no i mamy termosik...

[kroyena]

Wszystkich wykształciuszków przepraszam za brak mojej uwagi.

[agnieszkakusi]

jesteśmy zawiedzeni

[hes]

nie wydaje mi się, aby do pomieszczenia, w którym jest tylko jeden nawiew i tylko jeden pionowy wywiew wentylacyjny, i w którym temperatura powietrza jest wyższa niż na zewnątrz, następowała cofka powietrza kanałem wywiewnym z zewnątrz. Gdyby powietrze było inteligentne, to może w imię pokazania własnej niezależności światopoglądowej popłynęło by z góry na dół, mimo że będąc cieplejsze od tego na zewnątrz jest od tego na zewnątrz lżejsze. Niestety raczej bezmyślnie realizuje obowiązujące prawa fizyki.

Pozdrawiam

Jeż

 

Dom jest o wiele bardziej skomplikowany, niż ten pokój na rysunku. Ale i

w tym rysunkowym także wszystko można tak dobrać, że zajdą tam

wszystkie podręcznikowe zjawiska, to tylko kwestia sterowania wielkościami

wlotów, wylotów, doboru długości wylotu, także temperatury wewnątrz.

 

W domu łatwiej o zle działanie, bo kanałów więcej,, przekroje niedobrane, nawiewy często niedostateczne, albo temperatura za niska. (wewnętrzna).

Zresztą od tej zewnętrznej też sporo zależy i wbrew pozorom, lepiej

pracuje przy mrozach.

 

W wolnej chwili postaram się jeszcze namalować na tym rysunku różnice

w przysłanianiu kratek w domu i wylotów na dachu. Mam nadzieję, że

znajdzie się ktoś, kogo ten temat całkiem nie znudzil. Pozdrawiam.

 

PS. Jeż, sądząc z powyższego cytatu, przyjmujesz, że ZAWSZE powietrze

cieplejsze wyjdzie z domu w prawidlową stronę. Ale przyznasz, że pewne

warunki muszą być jednak spełnione, nie jest to takie oczywiste. (oczywiste

to teraz brzydkie słowo...)

[Jeż]

hes

Oczywiście, że dom jest bardziej skomplikowanym obiektem dla wentylacji niż ten na wklejonym przez Ciebie malunku. Wystarczy, żeby miał nie jeden a dwa kanały wywiewne, a już z tego o słabszym ciągu może być cofka. Może być także z powodu silnego wiatru wiejącego z przeciwnej strony niż czerpnia nawiewna i z wielu innych jeszcze powodów.

Jednak malunek wklejony wyżej przez Ciebie i opis do niego był po prostu niewypałem i tyle.

Pozdrawiam

Jeż

[hes]

Jednak malunek wklejony wyżej przez Ciebie i opis do niego był po prostu niewypałem i tyle.

Pozdrawiam

Jeż

 

 

I tyle.

Pozdrawiam

hes

[agnieszkakusi]

oj, chłopacy

[Jeż]

hes

Miast się obrażać, przeczytaj jeszcze raz coś napisał pod wklejonym malunkiem i wyciągnij wnioski. Czy tam była mowa o jakichś z tych rzeczy, o których napisałeś potem w następnym pośice? Nie. Gdy oględnie zareagowałem na ten malunek i skąpy opis, to wtedy dopiero napisałeś te inne treści. Ale jak je napisałeś! Tak, jakby mnie należało tłumaczyć elementarne sprawy, jakbyś nie czytał moich wcześniejszych postów w tym wątku. No to zareagowałem jak na to zasłużyłeś. Ale przepraszam, jeśli zrobiłem to zbyt obcesowo.

Pozdrawiam

Jeż

PS. Tak może być agnieszkokusi?

[agnieszkakusi]

och Jeżu

[Jeż]

Agnieszko

Czy to zdjęcie w Twoich postach przedstawia Ciebie sprzed paru lat lub Twoją córeczkę może? Jest wspaniałe i wspaniałą osóbkę przedstawia!

[agnieszkakusi]

dziękuję

to moja ukochana córeczka

[Jeż]

Więc gratuluję takiego prześlicznego aniołka i takiego ujęcia. Pozazdrościć!

[agnieszkakusi]

Dziękuję

[hes]

hes

Miast się obrażać, przeczytaj jeszcze raz coś napisał pod wklejonym malunkiem i wyciągnij wnioski. Czy tam była mowa o jakichś z tych rzeczy, o których napisałeś potem w następnym pośice? Nie. Gdy oględnie zareagowałem na ten malunek i skąpy opis, to wtedy dopiero napisałeś te inne treści. Ale jak je napisałeś! Tak, jakby mnie należało tłumaczyć elementarne sprawy, jakbyś nie czytał moich wcześniejszych postów w tym wątku. No to zareagowałem jak na to zasłużyłeś. Ale przepraszam, jeśli zrobiłem to zbyt obcesowo.

Pozdrawiam

Jeż

PS. Tak może być agnieszkokusi?

 

O co my się właściwie kłócimy ? Ustalmy najpierw, że nie opisuję tego wszystkiego właśnie dla Ciebie, są też inni, którzy w temacie są mniej zorientowani.(czy takim stwierdzeniem znowu kogoś obrazilem ?).

 

Rysunek jak rysunek, skopiowałem z książki. Co tam dodawać ? Wszystko

widać jak na dloni, mimo, że to nie cały dom. Przecież chodzi tylko o

schemat, zasadę działania. Uważam, że to dobra podstawa do omówienia

zjawisk, o których jest cały ten temat.

 

Piątka na zgodę.

[Jeż]

hes

Przyjmuję. Klaps!!!

Pozdrawiam

Jeż

[agnieszkakusi]

nareszcie

[agnieszkakusi]

sSiwy dziękuję za pomoc w psychologu...tam nie piszę, bo pewnie jest pod stałym nadzorem

[sSiwy12]

Zawsze i wszędzie - szczególnie istotom nieziemskim (czyżby niebiańskim)

[Barbossa]

Wszystkich wykształciuszków przepraszam za brak mojej uwagi.

łatwo się poddajesz

niemniej jednak posty czytałeś po łebkach

[agnieszkakusi]

Anioły nad nami czuwają?

[Barbossa]

Anioły nad nami czuwają?

mocny był stuff, jeszcze trzyma...