Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Narzędzia SKIL


Recommended Posts

Panowie wiekszość sprzętu sprzedawana w marketach to i tak chińskie wyroby choćby nawet markowych producentów,są robione z logo danej firmy ale tak na prawdę

to wyroby tanich producentów a co za tym przemawia a no właśnie to że serwis tylko przez sprzedającego brak konkretnego modelu na stronie producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Przy zakupie elektronarzędzi dla majsterkowiczów a takie są właśnie Skil warto kupować narzędzie o większej mocy niż potrzebujemy i starać się pracować max. na 3/4 mocy. Dzięki temu obniżymy prawdopodobieństwo przegrzania narzędzia. Skil ma 2 linie. Pierwsza jest dla majsterkowiczów a druga, Skil Master jest do zastosowań bardziej profesjonalnych. Te narzędzia mają w sobie mniej plastiku niż linia dla majsterkowiczów i są solidniej wykonane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam/miałem sprzęty:

 

- młotowiertarka MA1765 (seria masters) - przed upływem roku najpierw zaczęło szwankować sprzęgło przeciążeniowe (rozłączało nawet przy małym obciążeniu), a następnie jedno koło zębate zgubiło zęby (doprawdy dziwne biorąc pod uwagę to słabe sprzęgło)

- szlifierka kątowa (również z serii masters) - używana do cięcia betonu, pustaków ceramicznych i stali - przed upływam roku rozsypało się łożysko

- piła szablasta - nie mam zastrzeżeń, nie używałem zbyt intensywnie

- wkrętarka przewodowa - nie miała ciężko, a już jej się zmienił niepokojąco dźwięk - podejrzewam, że nie pociągnie zbyt długo

- wyrzynarka - chyba najtańsza od tego producenta - bardzo tandetnie wykonana zarazem (np. krzywy wskaźnik cięcia)

 

W międzyczasie miałem możliwość popracować trochę narzędziami Makity - przy nich moje to zabawki...

 

Budowa dobiega końca, a razem z nią moja przygoda z narzędziami Skil - nie warto moim zdaniem wydawać na nie kasy. Lepiej faktycznie kupić kilka nonamów w markecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Kupiłem dzisiaj elektryczną piłę łańcuchową SKIL 0780 2000W. Pracuje pięknie, tnie jak brzytwa ale pisze że wyprodukowana w Chinach. Mam uraz do wyrobów chińskich bo daliśmy się namówić kiedyś na zakup agregatu prądotwórczego, oczywiście padł. Mam nadzieję że piła nie padnie. Włączam ją przez regulator prądu (jak wszystkie swoje narzędzia) w ten sposób nie popłynie większy prąd niż nastawiony, nawet gdy narzędzie się zatrzyma z powodu dużego obciążenia. Taki regulator sprawia że narzędzia się nie grzeją, mają powolny start i regulację obrotów jak jest potrzebna. Minimalizuje to awarię silnika z powodu przegrzania czy zbyt dużego prądu, przede wszystkim. Używam tego regulatora bo podłączam narzędzia do agregatu i może wystąpić ryzyko większego napięcia a co za tym idzie i prądu. Będę informował jak by się coś działo z piłą ale jak na razie tnie i pracuje całkiem przyzwoicie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

proszę o poważne komentarze.... co uważamy za wkrętarko-wiertarkę?

Moja żona chciała mi zrobić niespodziankę i kupiła mi w sklepie internetowym takie urządzenie firmy SKIL. Niestety nie mając większego pojęcia o technice trafiła na model, który ma stałe obroty 550. Posiada jedynie regulowaną siłę docisku. Jak dla mnie jest to przekłamanie, bo ten badziew może być nazwany zaledwie wiertarką. Niespodzianka się nie udała i zamieniła w koszmarną korespondencję ze sprzedawcą, który nie chce przyjąć ani zwrotu, ani zamiany za dopłatą na inne. Twierdzi nadto ku mojemu zdziwieniu, że wkrętarka wcale nie musi posiadać zmiennych obrotów, bo taką odpowiedź uzyskali w SKIL. To czym właściwie różni się wiertarka od wkrętarki? Ja nie chcę tego, co mi niepotrzebne. Uważam, że wkrętarka musi mieć zmienne obroty. Jak to z nimi załatwić przez prawne, skuteczne działania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam wiertarkę Skil 500W i wkrętarkę 12V. Wiertarka sporo przeszła, nawet zalanie wodą (a dokładnie leżała pod wodą kilkanaście minut po zalaniu piwnicy). Wysuszyłem, oczyściłem i dalej mi służy. Dziwne, ale jednak. Wierciłem nią w różnych ścianach, w żelbetonie również (tutaj potrzebowałem dobrego wiertła). Może trafiłem dobry egzemplarz, a może po prostu Skil nie jest taki zły, jak co niektórzy tu opisują. Wkrętarka jest całkiem niezła, tylko szybko pada akumulator. W domowych warunkach to nie przeszkadza. Co do postu poprzednika, wkrętarka bez zmiennych obrotów nie powinna się nazywać wkrętarką. Zaproponowałbym sprzedawcy użycie tejże 'wkrętarki' do zamocowania płyty k/g. Poza tym, dlaczego nie chcą przyjąć zwrotu? W przypadku zawarcia umowy na odległość można odstąpić od umowy bez podania przyczyny w ciągu 10 dni. Chyba, że było inaczej, a ten termin już minął. Powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem doświadczenia ze szlifierką kątową i wiertarką elektryczną.

Szlifierka kątowa bardzo szybko padła.

Wiertarka naprawdę już długo działa. Używam obecnie do mieszania kleju do płytek. Trochę regulacja obrotów szwankuje, ale na to co się nakręciła to działała świetnie.

 

Suma sumarum dziś już sprzętu skil nie polecam. Naprawdę warto dołożyć kasy i kupić Makitę. Bez porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
We wrześniu 2009 zakupiłem młotowiertarkę z udarem SKIL SDS+ 580W 1740 praktycznie w celu wykonania konkretnej pracy na budowie. Przewierciłem się otwornicą do betonu fi 120mm przez ścianę z gazobetonu 24cm, a za nią na adapterze przedłużającym 35cm do tej otwornicy wywierciłem otwór w ceramicznym pustaku wentylacyjnym. I tak dwa razy... wytrzymała, choć było ciężko. Zależało mi, żeby to zrobić dokładnie i się udało. Niestety po tej pracy trochę się zwichrowała i do precyzyjniejszego wiercenia się nie nadaje. W zeszłym roku tą samą otwornica przewierciłem jeszcze dwie kształtki ceramiczne, ale już bez adaptera. No i sprzęt dalej kręci jak szalony, niestety teraz robi tylko za mieszadło. Szkoda mi go się pozbywać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...
Od 2 lat posiadam pilarkę ręczną Skila i jest ok. Kupiłem jeden z najtańszych modeli za lekko ponad 200 zł, często jej używam do różnych drobnych prac jak i do cięcia desek na opał, póki co nie mam zastrzeżeń. Pare dni temu kupiłem szlifierkę delta 1082, popracowałem nią dosłownie 5 minut i bum, silnik przestał działać. Jutro przyjeżdża kurier odebrać ją na gwarancję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...