Czy zmiekczona woda nadaje sie do celow spozywczych?

[as24]

Posiadam wode miejska a pragne pozbyc sie uciazliwych osadow na bateriach itp. Instalator zaproponowal urzadzenie zmiekczajace - zmiekczacz wody CosmoWaterHome.

 

Bedac we Francji podpatrzylem, ze tam robia osobne podejscie wody dla celow spozywczych omijajace zmikczacz.

 

A jak jest naprawde? Czy woda ze zmiekczacza nadaje sie do picia?

[adam_mk]

Popytaj skandynawów.

Poszukaj w rocznikach statystycznych (dział - zgony w zależności od wieku).

Było...

Parę razy było...

 

Generalnie - jak wypijesz - to nie zaszkodzi.

Cłek twardy jezd!

Jak na tym opierasz dietę, to braknie Ci mikroelementów i zawał w młodym wieku pewny. Oni (skandynawowie) mieli wyłącznie miękką, roztopową. Wszędzie!

Teraz mineralkę sobie sprowadzają (lub robią).

Dziwne, ale ich dziewczynom jakby mniej to przeszkadzało (rocznik statystyczny - populacje).

Z tego się też wzięły ich ( no, jakby, TFU! rozwiązłe, z deka) obyczaje.

A to już Discovery i WiasatHistory.

 

Nie pijcie samej zmiękczonej, bo Ci dziewczyny dostaną skandynawskich pomysłów...

Adam M.

[pbas]

Czy woda ze zmiekczacza nadaje sie do picia?

Tak - nadaje się

[kroyena]

Twarda też się nadaje.

Butelkowana też.

 

Nie wiem jak z ciężką.

[as24]

Czyli najlepiej miec osobny obieg z pominieciem zmiekczacza dla wody do celow spożywczych, ewentualnie uzupelniać dietę wodą mineralną.

[pbas]

Jeżeli złoże w urządzeniu zmiękczającym ma atest do stosowania w instalacjach z wodą spożywczą, to jak najbardziej taką wodę można spożywać.

[krzysztofh]

Filtry do wody oparte na masach jonitowych mających za zadanie obniżenie twardości wody zarówno przemijającej (głównie) jak i nieprzemijającej oraz usuwania żelaza oraz manganu (problematyczne) pracujące przeważnie w cyklu sodowym (regeneracja solanką) dają wspomniane wyżej efekty, ale mało kto wspomina i nie informuje klienta że skutkiem takiego uzdatniania jest wprowadzanie do wody dużej ilości sodu, który później wprowadzamy do organizmu.

Pytanie - co lepiej spożywać w nadmiarze sód czy mieć twardą wodę i zażelazioną, bo o skutecznym pozbawieniu wodu manganu można zapomnieć.

Chyba w sumie lepiej pić tą wodę z sodem.

Ale zdecydowanie lepiej jest uzdatniać wode do picia stosując moduły RO (reverse osmosis) czylo odwróconej osmozy, mineralizyjąc później wodę o właściwe minerały. Picie mocno oczyszczonej wody po osmozie jest nie tylko niezdrowe, ale i sama woda jest niesmaczna, a raczej bez smaku.

[pbas]

ale mało kto wspomina i nie informuje klienta że skutkiem takiego uzdatniania jest wprowadzanie do wody dużej ilości sodu

Taka informacja powinna być umieszczona w opisie działania urządzenia. Typowym zwrotem jest "zamienia jony wapnia i magnezu na jony sodu"

 

Pytanie - co lepiej spożywać w nadmiarze sód czy mieć twardą wodę i zażelazioną, bo o skutecznym pozbawieniu wodu manganu można zapomnieć.

Chyba w sumie lepiej pić tą wodę z sodem.

Mangan zawsze jest problemem - na szczęście nie występuje aż tak pospolicie i obficie jak żelazo (mam na myśli obecność tego pierwiastka w wodzie). Gdyby było inaczej, systemy RO nie miałyby większej konkurencji ze strony stacji centralnego uzdatniania.

Co do sodu - również myślę, że lepiej niech w wodzie tego będzie więcej niż wapnia etc. Co prawda mogą się z tym nie zgodzić osoby z nadciśnieniem

 

Ale zdecydowanie lepiej jest uzdatniać wode do picia stosując moduły RO (reverse osmosis) czylo odwróconej osmozy, mineralizyjąc później wodę o właściwe minerały. Picie mocno oczyszczonej wody po osmozie jest nie tylko niezdrowe, ale i sama woda jest niesmaczna, a raczej bez smaku.

Systemy RO są jak najbardziej najlepszym rozwiązaniem - jednak ich stosowanie w instalacjach na całe domy (jako alternatywy dla urządzeń centralnych) jest problematyczne a przede wszystkim bardzo kosztowne. Można oczywiście instalować system RO w miejscu (miejscach) pobierania wody spożywczej i takie właśnie są typowe instalacje tych systemów.

 

Pozdrawiam

Piotr

[krzysztofh]

Zgadzam się. Dlatego pisałem do picia.

Jest jeszcze jedna niestety negatywna strona stosowania wszelakich uzdatniaczy, a w szczególności modułów RO. Jest dobrze jak się wode regularnie pobiera. Jak postoi sobie dwa tygodnie z powodu wyjazdu na wakacje, (szczególnie w stacjach już trochę zabrudzonych) po pierwsze mogą sie rozwinąć na powierzchni modułów bakterie szkodliwe dla zdrowia, a po drugie te bakterie w szybkim casie mogą zniszczyć samą błone osmotyczną.

A usuniecie ich jest trudne, bo np. zastosowanie podchlorynu, który wybije skutecznie bakterie jest niemożliwe bo wtedy same moduły można wyrzucić, a sa drogie.

Z resztą temoduły na ogół trzeba i tak wymieniać co 0,5 -1 rok

[pbas]

Kiedyś jeden z naszych Klientów wpadł na świetny pomysł - to w kontekście Twojej wypowiedzi o przerwie w eksploatacji urządzenia. Na doprowadzeniu wody do systemu RO zamontował elektrozawór który podłączył do dobowego programatora czasowego (takiego zwykłego za 10 zł). Lekko odkręcił kranik i raz na dobę przez 10 minut system przelewał sobie trochę wody. Dzięki czemu nie doszło do sytuacji w której woda zalegająca w korpusach mogła się zepsuć biologicznie. Troszkę ryzykowna sprawa ale w praktyce, rozwiązanie się sprawdziło