Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 321
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dziękuję za komplementy :)

 

mamy już dwie pary drzwi zamontowane :)

zdjęcia może będą dziś ale od razu mówię że na brudno jeszcze bez ostatecznych obróbek i listew , i to będą te z ościeżnicami stałymi.

 

już naprawdę blisko końca tej wykończeniówki, na górze jeszcze jeden słup do oszlifowania, kawałek ostatniego schodka do skucia, kilka pasków tapety i panele w przedpokoju. Nawet najwyższe rejony klatki schodowej udało się pomalować! przygotujcie się dziewczyny na akrobacje a jak będziecie zatrudniać malarzy to upewnijcie się że mają doświadczenie wspinaczkowe :)

na dole do zrobienia salon.

pomysłu na schody nie mam, to znaczy pomysł by się znalazł - ze środkami na niego gorzej. Kompromisu jeszcze nie ma.

 

Ja już nogami przebieram żeby po kuchnię jechać! a mąż nalega, żeby najpierw salon doprowadzić do stanu ludzkiego, żeby już kurzu tyle nie było. I ma rację, po co nam na głowie w tym bałaganie jeszcze dodatkowe kartony.

 

kupiłam okazyjnie w starociach fajną witrynkę na porcelanę, nie jest duża ale przeszklona z 3 stron, na początek starczy, potem najwyżej oddam ją małżowi na kolekcję samochodzików a sobie kupię coś większego.

 

wielka rzecz! zamówiłam lampy do salonu , co nie było łatwym zadaniem

musiały w miarę do siebie pasować - lampa duża - pięcioramienna i mniejsza podwójna nad stół na długim kablu. No i właśnie z tą stołową był problem! bardzo jest mało lamp tego typu! Kupiłam z dwóch rożnych firm, właśnie na nie czekam

co myślicie? pasują do siebie jako tako? - obie są ciemnobrązowe , ta pięcioramienna to Italux, a ta podwónja to jakaś stara kolekcja z Massive.

lassen.jpg

kissingo.jpg

lassen.jpg

kissingo.jpg

Edytowane przez emi601
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obiecane zdjęcia :

- moja witrynka,

- kolonialna roleta w komputero-bibliotece , i tak już chyba zostanie- nic do tego okna nie dokładam - po pierwsze nie mam pomysłu, po drugie nie chcę spieprzyć nadmiarem dekoracji ;)

- próbka drzwi , ale się z nich cieszęęęęe :)

- tak wyszło z roletkami w kuchni

DSC01656.jpg

DSC01659.jpg

DSC01663.jpg

DSC01664.jpg

DSC01667.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- i wiadomość dla Kejti - moje aktualne robótki! - dziękuję Ci za podrzucenie wzoru :D

wózkowi brak jeszcze zielonych listków a w kolejce już czeka następny wózek, tym razem dla chłopaka w odcieniach fioletu.

 

ps byłam na blogu, kurki i baranki czadowe! muszę się nauczyć szydełkować!!!!

z tych małych kwiatków już widzę wielkanocne girlandy na okna, a jakby je trochę przerobić to i płatki śniegu na Boże Narodzenie mogłyby udawać :)

moja teściowa szydełkuje, zgłoszę się jakiś mały na tutorial! ;)

DSC01687.jpg

DSC01686.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi, jej, nie wiem od czego zacząć!

 

- Drzwi REWELACJA!!! (ps. te przy schodach są od kotłowni, tak? Miałam wrażenie, że tam jest więcej miejsca między schodami, a ścianą od pomieszczenia gospodarczego, ale widzę, że chyba się myliłam... Ty tam zostawiasz pustą przestrzeń, czy planujesz ją jakoś zagospodarować?),

 

- Roletka w pokoju komputerowo-biurowym w zupełności wystarczy. Ja w obecnym mieszkaniu nie mam ani jednej firanki, bo okna są nowe, śliczne i wierz mi, że nie potrzebują dodatkowych ozdób. To samo zdanie tyczy się kuchni. Lubie jak w domu jest "ciepło" (i bynajmniej nie chodzi mi o ogrzewanie;)), ale przesyt i nadmiar jest szkodliwy dla zdrowia ;D,

 

- Wyszywasz jak stara hafciara :) Oprawione hafciki na pewno pięknie przyozdobią "chałupkę",

 

- Witrynka CUDO! Nie oddawaj mężowi pod żadnym pozorem:) Jak Ci się w niej przestanie mieścić porcelana, to przeznacz ją na kryształowe kieliszki, ale nie oddawaj :D,

 

- Podziwiam Twoje lampy kuchenne. Niby surowe, a idealnie pasują do całej koncepcji kuchni. Chyba też pójdę w tym kierunku,

 

- Lampa do jadalni jest bardzo w moim stylu. Chyba nie musi pasować do tej z salonu, bo przecież jadalnia jest optycznie oddzielną jego częścią. Nie umiem ocenić czy lampy do siebie pasują, ale obie bardzo mi się podobają. Super, że ta duża salonowa będzie miała żarówki skierowane "w dół". Siostra ma w salonie dwa olbrzymie żyrandole, oba na 5 żarówek, ale wszystkie skierowane "w górę". I co?, ciemnica okropna...,

 

- Dziękuję za miły komentarz do bloga :) Szydełkować dopiero się uczę, ale marzą mi się w mojej Ali szydełkowe zazdroski, serwetki, biezniki, narzuty, poduszki, girlandy, a nawet kapcie :D Zobaczymy, co z tego wyjdzie...,

 

Ja znów zmieniłam koncepcję dołu :) Mój ślubny ma już mnie po dziurki w nosie! Chyba jednak zostawię spiżarkę przy kuchni, a z kotłowni zrobię ni to pomieszczenie gosp. ni "brudownik". Takich miejsc w domu nigdy za wiele! Ale coś czuję, że ostateczna decyzja zapadnie na etapie ścian. Patrząc na rzuty w projekcie i Twoje zdjęcia Emi, wszystko mi się rozjeżdża. A sądziłam do tej pory, że nie mam problemu z czytaniem rysunków technicznych ;D

 

A tak zupełnie z innej beczki, to właśnie wyszłam dziś ze szpitala. Druga operacja nogi. Przede mną jeszcze dwie, ale w trochę późniejszym terminie. Teraz muszę się porządnie do końca maja wykurować, bo przecież chałupkę trzeba stawiać! (a tak w ogóle to miałam niesamowitego "nosa" nie umawiając ekipy na tzw. wczesną wiosnę; no to co się dzieje z pogodą zakrawa o pomstę do nieba!).

 

Nic dziewczyny, trzymajcie się ciepło i nie zaprzestawajcie publikacji zdjęć i wpisów, bo czytam i oglądam je z lubością! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Drzwi REWELACJA!!! (ps. te przy schodach są od kotłowni, tak? Miałam wrażenie, że tam jest więcej miejsca między schodami, a ścianą od pomieszczenia gospodarczego, ale widzę, że chyba się myliłam... Ty tam zostawiasz pustą przestrzeń, czy planujesz ją jakoś zagospodarować?),

 

tak to do kotłowni

u nas może byc trochę mniej miejsca pod schodami niż w projekcie bo ze względu na małą zmianę w ułożeniu belek w stopie wyszło, że żeby schody mialy w odpowiednim miejscu podparcie, to ścianę kotłowni trzba było przesunąć i w rezutacie z tego co pamiętam to mamy większa kotłownię i mniejszą wnękę pod schodami. Nie robię tam żandej zabudowy, niech będzie otwarta przestrzeń, na razie , chyba że mi sie rodzina powiększy i zabraknie miejsca , na razie kot będzie miał tam swoją kuwetę. ;)

 

- Roletka w pokoju komputerowo-biurowym w zupełności wystarczy. Ja w obecnym mieszkaniu nie mam ani jednej firanki, bo okna są nowe, śliczne i wierz mi, że nie potrzebują dodatkowych ozdób.

tez nie lubie firan :) u nas będe żaluzje , ewentulanie zasłony,BTW byłam dziś w salonie z żaluzjami drewnianymi/bambusowymi - i jedne i drugie na to wielkie potójne okno to koszt około 700 zł ;/ troche dużo.

 

- Wyszywasz jak stara hafciara :) Oprawione hafciki na pewno pięknie przyozdobią "chałupkę",

te dwa to na prezenty, dla siebie wyszyję Madonnę ale w szarości - do białej ramki.

 

Ja znów zmieniłam koncepcję dołu :) Mój ślubny ma już mnie po dziurki w nosie! Chyba jednak zostawię spiżarkę przy kuchni, a z kotłowni zrobię ni to pomieszczenie gosp. ni "brudownik". Takich miejsc w domu nigdy za wiele! Ale coś czuję, że ostateczna decyzja zapadnie na etapie ścian. Patrząc na rzuty w projekcie i Twoje zdjęcia Emi, wszystko mi się rozjeżdża. A sądziłam do tej pory, że nie mam problemu z czytaniem rysunków technicznych ;D

a czym będziecie palić? macie mieć gaz albo PC? bo przy węglu, jak u nas, to się w kotłowni jednak kurzy nie bardzo mocno ale zawsze - wiec to może byc takie brudniejsze pom.gosp. Do żywności nie bardzo, zresztą bardzo tam ciepło :)

powiem ci że nasza spiżarka z cegły jest chłodniejsza niz reszta domu :) działa! polceam myślę że bede ją bardzo lubić !

 

A tak zupełnie z innej beczki, to właśnie wyszłam dziś ze szpitala. Druga operacja nogi. Przede mną jeszcze dwie, ale w trochę późniejszym terminie. Teraz muszę się porządnie do końca maja wykurować, bo przecież chałupkę trzeba stawiać! (a tak w ogóle to miałam niesamowitego "nosa" nie umawiając ekipy na tzw. wczesną wiosnę; no to co się dzieje z pogodą zakrawa o pomstę do nieba!).

coś ty sobie w tą nogę zrobiła że masz takie złamanie z przebojami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emi601: a czym będziecie palić? macie mieć gaz albo PC? bo przy węglu, jak u nas, to się w kotłowni jednak kurzy nie bardzo mocno ale zawsze - wiec to może byc takie brudniejsze pom.gosp. Do żywności nie bardzo, zresztą bardzo tam ciepło :)

powiem ci że nasza spiżarka z cegły jest chłodniejsza niz reszta domu :) działa! polceam myślę że bede ją bardzo lubić !

 

Mamy mieć piec raczej na węgiel, ale przeniosłam kotłownię za garaż. W projekcie miejsce garażowe jest strasznie długie, a nam takie nie jest potrzebne. A ponieważ garaż został rozszerzony do dwóch stanowisk, to znajdzie się miejsce i na samochody i na kotłownię i może nawet na mały skład węgla. Fundament pod komin w nowym miejscu też już jest. Kierownik budowy pomysł zaaprobował. Dlatego rozmyślam wciąż intensywnie, co by tu począć z dawną (oryginalną) kotłownią. Myślę sobie ostatnio, że będzie to dobre miejsce na rzeczy typu: dodatkowa zamrażarka (vel lodówko-zamrażarka) - teraz w całkiem sporej ledwie się mieszczę, a mrożony groszek, śliwki i inne owoce/warzywa z przyszłego ogrodu trzeba będzie gdzieś pomieścić. Zawsze mam też problem przy okazji świąt - sałatki, ciasta, galarety (tudzież inne pyszności) jakoś w jednej lodówce upchnąć się nie chcą :(. Bukłaki z winem, które pracuje też trzeba gdzieś trzymać :D, że o tym już leżakującym nie wspomnę, poza tym w kuchni pójdę raczej w indukcję, a w "brudowniku" przydałaby się kuchenka gazowa (+butla), bo przecież pieskowi trzeba gdzieś gotować (kuchenkę nawet już mam, bo akurat w "kuchenkowej" firmie pracuję ;))... I tak bym mogła wymieniać ze dwa dni ;) Spiżarka raczej powinna być miejscem na wielkie michy, roboty, sokowniki (żeby nie zagracały kuchennych półek, a były pod ręką), słoiki z przetworami i rzeczy typu cukier, mąka, makaron w ilości hurtowej :) No przynajmniej ja tak to widzę. Wszelkie sugestie oczywiście mile widziane :)

 

______________________________________________________________________________________________

 

A tak zupełnie z innej beczki, to nie wiem czy wspominałam, że jakiś czas temu likwidowano u nas sklep ze szkłem i porcelaną, który działał chyba od przeszło 40 lat. Niestety i on nie oparł się kryzysowi (pomijam fakt, że ceny były tam po zbóju i omijałam go zawsze szerokim łukiem). A ponieważ nikt chyba nie lubi wyprzedaży tak mocno jak ja, pozwoliłam sobie zakupić tam:

 

- zestaw obiadowy na 12 osób (zdobiona porcelana Wałbrzych),

- garnitur do kawy na 12 osób (porcelana Chodzież),

- zestaw obiadowy na 6 osób (taki "podręczny/codzienny" do mikrofali i zmywarki) z LUBIANY,

- zestaw kryształowych kieliszków do wina, nalewki i szampana z Zawiercia (po 12 szt. z każdego rodzaju),

- zestaw 6 szt. zdobionych bulionówek z porcelany Wałbrzych,

- 12 białych kubków z Karoliny,

- kryształową lampę (cudną!!! cena u producenta ok 400 zł, ja dałam 136 zł :D), będzie kiedyś stała na szydełkowym obrusie i robiła nastrój,

- 2 karafki (kryształową i zwykłą szklaną),

- kryształową paterę na tort i talerz na ciasto do kompletu, do tego jakieś miseczki na cukierki/draże,

- szklane wazoniki, świeczniki, nawet pojemniczek na wodę święconą, który zawiśnie przy wejściu ;),

- szklanki,

- porcelanowe: pojemniczki, miseczki, cukierniczki, serwetniki, łyżeczki, a nawet bukietnik ;D,

- trafiły mi się także nożyce do drobiu Gerlach ;),

- inne cuda, również na prezenty dla rodzinki, bo ceny były powalające i szkoda było nie skorzystać.

 

Także w sumie będzie mi brakowało tylko porządnego kompletu (a nawet dwóch) sztućców, bo rodzina ogromna i tego nigdy za wiele :D

Nie żałuję ani jednej wydanej złotówki. Teraz wszystko czeka popakowane na strychu u teściów na naszą Alę ;) Oj, poczeka sobie jeszcze trochę..., ale jeść przecież nie woła :D

__________________________________________________________________________________________

 

 

emi601: coś ty sobie w tą nogę zrobiła że masz takie złamanie z przebojami?

 

Uwaga, zdjęcia drastyczne, ale doskonale pokazują obraz zniszczeń (przedwczoraj wyciągali mi tą długą śrubę, którą widać pod płytką; resztę wyciągną gdzieś za 1,5 roku):

noga1.jpg

noga1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

kolor na ścianie to "jesienna mgla" Dekorala. wyszedł dokładnie taki jaki miał być (a się bałam po naszych perypetiach z fioletowym) - zimny beżowy wpadajacy w we wrzos z nutką szarości hehehehe trudno go opisać i fajnie wygląda i za dnia i przy sztucznym świetle. Farba byla tania i bardzo dobrze się nią malowało! zdecydowanie polecam Dekoral, w malowaniu i wydajności o niebo lepszy niż Dulux! a wiem bo używałam obu. ;)

 

pszczołko , co do parapetów to wklejam zbliżenie z poddasza.

nam się podoba! pasuje , zwłaszcza że parapety są drewniane a drewno do wszystkiego pasuje i wydaje mi się że u nas naturalnie wyszło - na żywo jeszcze lepiej niż na zdjeciach :) i powiem ci że nawet na górze w sypialni, gdzie jest jasna podłoga, ciemny parapet się wcale z nią nie gryzie.

czy na odwrót - brązowe okna i białe parapety będzie ok, to nie wiem, ciężko mi to sobie wyobrazić. a czemu tak ma być? z czego te parapety?

 

 

 

ps Kejti. twoje zakupy przyprawiły mnie o szybsze bicie serca! :) takie skarby!

DSC_0218.jpg

Edytowane przez emi601
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak całe okno ma być obramowane no to chyba faktycznie nie może być inny parapet, tylko biały. Jeśli będzie stanowił całość z tymi białymi obramowaniami to powinno pasować. forumowiczka aneta s ma coś takiego na oknach u siebie, widziałaś u niej te obramowania? tylko nie pamiętam jakie ma okna.

 

dziewczyny! mam kuchnię!!! na razie co prawda jeszcze w paczkach, ale już jest! nie mogę doczekać się składania! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

hej,coś mnie wzięło na szukanie innych blogów zdjęć z budowania ala 5 ,

 

jakie ktoś miał wizje ... no i natrafiłam tu. My już swój domek wybudowaliśmy: http://www.ala5lustro.mojabudowa.pl

 

no już mieszkamy dokładnie od roku :-)

 

jest ok....CHOĆ!....zmieniłabym w salonie wejście na taras. Kurcze mamy problem jednak z ulokowaniem w idealnym miejscu kanapy (poźniej będzie narożnik), ale narazie wersala...i wiadomo, wersale zwykle się do ściany przusuwa,a my z tyłu mamy wyjście na taras...i ta wersala tak szpetnie z tyłu wygląda (gdyby był ładny narożnik by było w miare). też mamy jednak zbyt małą odległość do tv (jest duży 46 cali), no i gdyby z tyłu za tą kanapą nie było tego okna balkonowego z wyjściem na taras (tak jak w rzucie w projekcie pana Piątki), to by się przysuneło kanapę do ściany i byłaby idealna odległość.

 

Hmmm myślę,że w przyszłości można byłoby zamurować właśnie to wyjście balkonowe i zrobić w miejscu gdzie jest pojedyncze wąskie okno w jadalni . Nie wiem dlaczego od początku nie mieliśmy takiej wizji jak Wy ! pozdrawiam!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

hej hej :) Twojego bloga znam bardzo dobrze :)

też nie pomyślałam że można te drzwi tarasowe gdzie indziej dać, zupełnie nie przyszło mi to do głowy, a mogłabym mieć jadalnię z balkonem! :) o mamo, ale już mamy pozamiatane, co nie? :)

 

 

a u nas kuchnia już w 90 procentach zrobiona!

blat już leży, sprzęty spasowane , jeszcze tylko przykręcić blat i podłączyć płytę i piekarnik ! wszystko poszło gładko.

 

długo się nie udzielałam bo działo sie u nas.

drzwi wszędzie pomontowane. :) wyglądają ekstra! jakość tak na 4 ale cena dobra ;)

łazienka dolna na 99% ( jeszcze ćwierćwałki przy futrynie, ale to się kupi jak przy okazji będziemy w Leroy bo tam są fajne)

łazienka górna ma tylko kiblelek szafka stoi czeka na blat i umywalkę, wanny i prysznica chwilowo brak.

w salonie mamy już kanapy, brak szafki audio- tv - brak kasy, podwójna lampa wisi nad stołem, głównej brak ale coś namierzyłam w OBI , jest szansa że przypasuje.

garderoba!!!! to jest coś fenomenalnego! ale mam fajna garderobę!! :) chyba się udało dobrze ja zabudować.

 

a co u was dziewczyny?

budujecie?

Edytowane przez emi601
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...