Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Budowy Marty i Maćka - Skrzat C115


kropecka

Recommended Posts

Mimo że tego dziennika chyba nikt nie czyta to napiszę kilka słów ku pamięci ...

 

W piątek na naszej działce odbyła się imprezka. Ponad 20 osób zjechało się na ognisko. Było bardzo miło, kilka osób skorzystało z noclegu w naszym domu :)

 

Żeby nie było tak pięknie, to zaraz przed imprezą zadzwoniła do nas ekipa, która w poniedziałek miała wejść do nas i zacząć nam ocieplanie domu i wykonanie elewacji. Później mieli robić poddasze, glazurę i generalnie wszystko. Umówieni bylliśmy z nimi ponad 2 miesiące temu. Termin początkowo ustalony na koniec czerwca stopniowo ulegał wydłużeniu. W piątek zadzwonili że rezygnują :evil: a my zostaliśmy na lodzie :cry: Kolejny przykład że żadnym fachowcom nie można ufać ...

 

W dniu dzisiejszym Maciek kontynuował taras a ja rozpoczęłam kładzenie płytek w kotłowni. Jest krzywo ale trudno :)

 

http://img12.imageshack.us/img12/1469/img4221k.jpg

 

I tu mam pytanie do kogoś kto mógłby mi wyjaśnić co robię źle. Mianowicie płytki po lewej stronie odstają od ściany bardziej od tych po prawej. Chciałabym przy dalszej pracy tego uniknąć ale nie wiem jak :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 170
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzisiaj wreszcie pozbyliśmy się tej kity predatora i mamy puszkę. Jeszcze nie skończona, ale większość bezpiecznków już siedzi. Można się poczuć jak w centrum dowodzenia... brakuje dużej czarnej słuchawki i oscyloskopu.

 

http://img29.imageshack.us/img29/9138/img4228j.jpg http://img8.imageshack.us/img8/1165/img4229f.jpg http://img190.imageshack.us/img190/3051/img4230x.jpg

 

Dodatkowo jak widać Marta dalej kładzie płytki ;)

 

A w ogóle na działce pojawił się pelikan :o !?

http://img29.imageshack.us/img29/5792/img4236a.jpg

 

Z innej beczki, ekipa od ociepleń uciekła... z nieba spadła następna, ale po kilku dniach jednak stwierdzili, że nie mają czasu... tak więc daliśmy ogłoszenie na getup.pl i ku zaskoczeniu pojawiło się chyba kilkanaście ofert i to w całkiem niezłych cenach... w konsekwencji tego obdzwoniłem z 10 ekip, z czego 5 było u nas oglądać poddasze. Wszyscy byli bardzo mili, zdobyliśmy od razu część wycen / kontaktów do wykończeń. Ekipa, którą wybraliśmy ma wejść pod koniec tego tygodnia... trzymajcie kciuki aby weszli i ładnie zrobili! ...bo po dwóch razach mam wrażenie, że w piątek zadzwonią, że nie mają czasu :o jakaś fobia.

 

...no dobra, z tym pelikanem to żart. Byliśmy w zoo. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy dzień urlopu :) Znaleźliśmy miejsce w którym jutro zamówimy parapety, zamówiliśmy materiały na ocieplenie poddasza i resztę dnia spędziliśmy na działce. Położyłam kolejnych 7 płytek ;) (na ścianie którą spisałam na straty ze względu na pomyłkę w wyliczeniach i dużej przerwie pomiędzy płytkami a rogiem ściany).

 

W domu zaś Maciek z moją drobną pomocą zaprojektował mały pokoik na parterze (ten zamiast garażu). Jesr to wersja niedorobiona, listwy przypodłogowe będą miały inny kolor i dojdzie pewnie jakiś dywanik. No i coś na fioletową ścianę by się przydało. Lampkę mam już od kilku miesięcy zakupioną i czeka grzecznie w pudle na swój czas :)

 

http://img11.imageshack.us/img11/4783/gabinet05a.jpg

 

http://img11.imageshack.us/img11/4166/gabinet05b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień na działce i kolejne nowiny.

 

Jeszcze nie pisałam o tym, jak nas elektrycy urządzili jeśli chodzi o nasze tynki. Robiliśmy tynki gipsowe z myślą o tym, że nie będziemy robić na nich gładzi. Przed tynkami elektrycy rozprowadzili kable, jednak stwierdzili że puszki obsadzą po tynkach. Na moje wątpliwości czy to nie zepsuje tynków stwierdzili że będzie ok, mała dziurka na puszkę, ładnie zagipsowana itp. Jak 2 tygodnie temu weszłam do domu to się oczywiście poryczałam. Tynki całe zryte, dziury wielgachne a puszki zagipsowane tak, że bez odpowiedniej dodatkowej obróbki nie nadają się do niczego. Tynki rozryte na pół metra z każdej strony gniazdka. Tak więc oprócz kładzenia płytek w kotłowni moim kolejnym wspaniałym zajęciem jest gipsowanie ścian wokół gniazdek i włączników masą szpachlową, po czym zacieranie tego wszystkiego żeby to wygładzić. Dużo gniazdek więc i dużo (moim zdaniem niepotrzebnej, bo puszki mogły być osadzone przed tynkami) roboty

 

Jeśli chodzi o płytki w kotłowni to po pierwszej ścianie widziałam minę Maćka, oznaczającą że widać ze te płytki są krzywo. Tak więc na kolejną ścianę poprosiłam go, żeby to on wyznaczył mi listewkami pion i poziom wg którego miałabym układać te płytki. Po ułożeniu dzisiaj płytek okazało się, że te jego listewki są gorzej wypoziomowane niż wcześniej moje. Dlatego postanowiłam, że efekt moich prac pokażę wtedy, gdy każda ze ścian będzie zawalona jakimś sprzętem i nie będzie jej widać :)

 

W dniu dzisiejszym na naszą mega nieprzejezdną drogę zamówiliśmy 2 wywrotki gruzu. Jutro o 7 rano koparka nam je rozjeździ. Do tej pory była masakra, żadna z 3 dróg dojazdowych nie nadawała się do przejazdu nawet naszym małym swifcikiem a jutro mamy dostawę materiałów na ocieplenie poddasza i przydałoby się żeby samochód mimo wszystko wjechał na tę działkę.

 

Kupiliśmy dzisiaj też parapety, tzn od ręki mieliśmy wewnętrzne (komorowe PCV z okleinami pasującymi do okien). Zewnętrzne przyjdą za jakieś 2 tygodnie (marmur syntetyczny)- wszystkie mi się bardzo podobają i były w przystępnych cenach

 

Co by tu jeszcze napisać, w czwartek wchodzi nam ekipa od ocieplenia poddasza. Mieliśmy nadzieję że zrobią nam też dalsze wykończenia, ale cena jaką nam podali za kolejne prace nas nieco zaskoczyła i szukamy dalej :)

 

Na szczęście najmniejsi inwestorzy są coraz więksi i łatwiejsi w utrzymaniu ich w spokoju na działce :)

 

http://img238.imageshack.us/img238/6901/7e37a6cc58.jpg http://img11.imageshack.us/img11/6311/olo1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dzisiaj jakiś słaby dzień, nic mi się nie podoba i jakoś sceptycznie podchodzę do tego, że kiedykolwiek zdołamy zamieszkać w naszym domu :x

 

Dzieci marudne, z 5 kurierów się dzisiaj do mnie dobijało i przywoziło mi mnóstwo rzeczy zamówionych do domu ( w tym połamana spłuczka od kibelka, jutro kurier ma wrócić i spisać protokół szkody).

 

Weszła nam też ekipa od ociepleń. Jestem jakoś źle nastawiona chyba, ale znów szukam w necie i sprawdzam czy to co zrobili jest OK. Pierwszy zgrzyt to taki że myślałam że ocieplony będzie sufit na poddaszu a nie skosy do samego czubka. Drugi to taki że obie warstwy wełny 15 cm i 5 cm powciskali między krokwie a myślałam że ta druga warstwa podwinna iść pod krokwiami żeby zlikwidować mostki termiczne. No i jakoś ta wełna do końca nie jest na wcisk wsadzona. Może ktoś kto przeczyta ten wpis powie mi czy tak ułożona wełna jest prawidłowa czy nie. Problem w tym że jutro wyjeżdżamy na tydzień i nie będzie kto miał pilnować poprawności tego wszystkiego.

 

http://img9.imageshack.us/img9/2672/img4263x.jpg

 

http://img31.imageshack.us/img31/9016/img4264h.jpg

 

http://img43.imageshack.us/img43/5303/img4265v.jpg

 

http://img43.imageshack.us/img43/5620/img4267b.jpg

 

http://img24.imageshack.us/img24/9369/img4268i.jpg

 

http://img24.imageshack.us/img24/5625/img4270u.jpg

 

http://img15.imageshack.us/img15/3738/img4271u.jpg

 

Narazie zaczęli jeden pokój, sama nie wiem czy jest OK czy nie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raport czwartkowy...

 

1. Poddasze

 

Jeden pokój jest prawie zagipsowany, drugi obłożony k-g, trzeci zafoliowany, a reszta prawie wyłożona wełną. Wełna ostatecznie idzie na skosach i nad sufitem, a nie do samej kalenicy... niestety jest powtykana niechlujnie... Ostatni pokój jest zrobiony lepiej (nauczyli się po pierwszych trzech!?). Karton-gipsy narazie miejscami niespasowane... podobno to będą jeszcze dociągać... zobaczymy... Był dzisiaj jeden fach-man i ocenił, że sufit może pękać na skosach, bo nie ma tam profili skręconych ze sobą idących wzdłuż skosu, które są zawieszone jakoś tam. Wełne też ocenił miernie. Zobaczymy. Ekipy nie wyrzuciliśmy, bo wbrew małżonce wierzę, że dom się nie zawali, na poddaszu nie będzie "piździć"... z pękaniem dzisiaj zacząłem się bać... najwyżej będziemy ich ścigać aby poprawiali. Dodatkowo wbrew wielkich prośb o oszacowanie wszystkich potrzebnych materiałów nawet z zapasem będę poraz już nie wiem który dokupywał :/ Tym razem wełne, 30 profilii i flizelinę... Poszło by wszystko z najtańszej hurtowni, ale NIE, bo już raz stamtąd domawiałem, a przy małej kwocie dowóz 50zł i nawet nie chce mi się liczyć czy się opłaca.

 

2. Wykończenia

 

Dzwoniłem do 100-ekip od wykończeń - wciąż zbieramy wyceny i terminy. Ciężko się zdecydować, bo przed robotą każdy jest super, a po robocie ble :/ Jak coś ktoś nam zrobi - pokażemy.

 

3. Hydraulik

 

Hydraulików w telefonie mam całą bandę, ale żadnego bym nie polecił... dzisiaj był u nas polecony z Muratora (nawet dwóch) i wyszło, że pojemnik wzbiorczy będzie problemem, bo musiałby być zaraz pod kalenicą, gdzie nie zamierzamy zostawiać wejścia :/ A wejście awaryjne być musi. Jest opcja awaryjna z instalacją podciśnieniową... wszystko ok poza tym, że koszt +2tyś :/ Dodatkowo na 2 obiegach podłogówki nie ma termostatów tylko jakieś denne zaworki, które się nie nadają... poza tym rurki w kotłowni do ucięcia i zamiany na miedziane. I jeszcze - piec tak duży, że trzeba przesunąć umywalkę do samej ściany, a tam wyprowadziliśmy gniazdo elektryczne, więc i je trzeba przesunąć. Piec nam przywożą od miesiąca, ale już już za dzień za dwa na pewno być może będzie :/ Hydraulik ma dość krótkie terminy, więc może uda się zamknąć hydraulikę w sierpniu i mieć wreszcie tą ciepłą wodę ?

 

4. Schody

 

Był dzisiaj także schodziarz, ustaliliśmy wstępnie jak zrobi stopnie, balustradę i pseudocokolik i czekam na wycenę... Schodzy wstępnie umówione na październik, ale i tak z wykończeniówką wcześniej nie damy rady, a schody muszą być obudowane k-g.

 

 

 

Z innej beczki... jutro Woodstock - wszystko umówione (oddanie dzieci teśiom, urlopy) i tu dzisiaj rura wydechowa odpadła ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjazd się udał, chociaż z drobnym opóźnieniem. Rurę udało się zaspawać, ale jeszcze ekipa zażyczyła sobie ostatnich materiałów... więc dojechaliśmy na 20-stą i koncert The Futureheads widzieliśmy tylko z oddali kombinując sobie kolacje.

 

Dodatkowo jak wróciliśmy okazało się, że państwo ocieplacze zwinęli się jak tylko pojechaliśmy... także kombinowanie materiałów na ostatnią chwilę, jak również pobyt na działce (lało) w dniu powrotu aby zobaczyć postępy - były kompletnie bez sensu :/

 

Aby wstawić jakąs fotę to może wstawię dziwną fotę z Berlina, bo wyskoczyliśmy w sobotę na pare godzin... konkluzja? Monumentalnie i brzydko :]

 

http://img132.imageshack.us/img132/4457/img4488.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta... k-g na poddaszu w toku. Na poniedziałek odwołałem ekipę, aby kierbud miał okazję obejrzeć wełnę / folię / stelaże i k-g.

 

Coś dziwnego się stało. Mianowicie okazało się, że firma przez nas wynajmowana zatrudniłą inną firmę... Wychodzi na to, że nie bardzo mają pojęcie o tym co robią :/ Ale się jeszcze nic nie wyjaśniło, więc konkretów nie napiszę. Generalnie dostaliśmy wiele sygnałów, że praca obecnej ekipy jest wykonana nieprawidłowo. Może za słabo grzać, może się skraplać po suficie, może pękać... nie wiem czy im w ogóle się uda zagipsować niektóre nierówności jakie im wyszły na k-g.

http://img132.imageshack.us/img132/9707/img4546.jpg

http://img231.imageshack.us/img231/9927/img4550z.jpg

http://img169.imageshack.us/img169/8775/img4552.jpg

http://img169.imageshack.us/img169/3853/img4557.jpg

http://img233.imageshack.us/img233/7430/img4560.jpg

 

 

Z ciekawszych rzeczy - położyłem w kotłowni swoje pierwsze kafelki... nie jest idealnie, ale jakoś idzie.

http://img81.imageshack.us/img81/9063/img4542f.jpg

 

Marta wzięła się za mały pokoik (ten co był w zamyśle garażem) i pomalowałą sufit (x2) i pierwszą - ciemną ścianę. Wygląda super, a jeszcze jedna warstwa pójdzie farby. Kolor jak na wizualizacji. Producent - Dulux.

http://img132.imageshack.us/img132/7951/img4540.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w dniu dzisiejszym nasza cotygodniowa przerwa na odpoczynek od dzieci została wykorzystana do położenia paneli w małym pokoju zamiast garażu. Oto efekt:

 

 

http://img406.imageshack.us/img406/1802/img4603t.jpg

 

http://img220.imageshack.us/img220/9199/img4607.jpg

 

http://img406.imageshack.us/img406/9504/img4608a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakiś czas temu wystawiłam partaczom negatywną opinię na getupie. Oto ich odpowiedź:

 

"postąpił pan bardzo nieuczciwie.nie dosyc że chcił pan oszukac moją firmę na ilośc metrów do zrobienia to czekał pan aż prace będą prawie na ukończeniu i wcześniej nie wnosił pan żadnych poprawek po to by pod koniec prac wnieśc swoje nie uzasadnione uwagi bo taką metodą ociepla się poddasza od wielu lat. pod koniec prac wymyślił pan rzekomych podwykonawców ibłędy których wcześniej nie było po to by nam nie zapłacic za wykonaną prace a przestrzegano nas przed zleceniodawcą z ... który w ten sposób buduje dom.zapłaciłem pracowniką za pracę staciłem paliwo pan mnie oszukał a jak bez roszczeń finansowych oddałem klucze to pan mnie obsmarował w internecie."

 

Normalnie brak słów. Chcieliśmy załatwić sprawę polubownie, zrzec się wszelkich roszczeń za uszkodzone materiały , tylko żeby nam zaliczkę zwrócili. Odmówili. W następnym tygodniu przychodzi rzeczoznawca a potem pozostaje tylko sprawa sądowa (a wtedy podliczę wszelkie straty jakie poniosłam przez nich, łącznie z kosztem pękniętego okna dachowego) :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Poddasze cały czas stoi w miejscu. Udało mi się dzisiaj spotkać z rzeczoznawcą... mam nadzieje, że już wkrótce będą oględziny i będzie można demontować to poddasze i robić od nowa.

 

2. W planach wiele ekip... kilka z bardzo zobowiązującymi terminami. Np. jutro mają pojawić się elektrycy, podwieszane sufity i oczyszczacze ścieków. W połowie września elewatorzy, a pod koniec września łazienkowiec dolny. Schodziarz i kuchniarz czekają w natarciu, bo oni to już muszą na gotowe. Hydraulik już by wszedł, ale w Cichewiczu (CHT) mają problemy ze sobą i nie mogą nam pieca przyszłać na który już czekamy i czekamy i czekamy... i dzwonimy po sto razy i nic :(

 

3. A w ogóle podwieszane sufity to już nawet w połowie drogi :)

http://img8.imageshack.us/img8/6075/img4615q.jpg

 

4. Przeprowadzka w planach... jednak zaczeliśmy w domku już połowicznie mieszkać. Nocujemy regularnie całą rodziną. W korytarzu położyliśmy kupioną na prędce wykładzinę w ulice i domki. Nie było drogie, a dzieciaki mają radochę... Z wylewki się tak nie kurzy tylko przyjemnie po dywanie można biegać. Kupiliśmy internet mobilny w playu i teraz tak: nie ma ciepłej wody, nie ma kanalizacji, ale internet jest! Można mieszkać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

tydzień minął i dużo nowych rzeczy się zdarzyło

 

Zgodnie z zapowiedzią 3 września na działce pojawiła się ekipa osławionego Bogusia celem zainstalowania nam oczyszczalni. Szczerze powiedziawszy tak średnio jestem z niego zadowolona. Początkowe ustalenia mówiły o kwocie 10.000 zł - 11.000 zł na gotowo. Ostatecznie zapłaciliśmy 11.300 (po czym okazało się że żadnej faktury nie dostaniemy bo to było netto) :-? Mimo że wyciągnęliśmy z domu kabel do podłączenia przepompowni, Boguś zostawił nam pompę z wtyczką wyciągniętą ponad ziemię żebyśmy podłaczyli prąd na własną rękę. Dodatkowo dwie pokrywy zainstalował nam za nisko i musieliśmy dokupić dodatkowe obręcze za 100 zł żeby je podnieść. Oczyszczalnia narazie wygląda średnio (jak kopiec ziemniaków), mam nadzieję że wymyślę co z tym zrobić:

 

http://img42.imageshack.us/img42/8097/img4623m.jpg

 

Z milszych rzeczy jak narazie najlepsza ekipa na naszej budowie skończyła nam podwieszane sufity w salonie

 

(zdjęcia jeszcze nie do końc aktualne bo nie ma dziur na halogeny)

 

http://img42.imageshack.us/img42/5535/img4625m.jpg

 

http://img2.imageshack.us/img2/5215/img4647a.jpg

 

http://img222.imageshack.us/img222/2098/img4649r.jpg

 

byliśmy z nich tak zadowoleni że obecnie wykonują dla nas zabudowę schodów i płytki w kuchni i korytarzu.

 

Jeśli chodzi o wizytę rzeczoznawcy to przemiły Pan pojawił się 08.09.2009 r. Oczywiście wszystko jest źle, rozpoczęliśmy już całą procedurę postępowania w takich przypadkach. Narazie poddasze czeka na lepsze dni i naszą ekipę.

 

Aha, bym zapomniała. Dzisiaj na działce łaskawie i wreszcie pojawił się transport z .... piecem. Czekałam 2,5 miesiąca. Powiem jedno, firma Cichewicz to jedna wielka kpina :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raport:

1. Terakota w kuchni, korytarzu i przedsionku zrobiona.

2. Zabudowa schodów z wbudowaną szybką, prawie zrobiona. W sensie jest konstrukcja i gipsowanie, trzeba dotrzeć i pomalować.

3. Dzisiaj po dachu biega facet i kładzie odgromówkę.

4. W poniedziałek ma wejść ekipa od elewacji.

5. Na początku tygodnia ma wejśc hydraulik i zrobić kotłownię.

 

no i dla niektórych najważniejsze...

 

6. Złożyłem plac zabaw :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla zainteresowanych trochę zdjęć :)

 

płytki w kuchni:

 

http://img297.imageshack.us/img297/2594/img4669i.jpg

 

http://img87.imageshack.us/img87/1773/img4671z.jpg

 

korytarz:

 

http://img233.imageshack.us/img233/1248/img4672.jpg

 

http://img178.imageshack.us/img178/6108/img4673z.jpg

 

zabudowa schodów:

 

http://img87.imageshack.us/img87/6637/img4674.jpg

 

http://img178.imageshack.us/img178/8222/img4675.jpg

 

i od strony kotłowni razem z kotłownią w tle :)

 

http://img75.imageshack.us/img75/4351/img4676.jpg

 

http://img84.imageshack.us/img84/9541/img4679.jpg

 

http://img84.imageshack.us/img84/8623/img4678.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...