przejmuj, nie narzekaj, na pewno wkrótce znajda się cieśle i ani sie nie obejrzysz a tu dach będize gotowy. Wklej zdjęcia nowiusieńkiej podłogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klobak 05.02.2008 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2008 hmmm.... i znowu cisza. Jak idzie adaptacja? Jakies postepy? Mam prosbe Anirac, jesli bedziesz miala chwile czasu - czy mozesz przedstawic koszty adaptacji? chodzi mi o te pierwsze wydatki jak : notarusz, uzgodnienia, pozwole wnia itp. oraz koszty budowy - koszt materialow, robocizny. Wkrotce bedziemy rozmawiac ze wspolnota na temat zakupu strychu i potrzebuje argumentow . A tak swoja droga to jesli ktos z Górnego Śląska to czyta to zapraszam do wspolpracy. Jestem architektem, ktory z checia podejmie sie roznych zadan - obecnie najbardziej mnie kreca sprawy strychowe, loftowe. Jesli masz zamiar sie budowac w dziwnych warunkach i sam watpisz, ze to wykonalne to odezwij sie - mam pare dobrych pomyslow i glowe na karku tel.508038900 - Dawid Sagan, Bytom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klobak 06.02.2008 23:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 aaaaa anirac, mam nadzieje, ze sie nie przesadzilem z ta autoreklama , jak co, to zredaguje posta (jesli sie da) pozdrawiam i czekam na strychowe opowiesci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anirac 12.02.2008 12:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Witam, no coz - robota na tyle idzie powoli, ze nie codziennie mam sie czym pochwalic, a baaardzo bym chciala Co do kosztow wstepnych - to przy takim jak moj, projekcie potrzebny byl indywidualny, do tego nie mielismy ustalonych warunkow zabudowych, trzeba bylo wystepowac najpierw o WZ, potem o pozwolenie. wszystko razem trwalo okolo 2 lat. Koszty byly wrzucone w projekt architekta, ktory za wszystko wzial 12 tys, przy czym u mnie nastepuje podzial na pol, wiec indywidulany projekt, urzedy, pozwolenia kosztuja mnie w efekcie 6 tys. Co do notariusza to najpierw byla uchwala notarialna (jakies 700 zl), potem umowa przedwstepna tez notarialna (kolejne pare stow), a teraz chcemy umowe sprzedazy - wiec znow wyskoczymy z kolejnych stowek. Co wazne - to podpisywanie u jednego i tego samego notariusza, bo wtedy jest szansa na lepsza cene. Pierwszy akt byl dla nas zlodziejsko drogi, ale notariusza narzucila nam Wspolnota wiec nie bylo co gadac, tylko podpisywac. Koszty budowy to ...studnia bez dna, ale wszystko zalezy na ile sam sie w to zaangazujesz, a na ile zlecisz to ludziom. Ale to chyba jak w kazdej branzy Trzymam kciuki za Twoje rozmowy i daj znac jak cos sie wydarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klobak 12.02.2008 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Tak czytam sobie i az ciezko mi sobie wyobrazic tak wielkie oczekiwanie na upragnione mieszkanie, ja z natury jestem niecierpliwy Nie moge sie nadziwic jezykowi ktorym sie poslugujesz - miod na moje uszy. Ciesze sie, ze udalo sie juz "zalatwic" ekipe, jedna rzecz mnie tylko niepokoi - dwa lata czekania na pozwolenie na budowe, jezu mam nadzieje, ze bytom ma plan miejscowy. Czytalem jak "na zywo" i "w czasie (nie)rzeczywistym" nanosicie zmiany. Jesli potrzebujecie porady z checia moge sluzyc. jesli jeszcze jest czas i miejsce to moge doradzic co do aranzacji rzutu - tak dla przyjemnosci tworzenia i pomocy wlasciwej osobie (za darmo oczywiscie) oczywiscie z racji prowadzenia aktywnosci pozwalajacych przelewac co miesiac pieniazki na zus i skarbowke, nie moge sie zaangazowac na pelen etat ale mysle, ze moje doswiadczenie projektowe i swieze spojrzenie moze wam pomoc. Jesli juz klamka zapadla mimo wszystko bede obserwowal i zacieral rece, ze kiedys bede mial szanse wypic lampke wina na otwarciu wlasnego poddasza, a byc moze i u znajomych dachowcow trzymajcie sie i mam nadzieje, ze wkrotce dotra na forum jakies zdjecia. paa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.