Edmar70 21.10.2008 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2008 Witam kochani i dziękuję za troskę. Nie wiedzieć czemu nie doszło dzisiaj do zabiegu. Nikt nic nie wiem, a w szczególności pacjenci. Prawdopodobnie trzeba się szykować na czwartek, choć nic nie wiadomo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 21.10.2008 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2008 No nie................a kiedy będzie na pewno wiadomo? Ja cały czas trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 21.10.2008 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2008 No nie................a kiedy będzie na pewno wiadomo? Ja cały czas trzymam kciuki Aniu pewna jest tylko śmierć i podatki. Prawda jest taka, że od piątku nie było u mamy żadnego lekarza. A pielęgniarki więdza jeszcze mniej niż my. A żeby było jeszcze śmieszniej mama do godz. 16 nic nie jadła, bo przecież miała mieć zabieg. Ale w końcu zrobiła lekuchną awanturę i dostała odrobinę zupy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 21.10.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2008 to ja od rana w czwartek kontynuuje zaciskanie paluchów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 22.10.2008 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 dziendobry i melduję sie z zacisnietymi kciukami. jak bedzie trzeba to i do piatku bede trzymac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 22.10.2008 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 Po takim wsparciu, musi się udać. dzisiaj proszę rozluźnić kciukaski, ale we czwartek bądźmy czujni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 22.10.2008 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 trzeba być czujnym. czwartek juz za kilka godzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 22.10.2008 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 No nie................a kiedy będzie na pewno wiadomo? Ja cały czas trzymam kciuki Aniu pewna jest tylko śmierć i podatki. Prawda jest taka, że od piątku nie było u mamy żadnego lekarza. A pielęgniarki więdza jeszcze mniej niż my. A żeby było jeszcze śmieszniej mama do godz. 16 nic nie jadła, bo przecież miała mieć zabieg. Ale w końcu zrobiła lekuchną awanturę i dostała odrobinę zupy. Ja pierdykam No brak słów Ale jutro trzymam kciuki i proszę o sygnał kiedy puścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 22.10.2008 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 Dzisiaj w końcu pojawił się lekarz. Jutro na pewno ma mieć zabieg. I to jako pierwsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 22.10.2008 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 Edytko, nareszcie jakieś dobre wieści Mam nadzieję, że operacja przebiegnie bez żadnych komplikacji i mama szybko wróci do domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GLAMOURMUM 23.10.2008 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Dzień dobry.... Mocno trzymam kciuki za mamę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 23.10.2008 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Edyś no i co???? Mogę już puścić kciukasy Wiem, wiem, na pewno jesteś teraz w szpitlu to ja sobie przycupne i poczekam aż wrócisz, żeby nam zameldować, że wszystko ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 23.10.2008 13:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Cześć Aniu! Jeszcze o godz. 11 mama leżała na oddziale. Miała czekać, bo właśnie od rana przenosili jakiś sprzęt. Teraz nic nie wiem, bo nie odbiera tel. I nie wiem, czy jest w trakcie zabiegu, czy rozładował się jej telefon. Ale niedługo coś się dowiem, bo siostra jest już w drodze do szpitala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 23.10.2008 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 jestem i ja..... i z progu się pytam o Mamę? mam nadzieję, że zabieg doszedł do skutku ... co z naszą służbą zdrowia niestety nie jest oczywiste.... Edyś i jak? wiadomo coś? pamiętaj, jak Ty za mnie wczoraj, tak ja dziś za Ciebie i Mamę trzymam kciukasy - mocno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 23.10.2008 16:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Kasieńko jesteś kochana. Sama wiesz najlepiej, że takie wsparcie, chociaży wirtualne, jest niezmiernie potrzebne. Bardzo Ci dziękuję. Nie mam niestety dobrych wieści. Do zabiegu nie doszło. Akurat dzisiaj ponoć sprowadzili nowy sprzęt i lekarze muszą się z nim zapoznać. Taka wersja wydarzeń została przekazana pacjentom. Ale dopiero przed obiadem, i mama znów do tej pory leżała głodna. Zabieg ponoć jutro, ale tego to chyba sam Najwyższy nie wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 23.10.2008 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 No to wykrakałam Kochana może to i lepiej, co? Nowy sprzęt to zawsze dobre wieści, no nie? no tak. Szkoda tylko Mamy, jej nerwów i Twoich nerwów. ALe jak już jutro będzie zabieg - to wszystko się wyjaśni i Mama zdrowa będzie - czego mocno życzę.... i Ty w końcu spokojniejsza będziesz... ja co prawda nie wiem o jaki zabieg chodzi i nie wypytuję, ale najważniejsze by się odbył i sprawił by Mama wyszła szybko wyzdrowiała... jeszcze troszke, jeszcze tylko jutro.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 23.10.2008 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Boże Edyś jak przeczytałam, że nie masz dobrych wieści to mi skóra scierpła No to lekarze wczoraj nie wiedzieli, że będą dostawać nowy sprzęt A dzisiaj na starym nie robili I do jutra się z nowym zapoznają Tak czy owak trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 23.10.2008 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Polska służba zdrowia Szkoda słów. Zdrówka dla mamy życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 23.10.2008 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Kasiu, nowy sprzęt, napewno zwiastuje same pozytywy, ale mama jest juz przerażona, że lekarze nie umieja posługiwać się tym sprzętem i że na nej będą go testować. Poza tym płacze dzisiaj cały dzień i odmawia posiłków. Aniu, ja też dzisiaj robię wielkie To niemożliwe, żeby wcześniej nic nie wiedzieli o nowej dostawie sprzętu. To takie głupie gadanie. Monia, polska służba zdrowia daje wiele do życzenia. Jest w opłakanym stanie. A więcej o tym wiemy, kiedy sami zaczynamy sie leczyć, i dotyka nas to osobiście. Nie wspomnę już o samym szpitalu, który wygląda ja z poprzedniej epoki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 24.10.2008 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Edyśi jak tam mama? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.