Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Przymierzam się do zakupienia wiertarki. Jednak nie wiem, czym mam się sugerować przy wyborze. Zaznaczam, że będzie to wiertarka dla amatora, wykorzystywana raz na jakiś czas do prac przydomowych.

To, na czym mi zależy to;

- regulacja obrotów (chcę jej używać także jako wkrętarki),

- udar (na pewno będę wiercił także w betonie,

- przystępna cena ( w grę wchodzi wydatek rzędu 200-300zł).

Bardzo proszę o wasze wskazówki i sugestie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/89656-elektronarz%C4%99dzia-jak%C4%85-wybra%C4%87-wiertark%C4%99/
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przymierzam się do zakupienia wiertarki. Jednak nie wiem, czym mam się sugerować przy wyborze. Zaznaczam, że będzie to wiertarka dla amatora, wykorzystywana raz na jakiś czas do prac przydomowych.

To, na czym mi zależy to;

- regulacja obrotów (chcę jej używać także jako wkrętarki),

- udar (na pewno będę wiercił także w betonie,

- przystępna cena ( w grę wchodzi wydatek rzędu 200-300zł).

Bardzo proszę o wasze wskazówki i sugestie.

 

W tej cenie to mozesz kupić jedynie chińskie badziewie, jeśli oczywiście myślisz o młocie udarowym ze złączem SDS. Ja przy układaniu elektryki załatwiłem 2 sztuki: pegasusa i maxwerka, potem sie zdenerwowałem i kupiłem młot BOSCH GBH 2-26 DRE, działa o niebo lepiej, ma 3 lata gwarancji i narazie jest nie do zdarcia.

 

Jeśli ma być taka do wieszania obrazków i tylko wiercenia dziur to polecam PSB 500RE POWERLIGHT, ma ją mój teściu już 3 lata i działa super.

Parę lat temu kupiłem wiertarkę dobrej firmy, wiadomo, dobra firma to sprzęt posłuży człowiekowi :wink:

ale nic nie trwa wiecznie, moja markowa wiertarka też przestała gadać, nie mam czasu a nawet chęci zaglądać w jej wnętrzności, :wink:

Obecnie podzielam zdanie moich poprzedników dla domowego majsterkowicza takiego jak ja wystarczy chiński wyrób za parę groszy.

Nie warto przepłacać, a jak się zepsuje to wymiana bez problemu :wink:

Firma Kress - popatrz na Allegro, są różne modele w różnych cenach. Polecam, sprzęt jak dla mnie - nie do zarżnięcia (jak na tą klasę cenową). Ja mam z udarem pneumatycznym i uchwytem SDS, chociaż są też prostsze modele.

Polecam firmę Skil - obecnie jest to marka Boscha dla amatorów. Mam kilka elektronarzędzi tej firmy - ostatnio nabyłem właśnie wiertarkę (młot) udarową (z SDS plus) by zrobić kilkanaście dziur w stropie. Żadnych problemów.

 

Informacje

http://www.skileurope.com/pl/

a zakupy najlepiej na allegro.pl

Polecam BOSCHa, taka ok. 500W kosztuje w Leroy Merlin ok. 180 zł.

Ja pracuję taką już kilka lat, dużo przeszła (budowa: wiercenie w bloczkach betonowych - bardzo ciężko ale dała radę, wkręcanie płyt GK, mieszanie klejów). Naprawdę polecam bo w sumie niedrogo.

Witam.

Ile osób, tyle poglądów.

Ja już dawno wyleczyłem się z marketowych narzędzi. Ostatnio leczę się z miłości do zielonej serii Bosch. O Skil nie wspomnę - też kiedyś uważałem, że to Bosch.

Mając domek i trochę różnych zajęć przy nim kupuję stopniowo narzędzia profesjonalne.

Z tym, że ja mam domek ze starej poniemieckiej cegły i taka wiertarka naprawdę musi się troszkę natrudzić. Do miękkich materiałów to może faktycznie taki Skil wystarczy.

Pozdrawiam, Heniek

Witam.

Ile osób, tyle poglądów.

Ja już dawno wyleczyłem się z marketowych narzędzi. Ostatnio leczę się z miłości do zielonej serii Bosch. O Skil nie wspomnę - też kiedyś uważałem, że to Bosch.

Mając domek i trochę różnych zajęć przy nim kupuję stopniowo narzędzia profesjonalne.

Z tym, że ja mam domek ze starej poniemieckiej cegły i taka wiertarka naprawdę musi się troszkę natrudzić. Do miękkich materiałów to może faktycznie taki Skil wystarczy.

Pozdrawiam, Heniek

 

Należy pamiętać że rozmawiamy o raczej nie częstym używaniu wiertarki. Osobiście, na obecnej budowie, również chętniej stosuję elektronarzędzia z wyższej półki. Np. wiercenie w betonie młotowiertarką Makity, a wspomnianym wcześniej BOSCHem to niebo a ziemia.

 

Mam kolegę, który jest hydraulikiem. Przez pewien czas używał okazyjnie kupionego (bez gwarancji) młota Hilti, ten się zepsuł a za naprawę słono zapłacił. W międzyczasie, by nie stać z robotą, kupił hipermarketowego młota za coś koło 300 zł z 2 lata gwarancji. Od tamtej pory używa właśnie marketowych młotów - mówi że się psują ale nie często, z gwarancją nie ma problemów a gdy coś się stanie to wymieniają na nowy. A on za te 300 zł ma spokój na 2 lata.

Moim zdaniem do celów domowych wystarczy taka kasa na wiertarkę.Kiedyś kupiłem sobie makite za 1000 zł i zepsuła mi sie bo używałem ją jako mieszadła (długa praca na wolnych obrotach).Spalił się wirnik i koszt naprawy wynosił jakieś 75 % kosztów całej wiertarki.Od tej pory kupuje tzw. chińskie badziewie i jak nawali do dwóch lat to wymiana czy naprawa jest bezproblemowa.A jak nawali po

gwarancji to mniejszy żal bo mniejsza strata.Myśle że narzędzia profesionalne są dla tych co pracują nimi zawodowo, albo dla tych których stać je kupić.

Witam

Przymierzam się do zakupienia wiertarki. Jednak nie wiem, czym mam się sugerować przy wyborze. Zaznaczam, że będzie to wiertarka dla amatora, wykorzystywana raz na jakiś czas do prac przydomowych.

To, na czym mi zależy to;

- regulacja obrotów (chcę jej używać także jako wkrętarki),

- udar (na pewno będę wiercił także w betonie,

- przystępna cena ( w grę wchodzi wydatek rzędu 200-300zł).

Bardzo proszę o wasze wskazówki i sugestie.

 

To samo rozważałem kilka m-cy temu.

Też do użytku amatorskiego (mimo sporadycznych prac marketowe Toye, Pegasusy i inne padały zbyt często, nie mówiąc o komforcie i precyzji).

Odżałowałem i kupiłem najmniejszego Boscha profesionala (tego niebieskiego)

Model GSB 13 RE. W zupełności mi wystarcza i jest niezawodny. Polecam.

Jeśli te 300 pln jest barierą nie do przeskoczenia to ewentualnie SKILL.

Moze warto pomyslec o uzywanych narzedziach z serii profesjonalnej.

Czasami mozna trafic cos bardzo dobrego..

Ja wyleczylem sie z narzedzi amatorskich, szkoda kasy i cierpliwosci.

W cenie tzw markowej chinszczyzny mam uzywanego np. niebieskiego bosha, hitachi, makite, protoola..

Co do wiertarki to polecam protool/narex.

Znajomemu hydraulikowi popadały BOSHE i kupił Topex Graphite (taki lepszy TOPEX). Robi już tym dłuższy czas i jest zadowolony - ja kupiłem sobie kątówkę GRAPHITE za 109 PLN 125 chyba 760 W.

Chodzi bardzo ładnie choć ile pociągnie nie wiadomo - zastosowanie - przy domu ale dosyć sporo prac.

 

Pozdrawiam

Witam.

Ile osób, tyle poglądów.

Ja już dawno wyleczyłem się z marketowych narzędzi. Ostatnio leczę się z miłości do zielonej serii Bosch. O Skil nie wspomnę - też kiedyś uważałem, że to Bosch.

Mając domek i trochę różnych zajęć przy nim kupuję stopniowo narzędzia profesjonalne.

Z tym, że ja mam domek ze starej poniemieckiej cegły i taka wiertarka naprawdę musi się troszkę natrudzić. Do miękkich materiałów to może faktycznie taki Skil wystarczy.

Pozdrawiam, Heniek

 

Amatorska zielona linia Boscha jest właśnie zastępowana przez amatorskiego Skila też Boscha.

Ponieważ, w pytaniu jest kwota 300zł i zapewne chodzi o młotowiertarkę - więc do wyboru mamy tylko sprzęt amatorski np: Skil, B&D, Einhell i noname'y z supermarketów.

Profesjonalne linie Boscha czy Makity zaczynają się za niecałe 1000 zł. Hilti i ich odpowiedniki np Boscha to wydatek od 2000zł.

 

Większość elektronarzędzi których używali budowlańcy przy budowie mojego domu było firmy Einhell !!!! albo noname'y (widziałem też "zielonego" Boscha i Hilti).

 

Jak ktoś się pragnie wgłębić w temat to polecam forum:

http://www.narzedzia.pl/forum_2005/forum.asp

Mój stary zielony Bosch psuje się regularnie i regularnie sam go naprawiam. Zawsze pada elektryka - złączki, ulatujące kabelki itp. Kupiłem go w czasach kiedy był jeszcze wybór między Boschem a małą Celmą z przykręcaną nasadką udarową (pamiętacie jeszcze to cudo ;-)?) Wtedy udar "na guziczku" to było coś, ale kosztowało ponad 300 PLN. Na swojej budowie zajechałem 3 młotowiertarki KINZO (bardzo dzielne maszyny ale miały jedną i tą samą wadę). Kiedy chciałem wymienić trzecią okazało się, że niedługo w LM będzie koniec z wymianami i kupiłem Nupower czu Nutool - dokładnie nie pamiętam - niebieska w każdym razie ;-). Tą póki co eksploatuję ale ma znacznie lżejsze życie, w kazdym bądź razie jestem zadowolony. Z Kinzo mam jeszcze kątówkę i wkrętarkę. Kątówka padła raz, a dokładnie wyłącznik. Dałem marketowi do naprawy, trzymali dokładnie 14 dni po czym oddali niby naprawioną. jeszcze bezczelnie napisali, że naprawa warunkowa bo stwierdzili używanie przy gipsie - kto tnie płyty KG kątówką ???? .

Po kilku razach wyłącznik znów przestał działać. Wkur....zyłem się i rozkręcilem ją sam. Oczywiście okazało się, że wyłącznik był uszkodzony (wytopiony jeden z dwóch biegunów). Zwarłem i jadę na jednym.

Pozdrawiam paproków z serwisu Kinzo Lublin.

Więcej grzechów nie pamiętam.

Więc pochwalę się zakupem. Nie wiem czy jest to najlepszy wybór ale kupiłem wiertarkę BLACK&DECKER KR703XK 710W za kwotę 308zł w CASTORAMIE mam nadzieje że bedzie mi długo służyć.
Wg mnie to zły wybór. Kiedyś używałem B&D, niestety po rozkręceniu padniętej wiertarki okazało się że wszystko co tylko się da, jest zrobione z cienkiego i słabego plastiku.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...