MEBLE, SZAFKI kuchenne okucia i wyposażenie: cargo, blum, magic corner , Blum

[aniaitomek]

Nigdy nie miała Magic Cornera, ale "próbowałam go" studio kuchennym, odniosłam wrażenie, że jego wyciagniecie i wprowadzenie do szafki to nie takie "hop-siup"..., na pewno szuflady są łatwiejsze w obsłudze.

 

A co z półkami Le Mans, choć też nie tanie! Ma ktoś to cudo?

http://www.dacter.com.pl/?mode=tw&tw=29780

[ania_i_seba]

autorka wątku nadal myśli....

[ania_i_seba]

Nigdy nie miała Magic Cornera, ale "próbowałam go" studio kuchennym, odniosłam wrażenie, że jego wyciagniecie i wprowadzenie do szafki to nie takie "hop-siup"..., na pewno szuflady są łatwiejsze w obsłudze.

 

A co z półkami Le Mans, choć też nie tanie! Ma ktoś to cudo?

http://www.dacter.com.pl/?mode=tw&tw=29780

 

no proszę ...i kolejne cudo się pojawiło...i bądź tu mądry

[alektyc]

mam magic corner i jest ok ale mi nie wyszło z wykorzystaniem miejsca bo mam drzwiczki wąskie mniej niż 60 cm więc kosz nie dochodzi do końca narożnika więc wykorzystanie miejsca tak około 70 % z tyłu jest pusto.

[Anulek2005]

tak sobie myśle, ze montując półki to ma się niezłą gimnastyke w wyciąganiu czegokolwiek z rogu...trzymacie tam coś w ogóle??

 

Tak - na górnej półce w rogu mam sokownik, który wykorzystuję raz w roku (a w nim foremki na bożonarodzeniowe i wielkanocne ciasteczka) a na dole mam ... patelnie, które wykorzystuję notorycznie (dodam, że mam szafkę rogową z "łamanymi" drzwiczkami). Zamiast siłowni trochę gimnastyki w kuchni - jaki problem?

 

A żeby coś wyciągnąć z obrotowego kosza też musisz się schylić, żeby ten kosz obrócić prawda?

[aniaitomek]

tych cudów jest znacznie więcej

https://abros.iai-shop.com/search.php?cat=1228215218&lang=pol&counter=0

[ZABRA]

http://www.ikea.com/PIAimages/81972_PE207251_S3.JPG

 

A ja jeszcze o karuzeli ...

Kiedyś w IKEA była cała "druciana", teraz ma półkę na dnie. Czy tak lepiej? Na pewno jak coś jest mokre, to nie kapie na sam dół.

 

cena 190zł

[jaksie]

ale to mokre dajesz do szafek ? nie rozumiem.

[ZABRA]

Teoretycznie suche, ze zmywarki. Ale mam takie garnki, że pod rączką jest wgłębienie (od spodu) i po myciu skrapla sie tam zawsze parę kropli. Garnki myję oczywiście dnem do góry, a potem odwracam i na półkę. I te kropelki sobie wtedy kap, kap, ...

 

Oczywiście można każdy garnek szmatką, ale łatwiej nie kupować takich garnków

[dżordż5]

Ja świadomie wybrałam półkę. Ciężko się dostać do dolnych zakamarków, ale da się. Nie narzekam

[aniaitomek]

Czy ktoś wie, gdzie w Poznaniu można zobaczyć "na żywo" półki Le Mans?

[basiakgk]

Czy ktoś wie, gdzie w Poznaniu można zobaczyć "na żywo" półki Le Mans?

 

mysle, ze powinno byc prawie w kazdym studio kuchennym. w Warszawie bylam w kilku i wszedzie mi je pokazywali, w Radomiu weszlam do pierwszego ktore mijalam i tez mi facet je proponowalam. te polki sa juz chyba calkiem popularne.

[Andriu]

a ja tam sobie chwale kosz obrotowy, mieszczą się tam wszystkie nasze garnki sztuk 7 , patelnie, pokrywki - to na górnym kółku a na dolnym maszynka do mielenia mięsa, kombiwar i akcesoria do nich, z boku tej szafki stoi jeszcze stolnica, której nigdzie nie mogliśmy zmieścić. Bardzo mnie wkurzało jak u rodziców żona chciała wyciągnąć garnek który stał z tyłu normalnej półki to zawsze był raban, a teraz kręci sobie kółeczkiem i wybiera który chce. co do mycia szafki to podpowiem że dolne kółkomożna podnosić do góry i wymyć dno szafki.

[DziadekZ]

http://www.ikea.com/PIAimages/81972_PE207251_S3.JPG

 

A ja jeszcze o karuzeli ...

Kiedyś w IKEA była cała "druciana", teraz ma półkę na dnie. Czy tak lepiej? Na pewno jak coś jest mokre, to nie kapie na sam dół.

 

cena 190zł

Karuzela z pełnymi półkami jest lepsza od drutów. Podobnie jest zresztą w przypadku okuć typu cargo (tak, tak, markowe carga mają pełne półki!).

Dlaczego półka?

1. Na półce przedmioty stoją stabilniej (zwłaszcza wysokie a wąskie).

2. Druty mają tendencję do przecierania opakowań papierowych (np. z cukrem, mąką itp.)

3. Po rozdarciu opakowania, zawartość przelatuje przez całą szafkę, aż na dno - problem z posprzątaniem.

Jeśli macie wybór wybierajcie karuzele/carga z pełnym dnem...

[ravbc]

Czy ktoś wie, gdzie w Poznaniu można zobaczyć "na żywo" półki Le Mans?

Nie całkiem identyczne, ale z prawie identycznym mechanizmem są w Ikei. No i na 100% tańsze. Cała szafka z taką wysuwaną półką kosztuje coś ok. 600zł.

[DziadekZ]

Czy ktoś wie, gdzie w Poznaniu można zobaczyć "na żywo" półki Le Mans?

Najlepiej i najpewniej w siedzibie generalnego dystrybutora w Swarzędzu.

http://www.peka.pl

[abco]

Ja świadomie wybrałam półkę. Ciężko się dostać do dolnych zakamarków, ale da się. Nie narzekam

 

mnie wcale nie jest ciężko. Ja tam jestem za półkami, ale kto co woli

[stuk]

minusy: teoretycznie najbardziej pojemne rozwiązanie. Teoretycznie, bo w szafce narożnikowej zmieści się tylko 1 półka, czyli do dyspozycji mamy 2 poziomy. Dodatkowo te poziomy są bardzo trudno dostępne - spróbujcie

 

Nieprawda!!! Mam dwie półki w szafce narożnej (czyli 3 poziomy). Mieszczą się na nich bez problemu nawet wysokie garnki! Problemów z sięganiem nie zauważyłem. Co więcej - w sumie w tej szafce jest tyle miejsca, żę garnki mieszczą się bez upychania czy wkładania jeden w drugi, oprócz tego zmieściło się parę innych rzeczy.

[DziadekZ]

minusy: teoretycznie najbardziej pojemne rozwiązanie. Teoretycznie, bo w szafce narożnikowej zmieści się tylko 1 półka, czyli do dyspozycji mamy 2 poziomy. Dodatkowo te poziomy są bardzo trudno dostępne - spróbujcie

 

Nieprawda!!! Mam dwie półki w szafce narożnej (czyli 3 poziomy). Mieszczą się na nich bez problemu nawet wysokie garnki! Problemów z sięganiem nie zauważyłem. Co więcej - w sumie w tej szafce jest tyle miejsca, żę garnki mieszczą się bez upychania czy wkładania jeden w drugi, oprócz tego zmieściło się parę innych rzeczy.

No cóż, wynika z tego że każda Twoja półka narożna ma 21cm wysokości i zapewne ok 50cm długości. A to z kolei oznacza że łatwy dostęp jest tylko do tych przedmiotów/garnków/sprzętów które są umieszczone na samym brzegu. Żeby wyjąć coś co jest na końcu półki musisz uklęknąć przed swoją kuchnią i wyjąć to wszystko co jest bliżej brzegu. No wiesz, cieszę się że jest Ci z tym wygodnie, ale moim zdaniem nie jest to szczyt ergonomii

[stuk]

Schylać się i tak trzeba do dolnych szafek, półek szuflad itd. Ja wole sięgnąć do półki niż wysuwać na środek kuchni jakis magic corner ( o cenie tej magii nie wspomnę). I nie musze uważać, żeby uchwyt jakiejś patelni czy garnka nie zahaczył o coś blokując ten cud w miejscu.

Żeby sięgnąć do najdalszych stref szafki narożnej oczywiście trzeba wyjąć to co stoi bliżej, ale po pierwsze z wielu rzeczy nie korzysta się na co dzień, a po drugie w strefie o swobodnym dostepie zmieszczę tyle co w całym magicu, o koszu obrotowym nie wspominając, bo tam 3/4 przestrzeni szafki jest zmarnowane.