Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik agikz


agakz

Recommended Posts

Część pierwsza

Nie będzie niestety zdjęć fundamentów - dłuuga jeszcze do nich droga :cry:

Pomyślałam sobie, że spisywanie dziennika od samego początku na wiele korzyści:

- mam straszną sklerozę i za jakiś czas chętnie zajrzę

- spisywanie myśli nieuczesanych i milionów pomysłów pomoże je usystematyzować, a może po drodze ktoś coś doradzi

- może kto przeczyta i na coś mu się to przyda

 

Rodzina

składa się ze mnie czyli autorki niniejszego dziennika - starej podczytywaczki forum,

mojego męża,

córki Mai lat 6

psa Rodosa lat 9 - wyżła niemieckiego

dwóch świnek morskich - rozety Gucia i świnki rasy Teddy - Imbirka

szynszyli lat 8 - Brydzi

Mieszkamy od urodzenia w Poznaniu. No, Imbir przyjechał z Warszawy

 

jak widzicie dużo nas do tej budowy :wink:

 

Obecny dom - zwany starym

Obecnie zamieszkujemy parter bardzo starego, dwurodzinnego domu. Było to dla nas Eldorado po małym mieszkaniu w bloku, które deweloper wybudował tak, ze po roku był w nim grzyb i mimo, ze włozyliśmy w jego urzadzenie dużo uczucia i czasu (nie było jeszcze dziecka), to uciekliśmy stamtad szybko.

Nie cierpimy na straszny brak przestrzeni zyciowej - nasze mieszkanie ma prawie 100 m2, kawałeczek ogródka i nawet garaż i piwnicę.

Tu kilka fotek:

http://ajkmm.fotosik.pl/albumy/297572.html

album wykasowany ze względu na dziwne pomysły Fotosika z płaceniem za transfer :roll:

a dwie na zachętę:

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767065_koza.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767130_patio.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 471
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Część druga - motywacja

oboje wychowywaliśmy się w blokach - mamy potrzebę posiadania własnego miejsca na swiecie, ale dlatego, że mielismy dosć ciasnoty a nie dlatego że tak sie wychowywaliśmy.

Nie było z nami tak, ze od zawsze chcielismy wybudować dom - jesteśmy realistami, wiedzieliśmy zawsze, że przy ograniczeniach finansowych, naszym trybie pracy i braku zamiłowania do samodzielnych prac budowlanych trudno o tym myśleć.

 

Nasz wyremontowany parter domu okazał się mieć liczne wady (oczywiście):

-skarbonka bez dna

-podejrzenia o wilgoć lub inne licho, które powoduje że często chorujemy

-specyficzna sąsiadka z góry

 

Dodatkowo pojawiła się kwestia moich rodziców, którzy mieszkają w bloku na czwartym piętrze, na drugim końcu Poznania (15 km w korkach :( )

Obecnie często rodzice pomagają nam odebrać dziecko ze szkoły, czy zająć się Mają gdy choruje. Ale za parę lat rodzice mogą wymagać opieki a ja nie widzę jechania do nich na godzinkę tak daleko...

 

Tak pojawiła się koncepcja - szukamy jakiegoś rozwiązania, zeby obie rodziny sie przeprowadziły i mieszkały blisko siebie, ale nie razem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt

nie bedę zanudzać wszystkimi pomysłami, jakie się przewinęły przez ostatnie pół roku, pokażę lepiej, na czym stanęło:

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767211_ogrod1.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767212_ogrod2.jpg

to jest działka, która za chwilę będzie nasza - jest podpisana przedwstępna notarialna. Obecnie załatwiamy kredyt, co wiąże się z ... - sami wiecie z czym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działka w Luboniu pod Poznaniem - szukalismy blisko obecnego mieszkanai ze wzgledu na szkołę córki, której nie chcemy zmieniać.

Ma 850 m2 (działka, nie córka :wink: ) i jest naroznikowa - droga lokalna polna, i śleba droga dojazdowa do działki za naszą. Wystawa trudna - południe od małej drogi i zachód od dużej. Media -prąd, woda, brak kanalizacji, jest własna studnia i nawet system nawadniający, który niestety zdemontujemy :(

Jak widać na zdjęciu, z tyłu posiadości znajduje się mały biały domek - tam po drobnym remoncie zamieszkają nasi rodzice. My postawimy coś w strefie zabudowy na środku działki - na szczeście Luboń ma plan zagospodarowania.

To wszystko bardzo ogranicza jesli chodzi o sensowny projekt - taki, który pozwoli zachowac odrobinę ogródka i odrębność 2 części działki- żeby nie patrzeć sobie nawzajem w talerze podczas obiadu na tarasach :wink:

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767266_plan1.jpg

 

dziennik między innymi dlatego nazywa się Niezdecydowany, ze co chwilę mam nowa koncepcję odnosnie projektu. Już nawet mi się wydawało, że wiem czego chcę, ale wizyta u Pani Architekt rozwiała moją pewność.

Dom ma mieć dach dwuspadowy bez ekstrawagancji, kalenice główną prostopadłą do drogi głównej, wjazd do garaży ze stron drogi dojazdowej a taraz od ulicy czyli od zachodu (tam jest fajny mur i brzozy, podgladania nie będzie)

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767267_plan2.jpg

skala mniej więcej jest zachowana

 

W tej chwili biorę pod uwagę:

Mandarynki z dwustanowiskowym garażem z dachem dwuspadowym i stryszkiem nad garażem:

http://www.archon.pl/index.php?act=32&lang=pl&all=1&sid=m45c08d1eb4117

Groszek 2 - taki sam garaż:

http://www.archon.pl/index.php?act=12&menu_act=1&sid=m42e0de060594e

Agatka z garażem dwustanowiskowym:

http://pprojekt.pl/projekt244-agatka,opis.html

i jeszcze Dom za rogiem, ale ten mniejszy z powiększonym garażem:

http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=295&IdKolekcji=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy po pierwszej wizycie u architekta.To nasza znajoma, mamy do niej zaufanie tzn łatwiej rozmawiac o swoich oczekiwaniach niż z obcą osobą, zresztą nie wezmę architekta z książki telefonicznej a nikt z grupy wielkopolskiej polecić nie chciał :(

No i architektka mnie rozbiła... Czy przerobienie garaży z dachem pulpitowym na dwustanowiskowy z dwuspadowym to duży problem? Kazała nam szukać projektu takiego, w którym nie będzie zmian... Takiego nie ma. Ona robi raczej projekty indywidulane, ta adaptacja to po znajomości (choć bez zniżek :( ) - chciała nas zniechęcic, czy co???

Jeszcze zdjęcie działeczki:

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767355_ogrod3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zdecydujemy się na Groszki... Ten dom ma wszystko tam, gdzie trzeba w stosunku do układu naszej działki...

 

W banku spotkały nas niezłe przygody - wniosek złożony - wybieralismy bank z karencją i mozliwoscia szybkiej spłaty oraz z komunikatywną obsługą i parkingiem :wink:

Wniosek złozony, po tygodniu telefon, że z BIK-u przyszło info o nieterminowej spłacie raty za obecne mieszkanie i że mam 2 karty kredytowe, których nie wykazałam... :o :o :o

Kartę mieliśmy jedną i została specjalnie zamknięta żeby nie było problemu ze zdolnoscią kredytową. 2 karty??? Cały weekend szperania w mojej kiepskiej pamięci i w dokumentach w domu i na szczęście się udało - 1 karta przyszła od banku, w którym kupowaliśmy jakiś sprzęt agd na kredyt - nawet nie odklejona od listu i nie aktywowana, druga karta wysłana przez inny bank w którym kupowaliśmy na kredyt piec w Leroyu nawet nie doszła wysłana zwykłym listem :evil: :evil:

A co do termonowości rat to bank Millenium (pozdrawiam rozgarniętą obsługę klienta :evil: ) ściąga raty sam a środki zawsze są bo to zaraz po wypłacie :wink: Mój mąż pojechał do banku zapytać o co chodzi - panie sprawdziły, że żadnych opóźnien nie było i nie wiedzą czemu w BIK-u jest zapis. Mąż poprosił ładnie o zaświadczenie o terminowości spłaty a panie (2 sztuki) na to, że nie mogą go wydać bo przecież sam mówił że płacimy nieterminowo i jest wpis w BIK-u :evil: :evil: :evil: :evil: :o :evil: :evil: :evil:

Myśli człowiek że ma porządek w papierach a tu takie kwiaty.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani architekt wysłała nas po mapkę do geodety a on mówi, że nie ma sensu wydawać kasy teraz kiedy na mapkach będą dane obecnych właścicieli a nie nasze i za chwilę będzie trzeba nowe robić... Ale chociaż sensowny facet jest namierzony.

 

Trzeba w końcu podjąć decyzję czy budujemyz z generalnym wykonawcą tradycyjna technologią (ile warstw?) czy prefabrykat keramzytowy, od czytania formu głowa boli. Na dodatek jak mówimy o legalecie to wszyscy robią takie oczy: :o

Czy to ma sens skoro jest prąd na działce :-? Ja nie chce kaloryferów na ścianach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani z banku nadal nic... to chyba nie wróży nic dobrego...

na działce bardzo jesiennie ale juz trochę przygnębiająco się robi

 

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767437_ogrod4.jpg

 

przeczytałam w międzyczasie cały długaśny wątek o domu w Groszku i chyba na tym stanie, oczywiscie jeśli pani z banku zadzwoni pozytywnie :wink:

 

Cały weekend spędziliśmy obłożeni prasą fachową i studiowaliśmy zalety ścian warstwowych i różnych systemów ogrzewania. Stanie chyba na 2-warstwowej, ogrzewaniu podłogowym na całym parterze - co z górą - jeszcze zobaczymy...

Tak dla sportu wysłałam zapytanie do Skanny o wycenę prefabrykatu keramzytobetonowego - nasza pierwotna koncepcja, zobaczymy czy w ogóle odpiszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, decydenci nadal chorzy...

W tzw międzyczasie wymyślam łazienkę w domku rodziców (tym z tyłu działki)

Chcą dużą kabinę prysznicową i umywalkę w blacie.

 

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767555_lazienka_rodzicow.jpg

 

Starłam się nie grzebać za dużo w rozmieszczeniu urządzeń ze względu na piony.

Wczoraj ogladaliśmy razem płytki - mają być gresowe podłogowe na ściany - ani śliskie ani matowe - takie praktyczne np te:

 

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767561_plytki1.jpg

 

te beżowe. Chyba będzie trochę za ciemno...

Albo te:

 

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767564_plytki2.jpg

Na razie zamówiliśmy po 1 sztuce żeby obejrzeć przy dziennym świetle, choc w łażience i tak nie bedzie dziennego :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz, żeby nie było za wesoło - mam odpowiedź od drugiego architekta, że nie warto przerabiać garażu jednostanowiskowego z dachem pulpitowym na dwustanowiskowy z dwuspadowym. Cytat:

garaż polega na likwidacji istniejącego i zaprojektowaniu garażu ze strychem orientacyjny koszt 3000 zł, zatem myślę że dalsza analiza zmian jest niecelowa ponieważ taki koszt dyskwalifikuje ideę oparcia o projekt gotowy jako tańszego rozwiząnia.Wniosek - szukanie innego projektu, zapewniam, że taki się znajdzie. Idea oparcia się o projekt gotowy polega na znalezieniu takiego, w którym wprowadzamy minimalne lub żadne zmiany. W innym przypadku dopłata jest zbyt duża i należy zastanowić się nad projektem indywidualnym lub szukać dalej. Możecie Państwo spotkać się z informacją że cena tych zmian jest daleko niższa i z tego żródła zakupicie projekt ale potem odmówią Wam wykonania tych zmian za wcześniej proponowaną cenę.

No wiem, to nasza kasa i jak się uprzemy to możemy wydać ile chcemy. Ten dom nam odpowiada w całosci, tylko ten garaż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro bladym świtem jestem umówiona z rzeczoznawcą, który zrobi operat do umowy kredytowej.

Kupujemy nieruchomość zabudowaną - czyli domek (ten mały w tyle działki - dla rodziców) z działką, dość nietypowy, bo mały domek, działka jak na tę lokalizację dość duża (850 m2) - w okolicy dużo jest domków na działkach 300 do 500 m2, ze względu na ceny ziemi.

No i teraz się boję jak rzeczoznawca to wyceni - ceny ostatnio tak wariują, że nie wiem, czy nasza cena jest wysoka, czy niska... Zwłaszcza, że dom, nawet niestary (7 lat) po wyprowadzce i przy takiej przygnębiającej pogodzie nie wygląda zbyt marketingowo. No zobaczymy.

 

W międzyczasie kupiliśmy z rodzicami płytki. Najtańsze nie były, ale bardzo ładne - NovaBell Roma. Mozaika kosmicznie droga, wiec tylko 1 m2 na blat do umywalki, sciana za blatem i obudowa Geberita z płytek 15x15, podłoga 30x30 a tło z tańszej kolekcji, ale oczywiscie w pasującej tonacji.

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767677_lazienka_rodzicow_plytki.jpg

Ceramika będzie Dama, zamówiłam w sklepie internetowym, razem z drzwiami do prysznica Koło Niven. W sumie dobra rozgrzewka przed własnymi łazienkami :D

 

A z naszym projektem nadal nic... Chyba w końcu zamówimy doprojektowanie tego garażu w Archonie :-?

Skanna odpisała, że przyślą ofertę ale kiedy :o ?

 

A w ogóle to oboje jesteśmy chorzy i nic się nie chce :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam rano z panią rzeczoznawczynią w naszej przyszłej nieruchomości.

Zimno, deszcz, droga tzw utwardzona jest teraz raczej rozmoczona. W domku wygląda normalnie po wyprowadzce - jakieś graty na środku, brudne ślady na scianach w miejscu gdzie były meble, zimno i ponuro. Mam nadzieję, że rzeczoznawca ocenia inne cechy niż wrażenia estetyczne. Bo co beędzie jak nie wyceni domu na wartośc z transakcji???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy ofertę ze Skanny - prefabrykat keramzytobetonowy (Preafa) - stan surowy zamknięty zaawansowany :o - 263 tys.

W tej cenie są okna pcv - standard bez rolet, dachówka cementowa, dużo trzebaby i tak zmienić. To zaawansowanie polega na tym, że ściany są gładkie i nie wymagają dalszej obróbki. Zaleta - szybki czas stawiania ścian...

Jedyna oferta na technologię tradycyjną - ściana dwuwarstwowa - surowy otwarty z materiałem (dachówka ceramiczna) - 179 tys

Szukamy dalej. Jutro spotkanie z potencjalnym kierbudem, mamy nadzieję że coś doradzi i pomoże porównać oferty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak człowiek leży chory i próbuje wszystko załatwić mailami, to oczekiwanie na odpowiedź trwa wieki...

W niedzielę spotkaliśmy się z kierownikiem budowy - polecany często na forum. Bardzo konkretny człowiek, na pewno się na niego zdecydujemy jak przepchniemy tę całą wstępna papierologię. A końca jej nie widać :cry:

 

Dopytałam naszego potencjalnego wykonacę (tego mniej kosmicznego) i oczywiscie wycena jst na dom z katalogu Archonu a nie z powiększonym garażem i dachem, czyli się zwiekszy. I jeszcze dodatkowe elementy których zabrakło w specyfikacji to: ocieplenie fundametów styropianem 3,5 tys, schody betonowe 3-4 tys.

Trzeba jeszcze kogoś odpytać dla porównania, ale kogo. Hej, hej, jeśli ktoś to czyta (ale chyba nie :( ) to potrzebuję namiary na dobrego generalnego wykonawcę w Poznaiu, innego niż firma I...m :wink:

 

Archon się zastanawia ile wziąć za zmiany w projekcie (garaż+ strych, schody ze spocznikiem).

 

Czekam na wycenę od rzeczoznawcy i brzuch mnie boli że będzie za niska. Oni biorą ceny do porównania chyba z księżyca albo ludzie rzeczywiście tak zaniżają w aktach notarialnych :o No ale wtedy nie dostaliby kredytów, chyba że wszyscy płacą gotówką :wink:

 

Trzeba rozpocząć dzialania w kierunku przeprojektowania nitki gazu na działce - biegnie przez środek działki do domku z tyłu, pod przyszłym domem.

 

Tak sobie leżę i wymyślam układ poddasza - skąd wejscie na strych zrobić:

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767771_rzut1.jpg

wada - bieganie z garderoby do pralni wkoło (chyba że zrobię sobie dziurę w ścianie) i wejście na strych przez łazienkę

 

 

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767773_rzut2.jpg

tutaj za to korytarz - kiszka a do pralni i tak wkoło

 

http://www.empikfoto.pl/albumy26/15755/775366/thumbs/23767775_rzut3.jpg

tu za to wielki korytarz ze słupem na środku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieczorem ściągałam pocztę i przeczytałam maila od pani rzeczoznawczyni, że ma tylko jeden problem z naszym operatem - mianowicie z ceną taką jak w naszej umowie przedwstępnej (notarialnej). No i nocka z głowy - opracowywałam scenariusze:

zmiany banku w ostatniej chwili na taki mniej korzystny ale się nie czepiający

zmiany koncepcji finansowania (nie działka na kredyt tylko częściowo za cash z mieszkania rodziców, ale skąd potem kasa na budowę :o )

 

a rano zadzwoniłam do Pani i ona powiedziała, że jest ciężko bo mała powierzchnia domku, ale policzy inną metodą i styknie :D

 

i po co mi to było???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały dzień miałam gorącą linię pomiędzy bankiem a rzeczoznawcą, czyli właściwie bawiliśmy sie w głuchy telefon i jak byłam przekaźnikiem :wink:

Najpierw była wymodlona wycena niższa o 2 tys. niż cena z aktu notarialnego i bank miał komplikator, mimo że nie cała transakcja jest na kredyt :o

No i musiałam wyskamleć podniesienie o te 2 tysiączki...

Ale operat odebrany i zawieziony do banku. W poniedziałek umowa z bankiem a w środę właściwy akt notarialny.

Normalnie bym się upiła ale biorę antybiotyki i nie mogę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...