michalinaikrzys 21.10.2007 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Witam wszystkich Na poczatek moze sie ladnie przedstawimy ja jestem Michalina moj przyszly maz to Krzysztof, jestesmy mlodzi i odwazni.. nie koniecznie z tego powodu madrzy porywamy sie z motyka na slonce! Ale swiadomi skutkow bedziemy probowac SAMI stwiac pierwsze kroki w budowie naszego malego domku.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 21.10.2007 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 teraz troche o wydatkach i kosztach bierzacych naszego Gniazdka W czerwcu tego roku kupilismy dzialke kolo Bydgoszy.Wzielismy na nia nieoprocentowana pozyczke i zaplacilismy za nia: 38 tys zl. notariusz, podatki itp wyszlo niecale 40 tys zlZlozylismy papiery na warunki zabudowy,tam zaplacilismy okolo 120 zl za osobny garaz, na wszystko czekalismy bardzo dlugo, bo okolo trzech miesiecy no ale juz dostalismy pelna dokumentacje. W sierpniu zakupilismy projekt... hihi po burzliwych rozmowach co i jak..maly duzy,sredni,kwadratowy,prostokatny,jaki dach ile pokoi.. z reszta kazdy chyba to przechodzil Projekt kosztowal 1 700 zlStanelo na...Kuropatwie, nie bylam zachwycona, ze wzgledu na..nazweA teraz jestesmy na etapie oddawania projektu do realizacji..Mamy znajomego architekta i zarazem kierownika budowy ktory za cala robocizne wezmie od Nas 3 tys zl zamiast 7.. uff jak dobrze miec znajomych choc w niktorych dziedzinach zycia Czyli dotychczas wydalismy: 44.820 zl ...az strach pomyslec ze to wszystko to Kropelka w morzy wydatkow... do usłyszonka!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 29.10.2007 15:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 Krzysiek i Ja postanowilismy zrobic nasz "kamien wegielny"Na poczatku listopada beda lane fundamenty.. Co w nim zawrzemy?? jeszczenie mamy pomyslu. zaraz usiadzemy razem i pomyslimy nad naszymy wspolnymi zalozeniami i planami, nad tym co najwazniejsze bedzie dla Naszego domu i wszystkich domownikow ktorzy w nim zamieszkaja.. jutro napisze Wam co przyszlo Nam ciekawego do glowy a moze nawet skopiuje nasze "zlote mysli" na forum. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 29.10.2007 15:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 To Nasz kamien węgielny... Kamien wegielny Pisany dnia: 28 pazdziernika 2007Data wylania fundamentu domu: listopad 2007Przypuszczalny rok zakonczenia budowy:2010Mieszkancy stawianego domu projektu „Kuropatwa”W miejscowosci Stanislawka kolo Bydgoszczy : Maz domu Krzysztof Domachowski &Zona domu Michalina Oleszkiewicz Zlota Mysl przewodnia „Piesn o domu”Maria Konopnicka (...)Kochasz Ty dom, ten stary dachCo prawi basn o dawnych dniach, Omszalych wrot rodzinny prog, Co wita cie z cierniowych drog? Kochasz Ty dom, rzezwiaca won Skoszonych traw i plowych zboz, Wilgotnych olch i dzikich roz, Kochasz Ty dom, rodzinny dom, Co wposrod burz, w zatpienia dnie, Gdy w dusze ci uderzy grom, Wspomnieniem swym ocala cie? O.. jesli kochasz, jesli chcesz Zyc pod tym dachem, chleb z niego jesc, Sercem ojczystych progow strzez, Serce w ojczystych scianach zloz!!...Krzysztof i Michalina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 09.01.2008 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2008 No i juz zdarzylismy sie przekonac ze to wszystko nie jest tak latwo zalatwic i zrobic.. ciagle na telefonach, w urzedach , u obcych ludzi.. ciagle czegos brakuje cos nie tak.. stracilam na 10 sekund optymizm..gdyz to dopiero papierkowa robota a juz dostaje nerwicy W lasciwie mamy styczen 2008 czyli minelo pol roku od kupna dzialki, a nam nic sie nie ruszylo..ni a nic, kilka papierkow mamy zalatwionych moze na dniach skoncza laskawie adaptacje aaa no i na pozwolenia na budowe przyjdzie nam czekac moze z miesiac.. teraz i tak zima pelna para wiec nic bysmy nie zrobili ale dlaczego to sie tak ciagnie.. oczywiscie to Nasza wina bo powinnismy kupic sobie konski poganiacz!! Co z tego ze zaplacisz.. teraz kazdy placi.. I tym oto nie optymistycznym akcentem zakoncze na dzisiaj.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 17.01.2008 00:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 A teraz jestesmy na etapie oddawania projektu do realizacji.. Mamy znajomego architekta i zarazem kierownika budowy ktory za cala robocizne wezmie od Nas 3 tys zl zamiast 7.. uff jak dobrze miec znajomych choc w niktorych dziedzinach zycia do usłyszonka!! hahaha... tak to jest jak sie jest naiwniakiem, wystarczylo troche poczytac,popytac i znajomy okazal sie nie znajomym tylko zwyklym panem "fachowcem".. za nadzor budowlany poprosil o 3 tys ale myslalam ze z adaptacja projektu a tu bach...nie nie to jakas pomylka, bez adaptacji-probowal wyjasniac.. no ale juz nie bede wszystkiego opisywac na szczescie sila persfazji stanelo na 1,500zl i to jest dla mnie logiczna cena... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 17.01.2008 00:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 teraz zabieram sie pozadnie za adaptacje a raczej za pania projektant pozdrowienia dla niej! no i za reszte czyli PnB, plot i jakis garazyk... no a w marcu ruszmay pelna para, moze nie do konca pelna bo zobaczymy jeszcze jak z finansami Pozdrawiam wszystkich!!! Robota az wre.. ale tylko ta ktora ja zalatwiam bo reszta to sie chyba obija (mowie o ekipie ktora czeka na pozwolenie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasabar 17.01.2008 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 Nie macie linku do komentarza budowy, więc pozwoliłam sobie na wpis w dziennku . Jeśli dobrze znalazłam na mapie miejsce Waszego przyszłego domu, to będziecie się budować kawałek drogi za nami - Rynarzewo . Jesteś pełna optymizmu co do działań biurokracji w gm. Szubin, tak jak ja rok temu. Nam wydali pozwolenie po 63 dniach. Potem wysyłają zawiadomienia do sąsiadów, którzy mogą wnieść sprzeciw w ciągu dwóch tygodni. Te dwa tygodnie liczą się od momentu odebrania przez nich listu. My mieliśmy pecha, bo nasi sąsiedzi wyjechali na wakacje i nie odbierali listu, więc wracał do gminy i był wysyłany od nowa do nich. Ta droga strasznie długo trwała . Drugi z sąsiadów też nie odbierał, więc się tym zainteresowałam. Okazało się, że pan w gminie się pomylił i wysłał list do ludzi, którzy nie istnieją, przynajmniej w nasze wsi . Mam nadzieję, że w Waszym przypadku wszystko pójdzie sprawniej . Powodzenia! Ps. Co do baraku dam znać w sobotę wieczorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 17.01.2008 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 hej dzieki za odpowiedz, ja narazie jeszcze nie zlozylam PnB ale mialam juz jaja i latanie z Warunkami Zabudowy, no ale coz... ho ho jeszcze dluga droga przed nami, no ale tym czasem zeby zdjac z glowki myslenie o tym wrednych "papierkach" postanowilam zajac sie plotem i garazem (barakiem) -tylko szukam uzywanych rzeczy bo z kasa krucho POWODZENIA!! I moze kiedys do zobaczenia !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 17.01.2008 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 Witam w tej samej gminie. Wiecie co tak wstrętnej gminy i Powiatu jak nasze to chyba w całej Polsce nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 18.01.2008 00:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 WITAM az sie boooje... mozecie mi powiedziec jak mam zrobic komentarze do dziennika?? mam ogromny problem z projektem okazalo sie ze nie ma bardzo waznego dla nas pomieszczenia.. czyli KOTLOWNI (conajmniej na 10-12m2) macie jakies propozycje (byla juz propozycja piwnicy, powiekszania bryly budynku itp...) ale jeszcze dla wtajemniczenia to zmieniamy cala lewa strone projektu na cele mieszkalne( likwidacja garazu.) a pom gosp te zupelnie po lewej jest za male na kotlownie pozatym nie bylo by wejscia do domu.. Ratunku.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasabar 18.01.2008 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 A wysunięcie i zrównanie ścian pom. gosp. z garażowymi nie rozwiąże sprawy? Wejście do kotłowni może być od strony ogrodu bez przejścia przez dom. Mój szwagier tak ma zrobione w domu, bo po zmianach nie było innego wyjścia. Nie jest to może wygodne, ale zawsze jakieś rozwiązanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasabar 18.01.2008 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 komentarze do dziennika:http://forum.muratordom.pl/opis-jak-zrobic-w-podpisie-linki-do-dziennika-i-komentarzy,t67204.htm(nie wiem dlaczego, ale nie widzę opcji usunięcia tego posta) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 18.01.2008 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 dzieki komentarze do dziennika juz zrobione wiec prosze wszystkich o wpisy wlasnie tam POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 03.02.2008 15:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2008 1 LUTY 2008!! W koncu udalo mi sie zlozyc pozwolenie na budowe po 8 miesiacach papierologi i drobnych potyczek.. Uff teraz to juz chyba z gorki, mam nadzieje ze przynajmniej przez te dwa miesiace oczekiwania bedziemy mieli troszke spokoju i czasu na gromadzenie funduszy..! Pozdrawiam wzystkich sasiadow w okolicy ( w szczegolnosci pana Krzysia O. ktory w ostatni czwartek napedzil mi ogromnego stracha!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 07.08.2008 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 7 SIERPNIA 2008 Pozwolenia nadal nie ma... to chyba bylo by na tylko bo utkenlismy w gow.. i wygrzebac sie nie mozemy dzieki pani arch.. nie chce nikomu robic antyreklamy aleprosze uwazac na rzekome biura projaktowe na ulicy Karolewskiej w Bydgoszczy... mam dosc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasabar 07.08.2008 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 Przez tyle czasu nie dali pozwolenia . Jak to jest możliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 07.08.2008 18:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 no dobrze ..opowiem wam nasza historyjke z tym niemozliwie dlugim okresem oczekiwania na PnB, jednak wszystko jest mozliwe!! jak by sie uprzec to i 10 lat mozna czekac..niestety trafilismy na "wyjatkowa" pani architekt ktora swoja praca i mozolnascia pokazala ze mozna to zrobic!nie mam poprostu juz sily o niej pisac, z naszej strony to tez byl wielki blad ze odrazu nie dalismy sobie z nia spokoju i jeszcze zgarnela za to niezla kase.. zal...moze ktos z was mial do czynienia z nijaka pania S.Jankowska?-jezeli tak to prosze o kontakt, moze my mielismy tylko pecha?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 11.08.2008 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 dzwonilismy do urzedu w piatek, pan od wydawania pozwolen sie teraz urlopuje... mam powoli dosyc, ale wiem ze to nie wszystko tak latwo przychodzi i w dodatku samo, jutro méz obiecuje znowu do nich zadzwonic, mam nadzieje ze tym razem jakies konkrety beda.. tymczasem ide lulu jutro nastepny ciezki dzien w pracy Pozdrawiam! i do napisania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalinaikrzys 27.08.2008 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 27 SIERPNIA 2008 Trzeba byc silnym!! wczoraj moj maz dzwonil do gminy do pana od pozwolen i ..... (nie uwierzycie co teraz wam powiem) JEST POZWOLENIE do odbioru!! Jujii moj tata dzisiaj po nie pojechal, mam nadzieje ze wszystko ok, teraz to juz musi byc z gorki ale nic na ten temat nie pisze bo czesto sie myle.. Cytuje sama siebie: Ale swiadomi skutkow bedziemy probowac SAMI stwiac pierwsze kroki w budowie naszego malego domku.. -nie do konca sami bo ciagle musimy liczyc na kogos,bo niestety za wiele nie mozna zalatwic z za granicy.. Zlozylismy papiery na warunki zabudowy,tam zaplacilismy okolo 120 zl za osobny garaz, na wszystko czekalismy bardzo dlugo, bo okolo trzech miesiecy no ale juz dostalismy pelna dokumentacje. -czlowiek dostaje warunki zabudowy i mysli ze chwycil pana Boga za nogi Na poczatku listopada 2007 beda lane fundamenty.. nastepna data: no a w marcu ruszmay pelna para -mamy niedlugo wrzesnien (ale) 2008 i nadal nic nie uroslo na naszej dzialce-no oprocz chwastow.. na pozwolenia na budowe przyjdzie nam czekac moze z miesiac.. -pomylilam sie tylko o pol roku.. 1 LUTY 2008!! W koncu udalo mi sie zlozyc pozwolenie na budowe po 8 miesiacach papierologi i drobnych potyczek.. Uff teraz to juz chyba z gorki -zawsze kiedy myslisz ze jest z gorki zaczyna sie stromy szczyt i tak oto dotrwalismy do pozowlenia teraz zacznaja sie nowe etapy, bardziej fascynujace , bedzie widac cos co ucieszy nie tylko oko ale i serce.. po tych kilku lekcjach wiem ze wszystko trzeba traktowac ze sporym kredytem zaufania nie wszystko przychodzi latwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.