sSiwy12 22.10.2007 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Wymiana powietrza odbywa się TYM SAMYM kanałem- wlot i wylot jednocześnie. Niesamowite to juz drugi raz w ciagu godziny zdziwiłem się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.10.2007 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 sSiwy, a co jeszcze Ci zdziwiło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 22.10.2007 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 "kominek stoi tam gdzie ma być zamontowany, ale nie jest podłączony. Pod nim jest rura, chyba 100 na doprowadzenie powietrza. Dodatkowo jest komin schiedla w salonie, w którym jest otwór na podłączenie kominka," Może ta dziura tu wszystko psuje?Jak nie, to tu są cuda lepsze niż w ERZE!Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 22.10.2007 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Wymiana powietrza odbywa się TYM SAMYM kanałem- wlot i wylot jednocześnie. Niesamowite to juz drugi raz w ciagu godziny zdziwiłem się Mówimy oczywiście o przypadku Agnieszki. Bez uogólnień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 22.10.2007 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Popatrz na rzut domu. I co widać? Najkrótsza droga jest na linii łazienki a komin (kanał wentylacyjny) kominka. Widzisz rozwiazanie sytuacji?Trzeba dobrze przysłonić ( a nawet czasowo zaślepić) kanał wentylacyjny i dymowy kominka.Twój dom miał 3 osobne obiegi wentylacji. Zlikwidowanie części przegród (drzwi) sprawiło, że masz jeden bardzo trudny do opanowania (juz o tym pisałem). Jest to mozliwe!!!!! Weź ta"gromnicę" jak radził Adam i sprzwdzaj. To jest do opanowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 22.10.2007 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 "kominek stoi tam gdzie ma być zamontowany, ale nie jest podłączony. Pod nim jest rura, chyba 100 na doprowadzenie powietrza. Dodatkowo jest komin schiedla w salonie, w którym jest otwór na podłączenie kominka," Może ta dziura tu wszystko psuje? Jak nie, to tu są cuda lepsze niż w ERZE! Adam M. Patrzcie, powietrze może wychodzić dolem ! Kto tu sie śmiał z mojego pomyslu tak właśnie wypuszczania powierza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.10.2007 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 wiecie co...normalnie mnie załamujecie.....w takim razie czy mam zapchać ten wielki otwór, gdzie ma wejść kolanko do podłączenia kominka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 22.10.2007 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 wiecie co...normalnie mnie załamujecie.....w takim razie czy mam zapchać ten wielki otwór, gdzie ma wejść kolanko do podłączenia kominka? Byle czym. I napisz, co się wtedy dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 22.10.2007 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 wiecie co...normalnie mnie załamujecie.....w takim razie czy mam zapchać ten wielki otwór, gdzie ma wejść kolanko do podłączenia kominka? TAK Bo działa on jak wielki wywiew albo inaczej mówiąc jak ogromna dziura "do nieba" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeż 22.10.2007 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 agnieszka kusiŚledztwo trwa.Naliczyłem się czterech wywiewów:- w kuchni,- w łazience,- w drugiej łazience,- obok komina dymnego.Do tego piątym wywiewem jest komin dymny.Poprzednio napisalaś, że ze wszystkich trzech wywiewów wieje. Okazuje się więc, że nie ze wszystkich, bo jest ich cztery. Spytałem czy kanał dymny jest zatkany. Nie odpowiedziałaś. Spytałem o kotłownię czy jest za szczelnymi drzwiami do mieszkania. Też nie odpiwedzialaś. I jak ja mam w takich warunkach wytropić trasę ucieczki Twojego powietrza?PozdrawiamJeż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.10.2007 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 a otwór wentylacyjny, który jest wyżej też zatkać czy zostawić? Tylko mogę to zrobić po południu i dać znać jutro. Chyba, że mąż będzie wcześniej w domu. Czy wystarczy przykrycie np. ręcznikiem czy musi być cos bardziej nieprzepuszczalnego, jakaś deska, płyta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 22.10.2007 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Zawiń w folię jakieś szmaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.10.2007 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 nie, nie robię żartów. I w sumie teraz to mnie przestraszyłeś... kominek stoi tam gdzie ma być zamontowany, ale nie jest podłączony. Pod nim jest rura, chyba 100 na doprowadzenie powietrza. Dodatkowo jest komin schiedla w salonie, w którym jest otwór na podłącznie kominka, a wyżej otwór...o właśnie...kolejny wentylacyjny. Wczoraj pozamykałam WSZYSTKIE okna, nawet nie były rozszczelnione. Komin wentylacyjny jest pomiędzy kuchnią i łazienką i z jednego komina wychodzą dwie kratki: jedna w kuchni, druga w łazience. Do tego jest komin wentylacyjny w drugiej łazience. I ten w salonie. Kotłownia ma drzwi z atestem, ale wejście jest z zewnątrz budynku więc nie ma to wpływu (tak mi się wydaje). Pięknych kobiet...ech...niestety, to nie do mnie Jeż dla Ciebie przedostatnie zdanie Mieszkanie nie ma połączenia z kotłownią. Trzeba przejść do niej dworem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 22.10.2007 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Najlepiej "zapchać" paierami, szmatami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeż 22.10.2007 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 hesA ten do nawiewu pod kominek w podłodze też ma tak zatkać? Wg Ciebie tamtędy uciekało? Wiem, wiem. Jestem złośliwy.PozdrawiamJeż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 22.10.2007 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 hes A ten do nawiewu pod kominek w podłodze też ma tak zatkać? Wg Ciebie tamtędy uciekało? Wiem, wiem. Jestem złośliwy. Pozdrawiam Jeż Te na dole bym pozostawił. Pisałem już, że nawiewu nie sposób przewymiarować. Nie odbieram tego jako złośliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.10.2007 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 dzwoniłam do męża. Próbował już z zapychaniem dziury od wlotu powietrza do kominka, ale nie próbował z tą dziurą od podłączenia kominka. Będzie w domu ok. 14 więc przed 15 powinnam dać Wam znać co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 22.10.2007 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 hes A ten do nawiewu pod kominek w podłodze też ma tak zatkać? Wg Ciebie tamtędy uciekało? Wiem, wiem. Jestem złośliwy. Pozdrawiam Jeż Na moje oko, to on (ten wlot) był juz "zatkany" wcześniej, bo inaczej by "pizgało" po nogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 22.10.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Albo cały czas wiało z góry i nie dalo sie tego wyczuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeż 22.10.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Jeż dla Ciebie przedostatnie zdanie Mieszkanie nie ma połączenia z kotłownią. Trzeba przejść do niej dworem. Uprzejmie dziekuję. A skoro śledztwo którędy ucieka powietrze skończone pozytywnie (kominem dymnym i może też wywiewem obok), to wróć, uprzejmie proszę, do wyregulowania wywiewów wg moich 5 punktów. Pozdrawiam Jeż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.