zasilanie awaryjne kotłowni TEST

[Lukasz75]

Nie dawno była poruszana kwestia zasilania awaryjnego kotłowni postanowiłem zaopatrzyć się w takie urządzenie. Na akumulatorze 100ah wytrzymuje u mnie ponad 16h kocioł gazowy i pompa UPS25-40. Urządzenie polecił mi sąsiad który ma piec na węgiel w układzie zamkniętym jak by ktoś miał jakieś pytanie to postaram się odpowiedzieć.

[Darex]

No dobra. A jakie to "urządzenie"? Zasilacz, przetwornica, jakiej mocy, jaka firma, za ile, gdzie kupiona, jak sumaryczna moc przyłączonych do tego urządzenia odbiorników?

[Tedii]

Ja,ja, to jest myjgliś.

Tylko co po tych 16 godzinach?

Dlatego kombinuję mały wiatraczek co będzie doładowywał akku.

[I.W.]

I dlatego tez warto budować z materiałów które zapeewniaja jakąs akumulacyjność a nie szkielet w którym w ciągu 2 godzin po zaniku zasilania mamy temp taka jak na dworze.

[telesforek]

No dobra. A jakie to "urządzenie"? Zasilacz, przetwornica, jakiej mocy, jaka firma, za ile, gdzie kupiona, jak sumaryczna moc przyłączonych do tego urządzenia odbiorników?

 

Podłączam się z pytaniem.

 

I.W., nie wierzę, że jeszcze ktoś takie szkielety buduje.

[Karp]

Tylko co po tych 16 godzinach?

Dlatego kombinuję mały wiatraczek co będzie doładowywał akku.

 

Ja proponuję generator. Sam dążę do takiego rozwiązania .

Wszystkie kluczowe obwody podtrzymywane UPS'ami do 10h. W razie dłuższego zaniku zasilania będzie pracował generator. Niestety na możliwości finansowe pozostaje generator uruchamiany "ręcznie" . Marzy mi się automatyka ale to już niestety spore koszty, potrzebny układ SZR (samoczynne załączanie rezerwy) a do tego generator, który umie uruchomić się sam.

 

Pozdrawiam

Karp

[MARKOG]

Tylko co po tych 16 godzinach?

Dlatego kombinuję mały wiatraczek co będzie doładowywał akku.

 

Ja proponuję generator. Sam dążę do takiego rozwiązania .

Wszystkie kluczowe obwody podtrzymywane UPS'ami do 10h. W razie dłuższego zaniku zasilania będzie pracował generator. Niestety na możliwości finansowe pozostaje generator uruchamiany "ręcznie" . Marzy mi się automatyka ale to już niestety spore koszty, potrzebny układ SZR (samoczynne załączanie rezerwy) a do tego generator, który umie uruchomić się sam.

 

Pozdrawiam

Karp

 

przepraszam czy ja o czymś nie wiem? wojna idzie?

gdzie wy mieszkacie ze przewidujecie braki prądu dłuższe niż 16h - przeciez to zabezpieczenie ma nas uchronic przed rozsadzeniem instalacji ze względu na brak pompki a nie zapewnic nam komfort w czasie kataklizmu

[Lukasz75]

Kupiłem ZA06 firmy c-system http://www.c-system.com.pl

 

Nie będę się rozpisywał bo tam wszystko dość dokładnie opisane jest.

Pobór ok. 100W w tabeli w instrukcji obsługi jest napisane ze powinno wytrzymać ok. 10h przy aku 100ah a mi wytrzymuje 16h sprawdzałem dwa razy wiec albo tabele podaje wielkości z zapasem albo tabliczki znamionowe na moich urządzeniach kłamią. Akumulator to zelówka firmy dynasty (ponoć bardzo dobra firma ale ja pierwszy raz słyszę o niej) aby było taniej to można kupić zwykły akumulator kwasowy (samochodowy)

[Darex]

Kupiłem ZA06 firmy c-system http://www.c-system.com.pl

 

Nie będę się rozpisywał bo tam wszystko dość dokładnie opisane jest.

Pobór ok. 100W w tabeli w instrukcji obsługi jest napisane ze powinno wytrzymać ok. 10h przy aku 100ah a mi wytrzymuje 16h sprawdzałem dwa razy wiec albo tabele podaje wielkości z zapasem albo tabliczki znamionowe na moich urządzeniach kłamią. Akumulator to zelówka firmy dynasty (ponoć bardzo dobra firma ale ja pierwszy raz słyszę o niej) aby było taniej to można kupić zwykły akumulator kwasowy (samochodowy)

A tatarka nie brałeś po uwagę? A akumulator typowo samochodowy się nie nadaje.

[Lukasz75]

Tatarek droszy i mała moc.

[Karp]

Tylko co po tych 16 godzinach?

 

Ja proponuję generator.

 

Pozdrawiam

Karp

 

przepraszam czy ja o czymś nie wiem? wojna idzie?

Wojna - nie wojna. Oto przykłady:

1. W zeszłym roku jak przyszły wichury nie było u mnie prądu cały dzień (dom prawie na wiosce). Dużo dalej ludzie nie mieli prądu prawie przez tydzień , tak linie pozrywało, a to było w granicach dużego miasta . Znajomy który nieco póżniej mnie odwiedził opowiadał jak to przez 4 dni jako jedyny miał prąd na wiosce, po prostu wcześniej wpadł na pomysł i kupił generator.

2. Pracuję w dużej firmie, mamy obiekt 20 km od innego dużego miasta. Nie uwierzycie ale nieraz kilka razy w tygodniu nie ma tam prądu. Cóż mamy duże generatory.

Dlatego postanowiłem - generator w domu musi być .

 

Pozdrawiam

Karp

[Tedii]

przepraszam czy ja o czymś nie wiem? wojna idzie?

gdzie wy mieszkacie ze przewidujecie braki prądu dłuższe niż 16h - przeciez to zabezpieczenie ma nas uchronic przed rozsadzeniem instalacji ze względu na brak pompki a nie zapewnic nam komfort w czasie kataklizmu

oto Polska właśnie,rano nie wiesz w jakim kraju się obudzisz.

To jest tak: jak jest dobrze to jest tylko dobrze, ale jak jest źle to jest totalnie do d...

Umiesz liczyć? to licz na siebie.

[Leszko]

Ja,ja, to jest myjgliś.

Tylko co po tych 16 godzinach?

Dlatego kombinuję mały wiatraczek co będzie doładowywał akku.

 

Co po 16 godzinach? - tak piszesz

 

Podam ci jak ja mam u siebie,mam piec na ekogroszek,mam przetwornicę1KW i mam agregat2,5KW

Przetwornicę mam podłączoną do pieca, jeżeli jest chwilowy zanik prądu automatycznie przełącza z akumulatora(muszę dokupić z większą pojemnością)jeżeli "przyjdzie" prąd to przełączy się z powrotem i automatycznie doładowuje akumulator.

Przetwornicę mam po to że jak jestem w pracy to nie ma komu uruchomić agregatu,po drugie jest oszczędniej bo dla tych w moim przypadku poboru 250w po co uruchamiać agregat, nawet jak jestem w domu w ciągu dnia.W dzień dla samego pieca po co agregat,wolę uruchomić wieczorem kiedy jest większy pobór energii no i przy okazji doładuje akumulator ,po co zużywać w dzień tyle paliwa dla tych paru watt.

W moim rejonie nie ma częstych przerw w dostawach energii, ale wczoraj przy silnym wietrze trzy razy po jednej godzinie nie bylo prądu a piec pracował jakby nigdy nic