rosliny na gleby zdegradowane

[Monika B]

Poszukuję roślin, które pomogłyby w rekultywacji pasa przy drodze - po budowie - samie wiecie

Na razie wiem, że oliwnik i rokitnik mają dobre właściwości, ale wolałabym coś mniejszego - do 1,5 m.

Wiem, że najlepiej byłoby nawiźć ziemi, ale na drogę trochę szkoda, i tak sobie wymyśliłam odzyskanie "hałdy". Co o tym sądzicie?

[Wciornastek]

Moniko to jest do zrobienia. Ale na początek trzeba troszku pomęczyć się z tą ziemią. Z twojego postu wynika że na tym kawałku przy drodze jest pełno śmieci pobudowlanych. Niestety najlepiej byłoby je wybrać poczas przekopywania ziemi.

 

Co innego przy drogach (głownie ze względu na sypanie soli zimą) sadzi się rokitniki, tamaryszki, berberysy, twuły, śnieguliczki. Generelne raczej liściaste bo iglaste (nawet tuje) żle znoszą sól.

[Monika B]

Wciornastko! Dzięki. Tak źle nie jest. Śmiecie wybrane, ale podczas kopania studni na wierzchu została skała macierzysta tj. głównie pokruszona opoka, po całości wymieszana z gliniastym lessem, słowem cały profil glebowy tylko że mix

 

Nie wiedziałam, że tawuły tak dobrze znoszą kiepskie podłoże. Czy też użyźniają tak jak oliwnik?

I jeszcze jedno - gdzieś wyczytałam, że oliwnik dobrze znosi cięcie. Może dałoby sie zrobić niski oliwnikowy żywopłot? Sorki, może to głupi pomysł, ale nie mam praktyki i wiem tyle co przeczytam

[zygmor]

W zestawieniu roślin znoszących niewielkie zasolenie gleby nadają się dodatkowo karagana, perukowiec, bukszpan i dziki bez czarny.

[Wciornastek]

Moniko jeśli masz taki misz masz z profili glebowych to najpierw to ożyw tj. posiej np peluszkę, łubin lub nawet gorczycę. Potem to wszystko przekopać i w zasadzie po takich manewrach można już wszystko

Z tym oliwnikiem to chyba racja ale na 100% nie mam pewności.

[Monika B]

Zygmor - dzięki, to doga wewnętrzna więc zasolenie raczej małe.

 

Wciornastko! Rewelacyjny pomysł z tym nawozem. Najbardziej podoba mi się łubin. Jak to jednak posiać na taka twardotę? Bo ten misz-masz raczej zbity. Niby mogę spulchnić, ale kiedyś już próbował siać łubin i nie wzszedł