markdottir 16.10.2007 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Pomóżcie, bo ja nie dam rady się zdecydować... 1. Fakty:- długość zbudowy kuchennej jest niezmienna, jest kwestia p.t. większy zlew (a dokładnie większy ociekacz) + krótsze szuflady lub marny ociekacz + dłuższe szuflady.- zlewozmywak chcę 1,5 komory koniecznie.- będzie zmywarka.- nie będzie żadnych dodatkowych ociekaczy w szafkach, czy gdziekolwiek indziej.- mówimy o takich szerokich szufladach na gary. ok. 90 cm szerokości. No i teraz mój problem. Mamy do wyboru dwa zlewy.NR 1:http://www.franke.pl/resources/Image/FRANKE/PRODUKTY/duze/MO__651.jpgjest idealnych rozmiarów, ale szuflady będą miały niecałe 90 cm NR 2:http://image.ceneo.pl/data/products/729658/product.jpgma mikry ociekacz, ale dzięki temu szuflady będą szersze o 15 cm! No i teraz pytanie:co mi się w mojej mini-kuchni bardziej przyda. Większe szuflady, czy większy ociekacz?Ten mniejszy sprawia wrażenie jakby się na nim nawet garnek nie zmieścił. A może ktoś użytkuje podobny i podzieli się doswiadczeniami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogacek 16.10.2007 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 ja mam numer jeden ale granitowy. sprawdza się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rennik 16.10.2007 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Witam, dołaczam się do pytania. Jestem na tym samym etapie - wyboru zlewozmywaka.Czy z mniejszym czy większym ociekaczem? U mnie jednak nie maja znaczenia szuflady.Czy granitowy czy ze stali? Poradźcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d5620s 16.10.2007 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 ja mam zamówione szuflady 90 na gary i wiekszych nie chciałam-a 90 z pewnoscia mi wystarczy (koleżanka ma , uzytkuje, zadowolona-a ja spapugowałam:)) Brak ociekacza to masakra przynajmniej dla mnie-zmywara nie załatwia sprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 16.10.2007 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Pomóżcie, bo ja nie dam rady się zdecydować... 1. Fakty: - długość zbudowy kuchennej jest niezmienna, jest kwestia p.t. większy zlew (a dokładnie większy ociekacz) + krótsze szuflady lub marny ociekacz + dłuższe szuflady. Przecież ociekacz może sobie leżeć "na" szufladach. To jest zlew nablatowy i pod ociekaczem może być chyba normalna szafka - nie musi być zlewowa. Ostatnio używałam takiej kuchni, że pod ociekaczem była szafka - akurat cargo, ale rodzaj szafki chyba nie ma znaczenia? Jakby był potrzebny większy zlew, to faktycznie inaczej wygląda, ale ociekacz niczemu nie przeszkadza. Reasumując wypocinki: możesz mieć i duży ociekacz (na pewno się przyda) i duże szuflady (na pewno się przydadzą) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KozAnka 16.10.2007 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2007 Dokladnie tak jak napisala OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markdottir 17.10.2007 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 moi drodzy, wiem jak sie montuje zlew. u mnie akurat jest taki układ, jak napisałam... a wiec NIE MOGĘ MIEĆ I DUZEGO ZLEWU I DUZYCH SZUFLAD. http://images13.fotosik.pl/99/6cdbf0a54302ceee.jpg mam nadzieję, ze trochę widać zlewozmywak. Musi być ustawiony ociekaczem do ściany. I to jest ostateczne i optymalne miejsce zlewozmywaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Allanah 17.10.2007 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 1. Wiekszy ociekacz, większe szuflady, jedna komorajesli pkt 1 naprawdę wykluczony to2. większy ociekacz, mniejsze szuflady Dla mnie duzy ociekacz to podstawa jeżeli nie ma w szafkach suszarki za to nie mogę znaleźć zastosowania dla tej małej komory w zlewozmywaku, ktory został po poprzednich właścicielach mieszkania. Komora ta ma dodoatkowo taka wkładkę z dziurkami do odsączania. Dla mnie to dodatkowa rzecz do mycia, wcale z tego nie korzystam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markdottir 17.10.2007 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 dzieki ) ja akurat korzystam z tej wkładki i komory zawsze jak robię coś w kuchni, wiec pkt. 1 zdecydowanie odpada ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 17.10.2007 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Jest jeszcze kolejna opcja, zlew dwukomorowy (dwie duże komory) bez ociekacza. Ja czesto jako ociekacza uzywam po prostu drugiej komory, a duża komora zamiast tej połówki chyba nie zrobi wielkiej różnicy. I szuflady wtedy wyjdą szersze. Inna sprawa, że ociekacz to jest dobre miejsce na gąbke, płyn do naczyń czy mydło, przy blatach wpuszczanych w blat postformingowy lub drewniany to kłopotliwe (blat się chlapie ) Pozdrawiam zielony_listek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agami 17.10.2007 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Ten mniejszy sprawia wrażenie jakby się na nim nawet garnek nie zmieścił. Ten mniejszy (Teka)) ma praktycznie taką samą wielkość komory, jak i ten pierwszy (Franke). Obydwie mają po 16 cm głębokości i... Teraz zależy wszystko od garnka, jakiej jest wielkości Z drugiej strony, jak masz zmywarkę, to zlew będzie o wiele mniej użytkowany i wystarczy w zupełności te 16 cm.. Witam, dołaczam się do pytania. Jestem na tym samym etapie - wyboru zlewozmywaka. Czy z mniejszym czy większym ociekaczem? U mnie jednak nie maja znaczenia szuflady. Czy granitowy czy ze stali? Poradźcie. Zależy do czego ten ociekacz będzie używany... Jeżeli lubisz gotować (ja uwielbiam), to większy ociekacz się przydaje. Odkładam sobie na nim poszczególne umyte (pokrojone) produkty, nie chlapię na blat kuchenny (a jestem straszny chlapacz:) ). Stal czy granit? To zleży od Twojej kuchni. Kolor granitu jest "zobowiązujący". Oczywiście beżowy przypasuje do wszytkiego. Tak samo jak i stal, która jest po prostu ponadczasowa. Jeżeli chodzi o użytkowanie - na zlewie stalowym o wiele szybciej będzie widać zacieki czy zarysowania. Granit wytrzyma o wiele więcej (co nie oznacza, że można z nim robić wszystko). Trzeba o niego dbać tak samo jak o zlew stalowy, jednak na nim tak szybko nie zobaczysz jakiś rysek czy zacieków. W tej chwili ceny zlewów stalowych praktycznie zbliżyły się do tych z granitu. Polecam zlew granitowy, a jego wielkość (liczba komór itp) uzaleznij od posiadania zmywarki i upodobań kulinarnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 17.10.2007 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Mówiąc szczerze to nie wiem po co Ci taki duży zlew skoro masz zmywarkę? U mnie będzie zmywarka -zlew okrągły, jednokomorowy, granitowy (średnica ok 50cm) i ociekacz w wąskiej szafce nad zlewem (ok 60cm). Obecnie mam zlew jednokoworowy -metalowy z dużym ociekaczem i jest w zupełności wystarczający -mimo, że nie mam w tym mieszkanku zmywarki. Co do zlewów -radzę poważnie zastanowić się nad granitowym. Mój obecny -metalowy zlew muszę niestety myć codziennie i to dość mocnymi środkami (STRASZNIE twarda woda), jeśli się zapomnę na jeden dzień to zlew ma paskudne białe zacieki z kamienia. Dlatego też nie jestem zdecydowana na ociekacz stojący na wierzchu -w tej chwili mam taki metalowy (stoi na tejl "płaskiej" części zlewu) i już w zasadzie nie jest srebrny a biały od kamienia (składa się z takich drucików których żadnym sposobem nie można doczyścić -wszystkie Cillity wysiadają). Jeśli masz twardą wodę to naprawdę odradzam srebrny zlew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markdottir 17.10.2007 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 po 1. nie stać mnie na granitowy zlew.po 2. nie mam pojecia jaka jest woda w miejscu, w którym zamieszkam.po 3. mam w domu rodzinnym stalowy zlew i nie mamy problemów z utrzymaniem czystości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 17.10.2007 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 po 1. nie stać mnie na granitowy zlew. po 2. nie mam pojecia jaka jest woda w miejscu, w którym zamieszkam. po 3. mam w domu rodzinnym stalowy zlew i nie mamy problemów z utrzymaniem czystości Nr 1 najbardziej mnie przekonuje. Ale naprawdę radzę sprawdź jaka jest ta woda -bo mnie np już rozpacz ogarnia na ciągłe szorowanie zlewu, kabiny itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agami 17.10.2007 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 po 1. nie stać mnie na granitowy zlew. Za pierwszy zlew (Franke) płacisz około 600 zł, bez baterii (no chyba, że juz masz), masz zwykły zawór.. Za około 400 zł wiecej możesz kupić zlew granitowy z baterią: - PYRAMIS HYDRIA 100x50 1 1/2B 1D PYRAGRANITE z baterią Allegra lub Rondela, też zwykły zawór lub - Brenor Eridianus + zwykła bateria (jak Allegra), do tego masz korek automatyczny. Wiem, ze przy robieniu nowej kuchni kazdy grosz się liczy, że tu 200, tam 300, tam 150 i składa sie niezła sumka, jednak może warto zainwestować w coś, co jest najczęściej używane w kuchni? Oczywiście decyzja i tak należy do Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 17.10.2007 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Ale naprawdę radzę sprawdź jaka jest ta woda -bo mnie np już rozpacz ogarnia na ciągłe szorowanie zlewu, kabiny itd. Kachna, a nie myslałaś, żeby jakies filtry założyć? Mnie to od jakiegoś czasu chodzi po głowie, ale szczerze mówiąc nie robiłam jeszcze rozeznania... Az tak mi to nie przeszkadza, jeszcze nie dojrzałam chyba Pozdrawiam zielony_listek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Broc 17.10.2007 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 czy zlew granitowy rzeczywiście można umyc do czysta i żadne plamy po kolorowych sokach, burakach itp. nie pozostają na zawsze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markdottir 17.10.2007 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 urządzam mieszkanie na kilka lat. nie zamierzam w nim świetować 50-tej rocznicy slubu. nie bedę inwestować w granitowy zlew co innego gdybym urządzała dom... proszę mnie nie namawiać na wydawanie pieniędzy, bo i tak mi to za łatwo przychodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 17.10.2007 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 ...proszę mnie nie namawiać na wydawanie pieniędzy, bo i tak mi to za łatwo przychodzi... Jak nam wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 17.10.2007 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 czy zlew granitowy rzeczywiście można umyc do czysta i żadne plamy po kolorowych sokach, burakach itp. nie pozostają na zawsze ? Nie bedzie śladow, tym bardziej , ze materiał z ktorego robione są tzw. "zlewy granitowe" , nie jest wcale żadnym granitem tylko kompozytem granitowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.