Edmar70 08.04.2008 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Aga a odstresowałaś sie chociaż troszkę? Mam nadzieję, że tak. Fajowe inspiracje ogrodowe. Jak będę zagospodarowywać swój, to będę miała gdzie luknąć. aby skorzystać z wizji. To kiedy planujesz rozpocząć budowę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 08.04.2008 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Jasne, że się odstresowałam, nie ma to jak miłe towarzystwo w miłym miejscu Start zaplanowany na 21 kwietnia z możliwym drobnym poślizgiem, jesli ekipa nie wyrobi się na czas na poprzedniej budowie - ta pogoda niezbyt sprzyja A ja chce żeby już było jak u Ciebie - a przecież niedawno pokazywałaś pustą działkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 08.04.2008 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Kilkudniowe poślizgi to jeszcze nie dramat. Czekałaś już tak długo i sama przyznasz, że zleciało nie wiadomo kiedy. I tak samo będzie z budową, tym bardziej, że wiosna i lato bardziej sprzyjają budowaniu niż zima. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 08.04.2008 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 ... no wiem... tylko ja z natury nienawidzę czekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 09.04.2008 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 całe życie na coś czekamy... więc trzeba zacząć to lubić... fajnie tak zmienić klimat i oderwać się od wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 09.04.2008 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Jasia, ale filozoficznie pewnie, że fajnie, nawet na 2 dni kiedy prawie dłużej się jedzie niż jest na miejscu, a po wyjechaniu z Dębca na Górczyn dziecko pyta czy już dojechaliśmy i jak długo jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 09.04.2008 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 a po wyjechaniu z Dębca na Górczyn dziecko pyta czy już dojechaliśmy i jak długo jeszcze dobre! mój jeszcze nie pyta, mój zaczyna się wiercić zaczynam się zastanawiać jak on zniesie cały dzień drogi, który nas czeka w łikend majowy... myślałam o jakimś usypiaczu... możesz może coś polecić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 09.04.2008 16:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 niestety nie... aviomarin to paskudztwo, Maja po nim robi się strasznie drażliwa i marudna, po pół godzinie zmęczona zasypia i śpi godzinę do dwóch. Jeśli chodzi tylko o chorobę lokomocyjną to chyba lepiej Lokomotiv... Latem na Słowację pojedziemy chyba nocą, ale to jest niebezpieczne... Generalnie wymyślamy w czasie drogi zabawy na zabicie czasu np kto pierwszy zobaczy bociana, albo babcię w berecie, zależy cz jedziemy przez teren zabudowany czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_gość 09.04.2008 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 niestety nie... aviomarin to paskudztwo, Maja po nim robi się strasznie drażliwa i marudna, po pół godzinie zmęczona zasypia i śpi godzinę do dwóch. Jeśli chodzi tylko o chorobę lokomocyjną to chyba lepiej Lokomotiv... Latem na Słowację pojedziemy chyba nocą, ale to jest niebezpieczne... Generalnie wymyślamy w czasie drogi zabawy na zabicie czasu np kto pierwszy zobaczy bociana, albo babcię w berecie, zależy cz jedziemy przez teren zabudowany czy nie Mogę wtrącić Co do aviomarinu to się nie zgodzę. Co 2 miesiące jeździmy z córeczką 5 lat - 260km w jedną stronę i dostaje pół godziny przed wyjazdem pół tabletki i jest spokojna w czasie jazdy. Zasypia w trakcie na jakąś godzinkę, a jak się przebudzi to nie jest marudna tylko czasem bawi się z mamą z tyłu, czasem patrzy po prostu przez okienko obserwuje widoki i coś przegryza lekkiego. Nigdy się nie zdarzyło, żeby była marudna. Może aviomarin różnie działa na dzieci. Nasza Olunia przynajmniej dobrze znosi drogę dzięki niemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 09.04.2008 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Jeśli chodzi o aviomarin, to też nie mogę na niego złego słowa powiedzieć. Moje pociechy bardzo dobrze go tolerują i ja też. Jak do tej pory to najskuteczniejszy lek jaki wypróbowałam. Ale wiem, że różnie dzieci reagują. Co prawda nie słyszałam o tym aby były jakoś szczególnie rozdrażnione, ale śpiące na pewno. Dla malutkich dzieci pół tableteczki wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 09.04.2008 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 pewnie tak jest, że aviomarin jest różnie tolerowany, u Mai regularnie jest etap cyrku zanim w końcu uśnie. W sumie to ten temat skutecznie powstrzymuje nas od dłuższych podróży samochodem np do Chorwacji itp. A po ubiegłorocznych przygodach z zepsutym samolotem i awaryjnym lądowaniem - teraz nikt z rodzinki nie chce latać, to własciwie jesteśmy uziemieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 10.04.2008 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 dzięki Dziewczyny! Mati ma 20 miesięcy i będziemy jechać do Austrii, więc cały dzień w podróży - jeździmy co jakiś czas do Wrocławia i fajnie to znosi, nawet jak nie śpi, ale boję się, że przez 12 godzin lub więcej nie będzie chciał siedzieć w foteliku rano na pewno pośpi, ale potem? a z tego co mówicie aviomarin działa raczej na krótkie dystanse no jakoś będziemy musieli to znieść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 10.04.2008 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Jasia, trochę pośpi, płyty z bajkami i muzyką dla dzieci do samochodu weźcie, jakieś zabawki - kiedyś miałam taki stolik dla dzieci zakładany na oparcie przedniego fotela. I jakoś zleci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 10.04.2008 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 o właśnie! płyty z piosenkami - ma trzy (płyty) ulubione - będziemy śpiewać! dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celt 10.04.2008 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 ale Aviomarin można chyba od 3 lat podawać...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 10.04.2008 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 aaa, więc odpada pozostaje mi śpiewać mu siała baba mak i inne miś z laleczką przez całą drogę boszeee, kto to zniesie?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 10.04.2008 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 kurczę nie pamiętam, moja już 7 skończyła Oprócz piosenek bajki na płycie - my chyba mamy bajki z Ramą, które czyta Pazura, zawsze pół godzinki zleci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celt 10.04.2008 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 no, nawet od 6 roku życia...http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?s=3&d=e&p1=2&letter=&lek=266 my Julce daliśmy 0,5 tabl. jak lecielismy na wakacje-po 15 min spała jak kamień, przespała 2,5h lotu bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_gość 10.04.2008 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 no, nawet od 6 roku życia... http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?s=3&d=e&p1=2&letter=&lek=266 my Julce daliśmy 0,5 tabl. jak lecielismy na wakacje-po 15 min spała jak kamień, przespała 2,5h lotu bez problemu. E co do samolotu to zupełnie inna sprawa Nasza Ola mając niecałe 3 lata leciała z nami na Rodos i odkąd można było odpiąć pasy to biegała po całym samolocie razem z jakąś rówieśniczką. I bez żadnych tabletek. Tak się dobrze bawiły, że nawet inni pasażerowie mieli ubaw z ich zabawy 3 godziny lotu bez problemu, ale się tak wyszalała, że jak wsiedliśmy do autobusu co miał nas zawieźć do hotelu to spała całą drogę przez 2 godziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 10.04.2008 16:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Moja Maja ma na niektore leki reakcje odwrotna: np Diphergan powinien hamowac wymioty a ona wlasnie zaczyna po nim:o sorry, co mi sie stalo z polskimi znakami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.