Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szyba kominka- czym czyścić?


Lidka i Janusz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czyszczę szybę prawie codziennie - podobno taki urok kominków z płaszczem. W poprzednim sezonie wypróbowałam bardzo dużo różnego rodzaju płynów i na razie zostałam przy jednym - teraz nazywa się chyba Dix Grill, firma Golddrop. Kiedyś był w sklepach Leader Price, teraz sama znalazłam producenta i zamówiłam zgrzewkę. Czyści szybko, ma mało drażniący zapach i kosztuje ok. 7 zł. (przy codziennym czyszczeniu środki za 20 zł wychodzą za drogo).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uaaaa...

Ja taki ogień jak zademonstrował Złoty Róg to widziałem tylko na ognisku... :D Jakbym tak palił to pewnie z 20m3 na sezon by poszło...

 

U mnie czasem pali się non stop parę tygodni. Powietrze cały czas przykręcone, szybra nie używam (cały czas otwarty na maksa), ogień mały, delikatnie muska drewna. Dokładam 2-3 razy na dobę.

No i przy takim paleniu szybę czyszczę raz w tygodniu w sobotę. Wyrzucam też wtedy popiół z popielnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kominek od kilku dni i palę czym popadnie a dodatkowo uczę się palić. Szyba zabrudziła mi isę już pierwszego dnia a po dwóch już czyściłem. Kupiłem taki środek w Castoramie i zeszło super. Podobno zostaje jeszcze jakaś warstewka ochronna ale to może być ściema marketingowa.

Palę mokrym drewnem i to sosnowym pobudowlanym i pewnie dlatego tak się brudzi. Dodatkowo wkładam jakieś takie nieforemne kawałki i czasami widać jak struga ognia i dymu leci przez jakąś szczelinką w polanach prosto na szybę i już brudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja próbowałem samą wodą i gąbeczką - porażka - trwało długo, 5 poprawek, mycie gąbki koszmarne, domyć ręce ciężko...

Teraz psikam jakimś płynem do szyb kominkowych z Leroya w czerwonej butelce, wcześniej rozścieliwszy gazetę, żeby nie kapnęło na podłogę, ścieram rozpuszczoną sadzę papierowymi ręcznikami i jest git. Potrzebne gumowe rękawiczki bo siuwaks podobno żrący. Czas operacji all inclusive: do 10 min.

 

Szyba i szamot wewnątrz kopcą się od wilgoci i smoły z drewna. Czasem jak się dobrze rozpali, to sadza się wypali ale nie wszędzie i część w rogach zostaje do czyszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szyba i szamot wewnątrz kopcą się od wilgoci i smoły z drewna. Czasem jak się dobrze rozpali, to sadza się wypali ale nie wszędzie i część w rogach zostaje do czyszczenia.

 

Faktycznie zauważyłem że szamot w kominku oczyszcza się jakby sam natomiast szyba nie osiąga tak wysokiej temperatury wiec pewnie dlatego sie sama nie czyści.

Powiedzcie jeszcze czy stosujecie jakieś dopalacze sadzy do komina które to wkłada się do kominka i jak sie spala to czyszczą komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uaaaa...

Ja taki ogień jak zademonstrował Złoty Róg to widziałem tylko na ognisku... :D Jakbym tak palił to pewnie z 20m3 na sezon by poszło...

 

U mnie czasem pali się non stop parę tygodni. Powietrze cały czas przykręcone, szybra nie używam (cały czas otwarty na maksa), ogień mały, delikatnie muska drewna. Dokładam 2-3 razy na dobę.

No i przy takim paleniu szybę czyszczę raz w tygodniu w sobotę. Wyrzucam też wtedy popiół z popielnika.

 

Ja niestety dokładam średnio co około 2-3 godziny albo 2 szczapy albo 5-6 deseczek tzw oflisów. Cieplutko mam że heeej.

Czy naprawdę są takie kominki które można zasilić tylko 3 razy na 24 h? Bo przypomina to w takim razie niemalże zasypowy piec 24 godzinny(z tym że węglowy).

 

P.S. Tak szczerze to zaczynam sie powoli zastanawiać czy wogóle da się , i w jak sposób mam zredukować ten wg was nadmierny cug.

Pozdrawiam "zapalonych kominkowców"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uaaaa...

Ja taki ogień jak zademonstrował Złoty Róg to widziałem tylko na ognisku... :D Jakbym tak palił to pewnie z 20m3 na sezon by poszło...

 

U mnie czasem pali się non stop parę tygodni. Powietrze cały czas przykręcone, szybra nie używam (cały czas otwarty na maksa), ogień mały, delikatnie muska drewna. Dokładam 2-3 razy na dobę.

No i przy takim paleniu szybę czyszczę raz w tygodniu w sobotę. Wyrzucam też wtedy popiół z popielnika.

 

Ja niestety dokładam średnio co około 2-3 godziny albo 2 szczapy albo 5-6 deseczek tzw oflisów. Cieplutko mam że heeej.

Czy naprawdę są takie kominki które można zasilić tylko 3 razy na 24 h? Bo przypomina to w takim razie niemalże zasypowy piec 24 godzinny(z tym że węglowy).

 

P.S. Tak szczerze to zaczynam sie powoli zastanawiać czy wogóle da się , i w jak sposób mam zredukować ten wg was nadmierny cug.

Pozdrawiam "zapalonych kominkowców"

 

Ja też mam chyba nadmierny cug, nie pomaga nawet przymykanie dopływu powietrza z zewnątrz, ponoć są takie przyrządy do mierzenia ciągu w kominie,

może ktoś ma doświadczenie w tej sprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma nic wspólnego z cugiem akurat.

Chodzi o konstrukcję i szczelność wkładu.

Mam komin 20x20 cm wewnątrz w kwadracie wysoki na 7 metrów. Cug jest taki, że mało kominka nie wciągnie.

Mój ojciec ma podobnie.

Ja nie używam szybra - nie mam go już praktycznie. Otwór cały czas otwarty na maksa.

Ojciec ma szyber i przymyka go zawzięcie.

Ja spokojnie mogę dokładać tylko 3 razy na dobę, ojciec musi co parę godzin.

Dlatego tylko, że mój wkład jest na tyle szczelny, że nie wpuszcza obcego powietrza, tylko jestem w stanie na tyle je przykręcić dwoma obrotowymi przepustnicami we wkładzie, że pali się delikatnie i powoli.

Niektóre wkłady są na tyle nieszczelne, że mimo przykręcenia powietrza na maksa pali się jak w piecu hutniczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie mój wkład Dalena 16kW jest nieszczelny (powietrze chyba wchodzi między szybką a ramką drzwiczek. Ta zamontowana na 4 śrubach szyba się rusza, ale jak pytałem kominkowca który budował mi ten kominek to mówił że tak ma niby być żeby nie pękła przy zmianach temperatur. Dokręcić ją ?

A co do mojej "wiecznie" czystej szyby to przypomniałem sobie ze zamówłem wkład z opcją nazywaną "czystą szybą". Czy ma ktoś z was wkład z taką funkcją, a i tak dalej mu się łatwo brudzi szyba?

 

Ponaiwam pytanie o ewentulane dokręcenie szyby, i ten system "czystej szyby"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czyszczenia szyby kominka super się sprawdza TYTAN ale w żelu - wystarcza na bardzo długo - po niecałej minucie gazetą ściera się cały brud, potem ścierka z wodą i jest super. Stopień zabrudzenia szyby zależy od wilgotności i gatunku drzewa którym palimy :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na kilkanaście minut daję ciąg na maxa który podnosi tak temperaturę że sadza się z niego łuszczy ....

Dwa lata temu też tak robiłem (wyczytałem na forum że to najlepszy sposób oczyszczania kominka) ale za którymś razem takie palanie na max'a spowodowało zapalenie sie sadzy w kominie ... i to był ostatni raz kiedy tak zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu też tak robiłem (wyczytałem na forum że to najlepszy sposób oczyszczania kominka) ale za którymś razem takie palanie na max'a spowodowało zapalenie sie sadzy w kominie ... i to był ostatni raz kiedy tak zrobiłem.

 

W razie czego mam pytanko jak wygląda takie zapalenie się sadzy w kominie i jakim sposobem to zgasić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie objawy były następujące:

- mocno rozgrzany komin (mam komin murowany, bez wkładu)

- był porządny ciąg (aż gwizdało przez uszczelki drzwiczek i popielnika)

 

Na szczęście komin ocalał ale się zatkał - paląca się sadza zrobiła coś w rodzaju czopucha w kominie.

Jak to sie gasi - nie wiem, ale samemu chyba się tego nie zrobi i jak się człowiek zorientuje że pali mu sie w kominie to chyba trzeba dzwonić pod 998 bo to się może skończyć pożarem chałupy. Ja o tym , że paliła mi się sadza dowiedziałem się dopiero od kominiarza, który przyszedł mi odetkać ten komin, więc już po fakcie.

Ten temat był już chyba poruszany na forum parę razy, trzeba by poszukać.

Od tamtego czasu nie praktykuję już czyszczenia kominka poprzez palenie na max-a z pootwieranymi wszystkimi luftami.

Tak przy okazji - o tym że tak można robić przeczytałem na tym forum Od tamtego czasu mam większy dystans do tego co niektórzy wypisują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...