Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Budowy Marty i Maćka - Skrzat C115


kropecka

Recommended Posts

u nas budowa powolutku leci do przodu. Jutro hydraulik wykona nam kaalizację stanu zero. Maciek podpisuje też umowę z firmą ochroniarską na montaż instalacji alarmowej. Ciągle nam się kręcą na działce :/ Ostatnio wyciągnęli nam z domu taczkę, nic na szczęście nie zabrali (bo nie mieli co :evil: )

 

W międzyczasie uprosiłam Maćka żeby wziął się za dalsze projektowanie kolejnych pomieszczeń. Zaczęliśmy z górną łazienką i to na razie próbne podejście w mocno początkowej fazie :)

 

http://img401.imageshack.us/img401/9271/lazienka205b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 170
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

najpierw wstawię zaległe zdjęcia kanalizacji pod chudziaka

 

http://img256.imageshack.us/img256/9986/img3601.jpg

 

http://img256.imageshack.us/img256/7402/img3604.jpg

 

Pracowity weekend za nami. Jak gdzieś już wcześniej wspominałam postanowiliśmy sami zalać chudziaka... i to był chyba błąd. Roboty masakrycznie dużo, kupa czasu stracona. No ale betoniara by nam nie wjechała na działkę a myśleliśmy ze to trochę szybciej pójdzie,

 

W czwartek mieliśmy poumawiane ekipy okien, drzwi i alarmu na montaż. Ponieważ pogoda zrobiła się zimowa to nawet dzień wcześniej chcieliśmy ich odwołać ale ci od okien nalegali, że mają już samochód spakowany, że oni przyjadą i zamontują. Przyjechali w czwartek rano i nie mogli wjechać na działkę. Za wniesienie chcieli kasę. Jak przyjechał sąsiad który chciał wjechać swoim samochodem z tymi oknami to oni stwierdzili że mają kolejne zlecenie i już na nas czasu nie mają i pojechali. No i musieliśmy odwołać pozostałe ekipy. Kolejny termin, wtorek.

 

W sobotę zrobiło się dosyć ładnie, Maciek wynajął betoniarkę i ruszyliśmy z dzieciakami, z moim tatą i bratem na działkę żeby zalać tego nieszczęsnego chudziaka. Kilka dni wcześniej zalaliśmy wiatrołap. Zajęło nam to 4 godziny.

 

Wczoraj wzięliśmy się za pokój zamiast garażu. Tym razem trwało to 9 godzin :o Dzisiaj już sama z Maćkiem zrobiliśmy korytarz pomiędzy kotłownią i pokojem. Ledwo się ruszamy...

 

http://img8.imageshack.us/img8/6964/img3609f.jpg

 

http://img24.imageshack.us/img24/3979/img3625j.jpg

 

http://img256.imageshack.us/img256/158/img3629.jpg

 

http://img24.imageshack.us/img24/9208/img3627b.jpg

 

 

No i specjalnie dla Magdy kilka zdjęć z poddasza

 

http://img15.imageshack.us/img15/16/img3619t.jpg

http://img15.imageshack.us/img15/964/img3620n.jpg

http://img15.imageshack.us/img15/3998/img3621dts.jpg

http://img15.imageshack.us/img15/1171/img3623i.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ważny dzień. Z samego rana ja z Maćkiem, Wiktorkiem i moim bratem podążyliśmy na działkę. Ekipa od okien już tam była i o dziwo udało im się wjechać pod samą działkę. Jak tylko otworzyliśmy bramę wkroczyli i zaczęli pracować i przyznam że całkiem sprawnie im to szło. Jedynym moim niemiłym zaskoczeniem okazało się, że małe okna w łazience, kotłowni i korytarzu (tylko uchylne) klamkę mają... na górze, czyli niewiele niżej od sufitu :o Dla mnie to jakaś paranoja, żeby otwarcie okna było zbyt wysoko żeby można było do niego dosięgnąć. No cóż, jestem zła na siebie że nie spojrzałam wcześniej na umowę na której wyrysowane były te okna. Patrzyłam czy kolor odpowiedni, czy wymiary OK ale do głowy mi nie przyszło sprawdzać czy czasem klamka nie jest na wyskości 2 m :evil:

 

Okna zamontowane, klamki jeszcze nie wsadzone, bo i tak otwierać ich jeszcze dzisiaj nie można. Są super, bardzo mi się podobają.

 

W czasie montowania okien zjechała się jeszcze ekipa monterów alarmu (zakopali się ale wjechali na popych) i ekipa od drzwi (zakopali się i wnieśli drzwi ręcznie).

 

W międzyczasie Maciek z moim bratem zabrali się za wstawianie okien dachowych, które dzięki uprzejmości sąsiada na zimę były u niecho schowane. Ja wróciłam po drugiego synalka i znowu na działkę (pogoda piękna, tylko korzystać).

 

Jak wróciłam ekipa od alarmu już kończyła. Najdłużej trwało zamontowanie drzwi z naświetlami. Dlatego zdjęć z drzwiami jeszcze nie mam, bo dzieciaki się głodne zrobiły, ja padnięta i ogólnie od razu po drzwiach zmyliśmy się do domu.

 

Tak więc oficjalnie w dniu dzisiejszym mamy STAN SUROWY ZAMKNIĘTY !!

 

http://img3.imageshack.us/img3/6640/img3639.th.jpg http://img9.imageshack.us/img9/576/img3643o.th.jpg http://img12.imageshack.us/img12/2490/img3645h.th.jpg http://img3.imageshack.us/img3/2035/img3647.th.jpg http://img9.imageshack.us/img9/3985/img3649h.th.jpg http://img26.imageshack.us/img26/7131/img3666e.th.jpg http://img9.imageshack.us/img9/8399/img3667m.th.jpg http://img23.imageshack.us/img23/9145/img3668t.th.jpg

http://img3.imageshack.us/img3/6671/img3650.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Kilka tygodni męczyliśmy się z chudziakiem jeżdżąc w weekendy raz z teściem, potem z Martą i robiliśmy beton. Jeden, pokój, drugi, trzeci... trwało to strasznie długo i było dość męczące a salon, kuchnia i korytarz cały czas były do zrobienia. W środę wziąłem urlop, zamówiłem suchy beton z betoniarni i cały dzień przerzucałem do domu 4m^3 chudziaka + wyrównywanie + ubijanie (zalewanie to już była frajda ;)). Marta na drugi dzień jeszcze pojechała potupała na niego i go polała wodą.

 

Wnioski - zlecać robotę innym, bo nie ma na to czasu, a zatrzymało nam wszystkie inne rzeczy. Na szczęście już mamy z głowy i będziemy jechać dalej.

 

Był u nas między innymi wykonawca, a potem projektant przydomowej oczyszczalni ścieków... i już się robi ;) w sensie narazie projekt... ale wykonawca podobno robi zlecenie w jeden dzień, więc możemy mieć to szybciej niż przewidywaliśmy. Problemem mentalnym jest bardzo duży kopiec na działce, gdyż bardzo wysokie wody gruntowe nie pozwalają nam robić niżej. Zobaczymy jak to wyjdzie... na szczęście mamy 15 arów więc się zmieści i nadal będzie dużo miejsca.

 

A o to chudziak home made ;)

http://img10.imageshack.us/img10/1796/img3737hkl.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dawno nie pisałam, ale też zbyt wiele się nie działo.

 

Na budowie buszowała ekipa elektryków i hydraulików, żeby zrobić instalacje które trzeba wykonać przed tynkami. Elektrycy skończyli i mamy gąszcz kabli, hydraulicy zbyt wiele się nie narobili i też twierdzili że skończyli, ale jutro muszą przyjechać i jeszcze dorobić kilka rzeczy. A to wszystko na szybko, bo w poniedziałek wchodzi... ekipa tynkarzy :p Nie mogę się doczekać otynkowanego domku.

 

Wczoraj Maciek spotkał się z naszą przyszłą ekipą od wykończeń (ocieplenie zewnętrzne, wewnętrzne, płyty k-g, płytki itp). Raczej się na nich zdecydujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Napiszę parę słów co u nas.

 

Tak więc tynki sobie schną a my w tym czasie wpuściliśmy hydraulika do wykonania dalszych instalacji wod-kan i co. Wod-kan już skończone, podłogówka i rozprowadzenie grzejników mają skończyć do czwartku.

 

Co do naszego hydraulika to mimo że z jego pracy jesteśmy zadowoleni to czujemy się oszukani na kasie. To dość długa historia więc jej nie napiszę tutaj.

 

Na następny tydzień jesteśmy umówieni na wylewki.

 

Jednocześnie jakiś czas temu zleciliśmy projektantowi wykonanie projektu przydomowej oczyszczalni ścieków. Po odebraniu i zapłaceniu za projekt (750 zł) okazało się że mapka w nim zawarta jest nieaktualna i trzeba szukać geodety który nam ją uaktualni. Dwóch pierwszych geodetów twierdziło że trzeba robić nową mapkę i chcieli skasować nas na 800 zł. Wreszcie znalazł się geodeta który podjął się zrobienia aktualizacji już istniejącej mapki. podobno już skończył (250 zł), musimy to odebrać i składać do urzędu o zmianę pozwolenia na budowę. Jak ja nie cierpię biurokracji :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna ekipa która nas zawiodla na budowie to hydraulicy :( Z tak niesłownym człowiekiem dawno nie miałam do czynienia. W niedzielę rozmawialiśmy na temat tego kiedy zamierzają skonczyć i kiedy mogą wchodzić wylewki. Zarzekali się że do czwartku (wczorajszego) na 100% skończą i na poniedzialek spokojnie można zamawiać wylewki. Wczoraj pełna obaw (jak się okazało słusznych) pojechałam na działkę zobaczyć co jest zrobione. Otóż... nic :/ Maciek zadzwonił po czym pan beztrosko stwierdził że wejdą w piątek i do soboty skończą Kiedy ta nerwówka się skończy? :x Dodatkowo nie możemy się doprosić o przedstawienie nam faktury za materiały na kwotę 6500 zł :evil: Przy początkowych ustaleniach faktury miały być brane na nas (do odliczenia VAT), a wyszło że nie dość że faktury są na jakąś zupełnie nieznaną mi firmę (czyli nici z odliczenia) to jeszcze nie mogę się doprosić że mi ją pokazali :evil:

 

 

Z przyjemniejszych rzeczy to właśnie na allegro zamówiłam lampy do salonu, "jadalni" i małego pokoju na parterze:

 

A więc Olivia Grande I szt 3

 

http://img3.imageshack.us/img3/4694/grande1c.jpg

 

Olivia Grande III szt 1

 

http://img15.imageshack.us/img15/8966/grande3.jpg

 

oraz Ingrid I szt 1

 

http://img37.imageshack.us/img37/9725/ingridd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam bardzo pilną prośbę o udzielenie mi informacji, czy tak ułożona "podłogówka" jest w ogóle do przyjęcia. Hydraulik za położenie styropianu, folii i tych rurek chce 35 zł/m2 za robociznę niezależnie czy rurki idą w danym miejscu czy nie. Czytając inne dzienniki mam poważne wątpliwości co do jakości wykonanej pracy. Jutro miały wejść wylewki dlatego czekam na jak najszybsze opinie czy to jest bezwględnie do poprawy czy może tak zostać.

 

1) kwestia położenia styropianu - czy dopuszczalny jest tak połamany styropian w miejscach przechodzenia rur?

2) kwestia ułożenia samej podłogówki - czy coś takiego może być?

 

Teraz zdjęcia

 

Wiatrołap - 2,3 m2 - w projekcie znajduje się tam grzejnik V22 - 900/400 483 W - czy "podłogówka" wykonana w ten sposób zapewni porównywalne ciepło w pomieszczeniu i czy podłoga będzie równomiernie ogrzana?

 

http://img25.imageshack.us/img25/4163/img4043i.jpg

 

stryropian przy wejściu do domu

 

http://img40.imageshack.us/img40/6079/img4044.jpg

 

 

Korytarz 6 m2

 

http://img25.imageshack.us/img25/9320/img4046e.jpg

http://img25.imageshack.us/img25/3879/img4052e.jpg

 

Korytarz 2 - 3 m2

 

http://img25.imageshack.us/img25/7522/img4047h.jpg

 

 

puste miejsca w korytarzu

 

http://img25.imageshack.us/img25/3494/img4048ptq.jpg

 

 

sposób ułożenia styropianu w korytarzu między rurkami

 

http://img25.imageshack.us/img25/3987/img4049v.jpg

 

 

kuchnia - 11 m2 - dodam że po lewej stronie w tym pustym kwadracie nie będzie stała żadna szaka, będzie to dojście do lodówki. Hydraulik twierdzi że tam ciepło również dotrze równomiernie, mimo że żadna rurka tamtędy nie przechodzi.

 

http://img197.imageshack.us/img197/9963/img4050.jpg

 

 

styropian między rurkami w kuchni

 

http://img37.imageshack.us/img37/4597/img4051r.jpg

 

mała łazienka na parterze - 4,5 m2, w niej zaprojektowano grzejnik DEC 1340/500 480 W - moje pytanie analogiczne jak przy wiatrołapie

 

http://img40.imageshack.us/img40/2678/img4053j.jpg

 

 

styropian w łazience

 

http://img29.imageshack.us/img29/7091/img4054r.jpg

http://img40.imageshack.us/img40/5272/img4062v.jpg

 

 

górna łazienka - 8m2 - tutaj zaprojektowany grzejnik V22 600-1000 1004 W, analogiczne pytanie jak przy wiatrołapie, dodam że na drugim zdjęciu po prawej tam gdzie leży pusty styropian nie będzie stała na stałe żadna szafka

 

http://img25.imageshack.us/img25/2144/img4055i.jpg

 

http://img25.imageshack.us/img25/846/img4056jkb.jpg

 

http://img25.imageshack.us/img25/4240/img4058u.jpg

 

 

jeszcze widok z góry na korytarz i kawałek kuchni

 

http://img197.imageshack.us/img197/9449/img4059.jpg

http://img25.imageshack.us/img25/1334/img4061b.jpg

 

Bardzo proszę o pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozpoczęliśmy dzisiaj rozbiórkę tego co było i poprawki. Kupa roboty i wiele straconego materiału. Rozbiórkę rozpoczęliśmy od kuchni. Maćkowi wydawało się że na tak dużej powierzchni to raczej styropian powinien być ok położony, zmienił zdanie jak wszedł i się zapadł. Po rozbiórce pierwszej warstwy zobaczyliśmy to

 

http://img3.imageshack.us/img3/4590/img4086r.jpg

 

po naszych poprawkach

 

http://img44.imageshack.us/img44/7284/img4085c.jpg

 

http://img3.imageshack.us/img3/7062/img4078g.jpg

 

http://img14.imageshack.us/img14/3418/img4089z.jpg

 

Po zdjęciu dolnych warstw naszym oczom ukazało się coś, czego byśmy się nie spodziewali. Panowie tnąć styropian bezpośrednio na podłodze, pocięli nam całą izolację a co więcej pocięli również otuliny rurek z wodą! :evil:

 

http://img31.imageshack.us/img31/8008/img4074j.jpg

 

http://img269.imageshack.us/img269/9664/img4075b.jpg

 

http://img3.imageshack.us/img3/8523/img4090l.jpg

 

Przecięcia były na całej długości rury w różnych miejscach :x

 

Dolna warstwa w małej łazience

 

http://img3.imageshack.us/img3/8523/img4090l.jpg

 

http://img3.imageshack.us/img3/8300/img4088t.jpg

 

Ten partacz zadzwonił dzisiaj żeby się umówić na rozliczenie. Po raz kolejny usłyszał ze za podłogówkę nie dostanie ani grosza. Wtedy się obruszył że mamy mu udowodnić że źle zrobił i że nie mieliśmy prawa rozebrać jego pracę. Jutro spotkanie, mam nadzieję że ostatnie, bo nie mam ochoty widzieć tego człowieka na oczy

 

 

Czy ja przesadzam? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed wczoraj i wczoraj dokończyliśmy demontaż i układanie od nowa styropianu i folii na parterze:

http://img197.imageshack.us/img197/457/img4089d.th.jpg http://img198.imageshack.us/img198/9144/img4093t.th.jpg

 

Wczoraj od rana przyjechali nowi hydraulicy rozkładać rurki. W między czasie pojawił się poprzedni hydraulik, trochę wstawiony, ale na szczęście bardzo spokojny. Przyniósł nam brakujące faktury i zapłaciliśmy mu za montaż grzejników ściennych. Wyjaśniliśmy, dlaczego podłogówka była zrąbana i za nią nie zapłacimy i cześć.

 

Chłopaki (ci nowy hydraulicy) rozłożyli rurki w trymiga i teraz wygląda to tak...

http://img198.imageshack.us/img198/6466/img4098h.th.jpg http://img10.imageshack.us/img10/6339/img4100u.th.jpg http://img198.imageshack.us/img198/4596/img4102h.th.jpg http://img4.imageshack.us/img4/9893/img4103j.th.jpg http://img4.imageshack.us/img4/9741/img4104uht.th.jpg

 

Jak wcześniej było 95 m rurki to teraz wyszło 195 m, a i w kuchni teraz leży dokładnie tam gdzie chcemy, a nie pod panelami od salonu, gdzie nie chcieliśmy już. Pomijając, że przed lodówką idą rurki, a wcześniej z niewyjaśnionych powodów nie szły.

 

 

No i trochę z innej beczki. W obecnym mieszkaniu urwał się prysznic. Trzeba było kupić węża. Ponieważ słuchawka od prysznica miała chyba tyle lat, co ten blok, postanowiliśmy kupić i rurkę i słuchawkę. W castoramie był duży wybór więc wybraliśmy jakąś z niższej półki za 36 zł. Zadowoleni poszliśmy do Reala (jest po drugiej stronie ulicy) na zakupy, a tam - ta sama słuchawka za 13 zł :o W Casto jest wielki napis "jak znajdziecie gdzieś ten sam produkt taniej, zwrócimy różnicę", więc poszedłem się dowiedzieć o co chodzi (3x różnica!?). Musiałem czekać na kogoś bardzo długo, więc ostatecznie zwróciłem słuchawkę i kupiłem w Realu za 1/3 ceny :) Podobno w Casto miał pojawić się człowiek, który zadzwoniłby do Reala i zapytał ile to kosztuje, ale trwałoby to bardzo długo (przez 5-10min nawet się nie pojawił). To ot, taka ciekawostka. Niektóre rzeczy mają bardzo tanio, a niektóre niekoniecznie ;)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylewki zrobione! Hurra!

 

Ale zanim o wylewkach, wspomnę o pozostałych osiągnięciach:

 

1. Złożyłem wniosek o nadanie numeru działce, bo narazie jesteśmy bezadresowi. Dodatkowo dowiedziałem się, że ulicy można nadać nazwę, ale wszyscy właściciele działek muszą się zgodzić (50 osób czy iletam?) a potem pół roku w urzędzie to leży :o

 

2. Otrzymaliśmy ostateczną wersję projektu zamiennego z przydomową oczyszczalnią ścieków (z rysunkiem na zaktualizowanej mapce).

 

3. Złożyłem 100 papierów z wnioskiem na zmianę pozwolenia na budowę (powód? patrz pkt 2). W urzędzie były 2 takie same pokoje. W pierwszym był pan, który kompletnie nic nie wiedział i nic mi nie pomógł. W drugim byłą pani, która wszystko wiedziała i bardzo mi pomogła... także ostatecznie bezproblemowo złożyłem wszystko co trzeba :) ...także za jakiś miesiąc? zrobimy oczyszczalnie, bo robota to 1 dzień, a terminy są krótkie. Dodatkowo za oczyszczalnie będzie odpowiedzialny Pan od wylewek.

 

4. Pomimo że podpisałem już umowę dot. wodociągu i poboru wody, to nie podpisałem protokołu odbioru przyłącza i umowa nie mogła być podpisana przez prezesa czy innego księcia wody. No i dzisiaj i ją podpisałem także z wodą już spokój ;)

 

No i wreszcie...

 

Wylewki! Ekipa przyjechała raz dwa rachu ciachu zabrali się do roboty. 6 osób w jakieś 10 godzin pyknęli wylewki... z tego co pamiętam na dole 7-10cm (75m^2) na górze 5-7cm (71m^2) - bo mieliśmy odchyły w poziomie 1-2cm. Wszystko elegancko i bezproblemowo. Jedyne co, w ostatniej chwili poprosili jeszcze o styropian 2cm i folię budowlaną (która poszła na cały styropian), przez co musiałem wziąć urlop na żądanie. Do pracy nie miałem szansy się wyrobić na czas. I tak mi się robić nie chciało dzisiaj, więc ok, jednak jakbyśmy wiedzieli wcześniej to by już było kupione i czekało. No nic... oto pierwsze foty :) Poddasza jeszcze sami nie widzieliśmy, jutro dopiero wejdziemy.

 

http://img36.imageshack.us/img36/5639/img4118r.jpg

http://img36.imageshack.us/img36/2650/img4125f.jpg

http://img36.imageshack.us/img36/2064/img4129r.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No to zaległe zdjęcia wylewek

 

wiatrołap:

http://img6.imageshack.us/img6/1509/img4138p.jpg

 

kuchnia:

http://img407.imageshack.us/img407/2087/img4139c.jpg

 

salon:

http://img219.imageshack.us/img219/2236/img4140m.jpg

 

http://img231.imageshack.us/img231/9213/img4141i.jpg

 

poddasze:

 

http://img231.imageshack.us/img231/5186/img4142j.jpg

 

http://img6.imageshack.us/img6/6503/img4143b.jpg

 

http://img7.imageshack.us/img7/9020/img4145h.jpg

 

http://img6.imageshack.us/img6/2797/img4146g.jpg

 

kotłownia:

 

http://img219.imageshack.us/img219/999/img4155z.jpg

 

Dzisiaj przyjechały zamówione przez nas płytki do dolnej łazienki, kotłowni i na podłogę do korytarza i kuchni. Są super :)

 

Mileliśmy również spotkanie i pomiary kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj elektrycy zaczęli robić piorunochrony. Zrobili na ścianach... na dachu zrobią jak skołują jakiegoś akrobatę.

 

Dodatkowo, korzystając z pięknej pogody, spędziliśmy dzień na działce. Marta z dziećmi się pluskali w basenie z palemką, a ja zacząłem robić taras.

 

Zdjęcia zamierzam wstawić jutro, bo chcę jeszcze trochę pomurować. Zrobiłem jeden z dwóch narożników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weekend spędzony na działce. Wzięliśmy się wreszcie za taras (a raczej Maciek się wziął) i oto efekt kilku godzinek roboty:

 

http://img16.imageshack.us/img16/5046/img4181c.jpg

 

http://img269.imageshack.us/img269/1701/img4184q.jpg

 

http://img15.imageshack.us/img15/7537/img4187q.jpg

 

http://img195.imageshack.us/img195/1498/img4198.jpg

 

trzeba to jeszcze wypoziomować, potem zasypać piachem, zalać betonem i już :)

 

a to widoczek na naszą zagraconą działkę:

 

 

http://img269.imageshack.us/img269/6656/img4182.jpg

 

i na Maćka plecy po kilku godzinach pracy na słońcu

 

http://img15.imageshack.us/img15/6422/img4199u.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...