Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DACHÓWKA NELSKAMP - wątek zbiorczy: opinie, modele, zdjęcia, dyskusja


Ella

Recommended Posts

Mam problem. Kupiłem Nelskamp G10 (ciemnoszara); towar przyjechał jakies 2 tyg. temu.

Niestety, sposób pakowania jest taki, że dachówki na palecie ściśle przylegają do siebie. Jak się łatwo domyślić, podczas transportu muszą się o siebie ocierać. Jakiś geniusz w Nelskampie tego niestety nie ogarnął. W rezultacie dosłownie każda dachówka jest w tym samym miejscu lekko przytarta przez spód dachówki, która była przed nią. Sprzedawca się upiera, że to żaden problem, producent wie co robi, wie jak pakuje, i mimo tego daje gwarancję 30 lat. Szczerze, to nie bardzo wierzę w te deklaracje. Najgorsze jest to, że nie mam czasu - dekarze specjalnie przyjechali z innego województwa i już zaczynają kłaść. Czy ktoś z Was miał już takie przeboje z tą dachówką? Czy jest to poważny problem? Moi dekarze mówią, że to się może psuć na dachu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 386
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj sean.

Problem jaki opisujesz to nazwać można specyfika pakowania ceramiki budowlanej.ten sposób jest praktykowany we wszystkich produktach dachowych wszystkich producentów. Jeśli twój dekarz twierdzi,że przez mikro otarcia może dachówka się " psuć " to moja sugestia- zastanów się,czy dekarze są odpowiednimi ludźmi do tej pracy.jeśli mają wiedzę,o specyfice produktów ceramicznych,procesie produkcji oraz sposobie nakładania powłoki zewnętrznej i twierdzą to co piszesz to nie mają pojęcia o czym mówią -jeśli chodzi o nelskampa.handlowiec ,który mówi o gwarancji -nie mija się z prawdą niemiecki jak i polski przepis mówi wyraźnie z jakiej odległości należy potwierdzać wady produktów.zapewne otrzymasz pisemną gwarancję na produkty ceramiczna.moi klienci taką otrzymują. Zarysowania te powstają najczęściej podczas rozładunków i przeładunków przy dostawie.tego nie jesteśmy w stanie uniknąć. Z drugiej strony nie traktuj dachówki ceramicznej jak porcelany domowej ,czy płytek ceramicznych .nadal jest to produkt ceramiczny-budowlany i tu przepis określa jasno co jest dopuszczalne ,a czego być nie powinno .

Ufam,że kładąc dachówkę nelskampa będziesz zadowolony. W dniu dzisiejszym żyjesz etapem dachu. Następnie będą na tapecie okna ,elewacja,teren wokół domu .przestaniesz myśleć o dachu ...zaufaj mi- z dachówka nelskampa nie będzie się działo nic niepokojącego ,co potrzebowało będzie interwencji dekarza-mam na myśli przekładanie dachówek.

W razie pytań służę pomocą i wiedza.pozdrawiam janusz raniszewski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj sean.

Problem jaki opisujesz to nazwać można specyfika pakowania ceramiki budowlanej.ten sposób jest praktykowany we wszystkich produktach dachowych wszystkich producentów. i

 

Nie do końca się z Tobą zgodzę , kupiłem creatona i dachówki były tak zapakowane że żadna się nie poocierała , sam kładłem więc miałem każdą w ręku. Przecież nie pakowali każdej osobno w pudełko ze styropianu więc jednak się da , tylko Nelskamp tego nie potrafi a raczej nie chce się nauczyć od innych firm jak pakować swój wyrób.Oczywiście drobne otarcia są wadą estetyczną niewidoczną już z paru metrów i w ogóle niewidoczną po paru sezonach na dachu. Jednak niektórzy ludzie czytają katalogi pisane przez ,,poetów -piewców-handlowców'' opisujące dachówki tak że zaczyna się o nich myśleć jak o drogocennej chińskiej porcelanie z epoki dynastii Han a nie jak o kawałku wypalonej gliny, i to póżniej takie są tej pisaniny efekty.

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bardziej zależy od kształtu dachówki (górnej, ale też dolnej powierzchni), od tego jaką mają tendencję do przesuwania się względem siebie w paczce (płaskie bardziej) a nie firmy.

Moja też przyjechała z punktowymi śladami, które pozostawiła jedna dachówka ułożona na drugiej, ale z dołu to niewidoczne, a po trzech miesiącach i kilku deszczach, nawet z bliska widać, że te punkty upodobnają się kolorem do reszty powierzchni.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak być powinno z powłoką zewnętrzną dachówek ceramicznych.jak kolega pisał wcześniej ..nelskamp nie uczy się od innych firm sposobu pakowania....być może. Creaton pakuje dachówki w mini pakiety od 4 do 6 szt i spina je paskami,tyle,że to klient płaci za taki system pakowania. Każda czynność w procesie produkcji jak i pakowaniu wymaga nakładu pracy i pieniędzy .nie myślcie ludzie ,że producent tych kosztów nie wkalkulował w cenę produktu finalnego.

Z\a z tymi otarciami to jest tak.... Dzisiaj są i przeszkadzają,a za miesiąc już zniknął w sposób naturalny .przestaną być widocznymi .i tyle .póki co nadal będzie to ceramika lub produkt betonowy - budowlany ,a nie ceramika domowa jak ją widzą klienci.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klient płaci za taki system pakowania. Każda czynność w procesie produkcji jak i pakowaniu wymaga nakładu pracy i pieniędzy .nie myślcie ludzie ,że producent tych kosztów nie wkalkulował w cenę produktu finalnego.

 

Klient płaci za wszystko , za gotowy zapakowany produkt. Ci którzy tego nie akceptują nie muszą kupować dachówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... z tymi otarciami to jest tak.... Dzisiaj są i przeszkadzają,a za miesiąc już zniknął w sposób naturalny .przestaną być widocznymi

No właśnie nie znikną:no: tylko będą mniej widoczne a to nie to samo. Nie byłoby żadnego problemu gdyby przed zakupem inwestor o tym wiedział:rolleyes:. Skoro jednak na żadnej wystawce w hurtowni takich nie ma (eksponowane dachówki są selekcjonowane) to ewidentny brak etyki sprzedającego. Strach przed utratą klienta (bo gdyby to widział na wystawce to pewnie by nie kupił) i zwykłe oszustwo, które później zasłania się normami. Tak jak wspomniał "tomraider" kupując towar płacimy za wszystko nawet za kawę, którą nas częstują gdy chcemy kupić. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Witajcie.przepraszam za opóźnienie w korespondencji..dużo pracy-sezon dachowy.otóż właśnie chodzi o te niewielkie paski z twożywa naklejane na uwypuklenia od spodniej strony.prymitywne,ale skuteczne..pozdrawiam

 

Panie Januszu szkoda, że nie odbiera Pan telefonu od klienta, który zakupił u Pana dachówkę.... Co do pakowania to BARDZO SKUTECZNE - Sam się o tym przekonałem i o słowie REKLAMCJA również!!! Na prawie wszystkich dachówkach kleksy i plamy od kleju...

Dla wszystkich zainteresowanych zakupem dachówki NELSKAMP......

Próbowałem przez ponad pół roku polubownie........SPRAWA WYLĄDOWAŁA W SĄDZIE....oczywiście napiszę jak się zakończy...

NIE POLECAM!!! Przepraszam za jakość zdjęć - tym bardziej, że trzeba pomniejszyć przed dodaniem na FM....Zainteresowanych zakupem NELSKAMPa zapraszam nawet na budowę...

IMG_20150216_121213.jpg

IMG_20150216_121315.jpg

IMG_20150216_121234.jpg

IMG_20150812_153059.jpg

IMG_20150812_153051.jpg

Edytowane przez Hanss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

W czasie "sezonu" ANDLOW* znajdował czas, by skrobnąć parę zdań wyjaśnienia.

Teraz już od dawna jakoś cicho w temacie odpowiedzi. Nawet bardzo dawna. Najczęściej właśnie jeśli dochodzi do reklamacji gwarancyjnej, to cicho sza ze strony sprzedawcy/producenta. Nie rezygnować z dochodzenia swoich praw. Walczyć o swoje.

U mnie na dachu leży ta sama dachówka. Wygląda podobnie ale nie zawracam sobie głowy wyglądem. To nie płytki łazienkowe. Lekkie krzywizny i małe plamki wiem że tam są ale widoczne dopiero jak ktoś się dobrze przyjrzy. Można z tym żyć.

Jeśli jednak komuś przeszkadzają uchybienia, to nie odpuszczac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego Ja nie odpuszczam, tak jak pisałem sprawa jest już w sądzie, leży od końca sierpnia.......ale wiadomo w PL trochę trzeba być cierpliwym w tych sprawach....

Przed zakupem pokazywano na wystawkach reklamowych i folderach pięęęękne sztuki, a po zapłacie dostawa " drugiego sortu":D

Sprzedawca, dystrybutor, producent.......SZKODA SŁÓW!!!.....Choć miałbym wsadzić w tę sprawę jeszcze kupę czasu i kasy, ale nie odpuszczę tego!!!

Był sam Pan ANDLOW* na budowie - stwierdził ewidentna wina producenta.....ale wiadomo producent nie dał "zielonego światła" do uznania reklamacji, więc Pan sprzedawca ANDLOW* milczy.....dlatego Ja firmy NELSKAMP nie polecam!!!

Edytowane przez Hanss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...