monia i marek 17.08.2008 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Gnojki, syfiarze... ulżyj sobie, a co Ci tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.08.2008 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Ja pierdziu ... za taki syf na Księżyc gnoi bym wysłała No szacunek dla Was wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 17.08.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Gnojki, syfiarze... ulżyj sobie, a co Ci tam I jeszcze mendy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 17.08.2008 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Tacy są niektórzy fachowcy - u mnie górale jak wyjechali, to na materacach łóżek piętrowych, na których spali, pod kocami znalazłam otwartą musztardę, kilka skarpet, puste butelki, kawałki paieru toalet., sztućce, kartoniki z papierosów i inne szpeje - w takim syfie spali. Na budowie był rozpiździec totalny - lepiej jak u Ciebie, Edyś Sprzątaliśmy w 3 -kę przez 3 dni i konca nie mogliśmy zobaczyć. Ale wkurza mnie coś takiego okropnie, nawet jak to widzę u kogoś na fotkach, bo od razu mi się przypomina nasze sprzątanie. Brak szacunku i ... widać co za fachowcy Teraz mamy z kolei b.uporządkowaną ekipę, ale tempo prac żółwie - niestety dzisiaj ciężko o dobrą ekipę, która prychodzi, zrobi swoje - tak, żeby nie trzeba było pilnować, kontrolować, sprawdzać, zbiera zabawki i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 18.08.2008 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 JA pier....... co za syf po sobie zostawili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 18.08.2008 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Monia, szok po prostu. Nie wiedziałam, że też miałaś podobne przejścia? Wydawałoby się, że górale to tacy porządni, poukładani i pracowici ludzie. Najwyrażniej widać, że nie wszyscy. Szkoda, że nie zrobiłam fotek stołu przy którym biesiadowali. Sprzątanie tego pierdolnika przyprawiało mnie o mdłosci. Czego tam nie było setki opakowań po fajkach, tysiące petów, walających się po stole i na posadzce, spleśniały chleb, zepsute, niedojedzone konserwy, brudne kubki po kawie, niezliczona ilość pustych butelek po wodzie mineralnej, gazety i wiele innego obrzydliwego badziewia. Przy tym upaprali mi tynkiem i jakimś klejem cały zestaw ogrodowy, który po uśilnym moim szorowaniu, nie nadaje się do użytku. Co za ludzie!!!! Nie piszę więcej, bo tylko się nakręcam, i niepotrzebnie denerwuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 18.08.2008 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Monia, szok po prostu. Nie wiedziałam, że też miałaś podobne przejścia? Wydawałoby się, że górale to tacy porządni, poukładani i pracowici ludzie. Najwyrażniej widać, że nie wszyscy. Szkoda, że nie zrobiłam fotek stołu przy którym biesiadowali. Sprzątanie tego pierdolnika przyprawiało mnie o mdłosci. Czego tam nie było setki opakowań po fajkach, tysiące petów, walających się po stole i na posadzce, spleśniały chleb, zepsute, niedojedzone konserwy, brudne kubki po kawie, niezliczona ilość pustych butelek po wodzie mineralnej, gazety i wiele innego obrzydliwego badziewia. Przy tym upaprali mi tynkiem i jakimś klejem cały zestaw ogrodowy, który po uśilnym moim szorowaniu, nie nadaje się do użytku. Co za ludzie!!!! Nie piszę więcej, bo tylko się nakręcam, i niepotrzebnie denerwuję. Tak sobie czytam... i przez chwilę myślałam, że sprzątałaś po moich góralach - identiko, te same rzeczy były na stole i wokoło. Nasz zestaw ogrodowy poszedł do wyrzucenia, bo krzesła były połamane, a stół ... może faktycznie nie będę pisać, żeby się nie nakręcać. Edyś, górale mawiają, że są : górale i "górale" umnie byli "górale" z okolic Rabki - absolutnie nie polecam Pana Jerzego ze swoją ekipą. Syf to nie problem, ale partolenie roboty to już przesada, a u nich niestety jedno i drugie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 19.08.2008 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2008 Edytko Kochana a czy Twoja ekipa od wykończeniówki mogłaby poprawić to co tamci spartaczyli (tamty już nic nie zapłacisz)?? Albo może już wchodzić i już robić to co mozna, np. ocieplać poddasze???? A okna som Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 19.08.2008 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2008 Aniu pisałam już chyba w Twoich komentarzach, że jak nie uda mi się zagonić tych wsiarzy do roboty, to liczę ze może chłopaki od wykończeniówki zlitują się nade mną i mi to poprawią. Ale jeszcze z nimi o tym nie rozmawiałam. Prace wykończeniowe maja zacząć się od soboty. Na początek podwieszą mi sufity w kuchni, aby możnabyło wziąć dokładne pomiary pod zabudowę kuchenną. Następnie muszą dokleić nadproże do otworu garażowego, ponieważ jest za wysoko i nie można zamontować bramy garażowej. A później to już zaczną czystą wykończeniówkę. Przy dobrych wiatrach, okna przyfruną w przyszłym tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 20.08.2008 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Hej Edytko Mam nadzieję, ze jak wrócę z wakacji to bedziesz już miała tynki. Trzymam kciuki pozdrowionka Monika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.08.2008 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Buduj, buduj Ja chętnie i z przyjemnością popatrzę i będę podziwiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MUlka 23.08.2008 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2008 Edmar co za barany brak słów... U nas poszło do przodu - w końcu doczekaliśmy się pozwolenia na budowę - umowa z energetyką podpisana - mają 9 miesięcy Zastanawiamy się czy zaczynać jeszcze w tym roku - jakby była sensowna ekipa to bym chciała surowy otwarty na zimę ... a jak nie to chociaż fundamenty - bo to wiadomo jaka zima będzie i ile będzie mróz trzymać Jak na razie znaleziony jeden Pan (opinie jako firma mają super) ale chyba na głowę upadł bo chciał 80 tys za samą robociznę stanu surowego otwartego - bo że niby dach skomplikowany itp, teraz zeszedł na 260 tys z materiałami - a my przewidzielismy jakieś 500 na całość ehhh może być ciężko - nie chcemy oszczędzać na firmie i brać byle kogo - byle tanio, ale bez przesady. Edmar prowadzisz pewnie kosztorys...jeśli możesz to ile Was kosztował dom do stropu - bez dachu ?? (my też planujemy suporex). Rocco_29 jesteś w stanie stwierdzić ile kosztował Cię dach i ile w tym robocizna ?? Sto pytań do - ale wiecie jak jest na początku ... są tylko pytania pozdrawiam budujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 25.08.2008 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Halo Edytko gdzie jestes Okna chyba już masz, prawda? Podmawiam się o zdjęcia A jak tynkarze....aż boję się pytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.08.2008 19:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Hej Edytko Mam nadzieję, ze jak wrócę z wakacji to bedziesz już miała tynki. Trzymam kciuki pozdrowionka Monika Dzięki Monia za kciukaski. Ale niestety jeszcze proszę o trzymanie, ponieważ tynkarze mnie olali i teraz sprawa jest na ostrzu noża. Dziś udało nam się w końcu dodzwonić do szefa, który wrócił po dwutygodniowej nieobecności. Po raz kolejny jego pracownicy oszukali go, mówiąc, że u nas już dawno wszystko skończyli. Po rozmowie z mężem , mocno wystraszony, zapewnił, że jutro przyjedzie. ZOBACZYMY!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.08.2008 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Buduj, buduj Ja chętnie i z przyjemnością popatrzę i będę podziwiać No widzisz Brazunia, jak to budowanie u mnie się ślimaczy. A to za sprawą dwóch tynkarzy. Niepojęte po prostu. Ale zaglądaj, może już niebawem coś nowego się pojawi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.08.2008 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Halo Edytko gdzie jestes Okna chyba już masz, prawda? Podmawiam się o zdjęcia A jak tynkarze....aż boję się pytać O tynkarzach już napisałam, a okienka będą w piątek. Mam nadzieję, że chociaż oni mnie niczym nie zmartwią i będę mogła sobie oczko nacieszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 25.08.2008 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 A ja myślałam, że już okna pooglądam , a tu takie numery panowie odstawiają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 25.08.2008 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 A ja myślałam, że już okna pooglądam , a tu takie numery panowie odstawiają Takie numery to nie z nami, jak się okazało. Jak do piątku, kiedy przyjadą okna, nie wyprowadzą tynków jak się należy, będą mieli przechlapane. Okienka już niedługo. Proszę czekać cierpliwie na foty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 25.08.2008 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Czekam, czekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 25.08.2008 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Ja też czekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.