betina71 11.01.2008 09:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Dzisiaj mamy umówione spotkanie z murarzem i będziemy chcieli przeforsować ławy. Jeżeli bedzie się wzbraniał to być może poprosimy kogoś innego o zrobienie fundamentów (mam kogoś na oku, ale nie wiem czy ma czas) w końcu to nie trwa długo. Chcemy mieć ławy, bo: - tak zakłada projekt - boimy sie, żeby nadzór sie nie przyczepił - licho wie jakie anomalie pogodowe jeszcze nas czekają - no i jak sama wiesz większość je robi Aha nie wiesz czy likwidując drzwi garażowe musze to uwzględniac w projekcie czy wystarczy kierownik budowy? Nie mam pojęcia. Wnioskuję, że przerabiacie garaż na pokój. Moim zdaniem (ale jestem laikiem) jeżeli nie bedzie się to wiązało ze zmianą instalacji to nie powinno byc problemu. W naszym projekcie w garażu były umieszczone jakieś zawory czy mierniki wody, ale w związku z tym, ze ustawiliśmy dom tyłem do drogi te wszystkie urzadzenia zostały przeniesione do kotłowni. Sprawdź jak jest w waszym projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia888 11.01.2008 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Wnioskuję, że przerabiacie garaż na pokój tak, ale to taki bardziej roboczy pokój. Taka bardziej graciarnia na mini siłownię, spiżarnia po boku, graty z podwórka. Więc zawory nie będą mi przeszkadzały. Co do murarza, właśnie dzwoniłam do niego. Przed umową się strasznie wzbrania i chce zacząć tydzień po wielkanocy. Czyli na początku kwietnia. W niedzielę mamy jechać do niego i się wypytać o szczegóły no i przede wszystkim o cenę czy nic się nie podniósł. Kurde czuję że mam dejavu. Dostane wrzodów żołądka od tej budowy. Ciąglę się martwię że i ten murarz nas przerobi jak poprzedni i będzie kolejna obsuwa. Chociaż powiedziałam już sobie jeśli ten nas przekręci to mam to w dupie. Sprzedaję działkę i kupuje mieszkanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 11.01.2008 10:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Czarne scenariusze? - skąd ja to znam. Na szczęście mój mąż zawsze mi tłumaczy, żeby martwic sie tym co jest, a nie tym co bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia888 11.01.2008 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Na szczęście mój mąż zawsze mi tłumaczy, żeby martwic sie tym co jest, a nie tym co bedzie. to masz to szczęścię że mąż optymista. W naszym związku to ja jestem optymistą a mąż pesymistą. Więc jak ja mam taki humor to sama widzisz jaki ma mąż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 11.01.2008 10:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 to masz to szczęścię że mąż optymista. Nie - optymistą to on nie jest, raczej ma realne, spojrzenie na świat. No i jest raczej spokojnym typem w przeciwienstwie do jego żony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 11.01.2008 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Musicie podniesc scianke kolankowa.Inaczej nawet grzejnika czy wanny tam nie wsadzicie.Przemyscie to dobrze - ten jeden pustak nie zepsuje wygladu domu a poprawi funkcjonalnosc pomieszczen.Zrob tak a juz za pół roku ze zgrzewka piwa bedziesz do mnie jechac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 11.01.2008 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Dziękuję - to jest dobry argument do negocjacji z mężem. Ale to piwo po tak długiej drodze chłodne nie bedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia888 11.01.2008 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Musicie podniesc scianke kolankowa. Inaczej nawet grzejnika czy wanny tam nie wsadzicie. a ty ile podniosłeś? ja tak myślę o 2 cegłach tj. 22cmx2 = 44cm. Myślisz, że ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 11.01.2008 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Podniosłem o 1 sztuke tj 25 cm. Gdybym budowal 2 raz to podnioslbym o 2 sztuki czyli 50 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 11.01.2008 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Dziękuję - to jest dobry argument do negocjacji z mężem. Ale to piwo po tak długiej drodze chłodne nie bedzie Piwo z lodowki 2,60 zl. Wdziecznosc betiny71 z podniesienia scianki kolankowej - bezcenne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 11.01.2008 11:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Widzę, że humory dziś dopisują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 11.01.2008 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 pluszku napisał; Podniosłem o 1 sztuke tj 25 cm. Gdybym budowal 2 raz to podnioslbym o 2 sztuki czyli 50 cm. A przedłużałeś przy tym krokwie? jesli tak to o ile. Ups.. Już doczytałam ( 7,45) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia888 11.01.2008 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Widzę, że humory dziś dopisują dopisują, dopisują. Aż boję się jak to się wszystko skonczy jak teraz mam taki super humor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 11.01.2008 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Betina, na prawde warto podniesc scianke kolankowa. Tez bałem sie aby domku nie oszpecic. Wyszlo dobrze (choc o gustach sie nie opowiada). W moim przypadku wieksze znaczenie ma fakt podniesienia troche domu nad otaczajacy teren - dzialke mam podmokla. Gdybym miał płaska dzialke to spokojnie mozna podniesc scianke o 2 bloczki. Krokwie zawsze zamawiasz z pewnym zapasem dlugosci. Wynika to np. z tego ze zapewne kupisz inna dachowke niz masz w projekcie. A wymiary dachowki nie sa standardowe. Aby potem nie ciac dachowki - co jest kiepskim pomyslem dach kładziesz jako wieokotnosc dachowki. Niepodniesienia scianki kolankowej powoduje takze to ze okap jest blisko okien, mozna wrecz powiedziec, ze zasłania troche nieba i słonca. Tu masz iskierke bez podniesienia scianki kolankowej, podoba sie? http://www.projekty.ign.com.pl/pliki/realizacje/iskierka__287.jpg http://www.projekty.ign.com.pl/pliki/realizacje/iskierka__288.jpg Gdy juz bedziesz to piwo kupowac to pamietaj ..... lubie Pilsnera i Złotego Bażanta Zamieszczone powyzej zdjecia nie sa mojego autorstwa, podlinkowałem je ze strony http://www.projekty.ign.com.pl/?p=detail&id=152 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 14.01.2008 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Pluszku - bardzo Ci dziękuję za rady i zdjęcia, przy okazji przejrzałam Wasz album . Może uda mi sie przekabacić męża W moim przypadku wieksze znaczenie ma fakt podniesienia troche domu nad otaczajacy teren - dzialke mam podmokla To znaczy, ze dołożyłeś jeden bloczek (pustak) na fundamencie? Twoje preferencje (odnosnie piwa) zostały zanotowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 14.01.2008 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Odbyliśmy rozmowę z murarzem (3 godziny, które nie wiem kiedy minęły). Ruszamy w kwietniu, o ile aura badzie łaskawa. Odnośnie fundamentów, powiedzieliśmy mu, że chcemy je takie jak w projekcie, na co on stwierdził, że nie ma problemu, ale : po pierwsze generalnie powinniśmy wybrać prawie całą ziemię spod domu, bo do murowania musi mieć ok 1m z obu stron fundamentów, po drugie podnosi się o 3tys. W zamian zaproponował rezygnację ze stopy i zrobienie lanej ławy. Wybór należy do nas. Pewnie przekonsultujemy to z kierownikiem, którego jeszcze nie wybraliśmy Mam kolejny problem do przemyślenia: on twierdzi, że po zrobieniu fundamentów nie wylewa się chudziaku, tylko zasypuje piachem, ubija lub polewa wodą i czeka się aż ten piach osiądzie. Co wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia888 14.01.2008 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 My też w niedzielę rozmawialiśmy z murarzem. Co do fundamentów ma to samo podejście co twój. Tzn twierdzi że koszty wzrosną do tego było by trzeba dużo warstw bloczków (a tak to lany beton plus jedna warstwa bloczków). No i on proponuje by zrobić taką stopkę. Tzn rozszerzenie jakby dwa trójkąty dołożyć. Co do kierownika budowy to my już wcześniej z nim rozmawialiśmy na ten temat. I on twierdzi to samo co murarz, że nie ma potrzeby ław wystarczą te stopki. Więc my chyba nie będziemy tych ław robić. Co do chudziaku poprzedni murarz nie chciał go robić (później chciał za dodatkową opłatą) więc trochę się interesowałam tym tematem. Tzn kto ma wylewać ten chudziak. I wyszło różnie. Tzn jak się dogada z murarzem. A znajomy od wykończeniówki twierdził że jak murarz nie chce tego robić to nie ma co się upierać. Bo zrobi to na sztukę. A później jak ktoś przyjdzie od wykończenia to i tak będzie podłogę robił więc może za jednym zamachem wszystko zrobić. A zaczynamy również w kwietniu. Chce tydzień po świętach. Aha ile wy płacicie? My 20tys. I już sie umowilismy ze podnosimy o dwie cegły ściankę. No i garażu się pozbywamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 14.01.2008 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Pod wzgledem fundamentow nie macie co porownywac swojej budowy do mojej. U mnie jest glina i sporo wody gruntowej. Dlatego ławy miałem nawet poszerzane wzgledem projektu. Z tego tez powodu oraz ze wzgledu na spadek poziomu dzialki 40 cm/10 metrow mam 1 rzad bloczkow betonowych wiecej. Jesli jednak Wasze dzialki nie maja takich wad to mozecie sporo przyciac na kosztach fundamentow - ale niech o tym sie wypowie ktos z uprawnieniami budowlanymi.Rada odnosnie nie wylewania chudziaka jest słuszna choc u mnie zrobili inaczej.Chudziak wylali w maju 2007 i jeszcze nic nie popekało - moze pomogło zageszczanie plus ogromna ulewa pomiedzy ubiciem piachu a wylaniem chudziaka.Sporo o etapie fundamentow pisze na forum w dziale "Najczesciej zadawane pytania". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia888 14.01.2008 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 . U mnie jest glina i sporo wody gruntowej. To mnie troche uspokoiles. U mnie ziemia jest w porządku. Woda tam nigdy sie nie utrzymuje, zresztą działka jest na górce. Gdyby sam murarz tak twierdził to rzeczywiście bym się zastanawiała, bo wiadomo chce najmniej zrobić by jak najwięcej wziąć. Ale kierownik też nam to radzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betina71 14.01.2008 11:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Umówiliśmy sie na 18 tys. ( na początku zeszłego roku) i nic nie mówił o podwyżce.Wstępnie jesteśmy też umówieni na wykonawstwo dachu - chce 30zł z metra. ale nie wiem czy zlecę to jemu czy jeszcze poszukam.Zastanawiam się nad tą twoją stopką - o niczym takim nasz murarz nie wspominał. Popytam jeszcze, może źle go zrozumiałam.Faktycznie jak chudziak ma być lany na sztukę to lepiej poczekać i zlecić wykonawstwo komuś od posadzek i tynków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.